Wysłany: 04-06-2011, 16:59 Wybór najmocniejszej szpachli i gruntu.
Witam
To mój pierwszy post na tym forum.
Właśnie zaczynam robić sobie konkretną furę w kolorze czarnym (mniejsza o markę).
Słoneczne dni sprawiają, iż lakier w kolorze czarnym podgrzewa się do b.wysokich temperatur.
Nie mogę pozwolić sobie na to, że za rok lakier posiada na szpachli i będzie się źle
prezentował pod światło.
Oto co będę robić i jakie mam dyletamy:
1. Wyrównanie płaszczyzny na błotniku:
- jaką szpachlę wybrać?
- z pyłem aluminium,
- z włóknem szklanym,
czy
- z karbonem, chociaż na karbon szkoda mi kasy, jest dość drogi, ja myślę o pierwszej
warstwie tej szpachli z aluminium, chociaż dawno tą szpachlą nie robiłem, a następnie
poprawić lekką szpachlą.
2. Po wyszlifowaniu szpachli, czego najlepiej użyć najpierw, ponieważ na pewno będę
używał szpachli natryskowej, tylko myślę czy nie dać najpierw jakiegoś gruntu lub wypełniacza po natryskową?
Co polecacie?
3.Dalej to już podkład i lakier, ale z tym nie mam problemu... chodzi tylko mi o te 2
pierwsze punkty...
Dzięki!
Nie no co ty, gradacja to podstawa.
Po podkład zawsze mam co najmniej 240, ale na tym aucie zrobię 320.
Właściwie chyba zostanę przy szpachli z włóknem, zawsze nią robiłem, więc chyba teraz
też się nie wyłamię.
Po natrysku ładnie idzie wygładzić, chociaż śmierdzi niemiłosiernie
Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 192 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: opolskie
Wysłany: 04-06-2011, 21:59
jak będzie trzeba naj ebać kitu 1cm to nawet szpachla z pyłem ze złota to ci siadnie i pęknie.A co do gradacji (to jak już muszę użyć szpachówki natryskowej) to nawet nie wykańczam P 240 a co dopiero pod podkład,pod wypełniacz lece p 320 jak krążek ma łagodniejsze ziarno lub p360 jak jest ostre np. indasa white line.ja bym tak zrobił:rozszlifowanie,położenie 8583 haftgrund,szpachlówka 2025 lub 2035 oczywiście odpowiednie szlifowanie zakończone p240 na to wykańczającą 0911 wykończone p320 lubp360 na szlifierce,na to 4075 lub 4085wash primer i techniką m*m podkład 5107 lub na lepsze fury 5310 w 2 do 3 warstwach z odparowniem i wszystko gra.(materiały spies hecker)
Acer widzę, że jesteś w temacie materiałów specjalistą.
Może coś poradzisz pod szpachlę. Nie kupuję z Spies Heckera, robię Mobihel Helios, może
trochę przez koszty.
Ale mam pytanie, bo ja nigdy nie robię gruntem pod szpachlę, zawsze jadę prosto na oszlifowaną powierzchnię szpachlą na żywca, ale w tym wypadku chcę tak zrobić jak piszesz.
Czy poleciłbyś coś dobrego w sprayu przed nałożeniem szpachli ???
Czy to jest rozsądne rozwiązanie ? - Czy może jak w sprayu, to w ogóle sobie darować i tylko i wyłącznie pistoletem, albo już niczym, tylko nie sprayem ???
Chcę poznać opinię o materiałach nabijanych w puszkę.
Myślę czy nie kupić gruntu w sprayu. A jeżeli tak, to jaki ???
Dziękuję za odpowiedź, od środy biorę się za to, kitu dużo nie będzie, ale na "spawy"
potrzebuję czegoś dobrego.
Sprey to zuuuoo A tak serio jesli robisz juz jak mowisz z super ekstra przyłozeniem wkładając całe serce to tylko materiały 2K Po spreyach nigdy niema pewnosci ze cos niepodniesie. A przed szpachlą jak niema rdzy blachę najlepiej zagruntować podkładem epoksydowym. W dodatku mozna nakładać na niego wypełniacze poliestrowe mokro na mokro.
Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 192 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: opolskie
Wysłany: 05-06-2011, 12:02
człowieku 8583 to nie spray (chodź jest też dostępny ale to jest i tak 2K PONIEWAŻ masz w puszce taki którego wciskając mieszasz zawartość puszki z utwardzaczem nawet na sprayu jest napisane 2K HAFTGRUND!!!)a po 20 min bez promiennika nakładasz szpachlówki jak i szpachle natryskową m-m.Więc jak niewiesz co i jak to niepisz!!!!
[ Dodano: 05-06-2011, 12:07 ]
4085 też jest dostępny w sprayu to taki spray na przecierki jest to 1K więc nie daje się go szpachtel ale pod podkład można go polecić i techniką mm na to wypełniacz najlepiej przeczytaj w tds o tych produktach.
[ Dodano: 05-06-2011, 12:13 ]
Tomas każda szpachlówka ma jakiś mały skurcz a z tego co wiem to nawet jak jest pare razy nakładana szpachlówka to nie ma przekraczać łącnej grubości 0,5cm,może przy jednym cm nie pęknie ale ja bym tego nie gwarantował spróbuj kiedyś na dach dać 1cm szpachli i napisz jak będzie to po 2 latach wyglądąć.
Nie będę się z tobą acer kłócił.
Nigdzie nie piszę, że 8583 to spray.
Nie wiem skąd to wziąłeś.
Wiem co to 8583.
http://www.spieshecker.pl...ers/8583-ND.pdf
-----------------------
Dzięki paciak za radę! Kupię podkład epoksydowy na pistolet, szkoda żeby się coś później zje bało. A chcę to dobrze zrobić, żeby pojeździło długo i ładnie wyglądało.
Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 192 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: opolskie
Wysłany: 05-06-2011, 15:27
to było do paciaka spray to spray tak samo jak pistolet to pistolet to są tylko narzędzia do nanoszenia powłok dlatego spray to niejest zło tylko zawartość sprayu jak już.Zobacz sobie haft grund w sprayu oczywiście 2K!!!
http://www.ch-coatings.ag...mid=160&lang=de
Koledzy, cytujcie selektywnie wypowiedzi lub części wypowiedzi do których się odnosicie, przy użyciu tej opcji można kierować swoje odpowiedzi w odpowiednim kontekście do danego zagadnienia lub użytkownika i można w ten sposób uniknąć nieporozumień...
acer masz racje, tu akuraty mowiąc spray miałem na myśli jedno komponentowe środki. Tak czy inaczej do grubszych prac bardzej polecił był epoksyd pod pistolet, wg, mnie szybciej (przy większych powerzchniach ) i ekonomiczniej. Osobiście spray preferuje jako szybki środek do bardzo drobnych napraw. Głównie chodzi o komfort nie mycia pistoletu - szczególnie jesli potrzeba nałozyć 2cm kwadratowe . Także Sory jeśli kogoś wprowadziłem w błąd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum