Witam wszystkich jest to moj pierwszy post choc forum odwiedzalem wielokrotnie ale stanalem przed pewnym problemem ktorego nie umiem sam rozwiazac totez przychodze tu po pomoc. Niedawno wszedlem w posiadanie dosc leciwej sprezarki aczkolwiek robiacej robote a przynajmniej do dnia w ktorym ja kupilem. Problem polega na tym ze sprezarka jakby nia miala sily sprezac po wlaczeniu od 0 pompuje do 4.5 bara a powinna do 6 a jak juz wylaczy sie na 4.5 to po spadku cisnienia o ok 1,5 nie dopompuje tylko zakreci pare razy staje i buczy tak jakby za malo pradu dostawala, sa 3 fazy. Co moze byc nie tak i co sprawdzic? z gory dziekuje za pomoc
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 23-08-2010, 16:59
Silnik może być uszkodzony lub brak oleju w sprężarce przez co może sie przycierać jak dostanie temperatury. Druga sprawa. Może nie być zaworu zwrotnego z butli. Silnik jest zasłaby i gdy spręzarka dostaje cisnienie na tłoki to silnik nie ma siły jej ruszyć. Te rzeczy bym sprawdził.
z tym zaworem sprawdze czy ciezko jest obkrecic recznie po pompowaniu jesli tak moze faktycznie zawor ale nie wydaje mi sie, choc sprawdzic warto bardziej mnie interesuje czy to moze byc zwoj w silniku jakies bieguny poszly sie moze rypac i nie ma mocy, olej jest. Dziwi mnie fakt ze u wlasiciela dzialalo jak nalezy a u mnie dupa nie chce a czy jest mozliwosc ze jedzie caly czas na gwiezdzie i nie przestawia sie na trojkat nie wiem czy to wogole ma taka opcje brak tabliczek znamionowych ale po rozruchu tak jakby mial, ciezko mi powiedziec. Sprezarka jest napisane tylko k1s i ze ma 466l na minute a silnik wyglada na jakies 3- 4kw. Podrzucajcie prosze sugestie
[ Dodano: 23-08-2010, 18:31 ]
a moze poprostu lepiej bedzie bezposrednio podlaczyc sie pod silnik i bedzie jasne czy to silnik czy moze gdzies po drodze
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 23-08-2010, 21:34
Panie kolego mi sie jednak wydaje ze jedna faza ci nie dochodzi poprostu do silnika albo coś źle podłączyłeś. Sprawdź czy podpiołes wszystko poprawnie. Moze u poprzedniego własciciela inaczej to było popodłączane.
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 23-08-2010, 22:51
madmax,
Gdyby jedna faza nie dochodziła do silnika połączonego w trójkąt,,,, to działa tylko 1/3 uzwojen a nie 2/3.
Moze to brzmi dziwnie ale tak jest i silnik nawet nie ruszy.
Ma ta sprężarka zaworek zwrotny??? Taki odcinający cisnienie dla łatwego startu pod cisnieniem?
(baniak pod cisnieniem - tłoki w sprezarce nie)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 24-08-2010, 22:31
Mój stary kompresor startował jak nie miał jednej fazy bez problemu od zera . Nabił stanął i juz nie ruszył. JA tam elektrykiem nie jestem ale mówie to co widziałem.
Dzieki Panowie za sugestie rozwiazalem problem. okazalo sie ze faktycznie przewody pomiedzy silnikiem a stycznikiem byly zamienione, zamiast zabrac sie do tego od najproszej strony to wzialem sie za to od d.. strony.PZDR
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum