lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Patenty- w lakierni, blacharni, warsztacie...
Autor Wiadomość
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 02-11-2010, 17:45   

Deca-Durabolin napisał/a:
zdarzyło mi się tak gdyż lakirowałem do listwy i zbyt grubo przylałem klar który połączył powierzchnię taśmy z el. lakierowanym. Także użyłem żyletki.
No o takie awaryjne sytuacje mi chodziło. Ot raz na jakiś czas zdarza się walnąć babola.
Jeśli zaś chodzi o oklejanie to ja od lat śmigam na foliach budowlanych. Tak się do nich przyzwyczaiłem, że ni groma mi nie przeszkadzają. A jak łatwo i ekspresowo się okleja. I jakoś nigdy mi nie poleciało z takiej folii, o czym często słyszę. To chyba raczej tylko taka propaganda dla wystraszenia ewentualnych jej użytkowników. Ja nie raz ostro podlewałem i nigdy, ale to nigdy nic z niej nie poleciało.
Pozdro
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 02-11-2010, 19:12   

łysy73 napisał/a:
Deca-Durabolin napisał/a:
zdarzyło mi się tak gdyż lakirowałem do listwy i zbyt grubo przylałem klar który połączył powierzchnię taśmy z el. lakierowanym. Także użyłem żyletki.
No o takie awaryjne sytuacje mi chodziło. Ot raz na jakiś czas zdarza się walnąć babola.
Jeśli zaś chodzi o oklejanie to ja od lat śmigam na foliach budowlanych. Tak się do nich przyzwyczaiłem, że ni groma mi nie przeszkadzają. A jak łatwo i ekspresowo się okleja. I jakoś nigdy mi nie poleciało z takiej folii, o czym często słyszę. To chyba raczej tylko taka propaganda dla wystraszenia ewentualnych jej użytkowników. Ja nie raz ostro podlewałem i nigdy, ale to nigdy nic z niej nie poleciało.
Pozdro


Ale potrafi z niej polecieć. Trzeba uważnie odklejać lub rozklejać na świeżo po max kilku godzinach.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 02-11-2010, 19:41   

michalLbn napisał/a:
potrafi z niej polecieć. Trzeba uważnie odklejać lub rozklejać na świeżo po max kilku godzinach.
No ja nie wiem. Dla mnie nic z niej nie leci.
Tzn. nie leci w sensie baza + klar, czy akryle {nigdy nie odrywam na świeżo a z reguły po paru godzinach}
Ale już podkłady to fruwają jak dzikie praktycznie zanim się jeszcze tą folię dotknie. Więc jeśli chodzi o podkłady to fakt: niesamowicie z niej odpadają płatami i płatkami.
Ale powłoki wierzchnie jakoś nie zauważyłem. Może mam farta.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 02-11-2010, 19:54   

łysy73 napisał/a:
a z reguły po paru godzinach}


czyli na świeżo, bo po paru godz. w temp. powiedzmy 25 st.C lakier jest ledwo związany , i dlatego Ci nic się nie odrywa z tej folii budowlanej ;)

Przekonałbyś się jak lakier strzela z takiej folii po grzaniu w kabinie przez 60 min w temp 60 st.C schłodzony po tym grzaniu do powiedzmy 18 st.C...UWAGA NA OCZY... ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 02-11-2010, 20:05   

Cytat:
Przekonałbyś się jak lakier strzela z takiej folii po grzaniu w kabinie przez 60 min w temp 60 st.C schłodzony po tym grzaniu do powiedzmy 18 st.C...UWAGA NA OCZY... ;)

Dokładnie Jack. Widziałem na własne oczy .
Przy rozklejaniu nastepnego dnia polakierowana folia a raczej odpadające z niej płaty lakieru mogą narobić baboli tzn, przykleić się do nowej powłoki. a ciężko te cholerstwo oderwać i zawsze naruszymy powłokę. Ja dlatego używam oddzielenia w postaci papieru 30 cm.
Chetnie przeszedłbym na oklejanie tylko folią ale czy wyjdzie ekonomiczniej ?
hm. zapewne tak samo a wygodniej. Firmowa folia będzie droższa i o wiele ułatwi pracę a zamiast zakupu papieru dłożyć do folii.
Jakaś podpowiedź o producencie folii ?
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 02-11-2010, 20:28   

Deca-Durabolin napisał/a:
Ja dlatego używam oddzielenia w postaci papieru 30 cm.

J też używam papieru ale tylko w takich miejscach gdzie folia mogłaby fruwać, czyli przy zabezpieczeniu nadkoli, resztę auta nakrywam folią antystatyczną 3M (na mokre auta, co jest rzeczą bardzo istotną przy suszeniu w wysokich temp.) wycinam co potrzeba i doklejam bezpośrednio do elementu przyległego lakierowanemu, i z takiej folii nic po lakierowaniu i suszeniu w 60 st.C nie ma prawa odpaść..

Było już trochę na forum o sposobach zabezpieczeń ;)
http://lakiernik.info.pl/...p?t=154&start=0
http://lakiernik.info.pl/...a+antystatyczna
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 02-11-2010, 21:16   

jacklack napisał/a:
łysy73 napisał/a:
a z reguły po paru godzinach}


czyli na świeżo, bo po paru godz. w temp. powiedzmy 25 st.C lakier jest ledwo związany , i dlatego Ci nic się nie odrywa z tej folii budowlanej ;)
A no bo właśnie tak jest, więc się dziwiłem że tylu ludzi tak się żali na te odpadające płaty lakierów. Ale przyznam się szczerze, że wcale się nie gniewam, że nic mi nie odpada :D

jacklack napisał/a:
Przekonałbyś się jak lakier strzela z takiej folii po grzaniu w kabinie przez 60 min w temp 60 st.C schłodzony po tym grzaniu do powiedzmy 18 st.C...UWAGA NA OCZY... ;)
Eeeeee to mi jeszcze długo w takim razie nic takiego nie grozi :)
Nie grozi, bo "moja kabina" nie osiąga takich temperatur i długo ich nie osiągnie :) :)
Nie no a tak na poważnie, to jak wkrótce odpalę w końcu te swoje ogrzewanie i patenty to zobaczę do ilu dam radę natrzepać temperaturę. Na pewno nie będzie tak źle, a wtedy się zobaczy.
Może przy następnym malunku na próbę i użyję tej nie budowlanej a profi folii, aby zobaczyć, czy mniej syfu do siebie ciągnie. Bo ta budowlana to tak naprawdę mocno się elektryzuje podczas malunków, ale w pewnym przynajmniej stopniu niweluję to uziemianiem bryk, co naprawdę się sprawdza.
A sprawdzę te Wasze "kabinowe patenty". A nuż "w normalnych jaskiniowych" warunkach też się sprawdzą :) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 02-11-2010, 23:01   

ja używam bolla ale i tak odpada pałtkami...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 03-11-2010, 06:53   

unek83 napisał/a:
ja używam bolla ale i tak odpada pałtkami...
Ja też, i zauważyłem,że odpada po kilku godzinach przy zdejmowaniu małymi płatkami.Jeśli spadnie na lakier,i szybko tego nie usuniesz,to połączy się z warstwą bezbarwnego i jest zonk,trzeba trzeć jak syfka.Tak więc u mnie 30-40 cm od elementu zawsze papier,dopiero dalej folia.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 03-11-2010, 19:00   

Panowie, a ten BOLL o którym mówicie to taki z rolki jak 3M, czy APP, czy taki z paczki 20m2?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 03-11-2010, 23:12   

Ten drugi.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 04-11-2010, 08:01   

jacenty741 napisał/a:
Ten drugi.
Oki jasne. Dzięki.
Ta cena tego APP co podał kiedyś Baqo mnie troszkę dziwi, więc rozejrzę się może za nią na próbę.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 20-11-2010, 01:08   

dodam,ze folie Bolla łatwo rozłożyc..ostatnio malowałem pokój w domu i kupiłem folie malarska i ciezko ja rozwinac samemu...a z tamta bez problemu sam rozwijam
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 25-06-2011, 17:05   

Dodam patent, który może nie wszyscy znają, a podpatrzyłem go u lakiernika Jacka, z którym pracowałem ;]
Mianowicie zamiast czyścić szpachelki za pomocą papieru ściernego gdy już kit stwardnieje, zaraz po szpachlowaniu zbieramy ile się da jedną szpachelką z drugiej, a następnie moczymy szmatkę (lepiej - bo bardziej nasiąka niż ręcznik) w nitro i zmywamy to co pozostało. W ten sposób zawsze szpachelki wyglądają jak nowe, i co więcej jeśli kitujemy coś na kilka razy (tak jak ja dziś maskę), to za każdym razem mamy idealnie czyste powierzchni szpachelek.

A teraz ja mam pytanie. Jak radzicie sobie z docinaniem folii takiej z opakowania nie z rolki. Bo mnie nożykiem do papieru słabo idzie, może żyletka ?
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 25-06-2011, 17:22   

z tą szmatką to nie za ciekawy pomysł ja szpachelki myje nitrem po myciu pistoletu pędzelkiem pozniej lekko wycieram i błysk a wycieranie szmatą z nitrem to duza strata nitra i rece brudne .

co do foli to musisz sie zaopatrzyc w nóz do foli zadnym innym narzedziem tego nie zrobisz jak należy
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 25-06-2011, 17:46   

Ja nie mam brudnych rąk, ponieważ szpachluje w rękawiczkach lakierniczych, tak samo podkładuje i czyszcze pistolety. Jedynie docieram gołymi rękami, bo w rękawiczce nie ma odpowiedniego ślizgu do "macania".

A strate nitra ... ja to pomijam, bo nitro to koszt do 25 zł za 5L, więc dość mało. Wiadomo, że nie rozlewam na lewo i prawo, ale jakoś specjalnie nie oszczędzam, a Jacek, z którym pracowałem - on to dopiero rozlewał :D

A co do noża to chodzi o coś takiego ?
http://www.narzedzia-tnac...emart&Itemid=29

Takie są ceny czy można kupić coś w markecie za 5 zł ?
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kori
Bywalec


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 47
Wysłany: 29-06-2011, 23:16   

Jak już pisane było skocz + Cif na naprawde trudne kształty i szceliny uzywam szczoteczki drucianej, tylko "złotej" z kompletu, szara za ostra a czarna nic nie bierze, kpl ok 3zł, nie wystarcza na dlugo ale matuje.


Macie jakis sposób na zabijanie papieru przy docierce na sucho np na heblu ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 30-06-2011, 00:14   

kori napisał/a:
Macie jakis sposób na zabijanie papieru przy docierce na sucho np na heblu

wytrzepac o kolano ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Bisu
Guru



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 424
Punkty: 19/6
Skąd: Silesia
Wysłany: 30-06-2011, 00:18   

unek napisał/a:
Macie jakis sposób na zabijanie papieru przy docierce na sucho np na heblu ?

Spężone powietrze lub jakiekolwiek trzepanie... @online gdzieś wcześniej poleca przyp$%lenie brzeszczotem w papier. Nie wiem dlaczego tego patentu sam jeszcze nie wypróbowałem.
Ostatnio zmieniony przez Bisu 30-06-2011, 00:20, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 30-06-2011, 00:19   

madmax cos pisał o brzeszczocie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Bisu
Guru



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 424
Punkty: 19/6
Skąd: Silesia
Wysłany: 30-06-2011, 00:24   Re: Patenty- w lakierni, blacharni, warsztacie...

online napisał/a:


1. Jesli szlifujemy kit na heblu, papier się zatyka, wystarczy wziać brzeszczot i płasko przywalic w papier, znów prawie jak nowy (oczywiscie do kilku razy)-niczym innym tak nie zrobimy.

@online :taniec: - 1 post :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 30-06-2011, 10:11   

Nie wiem ja uderzam patyczkiem do mieszania lakierów wychodzi na to samo :)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 30-06-2011, 17:33   

szczotka druciana jest dobra
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kori
Bywalec


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 47
Wysłany: 30-06-2011, 23:50   

powietrze ok ale tylko przy kicie; szczotka, brzeszczot ale po 2-3 razach wygładzają papier.
Ww sposoby dobre tylko przy kicie bo przy lakierze a szczególnie bazie papier zakleja sie lakierem i nic tego nie rusza a wtedy papier juz nierówno bierze
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 01-07-2011, 10:02   

kori napisał/a:
bo przy lakierze a szczególnie bazie papier zakleja sie lakierem i nic tego nie rusza
szlifowanie bazy ? przecież to jest cieniutka dobrze odparowana warstwa w moment jesteś za nią :) tym bardziej przy gradacjach papierów do obróbki kitu :) to i tego tam dużo nie ma bo tylko w miejscach gdzie sie przetrzesz :)

chyba ze mowa tu o robocie której najardziej nie lubię czyli "panie bo mi bezbarwny schodzi" :P
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne