Wysłany: 22-04-2009, 23:16 Lakierowanie plastykowych dokładek drzwi i progów.
Jestem nowym userem na tym forum. Witam wszystkich.
Postanowiłem pomalować w kolor auta dolne dokładki drzwi oraz progi. Plastyki, z których są one wykonane wygadają na bardzo tłuste. Proszę o poradę jak się do tego zabrać.
Pozdrawiam.
Postanowiłem pomalować w kolor auta dolne dokładki drzwi oraz progi
Również witam
Jaki to plastik?najlepiej niech kolega poda ,markę, model auta( jak na moje oko to pewnie audi lub volvo) w tedy będzie można cokolwiek powiedzieć, najlepiej pokaż to auto na zdjęciach (mile widziane)
alex181266 napisał/a:
wygadają na bardzo tłuste.
być może wcześniej nanosiłeś na te detale jakieś środki do konserwacji plastików?
Ale tak czy inaczej najpierw musisz nanieść na te plastiki promotor zwiększonej przyczepności,następnie podkład akrylowy
każdy natłuszczony element należy najpierw odtłuścić
(i mi się udała prawda )
_________________ Narzędzia warsztatowe i przemysłowe, www.rg-narzedzia.com.pl
Kod rabatowy dodatkowe 5% dla forumowiczów
Przy zakupie wpisz kod: LAKIERNIK.INFO
ja to robię tak:
-mycie woda+detergent (Ludwik)
-benzynka ekstrakcyjna
-wygrzewanie opalarką- bardzo ważna czynnośc przy surowych elementach (nigdy nie lakowanych) lub przy używkach bez lakieru, które były "natłuszczane", plakowane.
Jeśli ktoś nie wie, to później wytłumacze dlaczego.
-odtłuszczanie beną ekstrakcyjną.
-przycinka strukturki lekko papierem, potem dokladnie włóknina
-zmywacz silikonu,
-pzp i dalej tradycyjnie...
Jaki to plastik?najlepiej niech kolega poda ,markę, model auta( jak na moje oko to pewnie audi lub volvo) w tedy będzie można cokolwiek powiedzieć, najlepiej pokaż to auto na zdjęciach (mile widziane)
staram się poprawić wygląd A4 B6
jacklack napisał/a:
być może wcześniej nanosiłeś na te detale jakieś środki do konserwacji plastików?
nic specjalnego nie nanosiłem, woskowanie na myjce.
jano napisał/a:
każdy natłuszczony element należy najpierw odtłuścić
wyglądają jakby były pociągnięte lakierem bezbarwnym, są takie głądkie i śliskie.
No to klasyczna sprawa. Obróbka tworzyw sztucznych się kłania. No-Limit Ci dobrze podpowiada, że zmatować papierkiem ściernym, później znowu odtłuścić.
Każda powierzchnia musi być dobrze przygotowana do malowania zanim zaczniemy pryskać inaczej po prostu Ci to odpadnie. Czyli matujesz oczyszczasz (nic się nie stanie jak trochę tego lakieru zostanie, ważne żeby powierzchnia była tak przygotowana aby farba dobrze leżała) Nie może Ci tam zostać ani drobinka pyłu lub ziarna papieru.
A jak zamierzasz to malować?
Pozdrawiam
_________________ Narzędzia warsztatowe i przemysłowe, www.rg-narzedzia.com.pl
Kod rabatowy dodatkowe 5% dla forumowiczów
Przy zakupie wpisz kod: LAKIERNIK.INFO
No jeśli to była na prawdę śliska powierzchnia to promotor tak, ale jak jest to normalny element (a po wypowiedzi: "wyglądają jakby były pociągnięte lakierem bezbarwnym, są takie głądkie i śliskie." ) domyślam się że jest to normalny element... to podziała i tak jak napisał...
czyli...jak zrobić by się nie narobić
_________________ Narzędzia warsztatowe i przemysłowe, www.rg-narzedzia.com.pl
Kod rabatowy dodatkowe 5% dla forumowiczów
Przy zakupie wpisz kod: LAKIERNIK.INFO
_________________ Narzędzia warsztatowe i przemysłowe, www.rg-narzedzia.com.pl
Kod rabatowy dodatkowe 5% dla forumowiczów
Przy zakupie wpisz kod: LAKIERNIK.INFO
elementy polakierowane, dzięki za podpowiedzi
Nie obyło się bez problemów, gładko szło do położenia bazy, kładę bezbarwny i problem z uzyskaniem połysku, więc dolewam jeszcze i jest lepiej. Na drugi dzień zonk widać sporego bata. No cóż trzeba go jakoś usunąć, co radzicie?
Na drugi dzień zonk widać sporego bata. No cóż trzeba go jakoś usunąć, co radzicie?
Co prawda na Fotce nr 2 nie widać jeszcze bezbarwnego ,zderzak jest jeszcze w bazie i jak się domyślam częściowo jeszcze nie doschniętej ,(widać ciemniejsze miejsca,ale może się mylę)
Co do usunięcia zacieku to zeszlifuj go P1500 i popraw P2000 na wodę na małym klocku tylko uważaj żebyś się nie przetarł do bazy i spoleruj
Ja np.jeśli już mi się zdarzy zaciek to przycinam go najpierw na małym klocku P 400 ręcznie (na sucho) poprawiam P 1500 na maszynie i jeszcze poprawka Trizact na maszynie (na sucho) i polerka również na sucho
Tak G3 będzie w sam raz ale musisz jeszcze po paście G3 wykończyć ten lakier jakimś mleczkiem które zakamufluje rysy po polerce pastą G3 ,więc jeśli jesteśmy przy pastach na wodę Farecla to proponuję na wykończenie G10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum