lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Pomocy problem z lakierowaniem (kaszka)
Autor Wiadomość
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 18:49   Pomocy problem z lakierowaniem (kaszka)

Witam wszystkich na początku napiszę że czytałem sporo różnych podobnych tematów ale chciałbym prosić aby ktoś się wypowiedział na moim. Posiadam nowy kompresor z castoramy 50L Specair HL 275/50 + nowy pistolet Sico RP Green 1.4 w pistolet wkręcony jest odwadniacz połączone z kompresorem wężem o średnicy 12mm. i długości 5 m. Element lakierowany to maska w fiacie punto maskę lakieruje na aucie w pozycji poziomej pistolet w odległości ok 20cm w ogrzewanym garażu temperatura ok 25 stopni problem mam z wylaniem klaru. Lakier bezbarwny firmy Dyna 300ml + 150 utwardzacza + 10-20% rozcieńczalnika Malowałem podkładem potem papier 800 wodny i lakier bazowy do tego momentu jest ok. Gdy chcę położyć klar robi mi się kaszka kręciłem pistoletem testowałem różne ustawienia ale cały czas wychodzi kaszka. Maluje już drugi raz tą samą maskę i niestety nadal wychodzi bardzo źle. W kompresorze reduktor mam ustawiony tak by jak wcisnę pistolet ciśnienie na reduktorze w kompresorze pokazuje ok 4 bar. jak miałem taki reduktor wkręcony w pistolet to przy tych ustawieniach przy pistolecie pokazywało już ciśnienie 1.5 bar. Wiem że sprzęt jest niskich lotów ale znam zakład lakierniczy co maluje takim kompresorem na co dzień i jakoś im to wychodzi. Może gdzieś popełniam jakiś błąd jak ktoś coś może doradzić będę wdzięczny. Dodam jeszcze że dziś po drugim malowaniu chyba stało coś się z pistoletem bo powietrze dostaje się do zbiornika z farba i wychlapuje ja do góry a jak pistolet jest odłączony i wleje do niego rozpuszczalnik to delikatnie przepuszcza mimo iż iglica jest zamknięta.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
xxdrago
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 59
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 02-05-2013, 18:58   

Masz jakieś foto tej kaszki? Co się dzieję dokładnie? Bo nie wiem, czym nie mam podobnego problemu..
_________________
http://xxdrago.tk/ - tworzenie/ poprawa/ serwisów internetowych.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 19:10   

tylko na zdjęciu wygląda dużo lepiej niż na żywo, na zaokrągleniu wylało się nawet ładnie najgorzej jest na środku maski bo lakier jest jak by barankiem. Czy problemem może być szybki utwardzacz i zbyt wysoka temperatura ok. 25 stopni ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 02-05-2013, 20:10   

może być dużo przyczyn. Ale dwie podstawowe to marny sprzęt oraz brak doświadczenia.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 20:23   

małe powierzchnie typu zderzak wychodzą dość dobrze, czy takim sprzętem nie ma możliwości pomalowania (0-6) powiedzmy na 4 ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 02-05-2013, 20:54   

Wnioskuje do administracji o usuniecie tematu. :sport:

[ Dodano: 02-05-2013, 20:55 ]
kalbi, :piwosz:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 21:20   

Hamir napisał/a:
Wnioskuje do administracji o usuniecie tematu. :sport:

[ Dodano: 02-05-2013, 20:55 ]
kalbi, :piwosz:


to może zawnioskuj od razu za usunięcie forum, zapewne chcesz napisać że podobnych tematów jest dużo ale nie ma takiego jak ten z takim sprzętem

Do tych co może chcą pomóc czy problemem może być że taki odwadniacz http://allegro.pl/separat...3012056174.html wkręcony w pistolet tłumi ciśnienie

http://www.allegromat.pl/aukcja136498
Ostatnio zmieniony przez unek 03-05-2013, 11:12, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 02-05-2013, 21:24   

wywa to bo to największe gowno i u mnie jak zaczynalem tez sie tego szybko pozbylem bo wlasnie zmniejszało ciśnienie.
Zainwestuj sobie w dobry blok przygotowania na ścianę a pod pistolet ewentualnie manometr i tyle !

2 sprawa lakierowanie maski na plasko w garażu.... musi pięknie wychodzić
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 02-05-2013, 21:30   

EGONZGIERZ, bez urazy,ale sam sobie po czesci odpowiadasz na pytania! ;) Nikt tu nie chce nikogo wysmiewac,ale niestety lakiernictwo to dziedzina gdzie efekt koncowy jest zaleznascia wielu czynników :nono:
Poczytaj forum,a zobaczysz ze tanio sie nie da ;) tam gdzie Ty jestes to wielu z nas było lata temu :aniolek: Niema co sie obrażac.pozdro. :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 21:30   

mogę prosić o jakiś link tego innego rodzaju odwadniacza/seperatora ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 02-05-2013, 21:36   

http://www.elakiery.pl/pr...cz-pod-pistolet
http://www.amet.com.pl/przygotowanie_powietrza_ckd
http://www.elakiery.pl/ca...wanie-powietrza
Ostatnio zmieniony przez Hamir 02-05-2013, 21:43, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 21:37   

Hamir napisał/a:
EGONZGIERZ, bez urazy,ale sam sobie po czesci odpowiadasz na pytania! ;) Nikt tu nie chce nikogo wysmiewac,ale niestety lakiernictwo to dziedzina gdzie efekt koncowy jest zaleznascia wielu czynników :nono:
Poczytaj forum,a zobaczysz ze tanio sie nie da ;) tam gdzie Ty jestes to wielu z nas było lata temu :aniolek: Niema co sie obrażac.pozdro. :nono:


Nie obrażam się chce się tylko upewnić czy konfiguracja jest prawidłowa, pierwszą wadą był wąż spilarny bo miał mały przepływ, teraz wychodzi na to że ten separator sporo tłumi tylko jak zrobić coś innego by spełniało swoją role ? z jakieś 10 lat temu lakierowałem całe auto w stodole u kuzyna pistoletem jakimś za 20 zł bez zadnych odwadniaczy i kompresor własnej roboty bez spuszczania wody farba autorenolak i wyszło lepiej niż teraz, dlatego uważam że coś tu jest nie tak bo powinno wyjść dużo lepiej.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 02-05-2013, 21:41   

może być za grubo, za gęsty lakier, za wolno machasz gunem lub za szybko, słaby kompresor, nierówne ciśnienie, (spadki/skoki), za grube warstwy, zbyt dużo warstw - masa masa i ciut ciut więcej jest możliwości - także ciężko powiedzieć jak się nie widzi tego w trakcie
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 02-05-2013, 21:46   

kalbi, poczekajmy jak wpadnie PROJEKTER i mu cos doradzi :aniolek:
ja sie gubie...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 22:08   

a więc poprawna konfiguracja powinna być taka: sprężarka , wąż, powiedzmy taki filtr http://www.elakiery.pl/pr...eduktor-mini-14 , pistolet lub jeszcze przed pistoletem manometr by było wiadomo jakie ciśnienie ?? na próbę wywalę ten odwadniacz i spróbuje bez niego

[ Dodano: 02-05-2013, 22:21 ]
kalbi napisał/a:
może być za grubo, za gęsty lakier, za wolno machasz gunem lub za szybko, słaby kompresor, nierówne ciśnienie, (spadki/skoki), za grube warstwy, zbyt dużo warstw - masa masa i ciut ciut więcej jest możliwości - także ciężko powiedzieć jak się nie widzi tego w trakcie
lakier już rozrabiałem na max. tego co podaje producent 20 % rozcieńczalnika jak malowałem z dalszej odległości lub mniejsza ilością farby to nie ma dobrego połysku, wygląda to tak jak by był za gęsty lakier lub pistolet coś źle podaje, chodź podczas malowania jest strasznie dużo mgły w garażu fakt że garaż mały około 20m2 i ok 3 m wysoki
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 02-05-2013, 22:28   

EGONZGIERZ, jesli "taki" filtr to juz na 1/2 cala :nono:
jesli manometr pod guna zeby nie tumił przepływy to
http://www.elakiery.pl/pr...rmetr-powietrza
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 02-05-2013, 22:48   

jutro zrobię zdjęcia maski za dnia, i spróbuje zrobić testa z malowaniem (bez seperatora) na samym wężu

[ Dodano: 03-05-2013, 14:01 ]
obiecane zdjęcia:





będę próbował to spolerować a pistolet mimo idealnego przeczyszczenia dalej bombluje do zbiornika z farbą wysyłam go na reklamacje
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 03-05-2013, 18:01   

polerke zacznij od p80
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 03-05-2013, 18:24   

polerka + pasty 3m zielony korek i być może jeszcze jedna z 3m kupie po zielonej na koniec, dostałem info od lakiernika że robi tylko ta zieloną 3m i pomarańczowa gąbka i podobno bardzo dobrze wychodzi, papier recznie wodny 1500 później 2000 o co chodzi z tym p80 ? żeby takim papierem grubym jechać ??
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 03-05-2013, 18:55   

daj sobie spokój z polerowaniem tego. Szkoda czasu, a efekt i tak będzie marny. Polakieruj to od nowa i stosuj sie do zaleceń kart
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 03-05-2013, 18:58   

kalbi napisał/a:
polerke zacznij od p80
Ja bym proponował zacząć od pilnika zdzieraka, ewentualne jakaś tarcza lamelka na fleksa. A tak na poważnie kolego zacznij polerkę od 800 lub 1000 bo 1500 się zajeździsz na tej tarce...
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
motyka
Bywalec



Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 56
Wystawił 3 punkt(y)
Skąd: Końskie\Gowarczów
Wysłany: 03-05-2013, 19:05   

widze ze kolega tez ma taki sam problem z rozlaniem na polysk lakieru bezbarwnego :D powiem ci ze tez robie tym co Ty gunem i juz mi troche lepiej idzie rady ode mnie to
- prowadz wolniej pistolet zeby sie ladnie rozlalo ale znow nie za wolno bo poplynie zaciek i tyle
koniec:D Powodzenia i ja tez dalej praktykuje ucze tego nauczyc sie dobrze robic: D

a z polerka to ci moge powiedziec ze zacznij od 800 albo nawet od 600 bo 1500 to bedziesz tarl i tartl
_________________
Uczę się ile mogę aby później uczyć innych:)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 03-05-2013, 20:49   

EGONZGIERZ napisał/a:
Element lakierowany to maska

EGONZGIERZ napisał/a:
papier recznie wodny 1500 później 2000

Cytat:

polerka

Ot, cała filozofia chałupniczego malarstwa i przejaw prymitywnej wiedzy w zakresie lakiernictwa, a w tym wypadku w kwestii jakości powłoki...

...1500 i polerka....to mydlenie ludziom oczu i robienie wody z mózgu utwierdzając ich w przekonaniu że tak jest dobrze i prawidłowo, a w rzeczywistości to podstawowy nagminnie popełniany błąd powodujący nieodwracalne uszkodzenie powłoki lakieru.

Jeżeliby uznać, że cięcie powłoki jest prawidłowym procesem naprawczym korygującym wady aplikowanej powłoki, to na co nam tak drogie markowe pistolety, sprężarki, osuszacze, kabiny lakiernicze i cały inny osprzęt, skoro to co uzyskujemy poprzez zastosowanie tych urządzeń mających bezpośredni wpływ na jakość naniesionej powłoki aby była ona błyszcząca i trwała ścinamy papierem ściernym...czy to nie absurd??

Na zamieszczonych zdjęciach widać to co widać, a to co widać jest chore ;] , normalnie zaleciłbym szlif tej maski maszyną, i lakierowanie od mowa, ale czy to coś w tym przypadku pomoże??...załóżmy, że teraz lakierując ponownie na masce uzyskasz połysk, ale jak znam życie nawali się na nią śmieci które będziesz musiał usunąć, lub przelejesz lakier który będzie gazował, i znów ciecie czyli szlif powłoki po całości, i znów trwałe uszkodzenie politury lakieru....moja diagnoza???...choroba nieuleczalna dopóki nie zmieni się podejście do lakiernictwa, głównie mentalność ludzi którzy myślą, że jak już posiadają sprężarkę do pompowania kół, rozpylacz farby za 100 zł i garaż, to mogą lakierować swoje lub usługowo auta na wysokim poziomie, bo przecież 3M i G3 zrobi swoje :nono:

To tyle z mojej strony odnośnie powłoki wierzchniej, a w zasadzie samego jej "czubka" ;) ...nie dopytuję już nawet co jest pod nią, bo strach pytać nawet o te mieszaniny różnych produktów różnych producentów ,ale takim sprzętem który posiadasz będący w takim stanie technicznym "jakości" nawet minimalnej nie uzyskasz...już samo nieodpowiednie nałożenie bazy spowoduje brak połysku na lakierze bezbarwnym..
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mareksob
Stały Bywalec


Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 70
Wystawił 2 punkt(y)
Skąd: wlkp
Wysłany: 03-05-2013, 21:45   

Szefie pewnie pod nią samo zło czyli brak prawidłowego procesu przygotowania
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pellek
Maniak forum



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 784
Punkty: 7/12
Skąd: Z Mazur
Wysłany: 03-05-2013, 22:35   

EGONZGIERZ, Nie bierz się za polerowanie bo się na darmo narobisz. To się nadaje do ponownej roboty..
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 03-05-2013, 23:30   

mareksob napisał/a:
pewnie pod nią samo zło czyli brak prawidłowego procesu przygotowania


Przygotowanie przygotowaniem, to odrębna sprawa ale masz rację, dochodzi jeszcze mieszanka różnych tanich produktów, a każdy z nich z innej parafii o czym sporo można na forum poczytać... i gdzie tu mówić i jakiejkolwiek jakości i powtarzalności tej jakości przy każdej wykonanej naprawie??, przy takich mieszankach jest to nie możliwe...

Do tego dochodzi tani sprzęt niespełniający praktycznie żadnych wymagań jakie są zalecane przy aplikacjach danych produktów.

Dziwię się niektórym ludziom, jak sami siebie, i na własna prośbę ładują w bagno z którego już nie wylezą bo pieniędzy zmarnowanych i nerwów już im nikt nie zwróci :glupek: , do tego przeraża mnie fakt, że z takim uporem chcą postawić na swoim i udowodnić że lakierowanie samochodów w tandetnych warunkach, tanim sprzętem i ohydnym materiałem to sposób na życie i na zarabianie pieniędzy, nie zdając sobie zupełnie sprawy z popełnionych błędów technologicznych i ich następstw zaraz po zakończeniu naprawy i w późniejszym czasie.

Tani materiał, tani sprzęt, brak wiedzy teoretycznej, to wszystko sukcesywnie mści się na każdym kroku, i na każdym, kto wychodzi z założenia, że 1000 zeta starczy na tzw. "początek" ...moim zadaniem- początek końca, to z góry przewidziane fiasko zanim jeszcze pierwsza kropla lakieru wyleci z dyszy nowo zakupionego Chińskiego pistoletu...
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 04-05-2013, 17:28   

jacklack, musze Cie zmartwic,ale znam przypadki gdzie "próg wejscia" w lakiernictwo zaczynał sie od 500 zł :nono:
więc 1000 to juz rozpusta ;) Pozdro :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 04-05-2013, 18:08   

A więc tak dziś spolerowałem papier 1500 później 2000 następnie pasta 3M zielony korek gąbka pomarańczowa obroty w polerce na 3 w sumie z 2 h roboty efekt:


Pozdrawiam wszystkich pesymistów na tym forum

Mam zamiar zmienić pistolet prawdopodobnie na iwate bo max. 500zł więcej w grę nie wchodzi jak na amatorskie malowanie

[ Dodano: 04-05-2013, 18:10 ]
pellek napisał/a:
EGONZGIERZ, Nie bierz się za polerowanie bo się na darmo narobisz. To się nadaje do ponownej roboty..


nadal tak myślisz ?

[ Dodano: 04-05-2013, 18:14 ]
jacklack napisał/a:
EGONZGIERZ napisał/a:
Element lakierowany to maska

EGONZGIERZ napisał/a:
papier recznie wodny 1500 później 2000

Cytat:

polerka

Ot, cała filozofia chałupniczego malarstwa i przejaw prymitywnej wiedzy w zakresie lakiernictwa, a w tym wypadku w kwestii jakości powłoki...

...1500 i polerka....to mydlenie ludziom oczu i robienie wody z mózgu utwierdzając ich w przekonaniu że tak jest dobrze i prawidłowo, a w rzeczywistości to podstawowy nagminnie popełniany błąd powodujący nieodwracalne uszkodzenie powłoki lakieru.

Jeżeliby uznać, że cięcie powłoki jest prawidłowym procesem naprawczym korygującym wady aplikowanej powłoki, to na co nam tak drogie markowe pistolety, sprężarki, osuszacze, kabiny lakiernicze i cały inny osprzęt, skoro to co uzyskujemy poprzez zastosowanie tych urządzeń mających bezpośredni wpływ na jakość naniesionej powłoki aby była ona błyszcząca i trwała ścinamy papierem ściernym...czy to nie absurd??

Na zamieszczonych zdjęciach widać to co widać, a to co widać jest chore ;] , normalnie zaleciłbym szlif tej maski maszyną, i lakierowanie od mowa, ale czy to coś w tym przypadku pomoże??...załóżmy, że teraz lakierując ponownie na masce uzyskasz połysk, ale jak znam życie nawali się na nią śmieci które będziesz musiał usunąć, lub przelejesz lakier który będzie gazował, i znów ciecie czyli szlif powłoki po całości, i znów trwałe uszkodzenie politury lakieru....moja diagnoza???...choroba nieuleczalna dopóki nie zmieni się podejście do lakiernictwa, głównie mentalność ludzi którzy myślą, że jak już posiadają sprężarkę do pompowania kół, rozpylacz farby za 100 zł i garaż, to mogą lakierować swoje lub usługowo auta na wysokim poziomie, bo przecież 3M i G3 zrobi swoje :nono:

To tyle z mojej strony odnośnie powłoki wierzchniej, a w zasadzie samego jej "czubka" ;) ...nie dopytuję już nawet co jest pod nią, bo strach pytać nawet o te mieszaniny różnych produktów różnych producentów ,ale takim sprzętem który posiadasz będący w takim stanie technicznym "jakości" nawet minimalnej nie uzyskasz...już samo nieodpowiednie nałożenie bazy spowoduje brak połysku na lakierze bezbarwnym..


Na pewno masz racje czego nie neguje, ale w takim razie zobacz ile jest tych "rozpylaczy farby" w sklepach lakierniczych w Łodzi ciężko ujrzeć markowy pistolet większość to firmy inne niż sata iwata itp a koszt najdroższego to niecałe 500 zł, a ile mamy w pełni profesjonalnych lakierni o jakich piszesz myślę że na 100 warsztatów lakierniczych to gdzieś 1 jest z prawdziwego zdarzenia powód prosty koszty, ubezpieczyciel przy szkodzie z reguły za lakierowanie elementu płaci ok 500zł (to z mojego doświadczenia) koszt materiałów na taki element to min. 100zł żaden profesionalny warsztat nie polakieruje elementu za 500zł
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 04-05-2013, 18:36   

EGONZGIERZ napisał/a:
zobacz ile jest tych "rozpylaczy farby" w sklepach lakierniczych

W sklepach lakierniczych pracują sprzedawcy, i sprzedają to, co im schodzi i na czym zarabiają, a że ten tani chłam który sprzedają bardzo często się psuje, to jest go pod na półkach pod dostatkiem, to po pierwsze, a po drugie, to duże warsztaty lakiernicze nie zaopatrują się ani w sprzęt, ani w materiał lakierniczy w takich sklepach.
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 04-05-2013, 18:41   

EGONZGIERZ, a my pozdrawiamy optymistów po paru myciach i kilku miesiacach po polerce :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 04-05-2013, 18:53   

Hamir napisał/a:
EGONZGIERZ, a my pozdrawiamy optymistów po paru myciach i kilku miesiacach po polerce :)


To już będę miał Iwatę i większą wprawę :P, generalnie nie jestem zwolennikiem polerek co ładnie pomalowane to pomalowane
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 04-05-2013, 19:01   

EGONZGIERZ napisał/a:
nie jestem zwolennikiem polerek co ładnie pomalowane to pomalowane
masz racje,ale Cie zmartwie,my tu staramy sie 'LAKIEROWAC' :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 04-05-2013, 19:08   

Hamir napisał/a:
EGONZGIERZ napisał/a:
nie jestem zwolennikiem polerek co ładnie pomalowane to pomalowane
masz racje,ale Cie zmartwie,my tu staramy sie 'LAKIEROWAC' :nono:


pomalowane mam na myśli polakierowane :) nabrałem ochotę na Iwate AZ3 HTE 1.3 z danych to potrzebuje 2 barów i 200L/min ciekawy jestem jaka będzie różnica w porówaniu z tym sico green który mam :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 04-05-2013, 19:14   

EGONZGIERZ, :rycerz:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 04-05-2013, 20:20   

A na pierwszym zdjęciu widać, że kolor nie pasi :gilotyna: Ale błyszczy i to jest najistotniejsze, jak to mawia mój znajomy handlarz, ma być gładko a nie jakieś takie tam :D :glupek:
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 04-05-2013, 20:53   

kolor dobrany kiepsko i to już 2 raz w tej samej mieszalni dali dupy w wtorek ich odwiedzę i im pokaże
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 04-05-2013, 21:05   

Zaraz pewnie powiesz, że się Ciebie czepiam, ale sądzę, że to nie w mieszalni dali dupy :okulary:
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
EGONZGIERZ
Bywalec


Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: 04-05-2013, 22:08   

to chetnie posłucham o kolorach kolor otrzymany z mieszalni jest w odcieniu niebieskiego na stary lakier bardziej grafit i nowy ma duzo wiecej perły niz oryginalny lakier na co zwrociłem uwage po 1 razie za 2 razem tej perły dali 4gr zamiast 8 ale roznicy nie widac by było mniej. Lakier kupowałem cały zestaw u nich wiec tylko wymieszałem jak trzeba i tyle. Za 1 razem kolor był bardziej podobny teraz wpada w niebieski ale zmieniam ta miedzalnie dałem im nr kolory oryginalnego i klapke a oni tam wyciagaja probniki takie na paskach papieru i potem kubek na wage i leja po kolei z puszek moj kolor składał sie z 6 roznych
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 05-05-2013, 05:35   

EGONZGIERZ napisał/a:
tej samej mieszalni dali dupy w wtorek ich odwiedzę i im pokaże
a oni Ci zadadza retoryczne pytanie;"a gdzie pan ma natrysk kontrolny?i na jakim pan sprzecie lakierował?,a czy zastosował sie pan do techniki cieniowania?bo refinish nie przewiduje lakierowania na kreske.." a na koncu Ci pokażą :spaduwa: ....... ;)

A ty sie obrazisz i pojedziesz do innej mieszalni,tam cie pan przytuli,poglaska,powie ze TAMCI to sa barany,amatorzy,maja h...mieszalnik itd,po czym wymiesza Cie jeszcze wieksze hu.....stwo :papa:

wic kolego "zasmakuj tego miodu"-lakiernictwa pojazdowego :biczuje:

[ Dodano: 05-05-2013, 05:47 ]
EGONZGIERZ napisał/a:
to chetnie posłucham o kolorach
bez urazy ale dla Ciebie "kolor" to jest 2gramy tego,4 tamtego,1.5 innego,troche perły,troche czegos tam i ma byc "git".....zapewniam ze to nie jest to takie proste....bawienie sie w kolory,odcienie itd,itd to temat 'ocean'
do tego dochodza własciwosci sprzetu,sposób aplikacji,sposób rozrobienia lakieru,podklad i wszysyko co znim zwiazane :nono:

ale na przyszlosc,jak niemasz pewnosci co do 'koloru' to robisz natrysk kontrolny na kartoniku takim specjalnym (dostepnym w mieszalni) i przymierzasz...... ;)

i badasz ten 'kolor';jasnosc,czystosc pod katem ;25,45,90,110 stopni w sposob plynny :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 05-05-2013, 08:55   

[quote="EGONZGIERZ"]A więc tak dziś spolerowałem papier 1500 później 2000 następnie pasta 3M zielony korek gąbka pomarańczowa obroty w polerce na 3 w sumie z 2 h roboty efekt:
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam wszystkich pesymistów na tym forum

Mam zamiar zmienić pistolet prawdopodobnie na iwate bo max. 500zł więcej w grę nie wchodzi jak na amatorskie malowanie

[ Dodano: 04-05-2013, 18:10 ]
pellek napisał/a:
EGONZGIERZ, Nie bierz się za polerowanie bo się na darmo narobisz. To się nadaje do ponownej roboty..


nadal tak myślisz ?

[ Dodano: 04-05-2013, 18:14 ]
jacklack napisał/a:
EGONZGIERZ napisał/a:
Element lakierowany to maska

EGONZGIERZ napisał/a:
papier recznie wodny 1500 później 2000

Cytat:

polerka

Ot, cała filozofia chałupniczego malarstwa i przejaw prymitywnej wiedzy w zakresie lakiernictwa, a w tym wypadku w kwestii jakości powłoki...

...1500 i polerka....to mydlenie ludziom oczu i robienie wody z mózgu utwierdzając ich w przekonaniu że tak jest dobrze i prawidłowo, a w rzeczywistości to podstawowy nagminnie popełniany błąd powodujący nieodwracalne uszkodzenie powłoki lakieru.

Jeżeliby uznać, że cięcie powłoki jest prawidłowym procesem naprawczym korygującym wady aplikowanej powłoki, to na co nam tak drogie markowe pistolety, sprężarki, osuszacze, kabiny lakiernicze i cały inny osprzęt, skoro to co uzyskujemy poprzez zastosowanie tych urządzeń mających bezpośredni wpływ na jakość naniesionej powłoki aby była ona błyszcząca i trwała ścinamy papierem ściernym...czy to nie absurd??

Na zamieszczonych zdjęciach widać to co widać, a to co widać jest chore ;] , normalnie zaleciłbym szlif tej maski maszyną, i lakierowanie od mowa, ale czy to coś w tym przypadku pomoże??...załóżmy, że teraz lakierując ponownie na masce uzyskasz połysk, ale jak znam życie nawali się na nią śmieci które będziesz musiał usunąć, lub przelejesz lakier który będzie gazował, i znów ciecie czyli szlif powłoki po całości, i znów trwałe uszkodzenie politury lakieru....moja diagnoza???...choroba nieuleczalna dopóki nie zmieni się podejście do lakiernictwa, głównie mentalność ludzi którzy myślą, że jak już posiadają sprężarkę do pompowania kół, rozpylacz farby za 100 zł i garaż, to mogą lakierować swoje lub usługowo auta na wysokim poziomie, bo przecież 3M i G3 zrobi swoje :nono:

To tyle z mojej strony odnośnie powłoki wierzchniej, a w zasadzie samego jej "czubka" ;) ...nie dopytuję już nawet co jest pod nią, bo strach pytać nawet o te mieszaniny różnych produktów różnych producentów ,ale takim sprzętem który posiadasz będący w takim stanie technicznym "jakości" nawet minimalnej nie uzyskasz...już samo nieodpowiednie nałożenie bazy spowoduje brak połysku na lakierze bezbarwnym..


Na pewno masz racje czego nie neguje, ale w takim razie zobacz ile jest tych "rozpylaczy farby" w sklepach lakierniczych w Łodzi ciężko ujrzeć markowy pistolet większość to firmy inne niż sata iwata itp a koszt najdroższego to niecałe 500 zł, a ile mamy w pełni profesjonalnych lakierni o jakich piszesz myślę że na 100 warsztatów lakierniczych to gdzieś 1 jest z prawdziwego zdarzenia powód prosty koszty, ubezpieczyciel przy szkodzie z reguły za lakierowanie elementu płaci ok 500zł (to z mojego doświadczenia) koszt materiałów na taki element to min. 100zł żaden profesionalny warsztat nie polakieruje elementu za 500zł[/q


malunek dupy nie urywa
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne