Wysłany: 10-01-2016, 23:37 tysiące oczek po lakierowaniu
Witam wszystkich, temat kraterów, rybich oczek na lakierze był już niejednokrotnie poruszany, moje pytanie w tym temacie jest następujące: czy winny może być rozpuszczalnik??
malowany element - maska vw, przygotowanie podłoża - cały element zmatowany, pomalowany podkładem akrylowym, następnie tgzw. kontrast, matowanie papierem wodnym 800, do wody dodaje odrobine detergentu w postaci płynu do naczyń, następnie mycie, suszenie, odtłuszczanie rozpuszczalnikiem, zmywanie zmywaczem silikonowym, suszenie. Malowanie lakierem akrylowym NOVOL. Pierwsza warstwa delikatne wypylenie, druga warstwa pełna, trzecią maluje ze zwiększoną ilością rozpuszczalnika akrylowego żeby lakier ładnie rozlać. Czas między 1 a 2 warstwą 5 min. między 2 a 3 warstwą 15 - 20 min. Lakier + utwardzacz + silstop + rozpuszczalnik. Temperatura 20 stopni. Kompresor nowy - 200l, powietrze czyste, bez wody i mgiełki olejowej, pomieszczenie nowe z centralnym ogrzewaniem. Nigdy nie był w nim rozpylany żaden plak czy silikon. Przy pierwszej próbie pomalowania użyłem utwardzacza szybkiego, po pomalowaniu zaczeły się pojawiać oczka. cały element zmyłem z nałożonego lakieru rozpuszczalnikiem, od nowa przygotowałem do malowania jak wyżej, pojechałem dorobić ponownie lakier, tym razem z normalnym utwardzaczem i .... to samo. Przy okazji ponownego malowania zmieniłem czyściwo do odtłuszczania a nawet kubek do rozrabiania lakieru. Nie jest to pierwszy samochód który maluje, ale brakuje mi już pomysłu co zrobić żeby efekt był ok. Raczej wykluczam błąd w przygotowaniu elementu, Z racji że następny samochód będę malował za około 2 miesiące wszystkie materiały potrzebne do malowania kupiłem nowe, lakier, utwardzacz, zmywacz i rozpuszczalnik, wszystkie lane w ilościach mi potrzebnych. Czy przyczyną powstania oczek może być lichy rozpuszczalnik?
Myślałem że dość dokładnie wszystko opisałem, po odtłuszczeniu rozpuszczalnikiem, zaaplikowałem zmywacz i wszystko dokładnie wytarłem, i czy to ma być odpowiedź na moje pytanie?? Dodam tylko że oczka są dość małe 1 do 1,5mm i głębokie na połowę malowanej powłoki, nigdzie się nie przebijają do podkładu
z tego co piszesz wynika, że oczek mieć nie powinieneś. Jeśli wrzuciłbyś zdjęcie oczek to może ułatwi analizę sytuacji. Te oczka są w skupiskach czy porozrzucane po całości?
Biorą pod uwagę że to Śląsk to śmiem twierdzić że, w powietrzu jest dużo smogu i wszedł w reakcję z lakierem,po drugie jest wysoka wilgotność co też jest przyczyną,p trzecie niestety temperatura na zew.też nie zachwyca warunkami pod lakier,Po czwarte jakim lakierem lakierowałeś
marka,jaki utwardzacz i ewentualnie rozpuszczalnik do rozcieńczenia.
Mój przykład takiego efektu to wtedy kiedy moja sprężarka dobijała a ja lakierowałem,leciał wtedy olej i woda nawet filtr 5 mikronów nie dał rady a nawet 40 mikronów,bo miał być 5 a koleś mi wpierdzielił 40 i nie sprawdziłem i słabo filtrował.
Znaczenie również ma pistolet lakierniczy użyty do lakierowania, jeżeli słabo rozbija materiał również mogą się pojawiać tego typu defekty.
Tu masz zgazowany lakier powiedz czy takie coś masz:
Oczka są rozproszone po całości, dość gęsto co 1,5 2 cm, lakier nie zgazował , zgazowany wygląda trochę jak ponakłuwany od spodu, a tu są małe kraterki, czynniki atmosferyczne też bym wykluczył, ponieważ między pomieszczeniem w którym lakieruje a dworem jest jeszcze 1 pomieszczenie, filtry ok, kondensat regularnie spuszczany i jest go mało, kompresor stoi w ciepłym i suchym pomieszczeniu gdzie również jest centralne ogrzewanie, lakier, utwardzacz i zmywacz napewno novol, rozpuszczalnik auto-renova
pistolet sico hvlp 1,4, ciśnienie 3bary
zmień rozpuszczalnik na renomowana firmę,miałem z nim same problemy,łącznie z efektem piasku i matowieniem lakieru bezbarwnego.Polecam standardowy Novol dedykowany,nie jest drogi.Ja z auto-renova,auto-gamma,nawet nitro nie biorę słaba jakość.
Problem rozwiązany, zawinił rozpuszczalnik, już kiedyś miałem podobny przypadek z tym rozpuchem, ale myślałem że poprostu zwietrzał. Dzisiaj po malowaniu oczek ZERO , co do pistoletu, to próbowałem na mniejszym ciśnieniu ale słabo rozpylał, producent określa ciśnienie robocze 1,5 - 3,5 bar
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum