witam jak wedlug was poradzic sobie z ta podluznicą troche ja podciągnołem ale brakuje jeszcze o.,5 cm i nie chce pojsc , zgiecie jest za mocowaniem wachacza zaznaczylem na zdjeciu , mysle zeby rozwiercic zgrzewy i wywalic caly kielich z poszyciem blotnika , mozna tak zrobic?? i wtedy podciagnac a jesli nie pojdzie to musze wstawiac cwiare z podłogą czy moge wczesniej uciac a slupek zostawic bo niejest ruszony ?? a i patrzac od przodu jest inaczej pochylona niz druga .
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 23-08-2011, 23:20
Za bardzo nie widać. Spróbuj palnikiem nanagrzać miejsce zgięcia. jeżeli nie idzie to dziwne bo szybciej auto zerwiesz z kleszczy niż ci podłużnica nie pujdzie. opisz dokładniej i daj woecej fotek.
Zaraz poprzeciągasz sobie te zawieszenie. Z tych zdjęć nic nie widać, czy to się nadaje do roboty, czy do wymiany.
Jeśli chodzi o nr VIN., to można bezproblemowo uzyskać nowy, na stacji kontroli pojazdów, uprzednio zlożywszy wniosek w WK. Wszystkiego się dowiesz, w tym wydziale.
[ Dodano: 24-08-2011, 08:18 ]
Różne rzeczy i uszkodzenia nie raz naciągam, ale klucza gazowego, tj. palnika nie używam, uważam, że nie tędy droga, a jakie jest Wasze zdanie?
Wytnij okienko na zewnętrznej części podłużnicy ,odwierc całą ta fałdę. To ja osłabi i zrobisz sobie moiejsce na wyklepanie wewnętrznej części . Po za tym pożądnie ją zaczep ,najlwpiej dwoma uchwytami .
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 24-08-2011, 14:00
A czy ta podłużnica to nie jest czasem wbita w dół??? Jeżeli tak to ciągnięcie do przodu nic ci nie pomoże. Musisz zaprzeć czymś od góry za punktem zgięcia w strone sciany grodziowej i podlewarować gdzieś w okolicach mocowania belki wtedy powinna pójść. Co to jest za auto jaka marka?
Widać że podłuznica opadła w dół. Ciągnij do przodu z lekkim ukierunkowaniem ku górze i wyjdzie bez problemu. Tylko złap szczeka za dolna scianke profilu(podłuznicy)
Ciągnąc za dolna blachę bedzię rozciągał zmarszczenie a do góry bedzie podnosił całość.nie chodzi tu o kat 60' tylko 20-30'.Taką samą sytuacje miałem w rx8 i wszystko ładnie wróciło.Ale mogę sie mylić.
Ja bym zrobił tak jak radzi baqo oraz połączył to z pomysłem madmaxa + potem jeszcze sprawdził czy nie trzeba pociągnąć do przodu. Przynajmniej bardzo podobnie robione było w warsztacie, gdzie pracowałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum