posiadam kompresor 50l ze sprężarką od stara 200 nowe zawieszenie i pierścienie tłokowe, pakuje idealnie na wyjściu mam 3 filtry odolejacz i 2 do wody, ostatni czytałem właśnie na tym forum że 50l to mało, jednak na wyjściu mam przy ustawionym manometrze na 4 bary(na wciśniętym spuście w pistolecie mam 2 bary) kompresor nabija i utrzymuje stale ciśnienie, nie wiem czy teraz mam zmieniać butlę, bo mogę jeszcze zmienić koło pasowe z 5 cm na większe żeby zwiększyć wydajność, a wiem że kompresor wytrzyma wyższe obroty, nawet jak padnie to wymiana pierścieni i uszczelniaczy to koszt 55 zł, a odnośnie tego co pytam czy chodzi o wydajność czy o pojemność zbiornika....?
Luk [Usunięty]
Wysłany: 18-04-2009, 08:22
jak zwiękrzysz obroty będziesz miał wiecej wody i oleju w powietrzu bo bardziej będzie sie kompresor grzał. Chodzi o to że jak masz większy zbiornik to kompresor rzadziej sie włącza i masz równiejsze ciśnienie w układzie, bez skoków co 2 minuty. A w ekstremalnych przypadkach będziesz musiał np czekać aż kompresor nabije ci odpowiednie ciśnienie żeby jechać dalej... wszystko zależy do czego ci to potrzebne.
Mam kompresor, który ma zepsuty wyłącznik ciśnieniowy. Butla ok. 70-80 litrów, silnik hp=1,5 i 1400 r/m. Czy jeśli wymienię wyłącznik, kompresor będzie się nadawał do pistoletu o wydajności 240 l/min?
To, że wyłącznik nie ma nic do rzeczy to wiem tylko właśnie chciałem się dowiedzieć czy taki sprzęt się do czegoś nadaje skoro w tej chwili nie mam jak sprawdzić. Z tego co wiem kiedyś pompowała ona chyba do 9 barów. Tylko teraz nie mam zielonego pojecia jaką ona może mieć wydajność.
o, że wyłącznik nie ma nic do rzeczy to wiem tylko właśnie chciałem się dowiedzieć czy taki sprzęt się do czegoś nadaje
tym sprzętem wiele nie zwojujesz, za mała wydajność jest tej sprężarki, do tego tylko jeden tłok, to nic że ona dobije 9 bar ale przy lakierowaniu nie zdoła zapewnić stałego wymaganego ciśnienia
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-08-2009, 19:51
Byście sie zdzwiwili co ta spręzareczka potrafi. Ona jest ze stara jakiegoś mam z takiej tak samo zrobiony kompresor z dwóch butli po lpg i przy użyciu takiego sprzętu malowałem fury. 9 bar to troche za dużo zeby ona biła ja bije do 7 i finito. Kwestia jeszcze obrotów silnika. W swojej troszku podkręciłem obroty.
haha troche to wygląda jak cykajaca bomba zegarowa ale daje rade. Teraz jest troche inaczej poprzeraiana. Służy do tej pory i ma sie dobrze. Jak będzie ci tylko trzymać stale 4 atmosfery przy wcisniętym cynglu w pistolecie to pomalujesz tym nawet naczepe.
_________________
Ostatnio zmieniony przez madmax 28-08-2009, 19:56, w całości zmieniany 1 raz
Byście sie zdzwiwili co ta spręzareczka potrafi. Ona jest ze stara jakiegoś mam z takiej tak samo zrobiony kompresor z dwóch butli po lpg i przy użyciu takiego sprzętu malowałem fury. 9 bar to troche za dużo zeby ona biła ja bije do 7 i finito. Kwestia jeszcze obrotów silnika. W swojej troszku podkręciłem obroty.
A jaki masz silnik?
Właśnie wróciłem od wujaszka, gdzie będę malował. Sprawdzałem sprężarkę, ma 200 litrów i trzyma stałe ciśnienie 2,5 bara na pistolecie(wciśniety spust). Zastanawia mnie tylko czy mam dobre odczucie bo te 2-2,5 bara to strasznie duży wiatr. Wy też mieliście takie odczucie na początku?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-08-2009, 20:00
michael napisał/a:
A jaki masz silnik?
1.5 kW więcej nie trzeba na to klepadełko.
_________________
Luk [Usunięty]
Wysłany: 28-08-2009, 21:17
a to mój wynalazek, 2 kompresory od C330 który niedawno odmówił posłuszeństwa więc kupiłem takie coś http://www.allegro.pl/ite...00b_wloska.html . nic na temat tego nowego nie powiem bo jeszcze nie przyszedł. Ale mam nadzieje że da rade
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-08-2009, 21:26
Hehe co ja widze presostat identyko taki jak mam w domu lezy biedny i nie mam go do czego załozyć, filter powietrza zasysanego z malczana hehe tez mam taki zapodany. Wszędzie zawory z kranów. Ogólnie pożadna domowa samoróbka. Zbiornik masz jakiś większy ile litrów? z 300
_________________
Luk [Usunięty]
Wysłany: 28-08-2009, 21:29
zbiornik ma 350 ... dzięki temu sprzętowi przekonałem się że nie warto oszczędzać czasami heheh.... jak np wyłącznik przyklejony na taśme bo za duży prąd był przy 5 atm i go wyłączało
To, że wyłącznik nie ma nic do rzeczy to wiem tylko właśnie chciałem się dowiedzieć czy taki sprzęt się do czegoś nadaje skoro w tej chwili nie mam jak sprawdzić. Z tego co wiem kiedyś pompowała ona chyba do 9 barów. Tylko teraz nie mam zielonego pojecia jaką ona może mieć wydajność.
a to mój wynalazek, 2 kompresory od C330 który niedawno odmówił posłuszeństwa więc kupiłem takie coś http://www.allegro.pl/ite...00b_wloska.html . nic na temat tego nowego nie powiem bo jeszcze nie przyszedł. Ale mam nadzieje że da rade
Te sprężareczki to ursusa C 330 ( HS-11)... też mam taką 1 i planowałem coś z nią zrobić. Jeszcze nie sprawdzałem jak chodzi bo nie mam silnika. :(
NA PEWNO jest to lepsza i o wiele lepiej wykonana sprężarka niż chińskie marketowe gówna... za 300zł.
Owe sprężarki ze zdjęć powyższych mają pojemność 110cm3 ( ja jak liczyłem to wyszło 113cm3 ale przyjmijmy że 110cm3) Czyli przy obrotach na jakich pracują zwykle chińskie kompresorki do pompowania kół - 2850obr/min taka sprężarka będzie miała ponad 310L/min wydajności na ssaniu. Tak więc w porównaniu do chińskich małych kompresorków wypada nawet nawet.
Części np. pierścienie można kupić, wymienić i dalej będzie śmigać. A jak się chiniol wysra to już tylko na śmietnik bo części nie ma, a często bywa, że obudowa silnika jest "zintegrowana" z obudową sprężarki, więc w chiniolu innej pompy nie da rady zamontować. Chyba, że silnik w takim kompresorze jest zamontowany osobno.
Luc- A co się stało z twoimi sprężarkami że je wymieniasz? Jaki masz tam silnik wsadzony? na 230V czy na siłe?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 176 Otrzymał 6 punkt(y) Skąd: sienno
Wysłany: 28-08-2009, 23:39
jak wam się sprawdzają te kompresorki samoróbki . nie biorą oleju . ja mam samoróbkę 2 cylindry 270 litrów ale bierze mi olej i boje się nią malować i dlatego muszę malować chinolem 25 litrów
Luk [Usunięty]
Wysłany: 29-08-2009, 06:52
Cytat:
Luc co się stało z twoimi sprężarkami że je wymieniasz? Jaki masz tam silnik wsadzony? na 230V czy na siłe?
Silnik tam jest 380V, ile ma Wat nie wiem bo tabliczka zginęła w 83 roku
co sie stało... w jednej wymieniłem pierścienie i chodzi dobrze, teraz musiałbym w drugiej bo jak stoi to puszcza powietrze (zawory też już nie teges widocznie). Ze względu na to że nie ma wiatraków na kołach pasowych to strasznie sie grzeje, wytapia smar z pakułów na połączeniach tych wszystkich kolanek (spokojnie spokojnie powietrze jest czyste). No i jak napisałem przy większych ciśnieniach wyłącznik nie daje rady, a jak ustawie stałe 4atm to znowu nie nadąża pompować.... i tak w kółko. można to wszystko zrobić ale bez sensu inwestować w coś takiego :cześć:
Pytanie do fachowców : co się stanie jak wleje olej silnikowy do tej nowej sprężarki 10W40 ? może taki być czy musi być koniecznie sprężarkowy?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 29-08-2009, 08:13
Cytat:
Pytanie do fachowców : co się stanie jak wleje olej silnikowy do tej nowej sprężarki 10W40 ? może taki być czy musi być koniecznie sprężarkowy?
Zalej sobie taki jak ma być do sprezarek dlatego ze olej silnikowy osiąga swoje najleprze wartosci dopiero po nagrzaniu.
Co do wyłacznika to kosztuje 100 zł wiec chyba nie dużo i do tej sprezarki którą teraz kupiles tez lepiej taki miec i obroty pasowalo by miec takie jak zalecaja bo jak będą wieksze to sie szybko rozleci nowy nabytek.
_________________
Luk [Usunięty]
Wysłany: 29-08-2009, 10:32
nie wiem w jakim ja miejscu żyje ale nie widziałem nigdy nigdzie oleju do sprężarek...musiałbym na allegro kupić... . ja tam sprzętu lakierniczego raczej nie nadwyrężam więc chodzi mi tylko o to czy olej silnikowy nie zabije nowego nabytku od razu a obroty bede miał niższe nawet niż zalecenia producenta a jak będą za niskie to bede musiał koło kupić większe.... jak przyślą to zobaczymy co i jak
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 29-08-2009, 11:17
Luk napisał/a:
nie wiem w jakim ja miejscu żyje ale nie widziałem nigdy nigdzie oleju do sprężarek...musiałbym na allegro kupić... . ja tam sprzętu lakierniczego raczej nie nadwyrężam więc chodzi mi tylko o to czy olej silnikowy nie zabije nowego nabytku od razu a obroty bede miał niższe nawet niż zalecenia producenta a jak będą za niskie to bede musiał koło kupić większe.... jak przyślą to zobaczymy co i jak
Ja też nigdy nie widziałem dlatego zawsze wlewałem do swojej mixol do silników dwusuwowych
Wracając do mojego kompresora. Jeśli zmienię silnik (np. na 2,2kW) i dorzuce butle np 100-120l to ten sprzęt da na wyjściu 250l/min? Czy ta sprężarka to jednak się nie nadaje?
Teraz mam:
- butla ok. 70-80 litrów,
- silnik hp=1,5 i 1400 r/m.
To ile sprężarka będzie dawać wiatru zależy głównie od jej wielkości i obrotów na wale.
(czyli pojemność * obr/min)
Twoja sprężarka ma pojemność 110cm3 i przy 1400obr/ min na wale sprężarki będzie dawała 154L/min wiatru- na ssaniu.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 30-08-2009, 11:04
michael napisał/a:
Wracając do mojego kompresora. Jeśli zmienię silnik (np. na 2,2kW) i dorzuce butle np 100-120l to ten sprzęt da na wyjściu 250l/min? Czy ta sprężarka to jednak się nie nadaje?
Teraz mam:
- butla ok. 70-80 litrów,
- silnik hp=1,5 i 1400 r/m.
Jezeli będziesz dawał coraz większe obroty to ta spręzarka zbyt szybko się zużyje. Jezeli masz butle 70 - 80 litrów to jest ona w sam raz na tą sprężarke czym większa butla tym większe obroty aby uzyskac odpowiednia wydajność aż wkoncu sie przekręci. Ja w swojej mam już przesadzone obroty ale naszczęście jeszcze działa troche puszcza olej obudową ale jezeli chodzi w węża to raczej nie jeszcze mi sie rybie oczka nie robią przy malowaniu.
Ja bym na twoim miejsciu zrobił tak:
Jezeli mial bym pistole przeczytal bym dokładnie jakie ciśnienie na wejściu musi miec kupil sobie regulator z manometrem (max 30 zł) i zamontował po pistolet. Załączyl spreżarke poczekał az nabije i wcisnął cyngiel w pistolecie jeżeli ciśnienie nie będzie spadalo ponizej wartości która jest potrzebna do malowania auta to zostawil bym to tak jak jest ale jeżeli spada no to dołozył obrotów. Zrobiłem na samym początku jak zaczynałem malować u siebie i jest wyśmienicie.
Oto co znalazłem na temat sprężarki HS-11- Wypowiedź jednego usera:
Cytat:
HS 11 to jest oznaczenie typu. Jest to starsza wersja sprężarki montowanej w starze ( HS14 ).Sprężarka jest bardzo wydajna i trwała konstrukcyjnie była przeznaczona do bezawaryjnej pracy przez tysiące godzin. Wał korbowy z przeciwwagą podparty jest na dwóch łożyskach kulkowych ,korbowód z odżutnikiem oleju ułożyskowany jest na łożysku wałeczkowym - żeliwny cylinder i aluminiowy tłok . Głowica jest aluminiowa ze stalowymi zaworami Pojemność skokowa tej sprężarki wynosi 113ccm - średnica tłoka nominalna 60mm skok tłoka 40 mm (cylinder można dwukrotnie szlifować - istnieją dwa nadwymiary dla tłoka i pierścieni. Max obroty to 2800/min , przy takich obrotach należy zapewnić sprężarce dodatkowe chłodzenie na podstawie własnych doświadczeń najkorzystniejsze obroty to ok 1400/min(przy takich obrotach niema żadnych problemów) Poziom oleju łatwy do ustalenia -ilość oleju potrzebna dla zalania sprężarki to 120ml można stosować zwykły olej silnikowy - ta sprężarka nie wymaga oleju sprężarkowego. Jest to opis HS14 ale różnica polega tylko na tym, że HS 11 ma mniejszą pojemność ( mniejszy skok tłoka a pojemność nie będzie przekraczać 100ccm).
Co do pojemności tej sprężarki to dobrze wyliczyłem- 113cm3 . A dokładnie nie tej bo widocznie się pomyliłem i mam HS-14, a nie HS-11.
_____
Znalazłem sklep z tłokami do tych sprężarek. W sprężarce HS-24 tłok pasuje do HS-11 ( jest taki sam) ewentualnie w HS-24 może być inny skok tłoka.
http://sklep.zlotecki.pl/...&products_id=46
Naprawiłem wyłącznik ciśnieniowy i okazało się, że wszytko działa. Problem jednak jest w tym, iż jest on tylko do 4 atm. Na pistolecie też mam prawie 4, gdyż jest krótki przewód, ale po wciśnięciu spustu robi się tylko 1 atm. Orientuje się ktoś czy jak wstawię większy wyłącznik np 8 atm, to dam rady tym sprzętem malować pojedyncze elementy? Czyli czy będę miał 2,5 atm na pistolecie?
Naprawiłem wyłącznik ciśnieniowy i okazało się, że wszytko działa. Problem jednak jest w tym, iż jest on tylko do 4 atm. Na pistolecie też mam prawie 4, gdyż jest krótki przewód, ale po wciśnięciu spustu robi się tylko 1 atm. Orientuje się ktoś czy jak wstawię większy wyłącznik np 8 atm, to dam rady tym sprzętem malować pojedyncze elementy? Czyli czy będę miał 2,5 atm na pistolecie?
Czy jak ustawiam 8 barów na pistolecie (nie wciśnięty spust) to mam 2 bary przy wciśnięciu. Po chwili gdy spadnie mi ciśnienie do 6 (nie wciśnięty spust) to mam np 1,7 bara przy wciśnięciu i muszę podkręcić nastawy. Czy to jest prawidłowe działanie, gdyż myślałem ze jak ustawie 2 bary to będę miał je na stale ustawione. Dane przykładowe, gdyż robiłem na innej sprężarce.
[ Dodano: 03-09-2009, 13:06 ]
Czy może jest to wina braku reduktora przy sprężarce?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 05-09-2009, 15:31
michael napisał/a:
Mam tylko przy pistolecie.
Czy jak ustawiam 8 barów na pistolecie (nie wciśnięty spust) to mam 2 bary przy wciśnięciu. Po chwili gdy spadnie mi ciśnienie do 6 (nie wciśnięty spust) to mam np 1,7 bara przy wciśnięciu i muszę podkręcić nastawy. Czy to jest prawidłowe działanie, gdyż myślałem ze jak ustawie 2 bary to będę miał je na stale ustawione. Dane przykładowe, gdyż robiłem na innej sprężarce.
[ Dodano: 03-09-2009, 13:06 ]
Czy może jest to wina braku reduktora przy sprężarce?
Przydał by ci się dobry reduktor z odwadniaczem i odolejaczem
To, że by się przydał to wiem, ale nie zamierzam malować zarobkowo. Raczej z ciekawości i przymusu (pojawienie się rdzy ) się za to wziąłem. Ok to zostawiam to jako wina braku sprzętu przy kompresorze.
Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 104 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 07-09-2009, 13:08
mam małe pytanko:
szukam kompresor do 1400zł,
zastosowanie: pistolet lakierniczy - malowanie płotów i balustrad - robię sobie płot.
klucz pneumatyczny - rzadko
przedmuchiwanie, pompowanie kół,
czasami pomalowanie jakiegoś zderzaka, błotnika, spojlera.
ogólnie domowy sprzęt
Co o nich sądzicie i czy wystarczy mi 50L czy trzeba szukać już w 100L ??
I pytanie:
Jaka jest różnica w napędzie paskowym a bezpośrednim?? Ma to jakiś wpływ??
Luk [Usunięty]
Wysłany: 07-09-2009, 16:28
teodor2424 napisał/a:
Jaka jest różnica w napędzie paskowym a bezpośrednim?? Ma to jakiś wpływ??
wpływ ma tylko konstrukcyjny w paskowym jest wysokoobrotowy silnik o mniejszej mocy, a w bezpośrednim wolnoobrotowy o większej mocy. Na użytkowanie nie ma to raczej znaczenia, no może to że paska nie musisz uciągać
Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 104 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 07-09-2009, 16:45
A co sądzicie o tym kompresorku?? Jeżeli dane mówią prawde to jest to wyśmienita maszynka, szkoda że sprzedawca bierze tyle kasy za przesyłkę :/
Kompresor VCF-50-400V Nowy PROMOCJA! ABAC Nuair
http://allegro.pl/item732...abac_nuair.html
A ten to chyba okazja od tego samego sprzedawcy:
Kompresor B3000-50-400V
http://allegro.pl/item732...afer_nuair.html taki kompresor mam w pracy, nie sprawia żadnych problemów, do malowania przemysłowego doskonale sie nadał, a kosztował 1600. Ten pierwszy też fajny
Luk ..link nie działa,poprawił bym ale nie opisałeś go
Ostatnio zmieniony przez jacklack 07-09-2009, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum