lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Jak wyczyscic lakier do golej blachy?
Autor Wiadomość
fenrir6969
Użytkownik


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 4
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 29-06-2012, 22:53   Jak wyczyscic lakier do golej blachy?

A wiec poczytałem trochę fa forum, wyciągnięciem parę wniosków i celnych uwag ale tego nie moglem znalesc:/ Planuje pomalować maskę na której popękał lakier (civic Hb 94). Chciałbym aby było to zrobione porządnie, mam już wszystkie potrzebne wskazówki jak zabezpieczyć podkładami na gola blachę, o lakierowaniu jeszcze nie czytałem ale informacji jest ogrom:D Moje pytanie brzmi: W jaki sposób najlepiej usunąć stary lakier, jakimi narzędziami? Czy blacha ma być idealnie równa (wyszlifowana) czy lekko chropowata?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 30-06-2012, 00:28   

fenrir6969 napisał/a:
W jaki sposób najlepiej usunąć stary lakier

używając preparatu "Stripper" lub "Scansol" przy pomocy pendzla nakładasz preparat i szpachelkią usuwasz "zgotowaną " farbę

[ Dodano: 30-06-2012, 00:31 ]
fenrir6969 napisał/a:
Czy blacha ma być idealnie równa

najlepiej jak by była równa
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaloszko
Użytkownik
Chętnie pomogę


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 7
Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 30-06-2012, 13:35   

Jeżeli lakier tylko popękał nie ma sensu usuwanie wszystkiego do "gołej" blachy ponieważ naruszymy w ten sposób fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne i aby go odnowić potrzebny będzie podkład epoksydowy a następnie akrylowy, inaczej powłoka będzie korodować.

Kiedyś miałem podobny problem i posmarowałem element preparatem do usuwania lakieru nie pamiętam nazwy ale efektem był taki że powstała taka dziwna warstwa która osłabiła znacznie przyczepność podkładu i konieczne było dokładne szlifowanie oraz bardzo dokładne odtłuszczanie.

Moim zdaniem popękany lakier trzeba dobrze wyszlifować oczywiście na sucho papierem P240 następnie P320 w przypadku ciemnych kolorów można skończyć na
P400 polecam papier np. INDASA

http://www.lakiereo.pl/pa...t-31-id-78.aspx

A podkład akrylowy najlepiej z dodatkiem antykorozyjnym np Novol 310
który trzeba zmatowić papierem P800 P1000 najlepiej na mokro.

[ Dodano: 30-06-2012, 13:45 ]
Dodam jeszcze, że przy usuwaniu popękanego lakieru można zacząć od papieru P120
(tylko w miejscach gdzie popękał lakier) a następnie całość przeszlifować papierem drobniejszej gradacji. Jest to bardzo ważne aby uniknąć "rys" w procesie dosychania podkładu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 30-06-2012, 14:17   

Kaloszko napisał/a:
Jeżeli lakier tylko popękał nie ma sensu usuwanie wszystkiego do "gołej" blachy ponieważ naruszymy w ten sposób fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne

jeśli lakier popękał to na 99% była już maska naprawiana ,tak więc przyczyna tkwi w niewłaściwej odbudowie powierzchni (ja i tak zaczął bym od zarwania starej powłoki i położenia epoksydu)

Kaloszko napisał/a:
Kiedyś miałem podobny problem i posmarowałem element preparatem do usuwania lakieru nie pamiętam nazwy ale efektem był taki że powstała taka dziwna warstwa która osłabiła znacznie przyczepność podkładu i konieczne było dokładne szlifowanie oraz bardzo dokładne odtłuszczanie.

nigdy nie miałem z tym problemu a szlifować i dokładnie umyć i odtłuścić i tak trzeba

szlifowanie tego tylko w miejscach gdzie popękał lakier mija się z celem bo skąd wiemy że niepowstaną nowe pęknięcia i cała robota pójdzie na marne
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaloszko
Użytkownik
Chętnie pomogę


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 7
Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 30-06-2012, 17:09   

Jeżeli lakier popękał przyczyn jest wiele.

np.

Warstwa lakieru nie zdążyła się dostatecznie utwardzić
Za mało utwardzacza lub jego brak,
Wahania temperatury,
Zbyt krótki czas na odparowanie poszczególnych warstw
Nie właściwa eksploatacja i konserwacja.

Co do fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego chodziło mi o warstwę epoksydu
(nie o lakier czy podkład)

Wydaję mi się, że nikt wcześniej nie powinien epoksydu całkowicie usuwać przy naprawie co najwyżej delikatnie naruszyć (przeszlifować na kantach, krawędziach do "gołej" blachy ) także warstwa fabryczna pozostała.

Pytanie po co usuwać coś co za chwilę trzeba będzie nakładać?


Co do szlifowania, jeżeli warstwa (którą ktoś wcześniej nie umiejętnie nałożył) zostanie dokładnie przeszlifowana i wypełniona podkładem nie powinna już pękać ponieważ (nie zostanie jej na tyle aby mogła w jakiś sposób wypływać na nową warstwę).

Miałem na myśli szlifowanie całego elementu a nie jedynie miejsc popękanych miejsca popękane radziłem przeszlifować papierem grubszej gradacji aby szybciej usunąć "nie potrzebną warstwę"
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 30-06-2012, 17:40   

Kaloszko napisał/a:
Jeżeli lakier popękał przyczyn jest wiele.

a najważniejszej zapomniałeś auto z 94 roku!!
fenrir6969, wrzuć fotkę :D założe się ,że tam jest szapchel
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 30-06-2012, 18:26   

unek napisał/a:
założe się ,że tam jest szapchel

na dodatek na gołej blasze
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaloszko
Użytkownik
Chętnie pomogę


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 7
Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 30-06-2012, 18:32   

W takiej sytuacji lepiej kupić druga maskę niż to poprawiać.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
fenrir6969
Użytkownik


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 4
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 30-06-2012, 18:52   

Co jak co autko nie jest nowe, lecz jak to mówią Stara miłość nie rdzewieje:D W przypadku mojego Jajeczka trochę jej będzie, na masce na szczęście jej brak. Chciałbym pomalować na początek maskę aby przekonać się co do swoich umiejętności lakierniczych, wybrałem wiec duży i w miarę prosty do malowania element. Wydaje mi się ze maska była już malowana i to partacko:P Zrobienie mojej zabaweczki jest moim małym marzeniem, niestety kosztownym:/ Ze względu iż chce osiągnąć jak najlepszy efekt i użytkować auto do końca życia(oczywiście tylko w lecie), poczytałem trochę i wywnioskowałem iż najlepiej zerwać cały stary lakier i stare podkłady aż do gołej blachy. Zabezpieczyć podkładem reaktywnym, później akrylowym i kolorek. Mój upragniony cel to: http://www.picshot.pl/pfiles/148504/41nt.jpg Kolorek z palety Hondy Electron Blue Pearl Honda:D Jeżeli oczywiście moje umiejętności okażą się znikome, poprzestanę na takie coś: http://tuner-nation.com.u...768-655x434.jpg ;] Zdjęcia mojej maski wrzucę w najbliższym czasie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 01-07-2012, 11:38   

fenrir6969 napisał/a:
zerwać cały stary lakier i stare podkłady aż do gołej blachy

tak i na to podkład epoxydowy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
fenrir6969
Użytkownik


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 4
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 01-07-2012, 14:32   

Z tego co wyczytalem wynikalo iz lepiej zabezbieczyc to reaktywnym aby rdza sie nie pojawila i aktyl. bez epox. Czyz nie lepiej?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 01-07-2012, 17:17   

jeśli nie było korozji to uważam że zdecydowanie lepiej dać na gołą blachę epoxyd
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 01-07-2012, 21:06   

giena napisał/a:
jeśli nie było korozji to uważam że zdecydowanie lepiej dać na gołą blachę epoxyd

a ja uważam ,że ja była korozja i była dobrze oczyszczona (wypiaskowana) to lepiej dać epoxyd :D
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaloszko
Użytkownik
Chętnie pomogę


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 7
Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 01-07-2012, 23:47   

Jeżeli jest korozja tak naprawdę nawet po dokładnym wypiaskowaniu pozostanie wewnątrz elementu pomimo tego że nie będzie jej widać.

Aby nie mogła się dalej rozwinąć najlepszym rozwiązaniem będzie reaktywny + akrylowy

Jeżeli element nie jest "zarażony" rdzą po usunięciu wszystkich warstw najlepszym rozwiązaniem będzie epoxyd + podkład akrylowy
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 02-07-2012, 09:49   

Kaloszko napisał/a:
Aby nie mogła się dalej rozwinąć najlepszym rozwiązaniem będzie reaktywny + akrylowy

proszę wytłumacz mi co masz na myśli?
czym według ciebie jest podkład rektywny ?
czemu epoxyd jest gorszym rozwiązaniem?
Kaloszko napisał/a:
Jeżeli jest korozja tak naprawdę nawet po dokładnym wypiaskowaniu pozostanie wewnątrz elementu pomimo tego że nie będzie jej widać

w tym przypadku i tak wyjdzie. i taki elemnet nadaję się do .....
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Boxxing
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 29
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 1106
Otrzymał 12 punkt(y)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 02-07-2012, 11:59   

jak nie bedzie zadnych wzerow czyli tych malych czarnych kropeczek to daj sam epoxyd a jak takie cos zostanie to brunox na to expo i akryl tak jak unek mowi
_________________
"Sekret ludzi, którzy robią cos dobrze? robią to odpowiednio długo. "
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 02-07-2012, 15:13   

Boxxing napisał/a:
tak jak unek mowi

ja nic o brunoxie czy czymś takim nie pisałem ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kaloszko
Użytkownik
Chętnie pomogę


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 7
Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 02-07-2012, 15:50   

"proszę wytłumacz mi co masz na myśli?"

Usunąć uszkodzoną warstwę lakieru wraz z nalotem rdzy i nanieść nową powłokę.
Zaleca się użycie do naprawy podkładu reaktywnego, Który optymalną ochronę zapewnia z podkładem akrylowy. Reaguje z rdzą i nie pozwala rozwijać się już istniejącej.

"czym według ciebie jest podkład reaktywny ? "

Zapewnia bardzo wysoką odporność antykorozyjną, szczególnie przy uszkodzonej powłoce (rysy, odpryski powłoki lakierniczej) na masce przeważnie są odpryski od kamieni dodatkowo przez popękany lakier przedostaje się wilgoć.

Korozja zachodzi zwykle dlatego, że po­wierzchnia metalu ( nie właściwie zaizolowanego) reaguje z różnymi składnikami (przeważnie woda i tlen).


"czemu epoxyd jest gorszym rozwiązaniem?"

W żadnej karcie technicznej nie ma napisane, że epoksyd nadaje się na "zarażony" rdzą element (do tego służy podkład reaktywny).

Epoksyd świetnie izoluje przed wilgocią oraz nadaje się do odbudowy fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego.

Sam często używam epoksydu do izolacji szpachlówki ponieważ nie zaizolowana
zachowuje się jak gąbka wciąga wodę i element koroduje.


"w tym przypadku i tak wyjdzie. i taki elemnet nadaję się do ..."

Korozja zachodzi zwykle dlatego, że po­wierzchnia metalu reaguje z różnymi składnikami (przeważnie woda i tlen). Jeżeli nie będzie dostępu wody i tlenu element nie zardzewieje. Także taki element można jeszcze uratować.

[ Dodano: 02-07-2012, 15:53 ]
P.S.
Tak to rozumiem proszę mnie poprawić jeżeli się mylę.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 02-07-2012, 17:05   

Kaloszko bardzo ładnie opisujesz ,proponuję jednak ten temat opszernie opisany

KOROZJA STALI kontra GRUNTY I WYPEŁNIACZE
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=3716
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
fenrir6969
Użytkownik


Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 4
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 02-07-2012, 17:21   

Zdjecia maski:
http://www.picshot.pl/pfiles/150169/IMG_0187.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/150170/IMG_0188.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/150171/IMG_0189.JPG
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 02-07-2012, 20:15   

Kaloszko napisał/a:
Tak to rozumiem proszę mnie poprawić jeżeli się mylę.
giena napisał/a:
proponuję jednak ten temat opszernie opisany

KOROZJA STALI kontra GRUNTY I WYPEŁNIACZE

jest już jaśniej??
nie będę cytował twoich wypowiedzi.jestem już za stary na przepychanki ;]
trochę pokory kolego...


fenrir6969 napisał/a:
Zdjecia maski:

a nie mówiłem ;) piknyyy szpachelek...
ale jak ładnie klar położony :D
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne