no wiec podklad polozony bardzo szorstka nawierzchnia sie zrobila i musze teraz 400 i 800 na sucho pozniej 1200 mokro... no i mam nadzieje ze przez to ze dysze bo mam za mala a jak bede dzis baza lecial to sie wyleje gladko no i mam problem bo mi osiada na elementach pyl jak lakieruje (brak wentylacji) czy nie lepiej malowac to na dworze jak nie bedzie wiatru?
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 26-08-2009, 08:26
Cytat:
no wiec podklad polozony bardzo szorstka nawierzchnia sie zrobila i musze teraz 400 i 800 na sucho pozniej 1200 mokro... no i mam nadzieje ze przez to ze dysze bo mam za mala a jak bede dzis baza lecial to sie wyleje gladko no i mam problem bo mi osiada na elementach pyl jak lakieruje (brak wentylacji) czy nie lepiej malowac to na dworze jak nie bedzie wiatru?
na dworze nie maluj bo będziesz miał pełno syfków.ja jak kładę bazę to robię tak że nałoże co trzeba myje sobie pistol, jak skoncze to oywieram drzwi żeby trochę przewietrzyc zamykam przecieram antystatyczną bazę i jadę z klarem...i po klarze już nie wietrze i zawsze jest troche odkurzu w pomieszczeniu ale nie zauwarzyłem żeby miało to wpływ na jakość powłoki....
no i jestem po moim pierwszym elemencie wypadlo na klape bagaznika bo byla najmniejsza popsikalem zmywaczem silikonu wytarlem i przejechalem antystatyczna sciereczka nastepnie 3 warstwy bazy cienka grubsza i jeszcze grubsza i elegancko mi sie wylaly pozniej klar i tu nie jestem zadowolony bo mialem na bazie cisnienie w ja-6111 na polowe a ze klar (novacryl 510)zmieszalem z utwardzaczem 2;1 i byl gestszy to dalem cisnienie na maxa po czym pierwsza warstwa kontaktpwa wyszla jak skorka pomaranczy no wiec spowrotem dalem na pol powietrza i wylalem calkowicie 2 warstwe juz lepiej wedlug mnie;] co zle robie ze sie marszczy? na kompresorze 4bary moze wiecej na kompresorze ustawic cisnienia czy ktorym pokretlem w ktora strone przekrecic? bo rozcienczac klaru nie powinno sie tak?
kompresorze 4bary moze wiecej na kompresorze ustawic cisnienia czy ktorym pokretlem
Pokrętło szerokości strumienia na rozkręć max..pokrętło podatności materiału rozkręć na 3/4 od pełnego skręcenia, no i pokrętło ciśnienia roboczego też powinieneś na max ale nie masz chyba manometru pod pistoletem więc tu nie wiadomo jakim ciśnieniem lakierowałeś i , skoro miałeś 4 bar na kompresorze (nie wiadomo jaki masz długi wąż) to na pistolecie miałeś ok.2,5 bar czyli mało przy tym pistolecie powinno być ok.3 bar
@abdul na jakim ciśnieniu roboczym pracuje Twój nowy pistol??
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 27-08-2009, 08:32
Cytat:
czyli zawsze bedzie skorka pomaranczy po tym lakierze? czy morka to cos innego jest?
morka i skórka to to samo
Trochę za niskie ciśnienie masz...ja np nie mogłem dać rady z ciśnieniem na wężu 8mm a jak założyłem 10mm to od razu na manometrze przy wciśniętym spuście więcej pokazywało.
no wlasnie ja tez mam 8mm no i na wiekszej ilosci powietrza wyszla gorzej pierwsza warstwa ale ilosc powietrza to nei cisnienie wiec zwieksze na kompresorze do klaru:)
[ Dodano: 27-08-2009, 21:09 ]
dalem wieksze cisnienie i to samo :( a nawet jeszcze bardziej zmarszczone zderzaki wyszly niz bagaznik wczoraj a jutro auto maluje no wiec chyba tez bedzie skorka na aucie bo nie wiem co zrobic zeby bylo gladko... czy polerka to pozniej poprawi i nie bedize widac skorki??
[ Dodano: 28-08-2009, 15:59 ]
no i po malowaniu budy calej... zaczalem od boku zamist dachu i malujac dach przykleil mi sie kombinezon do mokrych drzwi;/ poprawilem bezbarwnym i jest nie rowno teraz... jadac dalej majac ogromna zadyme i malo co widzac (brak wentylacji) za mocno wylalem klar i zacieki na blotniczkach nastepne drzwi byl smiec chcialem zetrzec szmatka antystatyczna i sie przykelila bo sie drzwi kleily od oparow:( poprawilem bezbarwnym i widac wszystkie biale smieci od szmatki w kwadracie 10x10... pozatym mnostwo smieci sie przykleilo bo malowlaem przy otwartych drzwiach bo inaczej bym sie udusil i nic nie widzial co maluje... jestem strasznie zalamany mozna cos z tym zrobic? bez malowania znowu? co z polerka za kilka dni jak wyschnie lakier?
[ Dodano: 02-09-2009, 07:47 ]
NAJPIERW 2000 NA MOKRO POZNIEJ 2500 NA MOKRO I POLERKA CZARNA GABKA I PASTA FARECLA G3... USUNIE TO SKORKE,ZACIEKI I TE SMIECI CO SIE PRZYKLEILY? CZY ZROBIC PAPIEREM 800 I 1200 NA MOKRO I BEZBARWNY JESZCZE RAZ Z DOBRZE JUZ USTAWIONYM PISTOLETEM?
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 20 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 17-09-2009, 23:15
i powiedz co dalej zrobiles?
Luk [Usunięty]
Wysłany: 18-09-2009, 06:15
driver_89 napisał/a:
no i po malowaniu budy calej... zaczalem od boku zamist dachu i malujac dach przykleil mi sie kombinezon do mokrych drzwi;/ poprawilem bezbarwnym i jest nie rowno teraz... jadac dalej majac ogromna zadyme i malo co widzac (brak wentylacji) za mocno wylalem klar i zacieki na blotniczkach nastepne drzwi byl smiec chcialem zetrzec szmatka antystatyczna i sie przykelila bo sie drzwi kleily od oparow:( poprawilem bezbarwnym i widac wszystkie biale smieci od szmatki w kwadracie 10x10... pozatym mnostwo smieci sie przykleilo bo malowlaem przy otwartych drzwiach bo inaczej bym sie udusil i nic nie widzial co maluje... jestem strasznie zalamany mozna cos z tym zrobic? bez malowania znowu? co z polerka za kilka dni jak wyschnie lakier?
oddalem auto do lakiernika na polerke i jest dobrze powiedzil ze jak na pierwsza zabawe z pistoletem to mi wyszlo bardzo dobrze i moze byc ze mnie dobry lakiernik kiedys takze jestem zadowolony bo auto wyglada duzo lepiej niedrogim kosztem nie mowiac o zdobytej praktyce ktora moge wykorzystac i napewno wykorzystam nie raz... i kazde nastepne bedzie lepiej zrobione
no niestety... mam kilka zdjec przed moim polerowaniem ale z daleka i robione telefonem wiec sie nie nadawaja... tylko klape bagaznika mam z bliska i widac na niej morke
Z tego co widac to struktura tego lakieru jest bardzo gruba
driver_89,
nadal nie powiedziałeś czy masz manometr pod pistoletem,jeżeli masz to na jakim ciśnieniu roboczym to lakierowałeś?
Jaki masz pistolet HP, RP, HVLP ? i jakie ma on zapotrzebowanie na powietrze
Jaką wydajność w L/min ma Twoja sprężarka
Czy zastosowałeś się do zaleceń producenta i zachowałeś należyte proporcje (bezbarwny/utwardzacz/ewentualnie rozcieńczalnik) w trakcie sporządzania gotowej mieszanki?
Jaka jest długość węża roboczego?
Jaka była temp.otoczenia w trakcie aplikacji i jakiego użyłeś utwardzacza ewentualnie rozcieńczalnika(chodzi tu czy szybki czy wolny)
Luk [Usunięty]
Wysłany: 19-09-2009, 15:55
no no ciśnienie napewno za niskie i może troche za grubo.... pozatym ładnie
Z tego co widac to struktura tego lakieru jest bardzo gruba
driver_89,
nadal nie powiedziałeś czy masz manometr pod pistoletem,jeżeli masz to na jakim ciśnieniu roboczym to lakierowałeś?
Jaki masz pistolet HP, RP, HVLP ? i jakie ma on zapotrzebowanie na powietrze
Jaką wydajność w L/min ma Twoja sprężarka
Czy zastosowałeś się do zaleceń producenta i zachowałeś należyte proporcje (bezbarwny/utwardzacz/ewentualnie rozcieńczalnik) w trakcie sporządzania gotowej mieszanki?
Jaka jest długość węża roboczego?
Jaka była temp.otoczenia w trakcie aplikacji i jakiego użyłeś utwardzacza ewentualnie rozcieńczalnika(chodzi tu czy szybki czy wolny)
nie mam manomatru wlasnie... tylko przy kompresorze mialem i bylo na nim 4,5 bara chyba, pistolet ja6111, kompresor b&d cp2525, dlugosc weza ok 6-7m i 2m od pistoletu na wezy odwadniacz, temp ok 20 paru stopni utwardzacz wolny raczej i zastosowalem sie do wsyztkich zalecen co do proporcji... wina jest zle ustawienie pistoletu i cisnienia... poniewaz malujac dokladki tuningowe na progi pod drzwi ustawilem inaczej pistolet i klar sie wylal bardzo ladnie gladko z delikatna skoreczka prawie nie widzialna
wykrecilem pokretlo materialu tak jak mowil jacklack na 3/4 i wieksze cisnienie o 1bar chyba czyli mialem kolo 5bar na kompresorze a jakby lepkosc byla mniejsza to by bylo latwiej o zaciek wiec wole juz skorke niz zaciek chyba...
hehe no pewnie ze wole ale to byla pierwsza zabawa z pistoletem nastepne autko lepiej wyjdzie napewno i DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC ! bez waszej teorii nie wiedzialbym jak zrobic w praktyce...
Luk [Usunięty]
Wysłany: 20-09-2009, 12:31
driver_89 napisał/a:
nastepne autko lepiej wyjdzie napewno
nie byłbym takie przekonany im dalej w las tym więcej drzew teraz czekają cie problemy z zaciekami bo będziesz przedobrzał, i brudem którego będziesz chciał sie pozbyc
hehe no zobaczymy jak to bedzie:) mam nadzieje ze jeszcze bede lakierowal jakies autko albo chociaz jakies elementy bo fajna robota to jest i mi sie spodobalo no i jak sie okazalo polerowanie trudniejsze od lakierowania... nie umialem wypolerowac na blysk bo jak lakiernik powiedzial za krotko i za malo pasty ale nie chcialem przypalic lakieru
no i jak sie okazalo polerowanie trudniejsze od lakierowania... nie umialem wypolerowac na blysk
To polakieruj tak żebyś nie musiał polerować...bo oto miedzy innymi chodzi w lakiernictwie..z powłoki wycina się tylko poszczególne wtrącenia i te miejsca poleruje się tylko.. dąży się do tego aby tych wtrąceń było jak najmniej aby w ogóle nie polerować powłoki
pozatym jeśli masz że tak powiem "amatorski" brud w lakierze to polerka i tak nic nie da bo część tego spolerowanego śmiecia zostaje w lakierze i i tak go widać... nawet jeszcze bardziej... dlatego tak jak mówi Jacklack, lepiej tak malować żeby nie trzeba było polerować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum