Wysłany: 11-02-2022, 11:47 Toyota Korozja (corolla), nalot na progu
Dzień dobry.
Moje pierwsze auto. Rocznik 1999. Mechanik widział i stan ogólny ocenił na dobry.
Zauważyłem, poza plamami na wielkość może czubka kciuka taką oto korozję na progu.
Co z tym zrobić? Zostawić, próbować szarpać się samemu (ścieranie, szpachla itd.), do lakiernika się przejechać? Ew. ile mogą zawołać? Wiem, że po zdjęciu, to chyba nikt mi nie powie, mimo wszystko, może ktoś miał podobne doświadczenia?
Przepraszam, jeśli temat nie jest trafiony. Zdjęcie jest obrócone w pionie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum