Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 15-12-2009, 00:00 woda pod nogami kierowcy
Poniewaz skonczylem auta które mialem umówione , przyszedł czas ( az 5 dni ) by zadbac o swoje Ventko , problem jest taki że zbiera mi się sporo wody pod nogami kierowcy - pada deszcz i nogi mam kałóży. Rozebrałem wszystko od srodka , zaniosłem do domu wygłuszenie i dywaniki by wyschły , i ... nie mam się do czego czepic podłoga igła stan , nawet przy tych gumkach zero korozji , podłóznica i łaczenie z podloga tak samo ideał nawet grama rdzy nie ma , powypychałem te gumki w podlodze wsio OK , tylko niepotrzebnie usuwałem ori konserwacje ... sprawdzilem podszybie - wyciagnąlem silnik wycieraczek , kompa - wyczyscilem i to samo co z podłoga prawie ideał - prawie bo jest troche korozji ale z prawej strony a nie z lewej , a z prawej jest sucho , sprawdzilem jak siedzi szyba przednia - także bez zastrzeżeń , wszystkie kanaliki odprowadzające wode drożne , wszystkie gumki uszczelniajace na podszybiu , na grodzi w bdb stanie i szczelne , kanaly szyberdachu drozne , sam szyber szczelny , a chole.. wody pełno , za duzo by było to z butów. Ma ktos jakis pomysł - jesli ktos trafi z odpowiedzia , wysylam poczta na podany adres piwko
A patrzyłeś na progi???może masz gdzieś dziurę i Ci się nią wlewa woda do środka,a że próg ma otwory techniczne to nimi może wylewać się na podłogę Musisz gdzieś mieć nieszczelność . zobacz na łączeniu progu z podłogą lubi tam gnić.
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 15-12-2009, 00:16
dawid1989, cała podłoga ideał , progi także , mialem jedna dziure to zaspawałem ją w lato i uszczelnilem , no kolejna sprawa w vencie masz tak to zrobione ze możesz nawet nie miec progów a woda i tak sie nie dostanie do środka , podloga w nim to taka jakby miska do której jest reszta przyspawana , wiec progi odpadają
[ Dodano: 15-12-2009, 00:21 ]
co by jeszcze utrudnić zagadke , sprawdzałem jeszcze tunel w ktorym jest tłumik i przelacznik od skrzyni ( automat wiec nie ma lewarka) tam takze jest szczelnie i ideal stan - wrecz jak z fabryki , kolejna sprawa , sprawdzalem reka jak daleko jest wilgotno i ... woda jest tylko na wysokości 2-3 cm od podlogi czyli tyle co wkladka piaskowa i wytłumienie , wyżej jest już sucho wiec teoretycznie pdszybie i szyba odpada bo wtedy wymacał bym miejsce gdzie jest przeciek i bylo by to wyzej niz wspomniane 3cm.
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 15-12-2009, 10:08
gola, mam szyberdach
Luk, nagrzewnice mam całą - niecieknącą , ja jako pierwszą sprawdziłem
Luk napisał/a:
Może woda ci wpada do wentylatora dmuchawy i wypływa "na nogi" ?
wtedy by było mokro z obu stron a jest tylko u kierowcy , do tego mam filtr kabinowy który jest umieszczony w dość wysokiej ramce , która jest szczelna .
Luk [Usunięty]
Wysłany: 15-12-2009, 12:13
kumpel miał jeszcze kiedyś motyw że spadł mu wężyk od spryskiwacza tylnej szyby, myślał że sie zatkał, pompował i pompował a w aucie peło płynu
Wiam.
Z tą wodą problem jest taki ze zapewne nawet jak nie jezdzisz to sie zbiera.
Wiec na 100% vento było kiedys uszk lekko w podłuznice i na łączeniu jej z grodziówką zrobiła sie lekka szczelina ktora spływającą z podszybia wode wręcz zasysa i to jest cały problem.
Czasem tam na zewnątrz jest pasta ktora pękła i nie widac szczeliny, jesli od strony kierowcy to jest am serwo i tym bardziej nie widac.
Polecam odwin dywaniki do samej gory (bedą mokre - lub były przed wysuszeniem) i najlepiej jej z weza wode a ktos niech patrzy gdzie leci.
Obiecane piwko wypijcie po skutecznej naprawie.
Miałem ten sam problem z cc - identyczna zamotka, wyciąganie szyby uszczelnianie anteny suszenie tapicerek, wysysanie wody karcherem i w koncu taki pierdołek.
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 15-12-2009, 14:38
Luk, w vento nie mam spryskiwaczy tylnej szyby ( sedan ) więc odpada
gola napisał/a:
badz dziurawe w ktoryms miejscu
czy są drożne sprawdzałem ale nie pomyślałem o szczelności - dzisiaj sprawdze
mkautos napisał/a:
Wiec na 100% vento było kiedys uszk lekko w podłuznice i na łączeniu jej z grodziówką zrobiła sie lekka szczelina ktora spływającą z podszybia wode wręcz zasysa i to jest cały problem.
a możliwe bo problem chyba zaczął się od mojego małego "bum" (sarna) własnie strona kierowcy - także dzisiaj sprawdze , a piwko i tak wyśle jesli to jest to
sprawd zuczelke drzwi! ja w golfie 3 mialem to samo, a u góry lekko przeciekala woda, i efekt ten sam, ajk u Ciebie- woda na podlodze tylko w tym obszarze Doszedłem do tego, gdy lal mi kumpel z węza, a ja szukalem pokolei... Nerwow co nie miara uszczelka tylko lekko sparciala na odcinku 5cm i tak to sobie od samej góry leciało na podłoge...
Co by to nie było, sposów z węzem jest najlepszy- wysokim ciśnieniem walić w kazde mozliwe miejsce- byle zeby jechać od dolu auta do dachu, najpierw drzwi u progu, potem coraz wyzej, szyba przednia i dopiero szyber etc.
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 16-12-2009, 15:14
no to chyba znalazłem wczoraj powód nieszczelności venta - 2 powody , pierwszy to gumka uszczelniajaca -zamykajaca otwor w podłodze , wkladajac je od nowa zaczałem się im przygladac i jedna była źle wciśnieta przez niemiaszków - dopuki konserwacja od spodu była szczelna to było OK , ale konserwacja w miejscach gumek u mnie juz była popekana więc woda lała się przez gumke, i kolejny powód to uszkodzona gumka uszczelniająca linke od otwierania maski na podszybiu - z zewnatrz niby była OK ale jak wczoraj chciałem ja oczyścic do konserwacji to się rozpadła znalazłem także małe pęknięcia konserwacji przy łaczeniu podłużnic z podłoga ( bardziej jest to efekt sztywnego zawieszenia niż stłuczki ) , więc oczyściłem ze starej konserwacji , sprawdziłem zgrzewy , tam gdzie był poczatek korozji oczyściłem , naniosłem bronox i dzisiaj lece podkład , masa i baranek
mkautos, podaj na pw adres do wysyłki piwka , dzięki Twoim wskazówką przyjrzałem się łaczeniu podłużnic i zachamowałem rozwój korozji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum