Wysłany: 25-07-2012, 19:06 PDR Glue - na wgniecenia po gradzie
Witam, kilka tygodni temu moja okolice nawiedzil grad ogromnej wielkosci, ktorego efektem jest mnostwo malych wgniotek na calym samochodzie. Chcialem to naprawic, w profesjonalnym zakladzie zajmujacym sie naprawami nie wamagajacymi lakierowana, ale cena (1/3 wartosci auta) mnie zniechecila. Kilka dni temu wpadla mi w rece gazeta - 'Auto Swiat', gdzie pokazane bylo jak za pomoca grzybkow i kleju mozna usunac male wgniecenia. Zainteresowalem sie tematem i zestaw PDR Glue mozna znalezc w cenie ok.650zl Tyle bylbym w stanie przeznaczyc na naprawe. Tu rodzi sie pytanie. Czy amator (nie jestem blacharzem/lakiernikiem) jest w stanie okielznac to urzadzenie zwane PDR Glue ?
Dodam,ze wgniotek mam ok 50, wiec cwiczyc byloby na czym
Interesuje mnie Wasze zdanie - zawodowcow, ktorzy mieli do czynienia z tym urzadzeniem.
Czy nie jest to przereklamowany bubel i czy jest to urzadzenie dla laika.
Pozdrawiam
PS: Przepraszam za brak Polskich liter,ale nie mam mozliwosci uzycia Polskiej klawiatury
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 12-09-2013, 21:22
Ja sie tez podepne i powiem ze usuwanie wgniotek po gradzie na swoim aucie by zaoszczedzic pieniadze bym se odpuscil na koniec wyjdzie to tak ze chciales zaoszczedzic a okazalo sie ze wydales o wiele wiecej
PDRART - zgodze sie z tobą jeżeli chodzi o tę kwestie często się tak kończy,
co do gradu wiadomo jest multum wgniotek i w takich miejscach że ciężko jest je zliwkidowac i zawsze cos może zostać czego się nie usunie niestety, ale kazdy się kiedyś uczył specjalistą się nikt nie urodził,
chcę spróbować dlatego to robie, ryzyko jest duże ale bez ryzyka nie ma zabawy, pozatym każda dziedzina na swoje kwiatki tak samo jak ta,
piotrekradom81 - dzisiaj przy zabawie właśnie go użyłem mam cały zapas bo używam go przy optyce przy obiektywach i przy komputerach i nawet nie czytajac twojej odpowiedzi i naprawde spisuje się bardzo dobrze czytałem o nim w pewnym materiale po angielsku i uzyłem go do odtłuszczenia a później spróbowałem za pomocą niego odkleić klej i ładnie zmiękł.
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 15-09-2013, 21:56
Zgadzam sie bez ryzyka nie ma zabawy jezeli mamy cos do poswiecenia by sie uczyc a potem nie miec do siebie zalu jak najbardziej kazdy rodzi sie z takimi samymi szansami i jak sie chce to sie potrafi . Powodzenia
jest jeszcze inne wyjście znajomy złomiarz i kupno albo porzyczenie elementu ze samochodu po co swoje psuć jak można się pobawić np. maskę z cordoby dałem 15 zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum