Panowie jako laik profesjonalnego spawalnictwa moglibyście coś doradzić jeśli chodzi o wybór TIGa? Urządzenie ma służyć głównie do spawania aluminium/kwasówki. Nie bedzie to używane 10h dzienie a raczej okazjonalnie. Nie bedę tutaj podawał progu minimalnego ceny ponieważ poza nazwą marki zupełnie nie wiem na co zwracać uwagę poza tym, że ma mieć prąd zmienny do aluminium. Jest tu trochę fachowców więc liczę na jakieś porady. Dziękuję
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 254 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: lubelskie
Wysłany: 13-02-2014, 15:49
Z podstawowych parametrów to musi miec zajarzanie bezstykowe( hF), oczywiscie AC/DC bo chcesz alu spawac, PULS dobry jest do cienkich materiałow, ale nie koniecznie potrzebny,bez niego tez da sie cienkie blaszki spawac. W zaleznosci jakie grube materialy chcesz spawac to juz sam musisz wybrac ile amperkow twoj tig ma miec. Ja uzywam TELWINA i jestem z niego zadowolony, znajomy 3 dni temu kupił Welder Fantazy i juz pojechal do serwisu, inny znajomy uzywa ESABA i sobie go chwali?
No Esab to jeden z liderów, Telwina mam spotter i nie narzekam puki co, fajnie, że wspomniałeś o funkcjach bo jak pisałem nie bardzo mam pojęcie w temacie a to już coś
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 254 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: lubelskie
Wysłany: 13-02-2014, 22:11
Ogolnie TIG-y maja duzo regulacji, te co wymieniłem według mnie to podstawa. Celowo nie wymieniam regulacji balansu, czestotliwosci, wyplywu gazu przed i po spawaniu, i wielu innych bo to chyba kazdy tig posiada
Ja używam magnum Viper u kumpla mają w pracy i sprawuje się dobrze koszt przyzwoity spawa przyzwoicie wiadomo to nie esab czy kemppi ale za ta cenę nic lepszego raczej nie kupisz.Jak chcesz coś z używek kolega ma na pozbyciu tiga miller.
ten magnum to całkiem po przystępnej cenie Jeśli to faktycznie działa to całkiem spoko, miller o którym piszesz to pewnie cena kosmos bo sprzęt raczej profi.
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 23-02-2014, 11:42
Jak jest b ciężki taka szafa to zwykły trafo one nie są mobilne nie mają bajerów ale spawają i się raczej nie psują nie wyskakują problemy typu zimne luty a potem się połowa elektroniki w takim sprzęcie pali... Miller to popularna firma ale u nas raczej egzotyka..
a co będziesz nim robił ???magnum robi dobre tylko puls mają słaby i oczy bolą ale spawają przyzwoicie i nie przegrzewają się jedynie co to lepszy uchwyt trzeba od razu bo ten co dodają strasznie twardy.
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 155 Punkty: 4/1 Skąd: Gryfino
Wysłany: 01-04-2014, 22:03
Głownie zabawa z aluminium, ale też zwykła stal przy bardziej zaawansowanych pracach przy zabytkach i motocyklach, pewnie i nierdzewka sie trafi. Nie chcę naciąć sie na jakąś chińszczyznę, chcę kupić coś dobrego , abym wiedział ,że potencjalne błędy w robocie będą spowodowane moją niewiedzą/brakiem doświadczenia, a nie wada sprzętu. Ma byc kupione raz a dobrze. Pytam o Telvina , bo generalnie słyszałem pozytywne opinie.
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 03-04-2014, 15:40
Telwin to sprzęt który przepłacisz w stosunku do chińczyka a w zamian dostaniesz mniej więcej taką samą tandetę raz tym spawałem oby nigdy więcej to taki francuski piesek trochę wilgoci poczuje i wariuje te kable co dostaniesz w zestawie to ci powiem że te co dostałem z magnumem to są prawie niemieckie w porównaniu z tym niby Włochem . Co do magnuma sprzęt jak dla mnie awaryjny już miałem go w serwisie i 300zł poszło się kochać na jego naprawę z tym że mam samego dc , kuzyn ma takiego samego i nim wręcz orze nic sie mu tam z tym nie dzieje zależy jak się trafi najlepiej po kupnie po katować trochę żeby wykryć ewentualne felery...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 254 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: lubelskie
Wysłany: 03-04-2014, 21:07
stomek napisał/a:
TELWIN TECHNOLOGY TIG 182 AC/DC HF/LIFT
Ja posiadam takiego, spawam nim glownie male elementy aluminiowe tj.rurki od klimy, czasem jakas skrzynia biegów sie trafi. Spawy wychodza ladne( trzeba troche wprawy przy alu :)Cena troche spora w porownaniu do chinczyka, ale ja wolałem doplacic i miec cos markowego.
Marian1234 napisał/a:
Telwin to sprzęt który przepłacisz w stosunku do chińczyka a w zamian dostaniesz mniej więcej taką samą tandetę raz tym spawałem oby nigdy więcej to taki francuski piesek trochę wilgoci poczuje i wariuje te kable co dostaniesz w zestawie to ci powiem że te co dostałem z magnumem to są prawie niemieckie w porównaniu z tym niby Włochem . Co do magnuma sprzęt jak dla mnie awaryjny już miałem go w serwisie i 300zł poszło się kochać na jego naprawę z tym że mam samego dc , kuzyn ma takiego samego i nim wręcz orze nic sie mu tam z tym nie dzieje zależy jak się trafi najlepiej po kupnie po katować trochę żeby wykryć ewentualne felery...
Ja to jakos niemam przekonania do chinczyków, chyba za wiele razy sie naciolem
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 155 Punkty: 4/1 Skąd: Gryfino
Wysłany: 03-04-2014, 22:03
No to teraz już nic nie wiem Naczytałem sie jeszcze,że w zasadzie te po niby 200A to tylko do blaszek, bo jak coś grubszego przyjdzie robić to już nie daje rady albo usmazy uchwyt i chłodnica by się przydała. Zacząłem się zagłebiac i może w tej kasie coś jednak chińskiego , ale z chłodnicą , takie Magnum czy Ideal??
Marian1234 napisał/a:
Telwin to sprzęt który przepłacisz w stosunku do chińczyka a w zamian dostaniesz mniej więcej taką samą tandetę raz tym spawałem oby nigdy więcej to taki francuski piesek trochę wilgoci poczuje i wariuje te kable co dostaniesz w zestawie to ci powiem że te co dostałem z magnumem to są prawie niemieckie w porównaniu z tym niby Włochem . Co do magnuma sprzęt jak dla mnie awaryjny już miałem go w serwisie i 300zł poszło się kochać na jego naprawę z tym że mam samego dc , kuzyn ma takiego samego i nim wręcz orze nic sie mu tam z tym nie dzieje zależy jak się trafi najlepiej po kupnie po katować trochę żeby wykryć ewentualne felery...
To według Ciebie Telwin to chińczyk we włoskim garniturze??
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 04-04-2014, 08:50
Tak , a jeśli już pomyślałeś o francuskich GYS to też przemyśl bo one są tak zrobione że nie chcą tego naprawiać jakąś żywicą zalane czy coś. Według mnie najlepiej kupić markowy sprzęt esab, lorch ,lincoln, miller, kemppi. Fakt płacisz za nie dużo one też się psują ale jak się zepsują to naprawią to raz a dwa jak są sprawne to robią i robią i to tak że można na nie liczyć a co do chłodzenia to jak mają spawarką jadę 180a to po chwili uchwyt jest wyraźnie ciepły przy ac to powinno stać się jeszcze szybciej..
Jak myślisz nad chińczykiem to przynajmniej od dużego importera np magnum , jlt . 200A wystarczy ci na około 5mm blaszki ale zawsze możesz elektrodą to potraktować ukosować itp..
Zapomniałem dodać że takie spawarki na 240V to są zabawki na montaż jakąś drobną precyzyjną drobnicę i nawet to że są markowe za bardzo tego faktu nie zmienia to się do statków czołgów i szyn kolejowych nie nadaje...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 04-04-2014, 09:21
Kolega ma chinke od paru lat, spawa tym bardzo dużo i sobie chwali. Ostatnio pokazywał mi grila ze stali nierdzwnej 2 mm pospawał. Gril wielkości półtora metra na pół metra i głębokości 20 cm. Wszytko to obspawał bez problemu i rękojeść mu sie nie stopiła.
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 04-04-2014, 09:46
Żeby ci się rękojeść miała stopić przy blaszkach 2mm to nie wiem co by to musiał być za uchwyt tu chodzi o to że jak dasz duży prąd dajmy na to te 180A i będziesz tak spawał to po pierwsze tego uchwytu w rękawicy nie sposób utrzymać a po drugie jego żywotność drastycznie się skraca, takie uchwyty mają zastosowanie tak do 120A żeby tym jako tako pracować. Chińczyki tak jak pisałem jak się trafi ale jak się kupuje tig ac to swoje trzeba wydać nawet na chińczyka a jak on się okaże chłamem bo się będzie często psuł i nie będzie trzymał parametrów to kasa pójdzie a robić i tak nie będzie czym..
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 155 Punkty: 4/1 Skąd: Gryfino
Wysłany: 04-04-2014, 12:51
To chyba wrócę do starego planu o zakupię ESAB Caddy 2200i AC/DC. Miałem do czynienia z nim i nawet Yorcabro 4mm dałem radę ogarnąć. Zawsze też można rozbudować o chłodnicę.
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 04-04-2014, 12:58
Każdą spawarkę możesz rozbudować o chłodnicę tylko uchwyt wodny i tyle. Ludzie sobie nawet sami robią biorą z aut chłodnicę z wentylatorem pompka też z auta jakaś odpowiednio dobrana i dla amatora gra gitara bo niestety oryginalne chłodnice kosztują krocie...
To chyba wrócę do starego planu o zakupię ESAB Caddy 2200i AC/DC. Miałem do czynienia z nim i nawet Yorcabro 4mm dałem radę ogarnąć. Zawsze też można rozbudować o chłodnicę.
Dobry wybór, świetny sprzęt, dużo możliwości i wszelakich ustawień. Lecz jak dla mnie bardzo drogi. Jeśli będzie się powoli zwracał to brać.
Nie wiem jak Viper, ale DOBRY TIG posiada możliwość spawania prądem minimalnym rzędu kilku Amper. Nawet poniżej 5A. Większość chińczyków w teoretyce lub tak jak podają sprzedawcy zaczyna sie od 5-10A, co jest lekką bajką i nim za dużo nie zdziałacie przy cieńkich blaszkach.
Jeśli Tigiem w trybie AC bez problemu pospawacie puszki po browcu lub na jej podstawie będziecie mogli swobodnie nadlewać murek z aluminium, a w trybie DC spawać żyletki to oznacza, że tig jest dobry.
Ważnymi parametrami jest możliwość regulacji balansu i częstotliwości AC oraz możliwość ustawienia czasu narastania i opadania prądu i wypływ gazu.
Do tego dodajcie sobie funkcję PULS i TIG w dechę.
Co mogę polecić... hm... Bawiłem się kiedyś Ozasem- Faltigiem ac/dc 350. Sprzęt duży, ale nieoganiczone możliwości.
Sam mam chińczyka Shemana i powiem szczerze, że jest świetny, ale żyletek nie pospawa- za duży prąd minimalmny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
Naczytałem sie jeszcze,że w zasadzie te po niby 200A to tylko do blaszek, bo jak coś grubszego przyjdzie robić to już nie daje rady albo usmazy uchwyt i chłodnica by się przydała. Zacząłem się zagłebiac i może w tej kasie coś jednak chińskiego , ale z chłodnicą , takie Magnum czy Ideal??
