lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
pytanie o nakładanie szpachlówki
Autor Wiadomość
RYCHO35
Użytkownik


Wiek: 51
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: bytom
Wysłany: 07-05-2010, 23:46   pytanie o nakładanie szpachlówki

Witam, jestem nowy na tym forum i całkowitym amatorem w sprawach lakiernictwa. Mam pytanie-czy poliester nakłada się na goły metal czy najpierw podkład? Jakieś dwa lata temu lakierowałem swoje auto i z informacji jakie wówczas udało mi się zdobyć (f-my spies hecker
) wynikało że tylko na podkład a nigdy na gołą blachę jeśli ma to być zrobione dobrze. Ponoć wysychająca szpachla poliestrowa bardzo silnie reaguje z powierzchnią metalu niszcząc nawet mikronowej grubości warstwę. To samo potwierdził mi znajomy lakiernik i potem gościu od którego brałem lakier. Natomiast teraz coraz częściej spotykam się ze stwierdzeniem że poliester można kłaść na goły metal. Czyżby coś się zmieniło przez te dwa lata? Dodam tylko że nie interesuje mnie droga "na skróty" tylko rzetelna robota. Co o tym sądzicie? Pozdr.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Greg
Klubowicz



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 741
Punkty: 25/2
Skąd: śląskie
Wysłany: 08-05-2010, 09:45   

RYCHO35 napisał/a:
Natomiast teraz coraz częściej spotykam się ze stwierdzeniem że poliester można kłaść na goły metal. Czyżby coś się zmieniło przez te dwa lata? Dodam tylko że nie interesuje mnie droga "na skróty" tylko rzetelna robota. Co o tym sądzicie?


można kłaść szpachle na gołą blachę, ale jak sam piszesz to taka troche droga na skróty :nono: . Wpierw najlepiej dać podkład epoksydowy i następnie szpachlować
_________________
Live is 2 short 2 be slow.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
RYCHO35
Użytkownik


Wiek: 51
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: bytom
Wysłany: 08-05-2010, 10:38   

dzięki, też tak myślałem. Mam jeszcze pytanie jak to jest z chłonięciem wilgoci przez szpachlę bo jeden gościu mówił mi że wyszpachlowanego auta nie można użytkować natomiast ktoś inny powiedział że można pod warunkiem prawidłowego szpachlowania i obróbki szpachli tzn: szpachla na podkładzie, kilka cienkich warstw zamiast jednej grubej, każda warstwa szlifowana po pełnym wyschnięciu (24h) a nie na mokro bo tak lżej. Mam na myśli oczywiście warunki garażowe. I tak robiłem swoje renault 19 które użytkowałem przez ten czas normalnie bo musiałem jeździć do roboty. Od tamtej pory minęło dwa lata i auto stoi pod chmurką i nic się nie dzieje. Gościu mówił prawdę czy poprostu miałem szczęście?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Greg
Klubowicz



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 741
Punkty: 25/2
Skąd: śląskie
Wysłany: 08-05-2010, 10:47   

RYCHO35 napisał/a:
wyszpachlowanego auta nie można użytkować
jeśli w takim stanie pozostanie to racja
RYCHO35 napisał/a:
ktoś inny powiedział że można pod warunkiem prawidłowego szpachlowania i obróbki szpachli

:glupek: :glupek: bez komentarza.
RYCHO35 napisał/a:
tzn: szpachla na podkładzie
to się zgadza
RYCHO35 napisał/a:
kilka cienkich warstw zamiast jednej grubej

prawidłowo
RYCHO35 napisał/a:
każda warstwa szlifowana po pełnym wyschnięciu (24h)
:O :O to ile taka naprawa by trwała??
RYCHO35 napisał/a:
a nie na mokro bo tak lżej
wszystkie operacje do momentu podkładowania wykonuje się na SUCHO
RYCHO35 napisał/a:
I tak robiłem swoje renault 19 które użytkowałem przez ten czas normalnie bo musiałem jeździć do roboty. Od tamtej pory minęło dwa lata i auto stoi pod chmurką i nic się nie dzieje. Gościu mówił prawdę czy poprostu miałem szczęście?
a masz na tej szpachli warstwy wierzchnie ?? Jeśli tak i nie siadło to jakaś czarodziejska metoda, o której nie słyszałem jeszcze :)
_________________
Live is 2 short 2 be slow.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
RYCHO35
Użytkownik


Wiek: 51
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: bytom
Wysłany: 08-05-2010, 10:56   

warstwy wierzchie mam, auto jest już od dwóch lat pomalowane. Był podkład, szpachla, szpachla natryskowa, podkład wypełniający i lakier-baza i klar, tylko że z konieczności robione to było na raty bo fura była potrzebna (trwało to dobrze ponad miesiąc jeśli dobrze pamiętam i robione było na przełomie września i pażdziernika). Nic się nie dzieje, żadnego siadania, żadnych odprysków czy pęknięć. Magia cy cóś? :)

[ Dodano: 08-05-2010, 11:10 ]
co do czasu trwania takiej naprawy to tak jak napisałem wcześniej-warunki garażowe, nie mam kabiny ani żadnych lamp do suszenia czy czegoś w tym rodzaju, no i dla mnie czas nie ma znaczenia bo nie utrzymuje się z tego. A może właśnie dlatego że szpachla miała czas porządnie wyschnąć udało się tego uniknąć? Ten gościu to dawny lakiernik z dość długim stażem ale od jakiegoś czasu nie prowadzi już warsztatu i kontakt z nim mi się urwał. Byłem ciekaw czy ktoś z forum spotkał się z czymś takim.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2010, 11:15   

RYCHO35 napisał/a:
Magia cy cóś?


Dla normalnego człowieka bedzie ok, ale my tu mamy takie lekkie zawodowe zboczenie ze nawet na aucie z serwisu widzimy niedoróbki.
Wiec i na Twoim bysmy kilka (nascie, dzisiąt , set ) mankamentów znalezli.
Ale efekt ogólny jest ok wiec to tylko tak informacyjnie napisałem.
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 10-05-2010, 11:11   

Greg napisał/a:
Wpierw najlepiej dać podkład epoksydowy i następnie szpachlować

A mnie coś świta, że na epox nie wypada poliestrów aplikować ..
hm ?
epox,akryl i dopiero kit ..
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 10-05-2010, 11:20   

Na reaktywne.Na epox - jak najbardziej.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 10-05-2010, 22:50   

I to i to zawsze cienko przeleciałem akrylowym... hm lekki szlif i kit...
czyli na pewno można bezpośrednio ?
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 10-05-2010, 23:38   

Deca-Durabolin napisał/a:
A mnie coś świta, że na epox nie wypada poliestrów aplikować ..
hm ?
epox,akryl i dopiero kit ..
był ten temat już szeroko poruszany na forum i można na wyschnięty epox nakładać szpachlę epoksydową nawet bez jego matowania :P
Jack o tym pisał ze epoxydy z poliestrami sie bardzo dobrze łączą :)

jacenty741 napisał/a:
Na reaktywne

ale na reaktywny bym nie szpachlował.
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-05-2010, 23:44   

To_mas napisał/a:
i można na wyschnięty epox nakładać szpachlę epoksydową

To_mas, masz rację ;) z tym że można nakładać na epox. szp.poliestrową...wiem że miałeś na myśli poliestrową, ale w rozpędzie pisania przekręciłeś;)
To_mas napisał/a:
ale na reaktywny bym nie szpachlował.

i tu też masz rację, bo na reaktywny można nakładać podkłady akrylowe..w żadnym wypadku poliestrów
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 10-05-2010, 23:48   

jacklack napisał/a:
To_mas, masz rację ;) z tym że można nakładać na epox. szp.poliestrową.. ;)
powaliło mi się :P sorki, padnięty jestem a to znak że 3a iść spać heh. a jeszcze mi "r" nie domaga w klawiaturze - zaraz ją wy.........rzucę :)

Cytat:
i tu też masz rację,
sie czyta forum sie uczy różnych ciekawych rzeczy :D
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-05-2010, 23:54   

Cytat:
powaliło mi się :P sorki, padnięty jestem

Spoko.. każdy może się pomylić ;) nie ma ludzi nieomylnych :) gorzej z tymi którzy się pomylą i nie chcą się do tego przyznać... ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 11-05-2010, 00:28   

Deca-Durabolin napisał/a:
A mnie coś świta, że na epox nie wypada poliestrów aplikować ..
To_mas napisał/a:
ale na reaktywny bym nie szpachlował.
Rozumiesz teraz mój post?Odpowiedziałem,że NIE nakłada się na reaktywne. :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
lakar
Bywalec
lakar


Wiek: 46
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 33
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: tomaszów mazowiecki
Wysłany: 17-05-2010, 10:58   

szpachlowka to mieszanina zywic talku i roznego rodzaju wypelniaczy w tym tez kredy.wiec chlonie jak gabka wilgoc.polozona na gola blache lapie ja juz podczas wysychania z powietrza.mozna ja pozniej przeizolowac epoksydem co ochroni od dostepu powietrza i wilgoci ale nie na dlugi czas,poniewaz wilgoc zamkniesz na golej blasze juz ze szpachlowka.nailepiej jest polozyc epoksyd i dopiero szpachlowac nie trzeba go niczym izolowac na epoksydy mozna klasc poliestry!!!!!!!!najsolidniej jest zaczac od gruntu kwasnego ktory wezre sie w blache przeizolowac go podkladem akrylowym i dopiero szpachlowac.podklad epoksydowy daje doskonala izolacje ale nie wzeraz sie w stal!!!! wiec o wiele solidniejszy jest reaktywny,pozniej izolacja akrylowym i dopiero szpachlowanie.bedzie napewno solidnie i na lata.
_________________
lakar
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
lakar
Bywalec
lakar


Wiek: 46
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 33
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: tomaszów mazowiecki
Wysłany: 19-05-2010, 11:25   

jezeli byl polozony grunt kwasny podklad a poniej szpachlowane w cienich warstwch i kazda dobrze dosuszona a pozniej auto uzytkowane ze szpachlowka to oczywiscie chlonela ona wodeale miala zabezpieczenie pod nia grunt i podklad.jezeli pozniej tzn przed kalierowaniem byla naprawde dobrze wysuszona z wilgoci i przeizolowana podkladem to nie magia auto bedzie jezdzic.jednak lepiej tak nie robic .jezeli po takim uzytkowaniu dasz na izolecje tej szpachlowki watpliwej jakosci podkladu moga wyjsc przebarwienia .o wiele gorzej bedzie jezeli nie wysuszysz szpachli z wilgoci.tutak wszystko bylo chyba ok wiec szerokiej drogi.
_________________
lakar
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Master of Carbon
Użytkownik
www.aerogun.pl



Wiek: 40
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 17
Skąd: Toruń
Wysłany: 20-05-2010, 01:16   

ktoś napisał ,że nie ma szpachli epoxydowych?Czy coś źle "odczytałem"? ;)

..dawno nieprawda
gotowy produkt ma np MIPA

...ALE NAJLEPIEJ SAMEMU SOBIE UKLECIĆ CO POTRZEBA:

ŻYWI + NAPEŁNIACZ=SZPACHEL EPOX
_________________
... z CARBONU zrobię WSZYSTKO ! www.aerogun.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 20-05-2010, 10:50   

Master of Carbon napisał/a:
ktoś napisał ,że nie ma szpachli epoxydowych?Czy coś źle "odczytałem"? ;)

Małe sprostowanie należy się tutaj z mojej strony ;) ..oczywiście są szp.epoxydowe, jednak z tego co mi wiadomo rzadko wykorzystywane są te produkty w lakiernictwie samochodowym, (choć charakteryzuje ten produkt bardzo wysoka adhezja i brak zjawiska higroskopijności)....a to ze względu na bardzo długi czas schnięcia/utwardzania, jak i trudność obróbki tego produktu...myślę że bardziej taka szpachla sprawdza się w szkutnictwie, ogólnie współpracuje z różnymi tworzywami
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 20-05-2010, 23:44   

lakar napisał/a:
szpachlowka to mieszanina zywic talku i roznego rodzaju wypelniaczy w tym tez kredy.wiec chlonie jak gabka wilgoc ...


... Tu mikro sprostowanie ... Talk ( krzemian magnezu ) i Kreda ( węglan wapnia ... krystaliczny ) jest obecnie rzadko stosowany jako wypełniacz poliestru w branży samochodowej. Teraz jako wypełniacz do szpachlówek poliestrowych stosuje się "krzemionkę koloidalną", "mączkę marmurową" i "spieniony krzem" ... ale te substancje pomimo braku talku i kredy ... nadal są higroskopijne ... jednak w niektórych nowoczesnych produktach jako wypełniacz używany jest materiał nieorganiczny w formie mikro kulek ... który już nie ciągnie wilgoci.

Generalnie nie wolno więc szlifować kitów szpachlowych na wodę, lub użytkować szpachlowanego ( nie polakierowanego ) samochodu ... z mikro wyjątkiem jakim jest ta unikalna szpachlówka bez dodatków mineralnych. Kiedyś taki produkt był w ofercie firmy IMPA ( o dziwo ... producenta 80 % kitów szpachlowych dla branży motoryzacyjnej w Europie ... i to dla wielu renomowanych koncernów chemicznych ... nie mylić z MIPA ! ) oraz w ofercie firmy U-POL i ten produkt był z pewnością w 100 % syntetyczny, zero minerałów.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne