Witam wszystkich
Mam takie pytanie, może banalne, ale nie dle mnie amatora, a więc: jak polakierować cały bok samochodu na raz? Chodzi mi o technikę prowadzenia pistoletu przy nakładaniu bazy metalik. Mam jechac pasami przez cały bok auta? Czy raczej podzielić bok na, powiedzmy, 3 części (najpierw błotnik i zajechać na drzwi przednie, potem resztę drzwi przednich i prawie całe tylne, potem reszte tylnych i tylny błotnik). Chyba tak własnie robi większość lakierników (naoglądałem się trochę na Youtubie ), ale czy nie wyjdą mi wtedy jakieś "efekty" na łączeniu tych trzech części? Mam obawy, bo w bazie, którą poprzednio malowałem ziarno nie rozkładało się tak całkiem drobno i było widać różnicę między wylaniem jej a przyprószniem, dlatego nie wiem czy nie będzie widać miejsc łączenia.
A może jeszcze jakoś inaczej się do tego zabrac?
Auto typu sedan, baza jasny brąz metalik, pistolet Evo-t LVLP
Poproszę o jakieś porady
jak polakierować cały bok samochodu na raz? Chodzi mi o technikę prowadzenia pistoletu przy nakładaniu bazy metalik. Mam jechac pasami przez cały bok auta?
Jeśli chodzi o prowadzenie pistoletu no to wiadomo od brzegu do brzegu i od góry do dołu z odpowiednią odległością od elementu , to tak jak widziałeś na filmach You Tube
Znaczącą rolę odgrywa przy aplikacji bazy rozcieńczalnik,musi być on odpowiednio
dobrany do temperatury otoczenia jaka jest przy aplikacji, wszelkie cienie , pasy,chmury, stawianie ziarna są między innymi przyczyną właśnie złego doboru rozcieńczalnika i zamienników typu rozć.uniwersalny
Tak więc przy aplikacji bazy nakładaj ją element po elemencie w ilości warstw tak jak zaleca producent, ale tak ażeby nałożona warstwa w czasie aplikacji była mokra a po jej odparowaniu była śliska i nie miała odkurzy,
Oczywiście jeśli już zastosujesz odpowiedni rozcieńczalnik i odpowiednio poprowadzisz pistolet...;właśnie.. Pistolet , musi on mieć odpowiednią dyszę tj. dysze 1,3-1,4 ,ciśnienie robocze odpowiednie do typu tego pistoletu, nie może ono być za niskie ani za wysokie, również na wygląd powłoki bazowej ma ogromny wpływ ustawienie w pistolecie iglicy czyli ustawienie podajności materiału w stosunku do szerokości strumienia(zbyt mała podajność materiału a za duże ciśnienie daje efekt odkurzu) , tu trzeba również dobrać ustawienie igły do ciśnienia roboczego jakie jest wymagane do technologii w jakiej pracuje pistolet..
Dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Ale chodziło mi o coś trochę innego (forum zdążyłem przeczytać chyba całe i z teorią jestem z grubsza zapoznany). Z tego co zrozumiałem to mam lakierowac każdy element z osobna. No i tu muszę sie przyznać, że to malowanie to będzie poprawka, bo tak właśnie robiłem poprzednio (po elemencie) i wyszło tak jak wyszło, czyli nie za bardzo . Po prostu było widać pod pewnym kątem, że było malowane osobno, każdy element miał jakby lekko inny odcień. Wiem, że to jest kwestia moich umiejętności a raczej ich braku (widocznie prowadziłem pistolet raz bliżej raz dalej, pod innym kątem), no ale powoli sie rozkręcam . A z tym rozcienczalnikiem tez coś musi być bo dostałem nieoryginalny, którego miałem dodawać niby mniej, no i kolor bazy - porażka (tak to jest jak się kupuje wysyłkowo). Dlatego teraz kupiłem baze Debeer plus oryginalny rozcieńczalnik, do tego pistolet mam Star Evo-t z dysza 1.4 i kompresor, który teoretycznie wystarcza (260l/min efekt.). Baza metalik bardziej jasna niz ciemna.
Ale o co mi chodzi - po prostu wolałbym teraz polakierować ten bok w całości, zeby nie wyszło jak poprzednio, tylko nie wiem jak sie do tego zabrać. Mam do wyboru:
opcja nr1 - prowadzić pistolet przez całą długość auta, z prawa na lewo i z powrotem coraz niżej (piszę tak łopatologicznie żeby było wiadomo o co mi chodzi), ale tak chyba nikt nie robi? Bo wyjda poziome smugi? Bo za dużo biegania?
opcja nr2 - "podzielic" bok na trzy części i tak lakierować (chyba tez wiadomo o co chodzi), ale wtedy nie będzie widać pionowych miejsc łączenia?
no i opcja nr3 - malować po jednym elemencie, jak wcześniej, tylko bardziej się przyłożyć
Którą opcję wybrać?
Trochę sie rozpisałem, ale po prostu nie mam zamiaru znowu tego poprawiać.
Dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Ale chodziło mi o coś trochę innego (forum zdążyłem przeczytać chyba całe i z teorią jestem z grubsza zapoznany). Z tego co zrozumiałem to mam lakierowac każdy element z osobna. No i tu muszę sie przyznać, że to malowanie to będzie poprawka, bo tak właśnie robiłem poprzednio (po elemencie) i wyszło tak jak wyszło, czyli nie za bardzo
Pisząc że masz lakierować każdy element z osobna miałem na myśli lakierowanie całego boku na raz tj.
Zaczynając np. od tylnego błotnika zawsze jest naniesione nieco materiału na tylne drzwi ale to jeszcze nic nie znaczy, lakierując następnie bazą tylne drzwi nanosi się nieco materiału na drzwi przednie i na błotnik tylny czyli można powiedzieć że w tym momencie następuje cieniowanie bazą błotnika tylnego i drzwi tylnych, lakierując dalej czyli drzwi przednie znów nanosi się nieco materiału na drzwi tylne itd. w takim przypadku nie ma możliwości aby element różnił się od drugiego elementu musiałeś coś poknocić
Lakieruje tym sposobem jak opisałem wyżej jak również dużo częściej elementy osobno na stojakach i po montażu nie ma zadanych różnic ani pod kontem ani na wprost, ale odległość pistoletu od elementu jest zawsze ta sama, ciśnienie robocze cały czas takie jakie jest wymagane, i temperatura otoczenia przy całej aplikacji jest nie zmienna
To odnośnie nakładania bazy
Lakierując bezbarwnym zalecane jest np.. zaczynając od bł. tylnego lakierować błotnik ale wyjeżdżając do połowy drzwi tylnych, następnie od połowy drzwi tylnych do połowy drzwi przednich itd.
I o to właśnie mi chodziło. Dzięki wielkie! To, że coś poknociłem to jest raczej pewne, ale jak to mówią, początki bywają trudne. Zrobię tak jak napisałeś, mam inną bazę, może coś z tego wyjdzie. Jakby co będę pytał dalej
Witam serdecznie
Mam problem , maluje samochody od dobrych kilku lat ( samouk) zawsze malowałem w hali , w garaży , bazą lub akrylem ( normalnie) . W tej chwili mieszkam w Niemczech a tu wszyskie warsztaty mają komory i wszyskie malują farbami wodnymi . Chciałem sie dowiedziec jak maluje sie farbami wodnymi tzn. jak nanosic , jaie kie ciśnienie , a i napewno pistoletem niskociśnieniowym . A ja cały czas używam SATA JET 90 fakt ma troche latek ale dobrze maluje . I jeszcze w jakiej tem. maluje sie w komorze . A i dziwi mnie jeszcze jedno jak lakiernicy malują szybko tzn. pomaluje jeden element miejsce przy mjejscu , a zachwile wraca do niego i maluje jeszcze raz , na moje myślenie to będą ładne firanki . Moje malowanie wygląda tak że błotnik dziele sobie na 3 czesci i powoli maluje , patrząc pod światło jak mi sie układa lakier .
Był bym bardzo wdzieczny jak ktoś by mi pomógł , ponieważ staram sie o prace w warsztacie lakierniczym
... Moje malowanie wygląda tak że błotnik dziele sobie na 3 czesci i powoli maluje , patrząc pod światło jak mi sie układa lakier ...
a jak w takim razie calosciowke lakierujesz?
Blotnik powinienes lakierowac na raz,nie dzielic go na czesci.Jezeli lakierujesz oprocz blotnika np drzwi przy nim to lakierujesz caly blotnik na raz,wychodzac praktycznie do polowy drzwi a nastepnie konczasz ta polowe drzwi
Jezeli chodzi o lakiery wodne,to technika ich nanoszenia uzalezniona jest od producenta lakieru.
Temperatura optymalna do pracy w kabinie to pomiedzy 21-25 stopni.
dzieki za podpowiedz , a całośc lakieruje zaczynając od dachu , jedną połowe a potem drugą połowe , a następnie zaczynam od błotnia i ide do okoła ( malowałem kiedyś w komorze to po skończeniu przechodząc na drugą strone i malując wneki to mi sie cienie zrobiły na dachu . Powiedz mi kolego jeszcze jak malują lakiernicy tak szybko , tzn . że mają ustawione na pistolecie żeby szło mało farby czy nie .
tak jak mówiłem , pomalowałem dach i zaczołem malowac jeden bo , wszystko ok a przechodząc na drugi bok malując wneki przy dachu , to mi sie cienie porobiły na dachu
tak jak mówiłem , pomalowałem dach i zaczołem malowac jeden bo , wszystko ok a przechodząc na drugi bok malując wneki przy dachu , to mi sie cienie porobiły na dachu
Bo powinieneś zawsze zaczynać lakierowanie od wnęk, dopiero dach i boki
nie tak samo,bo masz wrazenie,ze ci powietrza brakuje podczas lakierowania
A tak na powaznie,to pistolet HVLP prowadzisz blizej lakierowanego elementu anizeli pistolet wysokociscnieniowy.
koledzy a lakierujac np tylko nadkole tylnie (poszpachlowane jak to w oplach) w jaki sposob cieniowac pozostałe elementy ażeby całość nie gryzła sie potem? Chodzi mi tu jak zaciagac baza i klarem
mam Vectre w sedanie, bede wspawywac reperaturki nadkoli i całosc wyrównywac szpachla. Podkład zarzucam na szpachle i kawałem poza nia. Nastepnie Baza nanosze na podkład i kawałek poza nim ale czy na sasiedni element (tylnie drzwi) zapylac baza czy klarem ??
ale czy na sasiedni element (tylnie drzwi) zapylac baza czy klarem ??
tak..na tym polega cieniowanie elementu przyległego...lakierując bazą nadkole błotnika wchodzisz automatycznie na drzwi tylne, po czym na obydwa te elementy nanosisz lakier bezbarwny
a czy na sasiednim elemencie nie bedzie widac efektu przejcia??
przy kolorach ciemnych nie widać odkurzu cieniowana natomiast przy kolorach jasnych, srebrnych ,złotych ogólnie trudnych stosuje się podwarstwę w miejsce odkurzu z żywic które wchodzą w skład bazy która niweluje ewentualny widoczny odkurz (topi ziarno)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 254 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: lubelskie
Wysłany: 14-11-2009, 08:36
jacklack napisał/a:
przy kolorach ciemnych nie widać odkurzu cieniowana natomiast przy kolorach jasnych, srebrnych ,złotych ogólnie trudnych stosuje się podwarstwę w miejsce odkurzu z żywic które wchodzą w skład bazy która niweluje ewentualny widoczny odkurz (topi ziarno)
ta żywica to ten przezroczysty pigment dodawany do bazy z mieszalnika?
jak to stosowac?
ta żywica to ten przezroczysty pigment dodawany do bazy z mieszalnika?
jak to stosowac?
przed cieniowaniem nanosisz na powierzchnię gdzie będzie wychodzić właśnie ten odkórz,a raczej w to miejsce gdzie będzie robione cieniowanie,obok miejsca gdzie znajduje się podkład do pokrycia przez bazę. na tej żywicy ma wychodzić zapyłka.
vipkwiecien napisał/a:
kolor zielony metalik.
taki kolor to można cieniować bez międzywarstwy .używa się raczej przy jasnych metalach .
madmax napisał/a:
Ale patent z tą zywicą to np jak cieniuje błotnik przedni to musze go przed malowaniem bazą pomalować całego żywicą? Czy tylko nieznaczną jego część?
do miejsca,gdzie nie będzie już odkurzu.
ale czekajcie..... to kiedy sie tą żywicę w końcu daje ? przed lakierowaniem bazą czy przed lakierowaniem ostatnią warstwą bazy którą cieniujemy ?
i baqo, podaje żeby dać tylko w miejsce gdzie cieniujemy a z tego co pisze No-limit, wywnioskowałem żeby jechać całe miejsce gdzie będzie baza i odkurz... (chyba ze źle to zrozumiałem heh :P)
baqo, podaje żeby dać tylko w miejsce gdzie cieniujemy
To_mas napisał/a:
z tego co pisze No-limit, wywnioskowałem żeby jechać całe miejsce gdzie będzie baza i odkurz
Można tak jak pisze No-limit, i można tak jak pisze baqo, i jeden i drugi sposób daje ten sam efekt, ważne jednak jest aby nałożyć żywice na miejsce przewidywanego odkurzu bazy i nanieść bazę wraz jej cieniowaniem i cieniować na MOKRĄ jeszcze żywice
Można też zastosować inny sposób ,czyli do bazy przy ostatniej warstwie tej właśnie którą cieniujemy i nakładamy najszerzej można dolać żywicy w stosunku 1:1 i wtedy cieniować, też jest to stosowane
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 14-11-2009, 14:43
Warto jeszcze dodac wtym temacie że zywica doskonale maskuje rysy powstałe przy zbyt ostrej przygotówce pod lakierowanie dotyczy to przedewszystkim kolorów jasnych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum