witam
Zawitałem tu na forum by załapac troszkę wiedzy na temat ogólnego lakierowania,i przy okazji cghciałem się podzielic moim eksperymentem:)
Wiem że malowanie spreyami to tutaj herezje ale...opisze
Ostatbio podczas naprawy mojego moto,zdarzyło się ze wyciekła mi z baku benzyna,i w tej benzynie lezal on 3-4 dni...przypadkiem gdy chcialem go przestawic stwierdzilem z przerażeniem ze ..zszedł cqały lakier z baku do golutkiej blachy:(...tragedia...
wiec bak do auta i heja do zakładu lakierniczego.
Niestety po pierwszym spotkaniu z lakiernikiem ,zacząłem jezdzic dalej i....najtansze pomalowanie tego baku od moto to 400 zl az do 600zl sama robocizna...dodam ze bak calkowicie bez farby,golutki metal ,zero rdzy....
Postanowilem to zrobic sam spreyem....w profesjonalnym sklepie z lakierami dobrali mi idealnie baze i nabil.i w sprej....drugi sprey z klarem,trzeci to podklad...wszsytko dostalem tzw.profi
Potem zrobiłem tak;
Najpierw matowienie całego baku papierem 500 pod podkład...potem zapodkładowałem trzema warstwami mokre na mokre,pierwsza pylek i dalej coraz grubsza..zostawilem na następny dzien,dalej papier namoczony 1 godzine w cieplej wodzie gradacja najpierw 600 potem 800,po stwierdzeniu ze powierzchnia jest idealna...odtłuscilem to ze 6 razy ....teraz baza...niebieski.metalik...wiadomo ze nie to cisnienie i jest ryzyko zacieku wiec po kolei 6-8 warstw bardzo cienka struzka praktycznie pył..nie kryje za 4 razem ..to odczekac i dac jak trzeba jeszcze 4 ale bardzo cienko...efekt idealnie...potem odczekałem 40 minut i klar.
Tu jest najwiekszy problem bo brak utwardzacza i slabe cisnienie spowoduje zacieki ,dlatego decyzja....cienko i duzo warstw ....polozylem 4-5 warst...efekt po wyschnieciu na drugi dzien nie był super poniewaz musiala sie zrobic skorka cytryny ale tego sie nie auniknie,przy tym sprzecie...praktycznie mało połysku...wynik na pierwszy rzut oka;równo ale bez gładzi..czas na polerke.Po 2 dniach i stwardnieniu klaru bak zmoczyłem woda ,papier 2500 i lekkie polerowanie całosci,jest dobrze jak papier zacznioe idealnie slizgac sie po powierzchni,potem to samo papier 3000. efekt bedzie taki ze powierzchnia zrobi sie matowa calkowicie ale nie bójmy się:)..,dalej suszymy powierzchnie i..G3 po prostu flanela i trzemy recznie kolistymi ruchami,potem czysta flanela i dalej okręznymi ruchami az do uzyskania efektu ..LUSTRA.
Kosztem 90 zl(wszystkie materialy + wlasna robocizna laika,doszedlem do powierzchni która mnie po prostu zabiła jakoscia...idealne lustro jak dla mnie...pokazywalem znajomym oraz jednemu lakiernikowi..i stwierdził ze to jest niemozliwe ze to jest sprayem
Ale to jest mozliwe,oczywiscie jest to niewielki element i tylko do takich niezbyt wielkich powierzchni się nadaje ale da sie,najwazniejsze to robic po kolei wszystko i miec jakis tam dryg do machania sprayem.Oraz nie spieszyc sie i po prustu wiele cienkich warstw wtedy nie bedzie zacieków na bank,nie starac sie rozlac klaru na grubo bo i tak sie to nie uda sprejem,konsekwentnie cienko,polerka potem i bedzie super.
Postaram sie wkleic fotki..bo przyznam ze sam jestem w ciezkim szoku.
Dzięki temu zaoszczedziłem kupę kasy i zdobyłem pewne doswiadczenie.Mam nadzieje ze się komus przyda.
pozdrawiam
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 246 Otrzymał 7 punkt(y) Skąd: Digernes NO
Wysłany: 01-10-2009, 11:51
no właśnie pokaż jakieś foto ale co do klaru to bez utwardzacza nie ma on żadnej odporności chemicznej i wystarczy trochę benzyny i znowu do malowania, mogłeś nabić bezbarwny razem z utwardzaczem do spreja i od razu pomalować
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 01-10-2009, 11:53
front247 napisał/a:
.i stwierdził ze to jest niemozliwe ze to jest sprayem
Polerką dużo da się wyciągnąć...ale zwróć uwagę na to że jak polejesz ten klar benzyną to on zejdzie bo jest bez utwardzacza.
front247 [Usunięty]
Wysłany: 01-10-2009, 12:18
ale własnie wiecie ,nie jestem pewien...moze ten klar jest z jakims utwardzaczem,bo jak to kupywałem to sprzedawca stwierdził ze ten klar nie ma tej odpornosci na zarysowania jak ,,standardowy klar z pistoletu,,,ale ze normalnie jest twardy i odporny na warunki atmo.
Powiem szczerze ze nie wiem czy jest odporny na polanie benzyna..zrobie próbe za pare dni jak porzadnie się utwardzi.
Ale podczas polerki 2,500 papierem wydaje sie byc twardy tek klar...ale to wiadomo byla polerka po 2 dniach.....zobaczymy jak to dalej bedzie,ale mimo wszystko efekt mnie powalił....mam auto i tez robiłem polerke starego lakiery 18 lat auto i efekt zdecydowanie gorszy niz ten mój swiezy.
Zresztą na pewno nie ma co polemizowac z doborem materiałow,po prostu napisałem ten post bo sie zszokwałem co mozna zrobić pryskając sprejem..tyle:)
pozdrawiam
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 01-10-2009, 12:25
Za niedługo ci to posiada fajnie i bedziesz polerował jeszcze raz bo nierozlałeś bazy tylko pyliłes Wystaw może na słońce jak jakieś złapiesz żeby wyschło definitywnie. Spray to spray ja malowałem nimi motorynki i rowery i zawsze traciły polysk na baku od tej gównianej benzyny.
_________________
Luk [Usunięty]
Wysłany: 01-10-2009, 20:34
front247 napisał/a:
wiec po kolei 6-8 warstw bardzo cienka struzka praktycznie pył
to chyba bak od minimoto malowałeś że ci 500ml spraju starczyło na tyle warstw... chyba że tak cienko i szybko machałeś butlą... ale to madmax napisał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum