Rybie oczka normalnie do bazy ,kolor r124c z hondy i wygląda to tak że na srebrną bazę nakłada się barwiony klar stąd widzę srebrną bazę pod spodem ,zdjęcia zrobiłem ale kiepskim aparatem ale coś tam widać....Chyba się dzisiaj napiję bo mi normalnie chęć odeszła do lakierowania
oczka.JPG
Plik ściągnięto 718 raz(y) 40,63 KB
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
Rozpylaj jeszcze więcej tego antysilikonu w tym pomieszczeniu którym lakierujesz, a nie wykluczone że efekty oczkowania na nowo nanoszonych powłokach będą się sukcesywnie nasilać...
Dzisiaj pierwszy raz go dodałem (nigdy go nie stosowałem)
Jak widać efekt przy zastosowaniu tego środka daje marny rezultat, tak wiec po co go w ogóle stosować skoro więcej szkody niż pożytku można nim narobić szczególnie stosując go w pomieszczeniach słabo wentylowanych...
Dałem Ci tylko do zrozumienia abyś szukał również przyczyn powodujących defekt powłoki wewnątrz pomieszczenia w którym lakierujesz jak i zwróć uwagę na środowisko które to pomieszczenie otacza, choć nie wykluczone że to nadal wina zanieczyszczonego powietrza w instalacji...
a moje podejrzenie idzie w kierunku klaru spectral 575 ,coś czuję że on może być problemem ,jutro pomaluję dupont-em 3750s i nim -i zrobię jeszcze jeden myk czyli najpierw jedna warstwa kontaktowa i pauza taka z 5-10 minut i dopiero pełna warstwa ,bo nie daje mi to spokoju że czym bardziej dolewam tym więcej tych kraterów w nowych miejscach
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
a moje podejrzenie idzie w kierunku klaru spectral 575
Ja jednak myślę ze tu wina nie leży po stronie produktu, a raczej po stronie wszystkiego co ma związek bezpośredni i pośredni z aplikacją...
pawelc napisał/a:
jeszcze jeden myk czyli najpierw jedna warstwa kontaktowa i pauza taka z 5-10 minut i dopiero pełna warstwa
Gdzie tu ten myk?...to co napisałeś to normalna aplikacja lakieru HS...myślisz że jak wydłużysz czas odparowania międzywarstwowego to pozbędziesz się oczkowania??..nałożona powłoka nawet po uzyskaniu pyłosuchości jest jeszcze wrażliwa na działanie m.in. sylikonu...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 17-06-2011, 21:05
Też miałem takie jazdy w robocie miliony oczek do bazy. Oczkowało jak sie bazą prysnęło. Ogólnie oczka oczka oczka. W domu malowałem i nic. W robocie saigon. Mój szef namiętnie lał antysilikon. Ja nie lałem bo i tak to nic nie dwało. Oczka to taka zagadka. W domu mam jedną zasade. Nie pryskam dezodorantami po placu i w garazu. NIgdy. Moja rada taka odtłuszczaj kilka razy element. Ręcznikami papierowymi nie szmatą z podłogi.
[ Dodano: 17-06-2011, 21:05 ]
A jakiej firmy zmywacz?
Zmywacz novol,zmywane właśnie ręcznikami papierowymi ,nie wiem co z tym kużwa zrobić ,zawsze malowałem w tym pomieszczeniu i nigdy aż takiego problemu nie było ,cały czas zastanawia mnie fakt tego oczkowania coraz większego podczas kolejnej warstwy ,nie zauważyłem takiego oczkowania ani na bazie ani na podkładach
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 17-06-2011, 23:03
pawelc,
Zdjęcie słabe i nie widać tych milionów oczek.
Niewiem co powiedzieć.
Więc podam potencjalne przyczyny.
Składnik bazy może powodować rozchodzenie się klaru (stary, lub inny widoczny w miejscu rozchodzenia sie klaru w postaci kropki - grudki)
Szmatki leżące gdzieś w pomieszczeniu, pozostałe po polerowaniu i nabłyszczaniu - sylikon zawarty w pastach to tragedia.
Wtedy klar wygląda jakbyś go szpilkami potraktował - wieksze lejki niz gazowanie, ale nie oczka.
Środki do odtłuszczania przeterminowane - sprawdź termin przydatności, gwarantuje że przeterminowany zmywacz nie pomaga.
Jakośc powietrza w instalacji.
Zrób test - masz ckd przecież.
Pistolet do odmuchiwania , 6 atm i dłuższy czas upuszczaj powietrze.
Zobacz czy z pistoletu leci woda lub para wodna dmuchając na np. zmatowany element (najlepiej widac) z bliska.
Zobacz ile tej wody jest, jak szybko odparowuje z elementu - o ile jest woda )
Może tak być że ta plamka nie odparuje, bo zawarty w wodzie olej będzie na elemencie.
Trzymaj pistolet blisko i w jednym miejscu, dmuchaj pulsacyjnie i dłuzej naprzemiennie.
Przy takim dmuchaniu może lecieć lekka mgiełka z pistoletu po puszczeniu spustu, moze być słaba plamka na elemencie odparowująca zaraz po puszczeniu spustu.
Jeśli będzie więcej to juz masz odpowiedź co za problem masz.
A najlepsze jest to, że takie problemy narastają latem kiedy jest gorąco i bardzo wilgotno.
Wydaje sie to dziwne, ale tak to właśnie jest że zimą czy wiosną jest oki a potem jakieś dziwne problemy się robią.
Jeśli będzie to problem z wodą w instalacji to znamy sposoby i damy radę to zjawisko zwalczyć.
Ja jednak myślę ze tu wina nie leży po stronie produktu, a raczej po stronie wszystkiego co ma związek bezpośredni i pośredni z aplikacją...
dokładnie wszyscy szukaj problemu w produkcie...!!!nie wydaje mi sie zeby w-w firma wypusciła z takim defektem!!
a wiadomo zawsze to lakiernik albo tzw ''lakiernik '' cos naburaczył...
albo to co mkautos, napisał ...jest wynikiem tego co jest u pawelc, i nie ma innego wytłumaczenia!!
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 18-06-2011, 09:47
unek napisał/a:
albo to co mkautos, napisał
Jeszcze jedno.
Po pierwszej warstwie pomieszczenie wentylujesz? Jak? Otwierając lub uchylając bramę?
Jeśli tak to zauważ że pyłki kwiatowe które osiądą na lakierze, przy nastepnej warstwie będą pięknie oczkowały i żaden antysylikon nie pomoże.
Pomieszczenia po pierwszej warstwie nie otwierałem...
Sprawdziłem dzisiaj według Twojego sposobu @mkautos i tak olej na początku był widoczny bo plamka nie wysychała ale po przemyciu pistoletu do odmuchiwania już nie ma tych plamek ale dałem popracować sprężarce i tak widzę normalnie krople wody niewielkie ale są ,można coś na to poradzić?
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 18-06-2011, 12:06
pawelc napisał/a:
można coś na to poradzić?
Tak.
Filtry ckd (jkiekolwiek filtry stosowane jako separatory wody) separuja wodę - PARĘ WODNĄ PRZEPUSZCZAJĄC.
Z parą wodną idzie olej - mgła olejowa.
Musisz zrobić tak aby punkt rosy był przed filtrami a nie za filtrami w wężu co juz do pistoletu idzie.
Profesjonalnie - kup osuszacz powietrza - koszt 2-4 tyś zl.
Amatorsko - zamontuj chłodnicę (nadaje się od klimatyzacji samochodowej - ja tak mam), lub tak jak na szybko poradziłem Kamilbusko,,, 2 metry rurki miedzianej jak w centralnym ogrzewaniu, zwiń w spirale , wpierdziel do wiadra z wodą (zimną oczywiście) i ciesz się ze spokojnego lakierowania.
Oby to było to ...,mam wymiennik ciepła od klimatyzacji od anglika ten co jest w kabinie -myślę że też się nada -zanurzę go na próbę w wiadrze z wodą i zobaczymy .W sumie to potwierdza moją teorię że raz jest ich więcej a raz mniej oczek -na razie wielkie dzięki -dam znać czy pomogło
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 18-06-2011, 13:36
pawelc napisał/a:
W sumie to potwierdza moją teorię że raz jest ich więcej a raz mniej oczek
Jak domniemam, gdy było chłodno to problemów nie było, zrobiło się gorąco i czary zaczęły wychodzić.
u mnie tak to wygląda. chcecie to mnie zjedzcie ale jest to skuteczny sposób. 5 metrów rurki miedzianej miękkiej zwiniętej i zanurzonej w zimnej wodzie. ja dodatkowo wrzucam jeszcze lód
No i tak ,osuszacz zrobiony (wykorzystałem tak jak mówiłem wymiennik ciepła klimy z kabiny) zanurzony w wiaderku z zimną wodą i o dziwo teraz nie widzę w ogóle skroplin w filtrach -przedtem była para i w odwadniaczu i odolejaczu z pistoletu tez już nie wydobywa się woda nawet po zagrzaniu sprężarki -czyli wygląda że jest ok .Pomalowałem nawet na próbę spojler i powstały już tylko dwa kraterki ,tu mnie zastanawia czy jest to działanie silikonów w powietrzu czy też jeszcze jakieś skropliny w przewodach .W poniedziałek spróbuję tą nieszczęsną maskę pomalować i zobaczę na niej co będzie . Na razie wszystkim dziękuje za zainteresowanie ...punkciki poszły
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
Porobiłem dzisiaj fotki ,tak jak pisałem są dwa kraterki ale do samej bazy ,śr około 1mm ,czyli nie jest to raczej nic w powietrzu a działanie tłuszczów silikonów lub wody na powierzchni elementu lub z pistoletu -dobrze rozumuje?
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 19-06-2011, 10:31
pawelc napisał/a:
z pistoletu -dobrze rozumuje?
Takie kratery to ewidentnie instalacja, pozostałości tej mazi jaka powstała z wody i oleju.
Dwa kraterki, psujace efekt.
Jest rada.
Ustaw tak aby te kraterki były w poziomie i rozcieńczalnikiem do cieniowania zakrop każdy z otworów.
Nie rozlewając na boki, lepiej kilkakrotnie aby wypełnić ubytek.
Potem lekkie przematowanie 1200-1500 i poprawka 2000 i po oczkach wspomnienie.
Po wyschnięciu mam je zalać rozpuszczalnikiem do cieniowania? ,Nie wiem czy ten sposób u mnie da radę bo u mnie jest srebrna baza pod spodem i barwiony klar na czerwono .Zalałem je minimalna ilością lakieru dzisiaj i praktycznie ich nie widać ..
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 19-06-2011, 11:27
pawelc napisał/a:
Zalałem je minimalna ilością lakieru dzisiaj i praktycznie ich nie widać ..
Ok.
Ja pisałem o sytuacji kiedy klaru juz niemasz.
Dzisiaj poszła maska i niestety dalej mam te przeklęte oczka ,jest ich stanowczo mniej ale są -na całej masce kilkanaście ,może napisze jak po kolei działam przed malowaniem i to podsunie jakieś rozwiązanie ,najpierw dokładnie odmuchuję po szlifie podkładu ,następnie odtłuszczam zmywaczem ,pryskając rozpylaczem i wycierając do sucha ręcznikami papierowymi ,później przecieram szmatką antystatyczną , i na to idzie baza (w moim przypadku srebrna ),każda warstwa bazy przecierana szmatką antystatyczną ,i na to idzie ten barwiony klar -pierwsza warstwa cieniutko ,następna po 5 minutach już wylana i dosłownie jak wylewam tą warstwę to widać jak powstają oczka -pistolet do bazy i klaru to sata 3000hvlp digital ustawiony na 2 bar-y .Dzisiaj jeszcze dokładnie przemyłem wąż od filtrów do pistoletu zmywaczem antysilikonowym i dupa dalej te kraterki ...
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
rurka miedziana o wiele lepiej będzie oddawała ciepło ......, wracając do mojego problemu to właśnie zakropiłem te oczka -jutro polerka i myślę że będzie wyglądać ok ale dalej mnie nurtuje skąd one się biorą ,tak się zastanawiam jak będę malował karoserię to czy nie umyć ją wodą jak będę już miał doszlifowany podkład ?
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
kladziesz klar satą HVLP na 2 bary?? nie wychodzi Ci za gruba struktura ???masz odolejacz za odwadniaczem??? może to jest przyczyna. sprężarka może puszcza już olej?
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 20-06-2011, 22:27
kamilbusko napisał/a:
sprężarka może puszcza już olej?
Puszcza napewno.
Kolega juz wczesniej pisał o tłustej plamie z pistoletu co wodą nie była i odparować nie chciała.
To był też mój zeszłoroczny problem.
Nowa sprężarka po 2 miesiącach zaczęła olejem podawać tak mocno że ckd nie pomógł.
Na szczęście jest na to proste lekarstwo i pomogło skutecznie.
................ Kupiłem nową sprężarkę a expo robi od zeszłego roku za baniak.
[ Dodano: 20-06-2011, 22:30 ]
pawelc napisał/a:
ale dalej mnie nurtuje skąd one się biorą
Jednak olej, to obstawiam tak jak Kamil.
Odolejacz w ckd filtruje mgłę olejową z powietrza, ale do pewnej granicy zawartości oleju w powietrzu.
Ta plamka występowała tylko na pistolecie do przedmuchiwania (nowy zakup ,pewnie zakonserwowany)-wystarczyło go przemyć i już problemu nie było ,mówisz kompresor ?ale on jest praktycznie nowy i jest to sprężarka dwutłokowa ,dwustopniowa,(olej czysty jak łza ,nie widać żeby w ogóle go brała ) ,nie jakieś expo -pompa włoska i oprzyrządowanie włoskie ,silnik china -produkcja niby Niemcy .Miałem poprzednio WAN-a (ten dopiero rzygał olejem) ,nie miałem odolejacza i sprawdzałem swoje poprzednie roboty pod kątem oczek i takiego problemu nie było .Teraz biorę pistolet do przedmuchiwania ,dmucham aż kilkakrotnie sprężarka się załączy i nic ani wody ani oleju -jest już stanowczo mniej tych oczek (kraterów)kilkakrotnie bo policzyłem na masce i było ich chyba z 8 dużych i kilka mniejszych ale dalej występują ....
kamilbusko napisał/a:
kladziesz klar satą HVLP na 2 bary?? nie wychodzi Ci za gruba struktura ???masz odolejacz za odwadniaczem??? może to jest przyczyna. sprężarka może puszcza już olej?
Nie mam żadnego problemu ze strukturą ,mogę rozlać na lustro ,czy też z delikatną morką i moja sata jest dyszą WSB -teoretycznie do baz wodnych a ja nią kładę i bazę i klar i całkiem przyzwoicie mi wychodzi -do struktury nie mam żadnych zarzutów -odolejacz mam
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 21-06-2011, 07:55
pawelc napisał/a:
ale dalej występują
No to czynnik z powietrza z pomieszczenia.
Takie pojedyńcze oczka powodują na 100% pyłki - mówisz druga warstwa klaru po czasie odparowania.
Zobacz czy na środku kazdego oczka niema takiego widocznego wtrącenia.
Drugie co robi problemy to szmatki po pastach używanych do polerowania, juz nie przechowuję ich w jednym pomieszczeniu tam gdzie lakieruje.
Co więcej.... niemam pomysłu, pisz co wyszło.
Jeszcze pytanko.
Czy to dzieje się konkretnie na tej jednej bazie, czy na starym odtłuszczonym klarze - sprawdź datę przydatności zmywacza, bo on jest bardzo podatny na przeterminowanie.
Malowany jest cały samochód -tak że nie ma znaczenia stary klar -w tej chwili przygotowuję już budę do malowania ,tak ze pod koniec miesiąca powinienem już ją prysnąć to wtedy dam znać jak wyszło .Ja tez myślę że to coś w powietrzu ale kraterki są w środku czyste -nie widać w nich żadnych wtrąceń
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
dzisiaj zacząłem malować budę i na dachu mam jeden prawie niewidoczny krater czyli praktycznie się ich pozbyłem i tu się zastanawiam bo dobrałem jeszcze dodatkowo 1 litr klar-u i nim malowałem i nie wiać takiego problemu jak poprzednio i mam teraz dylemat czy dalej malować tym klarem co mi pozostał ? ,czy mogło być coś w lakierze ? .Zaryzykuję jutro malując bok i zobaczymy czy to klar czy coś jednak w powietrzu ....
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
niedługo będziesz mógł napisać jakąś powieść o oczkowaniu
zapewne coś niecoś mógłbym napisać.... A teraz ciąg dalszy epopei -dzisiaj poszedł jeden cały bok w lakier (ten stary -czyli nie jest to wina klaru) i tak -oczek stanowczo mniej może ze trzy na jednym całym boku ,w jednym widzę jakiegoś śmietka i dwa bardzo niewielkie -podejrzewam że jakby to był inny kolor to ciężko w ogóle byłoby zobaczyć czyli postępy są i już po woli nawet jestem zadowolony z efektu jak na moją dziuplę .Jednak trzeba mieć oddzielne pomieszczenie do lakierowania i przygotowywania bo podejrzewam że mam na ścianach półkach pełno jeszcze tych silikonów tym bardziej że ja w tym pomieszczeniu robię wszystko od mechaniki po lakierkę ...
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
kladziesz klar satą HVLP na 2 bary?? nie wychodzi Ci za gruba struktura ???
podniosłem ciśnienie na tym boku na 2,30 bar i mam praktycznie lustro ale widzę że więcej lakieru idzie wtedy w powietrze ,na 2 bar-y jest taka struktura jak na nowych autach,niektórym taka się podoba a mi nie za bardzo dlatego chyba przy kładzeniu klaru będę machał na wyższym ciśnieniu
1.JPG
Plik ściągnięto 576 raz(y) 118,21 KB
_________________ Forum miłośników mazdy mx-6
www.mx-6.pl
Pomógł: 1 raz Wiek: 57 Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 292 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: śląsk
Wysłany: 03-07-2011, 18:31
znajomy na jet 3000 HVLP daje nawet 3atm na klar ,i przybliza pistolet do elementu i wychodzi lustro ale wiadomo wiecej idzie w powietrze , na jet 4000 RP nawet jakby sie trzymac instrukcji odleglosc 17 - 21 to ciezko by było na lustro zrobic no chyba ze dowalisz powietrzem ale wtedy w garazu sie udusisz od odkurzu no i materiału pochłonie wiecej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum