Wysłany: 13-07-2017, 11:09 Malowanie podwozia podczas konserwacji -auto nie przechylone
Witam
Remontuję i konserwuję podwozie. Samochód nie jest przechylony, stoi na czterech wysokich pieńkach, a ja pod nim leżę. Okazuje się, że malowanie zakamarków podwozia po piaskowaniu pistoletem z górnym zbiornikiem jest wyjątkowo uciążliwe - ciężko dojść, na pochylonym pistolecie farba nie chce lecieć, a za to wylatuje przez dziurkę w pokrywce. Kupiłem malutki pistolet z małym zbiorniczkiem i tez jest problem. Z konserwacją tego problemu nie ma.
Czy jest jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu pistolet np. z dolnym zbiornikiem ew. jaki (nie najdroższy, bo to podwozie). Nie chciałbym wydać tysiąca złotych, ale też nie tandetę, co nie będzie działać. Czytałem o pistoletach z zasilaniem ze zbiornika membranowego np. SATA SMV2000F, co byłoby ideałem, tylko ze względu na koszt zbiornika to rozwiązanie odpada.
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-07-2017, 20:01
Ale gdzie tu szukać filozofii? Ja kupiłem taki pistolet za 120zł na allegro z dolnym zbiornikiem i dyszą 2,5 i śmigam nim niektóre tematy. Dobry tez moze być jakis nie duży agregat, gdzie tylko z samym pistoletem bez zbiornika latasz. I już.
Trochę kombinacji kolego
Swoją drogą robienie czegoś pod "zapieńkowanym" samochodem to tragedia. Dlatego ja używam takiej kołyski:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum