Witam
Mam pytanie, a więc myślę na wiosnę kupować po okazyjnej cenie felgi aluminiowe i je odnawiać, a później sprzedawać je, wiem że dopiero jest wrzesień a ja już myślę aż tak na przyszłość lecz chodzi mi głównie o to czy jest to opłacalne i czy w ostatnich czasach jest w ogóle popyt na felgi aluminiowe. Orientuje się ktoś w temacie? Dodaje, że mam sąsiada który ma piaskarkę, także nie byłoby problemu z zdarcie starego lakieru
Roboty dużo a za felgi ludzie nie chcą płacić. No chyba że za jakieś wypasione powyżej 18 cali ale też nikt ci nie napłaci kokosów. Cena musi być DOBRA a to raczej nie wyjdzie jeśli musisz je kupić, zrobić i ZAROBIĆ. Jako usługa, czemu nie... Ale jako handel-zapomnij. A jak kupisz powyginane i potem ktoś Ci mordę obije, to dopiero będzie komedia. Pzdr!
_________________ Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Witam jestem początkujący w tych sprawach mam taką sprawę dla fachowców:)
Dałem 4 felgi do piaskowania i związku z tym czy po piaskowaniu trzeba szlifować żeby nie było porowatej powierzchni czy starczy jakiś podkład i będzie Oki
Kupiłem podkład akrylowy Novol fuller 100 i mam zamiar kupić jeszcze podkład epoksydowy ?Proszę o Pomoc
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 29-10-2014, 20:34
kaarolek1, połóż epoksyd i dwie warstwy podkladu akrylowego , jak wysuszysz to przeszlifuj . Jeśli sa jakieś ubytki to wyrównaj szpachla a jak poprzecierasz to przypyl epoxydem i lakieruj.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 29-10-2014, 22:35
Na poczatwk 240 potem 400 i na koniec włóknina szara lub miedziana . Do felg możesz zastosować takie gradacje jak napisałem tylko na gabce bo łatwiej się szlifuje we wnękach .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 29-10-2014, 23:22
To jest podobne do papieru tylko od spodu ma 0,5 cm gabki . Ja kupuje zwijane w kartonie z indazy ale nie pamiętam nazwy . Kiedyś używałem 3M to , fine ,superfine i ultrafine. Moge jutro podac nazwe tej z indazy. Trzeba pomalować bo inaczej nie wyrównasz powieżchni.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 31-10-2014, 16:53
Może być 320 ale na koniec ale na koniec będziesz musial więcej czasu poświęcić docierajac włuknina żeby nie bylo rysek. Akryl w zamkniętym pojemniku może stać i pięć lat dopuki nie dodasz utwardzwcza .
Felgi pomalowane:) bez szlifowania podkłady ładnie zakryły...ale przy malowaniu na czarno akrylem farba była gęsta nie dodałem utwardzacza bo nie wiedziałem:/co może się stać?chyba że już była rozmieszana..?
[ Dodano: 31-10-2014, 22:18 ]
Jaki jest zapach utwardzacza?
kaarolek1,Chłopie to żeś pojechał po bandzie,efekt jest taki jakbyś pojechał bazę bezbarwnym bez utwardzacza to i to =akryl.ale zdarza i taka pomyłka słuchaj piżnij na to co nawaliłeś jeszcze jedną warstwę akrylu tym razem z utwardzaczem może się przyjmie jescze i połączy z tym co nawaliłeś.Ja w to lato malowałem jakieś elementy na czarno i miał tak owy słoiczek z czarnym lakierem myślałem że,to lakier bazowy ale się skapłem po aplikacji jak w 30 stopniach po 30 min nie wyschło i tak miałem jechać bezbarwnym wiec tak też uczyniłem i o dziwo się przyjeło i po 3 dniach się utwardziło.Powodzonka
[ Dodano: 31-10-2014, 22:59 ]
Utwardzacz wali jak stare trampy ,powiem ci jak poznać po wyglądzie poznasz go po tym jak odkręcisz opakowanie to na gwincie i na kapslu powinny być zaschnięte twarde resztki.
hmm to co miałem w sloiczku to zapach rozcienczalnika to nie byl chyba utwardzacz pewnie jak koleś mieszał to dodał juz bo wspominał coś że tydzień muszę wykorzystać ta farbe... utwardzacz nie pachnie tak jak rozcienczalnik?
[ Dodano: 01-11-2014, 08:08 ]
chyba obstawiam. że jak koleś mieszał farbę to dodał utwardzacz bo farba była strasznie gęsta...
[ Dodano: 01-11-2014, 09:26 ]
ale facet w sklepie mi dał te podkład akrylowy z utwardzaczem..
[ Dodano: 01-11-2014, 10:07 ]
przypomniało mi się że do tyg miałem tą farbę wykorzystać...więc raczej będzie z utwardzaczem
kaarolek1, Słuchaj powinien cię poinformować co on z tym zrobił jak ci lał do pojemniczka jak było gęste nie sądze żeby z utw.,chyba że jak zamieszał wszystka razem to się już utw. zaczynało.Ty tylko możesz wiedzieć co tam masz i ten koleś z mieszalni .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 01-11-2014, 16:20
Jeśli to akryl i pomalowałes bez utwardzacza to nic nieda jak to przykryjesz z utwardzaczem cały czas będzie miękie, ale jak kazał wymalować w ciagu tygodnia to raczej jest jakiś selemiks .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Paź 2014 Posty: 104 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: podlaskie
Wysłany: 01-11-2014, 18:42
To przerabane bo tylko zmywanie i robota od poczatku.
Kiedyś pomalowałem w poldku tylny błotnik bez utwardzacza i próbowałem to przykryć z utwardzaczem ale cały czas się lepiło.
Badz dobrej myśli muże się zetnie
Felgi zostaly przeslifowane włóknina szklana i pomalowane jeszcze raz ale z utwardzaczem bo na początku nie dal utwardzacza w sklepie.. chyba dobre rozwiązanie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum