lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: martek
19-12-2013, 19:33
Problem z farbą oka na lakierze akrylowym
Autor Wiadomość
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 19-12-2013, 18:38   Problem z farbą oka na lakierze akrylowym

Witajcie pojawił mi się problem otóż , malowałem dziś błotnik akrylem białym , farbę wymieszałem rozrobiłem , pomalowałem i wyszły kropki tak jak by nie było odtłuszczone , odtłuszczałem z 5 razy i nic , cały czas pełno kropek . Wąż , pistolet reduktor czysty bez wody czy tłuszczów . Posiadam odwadniacz , odolejacz.


Tu daję foto

Ostatnio zmieniony przez martek 19-12-2013, 19:34, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 19-12-2013, 18:48   

Ku.wa!Tak nieodtłuszczoną powierzchnię widziałem może z 4 razy w życiu!
Po pierwsze
-odLtuścić zmywaczem silikonowym
Po drugie
przeszlifować papierem na mokro "800"
Po trzecie
-przetrzeć zmywaczem silikonowym
Po czwarte
jeszcze raz przetrzeć zmywaczem ;)
Ruchy nie w te i nazad,tylko w jednym kierunku ,zmieniając nośnik/czyściwo/
Ostatnio zmieniony przez No-limit 19-12-2013, 18:56, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 19-12-2013, 18:49   

a możesz powiedzieć jak odtłuszczałeś dokładnie i czym??
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 19-12-2013, 18:49   

czym odtłuszczasz ?? i jak to robisz ?
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 19-12-2013, 18:51   

Szmatka , benzyna ekstrakcyjna

Potem odtłuściłem kawałek nitrem efekt ten sam


Wiem jak sobie poradzić z tym i co zrobić , szukam odpowiedzi na pytanie co jest przyczyną . Błotnik pomalowany nie jest docelowym elementem lecz próbnym
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 19-12-2013, 18:58   

ale jak to robisz, jaka szmatka
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 19-12-2013, 19:01   

bawełnianą szmatką

Od razu powiem że wcześniej nie było problemów
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 19-12-2013, 19:07   

wcześniej nie było problemów, co nie znaczy, że dobrze to robisz. Musisz mieć czyściwo i to jest podstawa. Na czysty kawałek czyściwa nalewasz trochę zmywacza do usuwania silikonu wycierasz element i od razu drugim czystym kawałkiem wycierasz do sucha, a nie inaczej. Samą szmatką jedną rozmazujesz brud i nic to nie daje. Druga opcja to spryskujesz powierzchnię zmywaczem do usuwania silikonu i od razu wycierasz czystym nowym czyściwem do sucha.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 19-12-2013, 19:08   

Jutro kupie czyściwo i zobaczę , jak coś napisze wam jaki efekt
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 19-12-2013, 19:10   

i zmywacz bo benzynę to mozna sobie o kant d...y rozbić
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 19-12-2013, 19:13   

każde auto ekstrakcyjną wycieram i do tej pory nie było problemów, sądzę że jednak zawaliłem tą szmatką . Ogl to była próba nowych pistoletów, i odcienia lakieru . Jutro zdam wam relacje
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kamil208
Klubowicz


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 683
Otrzymał 20 punkt(y)
Skąd: z daleka
Wysłany: 19-12-2013, 20:12   

Duże pradopodobieństwo że to ten nowy pistolet jest przyczyną bo tanie guny nie są wymyte dobrze po produkcji i są smarowane jakimś oczkującym gównem.
Dawno temu pewien przedstawiciel przyniósł guna na testy nówkę i cała mazda 6 poszła do poprawki.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mst
Klubowicz



Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 426
Punkty: 4/12
Skąd: uk
Wysłany: 19-12-2013, 22:14   

Czy to tani czy drogi,nowy pistolet powinien być bardzo dokładnie wymyty,co najmniej dwa razy,za drugim razem też w czystym rozpuszczalniku.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 20-12-2013, 08:58   

Ale karamba ;] Ja to bym sie najpierw upewnił czy masz naolejacz czy odolejacz:)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
schlegeis
uzależniony od forum


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 354
Punkty: 17/2
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-12-2013, 09:08   

I szmatą to sie kibel myje. Do tego ta benzyna..
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 20-12-2013, 15:23   

odltuszone czysciwem kupionym w sklepie lakierniczym beznyna ekstrakcyjna, zwykla szara farba siadla normalnie (nie przykladalem sie specjalnie, element próbny) a z biala widac co sie dzieje. próba powtarzana z odtluszaniem bezyna i rozpuszczalnikiem, efekt ten sam jak na zdjeciu. czy moze to byc wina farby aktylowej..?



[ Dodano: 20-12-2013, 17:58 ]
podklad siadł bez zarzutów, jutro kolejna próba akrylu...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
savxx
Wymiatacz
garage team



Wiek: 50
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 152
Punkty: 5/7
Skąd: małopolska/Miechów
Wysłany: 20-12-2013, 19:24   

strasznie się upierasz przy tej benzynie....DO ODTŁUSZCZANIA SŁUŻY TYLKO I WYŁĄCZNIE ZMYWACZ SILIKONOWY.Ekstrakcyjną to chyba w 70 latach przemywali...Benzyna silikonu ci nie ruszy...czasem zmywaczem trzeba kilka razy przejechać żeby dało radę...Nie sądzę żeby była to wina lakieru,chyba że spaprany jakimś syfem...

podkład ma dużo wypełniaczy,dlatego może nic nie wyjść,dopiero na warstwach wierzchnich będzie suprise
_________________
Sekta SATAnistów.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 20-12-2013, 20:22   

a ten dalej z tą benzyną. Zacznij stosować zmywacze jak człowiek jeśli chcesz coś lakierować a nie kombinuj. ! ile oszczędzasz na tej benzynie ? 5zł na litrze ? czyli jakieś 1zł na 1 naprawie ? szał normalnie.
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
schlegeis
uzależniony od forum


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 354
Punkty: 17/2
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-12-2013, 22:32   

Zamiast 150 za element bierz 155 to Ci sie zmywacz zwróci :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
oldmotorsss
Wyjadacz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 119
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ds
Wysłany: 20-12-2013, 23:39   

Po pierwsze weź to zetrzyj papierem sciernym 320 na sucho potem odtłuść ZMYWACZEM SILIKOWNOW tylko pamiętaj, że ściereczką z celulozy i SMARUJHAC NIA NIE TYLKO ODTŁUSZCZASZ, TYLKO CZESC SILIKONOW ZMYWACZ WYCIAGA NA POWIERZCHNIE WIEC WYCIERASZ SCIERECZKA Z CELULOZY NASIAKNIETA ZMYWACZEM SILIKONOW A NASTEPNIE OD RAZU WYCIERAS SUCHA SCIERECZKA ( a to robi duza roznice poniewaz nie raz kiedys miewalem takie problemy i coś o tym wiem, potem połóż podkład i naDOBRZE WYSCHNIETY PRZESZLIFOWANY P800 I ODTŁUSZCZONY W TAKI SAM SPOSOB KŁADŹ FARBE, pierwszą warstwę daj tylko kontaktową potem wylewaj I NIE MOZE SIE Z TYM NIC STAC (chyba ze układ twojego powietrza jest zatłuszczony lub podmaka albo w garazu w powietrzu wedruja tłuszcze badz wilgoć moze ktos wczesniej psikal jakims plakiem badz WD 40? ) Sprobój to zrobic jeszcze raz spokojnie z przerwami do porzadnego wyschniecia kazdego etapu malowania. POWODZENIA I BEZ NERWÓW :)

[ Dodano: 20-12-2013, 23:46 ]
Acha zapomniałem a to tez jest wazne BENZYNA EKSTRAKCYJNA do mycia ew. zabrudzonych lakierem palców a NITRO do mycia narzedzi!

Kiedyś jak zmywałem benzyna tez mi takie cos wychodziło ...

Są to środki zbyt agresywne w porownaniu do zmywacza, jak ja myyje czasami istolet nitrem i wszystko z niego "wypsikam" to zawsze przed wlaniem nastepnej farby "plucze" nitro rozcienczalnikiem do lakierów poniewaz nitro tylko szkod robi i ZAWSZE JAKIS PROBLEM Z TYM JEST. Prosty przyklad odtłusc zobie zmywaczem podklad przed polozeniem bazy, i co sie stanie ? NIC . Teraz nitro co sie dzieje? ZMYWA PODKLAD I GO WAŻY pzodr
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 21-12-2013, 00:11   

To ja dowale do pieca bo ja nie używam zmywacza silinkonowego tylko antysilikonowego ! ! ;)
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Paweł166
Wymiatacz



Wiek: 39
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 189
Otrzymał 2 punkt(y)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-12-2013, 03:18   

Jeżeli używasz nowego pistoletu i dalej są takie same problemy to spróbuj to pomalować starym i zobacz jaki będzie efekt. Co do nowego pistoletu to nie wystarczy przemyć dyszy i kanału którym płynie farba ewentualnie kubka, kup ten zmywacz silikonowy (koszt od 15-18zł) i przemyj kanał doprowadzające powietrze czyli tam gdzie wąż podpinasz nalej zmywacza i przepłucz go parę razy (lepiej zmywaczem bo nitro może zniszczyć ewentualne uszczelki, a to wszystko celem usunięcia oleju konserwującego)... Ja sam używam benzyny ekstrakcyjnej bo załatwiam ją sobie bardzo tanio ale używam jej tylko do usunięcia pyłu po matowaniu, potem opalarka żeby usunąć jej resztki lub pozostawiam do odparowania a przed lakierowaniem tak jak koledzy piszą... zmywacz silikonowy jeden listek czyściwa nasączony zmywaczem a drugi suchy i problemów nie ma...

A powiedź bo na zdjęciach widać że nie występuje ten efekt na całych elementach tylko punktowo czy tak jest?? I czy to powstaje zaraz po położeniu pierwszej warstwy czy po zakończeniu lakierowania?...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
schlegeis
uzależniony od forum


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 354
Punkty: 17/2
Skąd: Kraków
Wysłany: 21-12-2013, 08:14   

Deca-Durabolin napisał/a:
To ja dowale do pieca bo ja nie używam zmywacza silinkonowego tylko antysilikonowego ! ! ;)


A najbardziej poprawnie, zgodnie z większością kart technicznych to zmywacz do usuwania silikonu :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 21-12-2013, 10:28   

problem rozwiązany , przyczyną był podkład
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 21-12-2013, 13:31   

pawel1162 napisał/a:
problem rozwiązany , przyczyną był podkład

Tzn.?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
savxx
Wymiatacz
garage team



Wiek: 50
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 152
Punkty: 5/7
Skąd: małopolska/Miechów
Wysłany: 21-12-2013, 14:45   

eee tam podkład....chyba że mieszany np. 4/1 ale zamiast utwardzacza - silikon lub olej
_________________
Sekta SATAnistów.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 21-12-2013, 14:48   

bez podkladu sie robily kropki, na podkladzie juz nie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
savxx
Wymiatacz
garage team



Wiek: 50
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 152
Punkty: 5/7
Skąd: małopolska/Miechów
Wysłany: 21-12-2013, 20:31   

być może że to co dawałeś wcześniej było czymś zanieczyszczczone i dawało takie cuda...grunt że dało(eś) radę...
_________________
Sekta SATAnistów.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 21-12-2013, 22:42   

pawel1162 napisał/a:
bez podkladu sie robily kropki, na podkladzie juz nie

Abrakadabra i niema problemu :)

moim zdaniem zamiast usunąć tłustą powierzchnie "zamaskowałeś" problem a to się może zemścić w przyszłości
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 22-12-2013, 11:14   

nic nie maskowalem, powierzchnia zmatowiona, odtluszczona, przykryta podkladem i akryl siadl dobrze
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Sw.Piotrek
Maniak forum
Początkujący


Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 562
Punkty: 11/26
Skąd: Łódź
Wysłany: 22-12-2013, 13:42   

Może po prostu, w końcu udało się tobie odtłuścić ten element. Lub tj. napisał giena, dopiero z czasem zaczną się jakieś problemy.
_________________
http://niezalezna.pl/
http://dorzeczy.pl/
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 22-12-2013, 15:31   

Kolego pawel1162, nie bierz tego do siebie :) ale wiem co piszę .
Kiedyś przeprowadzaliśmy test :czy da się pomalować zderzak wysmarowany smarem łożyskowym ŁT-43 :)
Lakier akrylowy solid oczkował oczywiście jak u ciebie na zdjęciach ,natomiast podkład akrylowy rozcieńczony NITREM ! krył smar bardzo ładnie 3 cieniutkie warstwy i nie ma oczek.
Co z tego że na powierzchni nic nie widać jak pomiędzy warstwami tego tortu brak adchezji :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
oldmotorsss
Wyjadacz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 119
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ds
Wysłany: 22-12-2013, 23:10   

Zjezeli zmatowałes powierzchnie i ja przed podkladem odtlusciłes a nastepnie po podkladzie czyli teoretycznie zrobiles to prawidłowo to nie powinno byc problemów poniewaz powierzchnia jest zapodkladowana, zmatowiona i prawidłowo odtłuszczona... A czym odtłuszczałes ? dałes sobie spokoj z ta benzyna?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 29-12-2013, 20:30   

panowie , zapomniałem dopisać zrobiłem jeszcze 1 test , mianowicie zmieniłem utwardzacz do akrylu , i efekt był taki że na starym kropkowało a na kupionym innym nie , dla pewności zrobiłem to na 3 elementach , używając 2 utwardzaczy .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
oldmotorsss
Wyjadacz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 119
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ds
Wysłany: 29-12-2013, 21:49   

moze stary ten utwardzacz był. A nie trzymales go gdzies w zimnym miejscu gdie pod wplywem temperatury "osiadła" w nim woda z powietrza? Efekt niemalze taki sam jak wode masz w pistolecie farbie czy powietrzu... pozdr
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
tofik
Ekspert



Pomógł: 3 razy
Wiek: 47
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 851
Punkty: 20/3
Wysłany: 29-12-2013, 22:10   

oldmotorsss napisał/a:
moze stary ten utwardzacz był. A nie trzymales go gdzies w zimnym miejscu gdie pod wplywem temperatury "osiadła" w nim woda z powietrza? Efekt niemalze taki sam jak wode masz w pistolecie farbie czy powietrzu... pozdr


Kolego poczytaj trochę o zjawisku higroskopijności ;) , będziesz wtedy wiedział, że utwardzacz jest substancją która chłonie wilgoć z powietrza i wiąże się z nią. Efektem takiego zjawiska z którym zapewne się spotkałeś jest powstająca ,,skorupa''-ja tak to nazywam, w miejscu gdzie brak jest szczelności zamknięcia utwardzacza czyli tam gdzie nakręcana jest nakrętka na wylot utwardzacza z opakowania.

[ Dodano: 29-12-2013, 22:42 ]
Dla rozjaśnienia chodzi o resztkę utwardzacza, która zawsze zostanie na wylocie z opakowania po jego zadozowaniu i to ona właśnie pomimo nakrętki ma dostęp do powietrza, a w powietrzu mamy wilgoć, efektem jest ,,skorupa'' i problemy z ponownym odkręceniem nakrętki jeżeli utwardzacz przez dłuższy czas nie był używany.
_________________
DEBEER VALSPAR KOCH CHEMIE DYNABRADE NORTON INDASA 3M FESTOOL SATA
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
pawel1162
Bywalec


Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 55
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 29-12-2013, 23:14   

No to już mam winowajcę Dziękuję panowie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
oldmotorsss
Wyjadacz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 119
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ds
Wysłany: 30-12-2013, 22:45   

tofik napisał/a:
oldmotorsss napisał/a:
moze stary ten utwardzacz był. A nie trzymales go gdzies w zimnym miejscu gdie pod wplywem temperatury "osiadła" w nim woda z powietrza? Efekt niemalze taki sam jak wode masz w pistolecie farbie czy powietrzu... pozdr


Kolego poczytaj trochę o zjawisku higroskopijności ;) , będziesz wtedy wiedział, że utwardzacz jest substancją która chłonie wilgoć z powietrza i wiąże się z nią. Efektem takiego zjawiska z którym zapewne się spotkałeś jest powstająca ,,skorupa''-ja tak to nazywam, w miejscu gdzie brak jest szczelności zamknięcia utwardzacza czyli tam gdzie nakręcana jest nakrętka na wylot utwardzacza z opakowania.

[ Dodano: 29-12-2013, 22:42 ]
Dla rozjaśnienia chodzi o resztkę utwardzacza, która zawsze zostanie na wylocie z opakowania po jego zadozowaniu i to ona właśnie pomimo nakrętki ma dostęp do powietrza, a w powietrzu mamy wilgoć, efektem jest ,,skorupa'' i problemy z ponownym odkręceniem nakrętki jeżeli utwardzacz przez dłuższy czas nie był używany.



Wiem co to higroskopijność :) i wiem jak utwardzacz sie utwardza na powietrzu i jak zasycha na odkreconym korku. No ale nabrała się woda i dlatego te dziurki - oka, ale ile tej wody sie mogł nawsiakac :) ze az tak to wygladało... i ile musiał lezec to jest ciekawe.
Wiec wniosek tylko jeden o wszystko trzeba dbać jak nalezy nawet o utwardzacz pozdrowionka

[ Dodano: 30-12-2013, 22:47 ]
ps zobacz sobie pierwsze zdjecie przeciez tam jest 40% powierzchni a 60 % farby tak prawie nie da sie pokryc powierzchni :) tez trzeba sie postarac:)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Andy01
Użytkownik
Andy


Wiek: 59
Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 13
Skąd: Canada, Ontario.
Wysłany: 31-12-2013, 19:31   

Witam wszystkich,
dziwi mnie, pomimo tylu dobrych rad, że nikt w temacie nie wspomniał o lekarstwie na tego typu dolegliwości , czyli o antysilikonie.Aplikuje się go w kroplach na kubek lgotowego lakieru,osobiście proponuję rozrobić niewielką ilość lakieru ,dodać kilka kropli tego coś i delikatnie przyprószyć te miejsca objęte "zarazą", następnie położyć drugą już właściwą warstwę. U mnie zawsze działało, używałem tego spod logo Sikkensa lub Du Ponta.Na Allegro sprzedają w małych ilościach po 5 zł
_________________
Andy
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
oldmotorsss
Wyjadacz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 119
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ds
Wysłany: 03-01-2014, 00:46   

nigdy tego nie uzywałem. Jak wychodziły dziurki szukalem rozwiazan az nauczyłem sie poprawnie odtłuszczac powierzchnie przed malowaniem i działa :) Zawsze wycieram na sucho troszeczke mokra powierzchnie z antysilikonem a potem jeszcze raz powtarzam czynnosc odtłuszczania z tym ze czekam az bardziej odparuje i co najwazniejsze nigdy oczka nie wychodza. Uzywam zmywacz do usuwania silnikonow Novola dość tani i działa wiec nie zmieniam na jakis drozszy : ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne