lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
mazda 323f 97, uszkodzony błotnik, lampa
Autor Wiadomość
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 18-11-2010, 20:10   mazda 323f 97, uszkodzony błotnik, lampa

Witam serdecznie!
Proszę o wycenę takiej naprawy:
- uszkodzony błotnik - wgniecenie widać na zdjęciu czyli róg - możliwa wymiana całego elementu albo naprawa obecnego - do dyspozycji zakupiony błotnik
- wymiana lampy - również już zakupiona
- zagięty nieco róg maski - myślę że do odgięcia bez konieczności malowania - jakieś 1-2 cm w dół
- nieco skrzywione wzmocnienie

Czyli malowanie błotnika, wymiana, prostowanie maski, pasowanie zderzaka (tego nie ruszamy ponieważ jest plastikowy i nie che mi się w niego inwestować), nie wymieniamy też kierunkowskazu - jest lekko uszkodzony ale nie wpływa to na działanie - ewentualnie sam to wymienię. Mały problem może być z lampą ponieważ właściwie wbiła się do środka.

Na zdjęciach widać mniej więcej wszystko

Z góry dziękuję za informacje. Czekam na ewentualne pytania.
Pozdrawiam

20101109042.jpg
Plik ściągnięto 505 raz(y) 778,57 KB

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 18-11-2010, 20:23   

wiesz co jak ci zderzak nie przeszkadza to weż rure wyprostuj błotnik wstaw lampe i pizd...w miasto.ewentualnie kup baze popekane miejsca zrób pedzlem i pozamiatne..
koszt jakies 600 zł w zaleznoscie gdzie ...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 18-11-2010, 20:48   

Błotnik do naprawy - problem cieniowania odpada.
Koszt zależny od miejsca.
Wawa droższa w cenach.
 
     
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 18-11-2010, 20:59   

dzięki za mega szybką odpowiedź
myślałem o tym ale lampa siedzi głęboko :)
jestem zupełnie zielony w tych sprawach tzn blacharsko-lakierniczych. może i dałbym radę to odgiąć sam ale nie wiem czy nie zaczną się schody jak zacznę to rozkręcać.

Piszecie że nie wymaga cieniowania? mi zasugerowano że cieniowanie w zasadzie przydałoby się...
to może ktoś pokusi się o wycenę na tip-top czyli łącznie z pomalowaniem zderzaka?

jeszcze jedno pytanie: co lepiej, czy wstawić oryginał bez żadnych wgnieceń tylko trochę skorodowany czy może klepać i szpachlować ten?

Dodam że wyceniałem pod Warszawą :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 18-11-2010, 21:22   

u mnie jakies 500-600pln plus lampa..

blotnika raczej bym nie wymienial
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 18-11-2010, 21:42   

martek napisał/a:
blotnika raczej bym nie wymienial

cały róg jest wjebany. widze że lybisz się bawić . naprawdę chce Ci się klepać ten róg a potem rzeźba? za cholere bym nie robił tego błotnika
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 18-11-2010, 21:43   

no właśnie, takich cen spodziewałem się a tu zupełna zasadzka!
nie będę Wam pisał ile mnie policzyli w warsztacie pod Warszawą...

no chyba że chcecie :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 18-11-2010, 21:44   

doktor napisał/a:
no właśnie, takich cen spodziewałem się a tu zupełna zasadzka!
nie będę Wam pisał ile mnie policzyli w warsztacie pod Warszawą...

No dawajjj.
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 18-11-2010, 21:44   

ok. 1000pln plus lampa
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 18-11-2010, 21:44   

doktor napisał/a:
no chyba że chcecie :)


no wal śmiało

[ Dodano: 18-11-2010, 21:45 ]
doktor napisał/a:
nie będę Wam pisał ile mnie policzyli w warsztacie pod Warszawą...


to pewnie Bartek WGM
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 18-11-2010, 21:49   

w kwestii klepania to też tak pomyślałem że lepiej kupić za 100pln błotnik niż bawić się w klepanie i szpachlowanie. raz że masz oryginał a dwa że chyba nakład pracy dużo mniejszy i łatwiej spasować. bo i tak trzeba szlifować i jeden i drugi...
poza tym ciekawe co wyjdzie jak się zdejmie ten który jest na samochodzie? może też od wewnątrz jest skorodowany.
Można od wewnątrz wyszlifować rdzę i zabezpieczyć od dalszej korozji?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Raver
Użytkownik


Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 2
Skąd: Kikół
Wysłany: 18-11-2010, 21:52   

Błotnik na allegro za około 200zł znajdziesz w tym samym kolorze, tez mam BA i szukam sobie używki. Klepany to zawsze klepany... Zobacz jak to pod maska wygląda, czy jeszcze się coś nie zgięło.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 18-11-2010, 21:53   

jeśli są to małe ogniska korozji to tak, ale jeśli nie to prawdopodobnie będą miejsca skorodowane na wylot
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 18-11-2010, 21:56   

Raver napisał/a:
Klepany to zawsze klepany


i co z tego????? nie pisze o rzezbie tylko o wyrownaniu nierownosci za pomoca szpachli na wczesniej wyklepany i przygotowany blotnik..
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Raver
Użytkownik


Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 2
Skąd: Kikół
Wysłany: 18-11-2010, 22:05   

martek napisał/a:
i co z tego?????
To z tego ze wyjdzie to drożej i bedzie
martek napisał/a:
wczesniej wyklepany
a oryginał to oryginał. Nie jest to aż tak strasznie droga część żeby się z nią paprać.
Ostatnio zmieniony przez Raver 18-11-2010, 22:06, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 18-11-2010, 22:06   

tylko że na allegro części są w stanie takim że w 99% przypadków trzeba malować bo rysy są do gołej blachy. więc jak masz szlifować, klepać i malować to lepiej tylko szlifować i malować :)
ciekawe ile w ASO Mazdy wyniosłaby naprawa? :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 18-11-2010, 22:11   

doktor napisał/a:
ciekawe ile w ASO Mazdy wyniosłaby naprawa? :)

spytaj
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 18-11-2010, 22:47   

kamilbusko napisał/a:
doktor napisał/a:
no chyba że chcecie :)


no wal śmiało

[ Dodano: 18-11-2010, 21:45 ]
doktor napisał/a:
nie będę Wam pisał ile mnie policzyli w warsztacie pod Warszawą...


to pewnie Bartek WGM


Głowa Cie boli? ;] Poza tym, ja nie mam warsztatu a takiej mazdy już mam dosyć, wiele sie nawojowałem ze swoją i nie chce tego modelu oglądać na swoim podwórku ;]
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 18-11-2010, 22:51   

Bartek-WGM napisał/a:
Głowa Cie boli?

żebyś wiedział :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 18-11-2010, 23:38   

kamilbusko napisał/a:
doktor napisał/a:
ciekawe ile w ASO Mazdy wyniosłaby naprawa? :)

spytaj

jakies 3 tys ...tak mi sie wydaje ;) a moze wiecej......
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
doktor
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 6
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: warszawa
Wysłany: 19-11-2010, 11:34   

Dostałem przed chwila informację że w japońskich samochodach nie naciąga się wzmocnień, czy to prawda? nie wiem, nie znam się, nie wiem na czym miałoby polegać naciąganie, chyba na wyprostowaniu wzmocnienia. Podobno wykonane są ze stali węglowej i nigdy nie wracają do pierwotnego kształtu, prawda to?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 19-11-2010, 18:26   

Z czego by nie były to trzeba je prostować po dzwonie aby wróciły na swoje miejsce i zawsze się to udaje więc nie wiem o co kaman. Ja mogę ci to naprawić z robotązderzaka i cieniowaniem na maskę+ dokładne klepanie błotnika tego co jest za 700zł i dajesz lampę.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne