witam panowie mam takie przemyślenia i potrzebna pomoc doświadczonych rzemieślników jaki osuszacz był by dobry do małej lakierni z kompresorem tłokowym .
Oraz jaka jest żywotność takich urządzeń
Mała lakiernia to zazwyczaj małe dochody (chociaż nie zawsze ) - jeżeli chcesz sobie ulżyć w trudach w tym powalonym zawodzie to gdy dysponujesz zbędną gotówką kup sobie myjkę do pistoletów. Przynajmniej odczujesz że wydałeś pieniądze z sensem.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-09-2013, 01:16
snayper napisał/a:
w trudach w tym powalonym zawodzie
No widzisz Elvis .... tu przynajmniej się zgadzamy . Ja też tak myślę.
Kompletnie nie łapię dlaczego tak dużo młodych ludzi którzy przy mniejszym wysiłku niż w opanowaniu tego zawodu mogą zostać kim tylko zamarzą ... zostają akurat śmierdzącymi rozpuszczalnikiem robolami. Rozumie tych co w motoryzacji od latu i idą w kolejną specjalizację. Tych co odziedziczyli jakiś warsztat z renomą lub choćby tradycją. Łapię że amatorskie zabawy dla siebie dają frajdę ... ale samemu w małej norze z kiepskim wyposażeniem ? ... żenada. Z tego się nie wychodzi.... a ci którym się to udało ... to wyjątki potwierdzające regułę.
No widzisz Elvis .... tu przynajmniej się zgadzamy . Ja też tak myślę.
Kompletnie nie łapię dlaczego tak dużo młodych ludzi którzy przy mniejszym wysiłku niż w opanowaniu tego zawodu mogą zostać kim tylko zamarzą ... zostają akurat śmierdzącymi rozpuszczalnikiem robolami. Rozumie tych co w motoryzacji od latu i idą w kolejną specjalizację. Tych co odziedziczyli jakiś warsztat z renomą lub choćby tradycją. Łapię że amatorskie zabawy dla siebie dają frajdę ... ale samemu w małej norze z kiepskim wyposażeniem ? ... żenada. Z tego się nie wychodzi.... a ci którym się to udało ... to wyjątki potwierdzające regułę.
Ta wypowiedz powinna być często zauważalna przez amatorów, którzy zaczynają coś działać, bo tej prawdy lepiej się nie da wyrazić.
Chyba z nieświadomości ludzie biorą się za ten poryty interes.
witam panowie widze że ktoś coś napisał szkoda że nie na temat ...
bo mała nie oznacza do dupy nora
na marginesie do PROJEKTER fajnie że mnie spostrzegasz za młodego ale mój staż to
20pare lat praktyki i jeszcze .......... rożne etapy
panowie traktujecie tom prace jako sposób na pieniądze może dla tego że uczyliście sie po zafa . serwisach ..
a to przecież jest rzemiosło .... szanujmy się wszyscy bo tak naprawdę to niewiadomo kto siedzi po drugiej stronie ekranu .
zapraszam do dyskusji jak w temacie jaki osuszacz jest ok oraz jakie są żywotności tego sprzętu
pytanie do PROJEKTER gdzie twoja wena twórcza w temacie myślałem że to ty szczelisz fajny wykład ........
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 22-09-2013, 01:29
Niestety jest coraz mniej nie ogarniętych już wnikliwie tematów technicznych na tym forum. Ten już też był kilka razy mielony. Co tu strzelać za wykład ? .... a po za tym akurat Ja nie uważam osuszacza za jakieś cudowne lekarstwo na problemy z kondensatem. Można sobie poradzić bez niego i tak też radzi sobie wiele profesjonalnych lakierni z krótką magistralą.
druga sprawa ... mój wtręt do tego tematu dotyczył postu Elvisa ... i zaczepionego przez niego wątku. Nie dotyczy Ciebie kolego BOGSTER twojego tematu wiedzy doświadczenia, czy stażu
pytanie do PROJEKTER gdzie twoja wena twórcza w temacie myślałem że to ty szczelisz fajny wykład ..
Choć chyba nie zdarzyło mi się to nigdy to w tym wypadku stanę "murem" w obronie tego co napisał @PROJEKTER .
Jeżeli ktoś kto prowadzi mały zakład ma zamiar kupić osuszacz ziębniczy to wg mnie ma on w swojej firmie prawie wszystkie urządzenia i sprzęt jaki jest potrzebny do prowadzenia tej działalności. Czyli posiada promiennik podczerwieni , spoter, myjkę do pistoletów , system pomiarowy (jeżeli świadczy usługi blacharskie) itp.itd. Osuszacz to coś co przy absolutnie sterylnych warunkach może dać swój efekt , w innym wypadku to absolutny absurd.
Jeżeli są problemy z czystością powietrza to może należy zrobić remont kapitalny sprężarce tłokowej, a jeżeli jest w dobrym stanie to wystarczy zastosować na wyjściu przyzwoite filtry.
Jeżeli chodzi o żywotność to myślę że są nie zniszczalne.
Przechodząc do konkretów polecam firmę CECCATO ---koszt osuszacza tej firmy to ok. 4,5 tyś. zł. Mam z tej firmy kompresor śrubowy od roku 2000 i jeszcze mnie nie zawiódł.
zdaje sobie sprawe że temat był poruszany ale dość dawno a technika nie stoi w miejscu .
remont mojego kompr był nie dawno ale to był błąd . bo nie spełnił moich oczekiwań .
snayper ostatnie zdanie mnie zadowala , bo mam już dość wyrzucania kasy na nietrafione jakosciowo narzędzia .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum