lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Kiepskie malowanie w salonie Toyoty
Autor Wiadomość
nohaker
Użytkownik


Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 4
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 11-12-2013, 20:31   Kiepskie malowanie w salonie Toyoty

Witam. Potrzebuję rady. Oddałem do lakierowania w całości moją
Toyotę do salonu Toyoty. Przy odbiorze była radość jak auto lśni. Tyle
że podczas każdego mycia widzę że radość była przedwczesna, ale do
rzeczy. Po pierwsze zauważyłem że dach pod słońce wygląda jak
pokuty igłą. Właściwie to cały pas górny ( góra obu zderzaków,
dach i maska). Inny lakiernik powiedział mi że to źle odparowana woda.
Kolejny problem, bylem tylko raz na myjni automatycznej i lakier na
co niektórych elementach wygląda jak szczotkowane aluminium. Po prostu
widać bardzo dokładnie ślady szczotek. Ogólnie to lakier jest tak
słaby że można go paznokciem zarysować. Po pół roku od malowania
wygląda gorzej jak po 5 latach użytkowania od nowości! Pojechałem zaraz
do Toyoty, a Ci mi powiedzieli że to normalne, że lakiery wodne tak mają
i należy omijać myjnie automatyczne. Szkoda że mi tego przy oddawaniu
auta nie powiedzieli. Chociaż i tak myślę że mnie robią na szaro. Jak
dobrze myślę, lakier bazowy jest wodny i miękki jak mówią. Ale
bezbarwny dalej jest chemiczny? Dodam że auto jest w kolorze granatowy
metalic.Więc powinien być odporny na zarysowania? Co o tym myślicie?
Poradzcie co z tym teraz zrobić. Będe wdzięczny za wszelkie uwagi!
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 11-12-2013, 21:08   

O poprawę tych elementów jak to nazywasz pokute igłą możesz wystąpić. Co do jakości lakieru, ciężko będzie coś wskórać.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ronin.79
Klubowicz



Wiek: 45
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 119
Otrzymał 4 punkt(y)
Skąd: RP
Wysłany: 12-12-2013, 20:30   

słabej jakości materiał masz pół roku gwarancji na naprawę rok na nowe ori elementy lakierowane ciężko będzie ale to nie przesadza faktu ze robota zjebana :killer:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mst
Klubowicz



Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 426
Punkty: 4/12
Skąd: uk
Wysłany: 12-12-2013, 21:33   

Nohaker ktoś wciska Ci ciemnotę?.Nie wiem? nie wiem jak to wygląda od strony prawnej ale lakierowanie twojej Toyoty jak widać nie wyszło komuś i kwalifikuje się to do poprawki.Bazy są wodne i konwencjonalne i nie ma to nic wspólnego z tym że lakier jest miękki,lakier bezbarwny jest lakier bezbarwny a baza(jaka by tam ona nie była) jest bazą.Wspólnotą tych dwóch powłok jest prawidłowe odparowanie wody lub rozcieńczalnika do prawidłowego połączenia ich ze sobą.Jeśli nieodparowana baza zostanie zamknięta lakierem bezbarwnym to zaraz po lakierowaniu pojawią się igiełki o których wspomniałeś,nie widziałeś ich wcześniej?dlaczego pokazały się teraz po pół roku?Co do lakieru bezbarwnego to być może był on słabej jakości(choć nie sądzę jeśli to faktycznie service toyota)lub nie wykwalifikowany pracownik dokonał złej proporcji dodając do lakieru utwardzacza.
Wiem jedno,że jeśli to faktycznie nieodparowana woda z bazy(mogło tak się zdarzyć bo szybko,szybko jak to w servisach)to za rok dwa lakier bezbarwny będzie odchodził od bazy płatami.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 13-12-2013, 09:12   

Ewentualnie może to być mocno siadnięty lakier w bazę której było za grubo. Zrobiłem tak kilka razy na etapie nauki. Ale wtedy lakier wygląda na mikroporowaty i po lepszym przyjrzeniu się jest bardziej półmatowy niż w pełnym połysku.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kamil Łuczak
Użytkownik



Wiek: 38
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 19
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-12-2013, 21:51   

nohaker sorry ale jeśli myslales ze myjnia automatyczna to dobro wcielone dla lakieru to na jakims swiecie zyjesz? Chyba rzecza normalna jest ze myjnie automatyczne niszcza lakier, wejdź pod taka szczote sam i zobacz co się stanie. Mycie na dwa wiadra i nic więcej. Chcesz żeby auto wygladalo dobrze caly czas to niestety trzeba dbac o lakier. Jeśli chodzi o lakier bezbarwny to nie jest on wodny. Im ciemniejszy lakier tym mocniej widać rysy, a już na pewno na lakierze bez metaliku. Nie ma tak ze lakier będzie twardszy bo srebrny czy pyrkalikowy. Kolor nic nie ma do gadania. Na rynku sa lakiery bezbarwne które sa dużo twardsze od standardowych, ale tez ich cena jest DUZO wyzsza. Jeśli mowa o tym co się nagle na lakierze pojawilo ( nie mowie o rysach ) reklamuj to. Jeśli mowa o rysach, polecam udac się do firmy zajmującej się kosmetyka samochodowa niech zrobia korektę lakieru i od tego czasu zanij dbac o lakier, myj tylko na dobrych myjniach recznych albo jeśli masz możliwość myj auto sam.
_________________
www.g-force.pl Profesjonalny salon kosmetyki samochodowej
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
nohaker
Użytkownik


Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 4
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 13-01-2014, 23:21   

Dzięki za wszystkie uwagi! Z tym malowaniem było tak ze kiedy odebralem samochód, kazali mi przez 2 tygodnie nie myć aby się lakier utwardził. Tak też zrobiłem, potem przyszła zima, a wiadomo jak wtedy auta wyglądają. Nie sposób coś dojżeć. Odnośnie mycia na myjni automatycznej. Wcześniej sporadycznie też myłem na myjni z tym oryginalnym lakierem i nie było problemu.Rozumiem że szczotki niszczą, ale lakier po jednym umyciu miejscami wygląda jak ścieżki na płycie gramofonowej! Nie wieżę że wodne lakiery tak mają! Jak z tym byłem w Toyocie to mi bezczelnie poradzili żeby nie ruszać lakieru to sie nie porysuje!!! Ewentualnie po każdym myciu polerka...myślałem że mnie tam rozniesie! Teraz pytanie do fachowców, ja sie usuwa te wadę lakieru, tzn te jakby bąbelki w lakierze, pisałem wyżej o tym. W miedzy czasie znalazłem jeszcze jakby zaciek na błotniku niechlujnie spolerowany, jak sądze? Jak to usunąć? Będe bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi ! Pozdrawiam
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 14-01-2014, 10:12   

Nic nie usuwaj na własną rękę, reklamuj wszystko, bądź upierdliwy.
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
piotrek301
Stały Bywalec


Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 99
Otrzymał 4 punkt(y)
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 14-01-2014, 22:29   

serwis toyoty mówi żeby nie myć samochodu przez 2 tygodnie po lakierowaniu? :haha: to powiedz im ze są śmieszni i może niech zaczną taczki na budowę malować a nie lakierować bo to różnica! widziałem już takie samochody (malowane) w serwisach i miały podobny efekt jak Twój ale to serwis i wiesz oni są najlepsi ;) kabina i komputerowe dorabianie lakieru. S....dolili robotę i nie chcą się do tego przyznać bo kto powie ze w serwisie tak robią przecież jest idealnie. usunąć wszystko i polakierować ale serwis już odpuść szkoda nerwów i zdrowia! Pozdrawiam.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
przepiorek
Klubowicz


Wiek: 35
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 233
Otrzymał 7 punkt(y)
Skąd: radomsko
Wysłany: 15-01-2014, 16:08   

Poradz się rzeczoznawcy niech on to oceni wtedy masz podkładke pod reklamacje
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
misias
uzależniony od forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 304
Punkty: 9/3
Skąd: Zawiercie,Śląskie
Wysłany: 16-01-2014, 13:14   

Do rzeczoznawcy!
Potem adwokat i pisemko o źle wykonanej usłudze!

I jedna ważna rzecz tak nie traktuje się klientów,jak spierdzielili to niech poprawią.

Zadowolony klient zawsze wraca,niezadowolony już więcej się nie pojawi.

Pozdrawiam. :killer:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
nohaker
Użytkownik


Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 4
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 17-01-2014, 13:57   

Hej, no właśnie człowiek się spodziewa po autoryzowanych serwisach wysokiego poziomu usługi, a tu jest wręcz odwrotnie. Zrobię jak radzicie. Jedynie rzeczoznawca i pewnie do sądu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Krzychuautim
Ekspert



Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 277
Otrzymał 11 punkt(y)
Skąd: Poznań
Wysłany: 17-01-2014, 18:31   

nohaker napisał/a:
Hej, no właśnie człowiek się spodziewa po autoryzowanych serwisach wysokiego poziomu usługi, a tu jest wręcz odwrotnie. Zrobię jak radzicie. Jedynie rzeczoznawca i pewnie do sądu.


O kurde, myślałem że już takie przypadki nie występują....ASO to zakład podstawowych napraw...takie Norauto ze znaczkiem jakiegoś koncernu.
ASO wykonuje podstawowe czynności, w większości przypadków ludzie którzy to robią nawet nie wiedzą po co to robią, to skąd oni mają wiedzieć jak pomalować samochód?
ASO przyrównane do garażu w wielu przypadkach jest lepsze, ale już w porównaniu ze specjalistycznym warsztatem to jak dziecko z nożyczkami do zawodowego fryzjera.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
nohaker
Użytkownik


Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 4
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 25-02-2014, 15:09   

Witam.Macie może namiary na dobrego rzeczoznawcę z okolic Rudy Śląskiej, Katowic, Bytomia, Gliwic bądź Zabrza? Pozdrawiam :-)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne