Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 09-01-2010, 00:04
Ale takie zasady już są Napisz co ci przeszkadza otworzyć legalną działalność ... w sprawie podatków i zusu nie pomogę to poza mną ... ale w pozostałych tematach ...
PROJEKTER, Wiec jesli mozesz zaproponowac cos dla kogos kto chce sobie stworzyć miejsce pracy.
Takie minimum z opcją rozwojową lub bez.
Działka mała, miejscowosc mała 20 tys mieszkancow w porywach 30 tys.
Media są ale przyłacze jest 3 fazowe dla gospodarstwa domowego (ile tam jest 11 kW?)
Opisz nam koszta i warunki.
Sam chetnie skorzystam.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 09-01-2010, 15:04
Nie nooo - trochę za dużo ode mnie wymagasz. To by musiał być jakiś chwytający za serce i umysł rzeczowy biznes plan, bez żadnych błedów mogacych podpadać pod krytykę, oraz pomysł na czytelne i proste finansowanie inwestycji. A gdybym go miał .... to bym sprzedał za masę pieniędzy ... sam pomysł oczywiści.
Raczej - bardziej mogę pomóc w usunięciu tych przeszkód które powstają waszym zdaniem po stronie formalno -prawnej ... lub gdy sąsiedzi mają coś przeciwko waszemu rozwojowi
[ Dodano: 09-01-2010, 15:05 ]
ale ale ... @makautos handlujesz samochodami - tak ?
ale ale ... @makautos handlujesz samochodami - tak ?
I co za tym idzie musze je gdzies malowac a dlaczego mam to robic pod strachem?
Dlaczego, jak jest martwy sezon a ludzie widzą jak robie i podsyłają non stop auta do roboty, mam robic pod strachem.
Przeciez lepiej bedzie (by było) otworzyć legalnie działającą lakiernie, powiesic reklame (moj pech to głowna droga zamieni sie w duzy plus bo reklama bedzie działac) dac ogłoszenia do lokalnych mediow i nawet zatrudnić pomocnika do tarcia.
Najbardziej mi sie podoba w Twoich wypowiedziach ze robic biznes to tak aby z wiekiem coraz mniej pracowac a bardziej nadzorowac i firma ma zarabiac na siebie.
Pieknie powiedziane.
Mały biznes to taki jak moj, ale niestety jest scisle powiązany z moją osobą.
Nie ma powodow do narzekań, bo przeciez mógłbym zawsze isc do pracy a to juz lipa.
Rozumiem ze nie mozesz powiedziec co i jak zrobic - to twój chleb.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 09-01-2010, 16:22
Nie - to nie oto chodzi. Po prostu Ty lepiej znasz swoje możliwość i organizacyjne i finansowe, zaznasz teren, klientów ich potrzeby oraz swoje zaplecze. Jaki ja mogę mieć pomysł ? ... co prawda jakiś tam mam ... kołacze mi się po głowie ... ale zacznę od "Dupci strony".
... mała miejscowość ... ale pewnie niedaleko jest większe miasto ... więc - klienci powinni przyjechać - do ciebie . Muszą chcieć przyjechać Muszą wiedzieć, że u ciebie znajdą to czego nie znajdą w swoim dużym mieście ... nigdzie w tym mieście .... zainteresowany ?
... mała miejscowość ... ale pewnie niedaleko jest większe miasto ... więc - klienci powinni przyjechać - do ciebie . Muszą chcieć przyjechać Muszą wiedzieć, że u ciebie znajdą to czego nie znajdą w swoim dużym mieście ... nigdzie w tym mieście ....
Czuję się wywolany do tablicy
Więc mam pytanie a historia jest taka:
Jechali sobie łowcy skór (laweciarze) z autkami ze słonecznych Wloch, wstąpili na golONkę do pewnej knajpy i tam rozmawiali - z tej rozmowy wynikło że zrobienie dzwona u mnie jest o 2 tyś tańsze niż w rodzinnym mieście jednego z laweciarzy (dodam że jest to miasto działalności naszego Ojca Dyrektora Forum).
I tu nasuwa się pytanie czy ja biorąc takie zlecenie które jest dla mnie zupełnie opłacalne działam według zasad zdrowej konkurancji.???????
Ostatnio zmieniony przez gola 09-01-2010, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-01-2010, 12:50
elvis napisał/a:
PROJEKTER napisał/a:
... mała miejscowość ... ale pewnie niedaleko jest większe miasto ... więc - klienci powinni przyjechać - do ciebie . Muszą chcieć przyjechać Muszą wiedzieć, że u ciebie znajdą to czego nie znajdą w swoim dużym mieście ... nigdzie w tym mieście ....
Czuję się wywolany do tablicy
Więc mam pytanie a historia jest taka:
Jechali sobie łowcy skór (laweciarze) z autkami ze słonecznych Wloch, wstąpili na golONkę do pewnej knajpy i tam rozmawiali - z tej rozmowy wynikło że zrobienie dzwona u mnie jest o 2 tyś tańsze niż w rodzinnym mieście jednego z laweciarzy (dodam że jest to miasto działalności naszego Ojca Dyrektora Forum).
I tu nasuwa się pytanie czy ja biorąc takie zlecenie które jest dla mnie zupełnie opłacalne działam według zasad zdrowej konkurancji.???????
Wegług mnie jak najbardziej. Skoro legalnie sobie działasz, płacisz wszystkie podatki i opłaty, masz legalnych pracowników, kabine żeby robota ładnie wyszła to jest to jak najbardziej zdrowa konkurencja. Jeden powie, że dla niego opłacalnosc to jest 400zł od elementu a Ty możesz powiedziec że Tobie w zupełnosci wystarcza 200zł od elementu. Chociaż to troche dziwne wg. mnie
200 zł to ja nawet w garazu niebiore i tez mnie to irytuje jak garazowiec bierze 150zl albo 100zl a w garazu tez trzeba ogrzac tez trzeba zaplacic za prad itd ja tez jestem za tym zeby brac 400 albo 600 a ze kabiny niema to klient widzi i sie decyduje przeciez qrna na malym blotniku stosujac matreialy np standox kosztow jest ok 100zl a jak jest pet i trzeba 4godziny pilowac ja wzasadzie robie za 300 jak auto ma ok 3,4 lat to nawet 400 napewno niezanizam cen bo w bydg.. legalne warsztaty z kabinami biora 350 a ze mam malo roboty cuz niebede sie trul i innych za 150
powiem krotko sa garazowcy i garazowcy ja dorabiam i to niejest moje jedyne zrudlo utrzumania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum