Wysłany: 07-08-2013, 22:55 Problem z miejscowym schęciem szpachli.
Witam,Panowie jak w temacie,co może być że szpachla w jednym miejscy wysycha w drugim nie chce,szpachla to 4CR, z jednej strony auta ładnie wysycha w z drugiej nie che stwardnieć i ciągnie się pod palcem.
Mieszasz utwardzacz przez ugniatanie? Ostatnio tak robie non stop, jak na filmach hamerykańskich przy evercoat.
Przypuszczalnie źle wymieszane z utwardzaczem, ale to powinno miejscami, małe kawałeczki schodzić.
Raz miałem taką sytuację na szprycy, szpryca nie utwardziła się nigdy. Była taka na pół, że dało się papierem lecieć, a pod paznokciem było ślad widać.
Mieszam tak że nakładam sobie na szpachelkę szpachlę,na to z tubki utrawdzacz i za pomocą drugiej szpachelki mieszam poprzez właśnie ugniatanie ,dziwne jest to że np. w innym mjescu nie ma problemu z tym a mieszam tak samo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum