Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 65 Wystawił 2 punkt(y) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 21-08-2011, 10:34 Kompresor za ok 2tys na 230V
Witam,
Chciałbym się poradzić co do wyboru kompresora, mam przeznaczone na ten cel ok. 2000zł.
Dodam tylko, że dobrze by było, żeby dało radę czasami trochę na nim popiaskować. Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/kompres...1769887527.html (przedewszytskim przyciągnął mnie ten pistolet lakierniczy z zestawu).
powiedz najpierw jaką masz piaskarkę i dopiero można zacząć dobierać kompresor. Św.Piotrek to zależy na jaki trafisz masz szanse 50/50 że trafisz dobry albo badziew jak to z chinolami.. sam miałem podobny tylko z silnikiem 8 albo 9 kw nie pamiętam już... po kilku lakierowaniach trzeba było go na do remontu odwozić nie przepracował nawet 1h!!! padł... po naprawie tak samo było moment i padł dopiero jak poszedł do naprawy do producenta to go zrobili wymienili cały kompresor (silnik i butla ta sama;)) i chodził...
co do piaskowania to jeszcze musisz ze dwa odwadniacze bo jak ja mam jeden przy kompresorze to nie daje rady:/
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 65 Wystawił 2 punkt(y) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 21-08-2011, 17:33
grzybek9307, piaskarkę sobie dopiero zrobię (tutaj chyba przede wszystkim to rozmiar dyszy odgrywa rolę), więc póki co to jak najwydajniejszy i trwały kompresor. Jeśli naprawdę warto to mogę zwiększyć kwotę na jego zakup.
Co do rzygania olejem to też czytałem gdzieś na forum o tym, ale tamte kompresory inaczej wyglądały.
te kompresory mają wydajność mierzoną na ssaniu podejrzewam że on rzeczywistej będzie miał ok 400-450 l/min albo i tylu nawet nie będzie mial ja mam ok 1000l/min na wyjściu i jak piaskarkę podpinam to non stop chodzi czasem się wyłączy ale to nie za często i no z dyszą to się zgadza polecam dysze z węglika wytrzymałe są;) a tak z ciekawości już :P a jaką Ty chcesz założyć? samemu chcesz zrobić? jak tak to jakiej pojemności chcesz piaskarkę zrobić? co do piaskarki też będę chyba musiał swoją zmodernizować bo za mały zbiornik denerwuje już mnie te ciągłe zasypywanie tego:/ a i musisz dobre odwadniacze zakupić ja mam jeden i się zatyka często i trzeba dyszę wyjmować i bez dyszy psiuknąć i taka paćka leci
[ Dodano: 21-08-2011, 18:57 ]
popatrz kompresory krupczyka lub vana jeśli chcesz dużo piaskować bo te to nie wytrzymają za dużo
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 65 Wystawił 2 punkt(y) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 21-08-2011, 19:43
Panowie zapomnijmy o piaskarce bo widzę, że zbaczamy z tematu. Dysze będę robił też sam, tzn. znajomy tokarz+hartowanie.
grzybek9307, te 400L do butli to i tak dużo w porównaniu z innymi w tej cenie. Możę by samą bazę albo pompę kupczyka kupić ?
no tak zgadza się dużo droższy np ten model krupczyka 3500
http://moto.allegro.pl/ko...1771064418.html
co do samego kompresora(pompy) to na allegro znalazłem za 615zł taki jak podałeś w linku sprężarkę do tego silnik 3kw ok 350- 500zł
http://moto.allegro.pl/sp...1760384019.html
tylko trzeba jeszcze załącznik ciśnieniowy no chyba że chcesz na stała pracę;) kiedyś myślałem zrobić kompresor z silnika od samochodu ale nie mogłem w mojej okolicy nigdzie dostać zaworków odpowiednich do głowicy
[ Dodano: 21-08-2011, 21:21 ]
a możesz poszukać kompresora Wan AV to stary kompresor ale do piaskowania będzie dobry. ma dużą wydajność
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ja mam ok 1000l/min na wyjściu i jak piaskarkę podpinam to non stop chodzi czasem się wyłączy ale to nie za często ![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
i no z dyszą to się zgadza 
polecam dysze z węglika wytrzymałe są;) a tak z ciekawości już :P a jaką Ty chcesz założyć? samemu chcesz zrobić? jak tak to jakiej pojemności chcesz piaskarkę zrobić? co do piaskarki też będę chyba musiał swoją zmodernizować bo za mały zbiornik denerwuje już mnie te ciągłe zasypywanie tego:/ a i musisz dobre odwadniacze zakupić ja mam jeden i się zatyka często i trzeba dyszę wyjmować i bez dyszy psiuknąć i taka paćka leci 
