Wysłany: 20-03-2014, 19:20 Powracająca korozja pod lakierem - nieskuteczne naprawy
Witam,
Od jakiegoś czasu walczę z korozją w tym miejscu (zdjęcie). Zdjęcie nie jest za świeże bo chyba zrobione ze dwa czy trzy lata temu, obecnie miejsce malowane jest ok 3 razy większe niż na foto… moje „naprawy” wystarczały na nie cały rok rok temu zrobiłem to tak: zeszlifowałem to miejsce do blachy, dałem epoxy, szpachlówkę, podkład akrylowy, baza + bezbarwny wytrzymało rok, dziś jak się przyglądałem znowu z pod spodu cos wyłazi …
Proszę o radę co mogę z tym zrobić. I jak to malować tzn. jestem kompletnym amatorem jeśli chodzi o lakierowane( to na zdjęciu robiłem pędzelkiem, a rok temu robiłem sprayem i wyszło tragicznie ).
Za pomoc i odpowiedź z góry dzięki i pozdrawiam.
2012-09-25-904.jpg
Plik ściągnięto 82 raz(y) 159,96 KB
Ostatnio zmieniony przez unek 23-03-2014, 16:56, w całości zmieniany 1 raz
Słyszałem tez kiedys o takich przypadkach ze choć by skały srały to i tak wychodzi rdza i do dzisiaj nie wiem co jest przyczyną:) Albo moze to tylko mit hehe Jak obie strony lakierowałes i konserwowałeś i nic to zaproponuj zmiane drzwi:) a jeśli to twoje auto to sam przemysl:) Pozdrawiam:)
Wcześniej nie dawałeś podkładu epoksydowego? Możliwe że to przez to wychodzi tobie rdza.
Tym razem popraw to używając podkładu epoksydowego, np. Novol 360. Oczywiście usuń całą rdzę itp.
przy wcześniejszych naprawach dawałem 3 warstwy BRUNOX EPOXY + baza; przy ostatniej naprawie zrobiłem BRUNOX EPOXY, szpachla, podkład akrylowy, baza, bezbarwny.
I jeszcze jedno, podczas szlifowania, zauważyłem czarne wtrącenia, tak jakby było to w strukturze blachy...
Prosiłbym o podpowiedź czym i jak malować, żeby efekt końcowy był w miarę dobry jak na amatora pędzelkiem? ostatnio robiłem sprayem i porażka, tzn. są widoczne krawędzie itd. Podczas szlifowania szlifować w kształt konkretnej figury?
Nie lubię zabierać głosu w takich tematach ponieważ każdy chce indywidualnej porady i nikomu się nie chce przewalać tematów w których to kilkadziesiąt razy temat opisywany.
Dwa największe błędy popełniane przez amatora to niedostateczne oczyszczenie z korozji oraz niewłaściwe produkty używane do odbudowy powłoki .
Żaden profesjonalny lakiernik nie poleci " brunoksów" oraz gównianych farbek w sprayu.
Michał2008, Podkład epoksydowy to zupełnie inny produkt niż nic nie dający "Brunoks Epoksy". Te czarne kropki to po prostu wżery rdzy. Musisz je usunąć.
w tym przypadku jeśli koledze zostają wżery to wg mnie co by na to nie dał i tak wylezie kwestia tylko za ile...
Sw.Piotrek napisał/a:
wżery rdzy. Musisz je usunąć.
i to wszystko w temacie. jak nie doczyścisz to wylezie spowrotem prędzej czy poźniej. Dlatego polecam piaskować a nie bawić się szczotkami rucianymi czy innym dziadostwem.
Witam ponownie, dzięki za odp.
sprawa wygląda tak, że byłem z tym jak to się pojawiło u lakiernik, i u niego za ten element (drzwi) należy zapłacić 600zł, na ile wytrzyma? rok, dwa
Więc postanowiłem trochę to sam połatać ale na razie z marnym skutkiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum