Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 03-07-2013, 19:58 Nasze prace PDR
Postaram sie przelamac pierwsze lody w tym temacie bo pan unek dopominal sie prac
pozatym
unek napisał/a:
Nie masz czasem urlopu???
Wlasnie skonczyl mi sie w poniedzialek a bylem w polsce na mazurach
bylo wczesniej mowic
Od poniedzialku mam tyle lakierowania po urlopie ze niestety nie mam dla was tutaj mega bomby (raczej mala wiocha) ale trafila mi sie 5 zlotowka wiec poszla fotka by rozwinac ten temat
zajelo mi to tyle czasu ze zdazylem wypic kawe zjesc i wypolerowac blotniczek zanim mi sie skonczyla przerwa
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 122 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 04-07-2013, 22:31
i jeszcze dwa, maska jak na uszkodzenia wyszła bardzo ładnie, klient był bardzo szczęśliwy bo spadł mu śnieg na maske z dachu i ogólnie była do wymiany
przed:
po:
przed
po
:P
[ Dodano: 04-07-2013, 22:34 ]
adam74 napisał/a:
Wszystko ładnie, tylko że bardzo mocno zeszlifowałeś i wypolerowałeś na "kolano" a sztuką jest zostawić strukturę
[ Dodano: 04-07-2013, 22:31 ]
W moim wcześniejszym poście chodzi o prace PDRART
mylisz się, auto było całe lakierowane i jest wypolerowane na gładź. Jak przyciołem trochę karbonem ale delikatnie
pozatym tam jest felc błotnika i niczym tego nie wypchniesz na 100% igłe, to jest zbyt twarde.
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 04-07-2013, 23:03
adam74 napisał/a:
Wszystko ładnie, tylko że bardzo mocno zeszlifowałeś i wypolerowałeś na "kolano" a sztuką jest zostawić strukturę
[ Dodano: 04-07-2013, 22:31 ]
W moim wcześniejszym poście chodzi o prace PDRART
Aha ciekawa teoria bede musial w takim razie przeprosic klijenta ze jego blotnik wyglonda teraz lepiej niz orginal :(
jak bym sloszyal sfego szefa mowi do mnie nie mozesz lakierowac na lustro bo wtedy widac ze byl malowany . Odpowiedzialem ze jak chce strukture to niech pierdol... se barankiem i na to lakier bezbarwny , nie moja wina ze powino sie tak naprawde poprawiac producenta , po drugie wypolerowalem bo oto bylem proszony , jak widac nie bylo polerowane miejsce pracy tylko blotnik ?
a po trzecie daj mi spokoj takie gowno mialem do roboty to sfotografowalem zeby rozwinonc troszke ten temat
Pozdro
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 04-07-2013, 23:17
Przydalo by sie podzielic nasza wiedza na youtubie jakas pomoc o pdr filmik co i jak przed wtrakcie po .... bo tak naprawde nie wiedzialem na youtubie zeby polacy chcieli podzielic sie wiedza a po angielsku niemiecku itd nie ma problemu zresta chcial bym zobaczyc tak ze inne techniki pdr (Bo to jest wspaniale )
jak bede mial jakas fuszke i kamezyste postrugam z siebie pajaca i cos zrobie w tym kierunku pozdrawiam
Ps. ladne prace PDRKRK
[ Dodano: 05-07-2013, 01:09 ]
Adam74 jak mozna sie zapytac najpierw wypychales a potem uwalniales napieta blache czy zaczoles od uwalniania spietej blachy bo widze i domyslam sie ze szybko nie poszlo by pzelamac lody ?
Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Cze 2013 Posty: 426 Punkty: 4/12 Skąd: uk
Wysłany: 05-07-2013, 01:33
No panowie ,widzę że dajecie radę.
Długo,nie byłem zwolennikiem tej metody naprawiania małych,większych dentów,myśląc że to jakaś ściema...
Świetnie wam to idzie!!!
pozdr
Przydalo by sie podzielic nasza wiedza na youtubie jakas pomoc o pdr filmik co i jak przed wtrakcie po .... bo tak naprawde nie wiedzialem na youtubie zeby polacy chcieli podzielic sie wiedza a po angielsku niemiecku itd nie ma problemu zresta chcial bym zobaczyc tak ze inne techniki pdr (Bo to jest wspaniale )
jak bede mial jakas fuszke i kamezyste postrugam z siebie pajaca i cos zrobie w tym kierunku pozdrawiam
Ps. ladne prace PDRKRK
[ Dodano: 05-07-2013, 01:09 ]
Adam74 jak mozna sie zapytac najpierw wypychales a potem uwalniales napieta blache czy zaczoles od uwalniania spietej blachy bo widze i domyslam sie ze szybko nie poszlo by pzelamac lody ?
90% wyciągnąłem na kleju na 8 razy, następnie odprężanie blachy plus przesuwanie i wypychanie, czas to max 2h
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 05-07-2013, 18:12
Cytat:
90% wyciągnąłem na kleju na 8 razy, następnie odprężanie blachy plus przesuwanie i wypychanie, czas to max 2h
To niezly winik , super wyszlo
unek napisał/a:
A może trochę wiecej prac w trakcie... taki tam szybki kurs wyciagania czyli od a do z fotkami
Yh to duzo by bylo zdjec
Ja z checia bym mogl pomoc zebym wiedzial jakie fotki unek bys chcia ,l co cie interesuje czego nie wiesz czego nie rozumiesz mogl bym cos wyprodukowac klijenta mam wtygodniu albo na sobote to na stowke mogl bym cos poczarowac pozdro
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 122 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 05-07-2013, 22:43
ja stosuje izolacyjną
ale mam dwie sztuki takich końcówek i fajne są, mam do szpicy i kuli. Z tymi końcówkami zrobi wgniota po gradzie wielkości jajka, moge śmiało powiedzieć w 99% bez śladu, chodzi mi o naciągniętą blache.
Adam74 to powiesz skąd jesteś ?, bo jestem ciekawy
ale mam dwie sztuki takich końcówek i fajne są, mam do szpicy i kuli. Z tymi końcówkami zrobi wgniota po gradzie wielkości jajka, moge śmiało powiedzieć w 99% bez śladu, chodzi mi o naciągniętą blache.
Ja też mam kulki i takie prawie płaskie 2 cm średnicy, w tej pracy liczy się funkcjonalny sprawdzony sprzęt marka jest ostatnim na co patrzę, niestandardowe podejście cięrpliwość i odwaga bo jak jest ryzyko to jest zabawa i wiele innych bo każdy chwyt w tej robocie jest dozwolony
Zobacz na PW
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 122 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 06-07-2013, 00:30
adam74 napisał/a:
Ja też mam kulki i takie prawie płaskie 2 cm średnicy, w tej pracy liczy się funkcjonalny sprawdzony sprzęt marka jest ostatnim na co patrzę, niestandardowe podejście cięrpliwość i odwaga bo jak jest ryzyko to jest zabawa i wiele innych bo każdy chwyt w tej robocie jest dozwolony
Zobacz na PW
co racja to racja
umiejętności i wprawa to podstawa, bo wgniota można kluczykiem usunąć
ja niejednokrotnie używam śrubokręta
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 06-07-2013, 12:53
Jézeli juz temat lekko odbieg w strone nazedzi mam pytanie do was , bo kazdy znas zapewne ma swoja technike tak ze do swojich narzedzi , jakimi zakonczeniami pracujecie koledzy ? czy uzywacie plastikowych zakonczen zamiast tasm np. . i jakimi koncuwkami pracujecie bo na rynku jest teraz tyle rozmaitosci okragle szpicowate itd . czy old school zakonczenia przypominajace koniec srubokreta ( nie wiem jak to wyrazic ) bo ja wsumie pozakupowalem chyba wszystkie rodzaje i nigdy sie tak naprawde nie zastanawialem ktorymi mi sie lepiej pracuje , zawsze mam raczej pod reka te zakonczeniami srubokreta i tymi wiekszosc czasu pracuje
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 122 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 06-07-2013, 13:07
ja np. jeśli chodzi o grad to jak jest duży wgniot to owijam koncówkę kule taśmą albo nakładam tą koncówkę jak z ebay z poprzedniego posta, robie z tego małego wgniota i potem szpica z nakładką a na koniec sama szpica, wychodzi bardzo ładnie. Jak mniejszy wgniot to sama kula bez niczego i ewentualnie szpica na koniec. Tak naprawde to nie ma receptury ( przynajmniej ja jej nie mam ) że jak użyje sie tego i tego to wtedy wyjdzie na 100% bez śladu.
Dołączył: 01 Cze 2013 Posty: 79 Punkty: 1/2 Skąd: Niemcy
Wysłany: 11-07-2013, 23:56
Ladnie to wyglada szkoda ze nie pokazales tego na liniach bylo by widac rospietosc blachy jak i glebokosc , ja ostatnio mam tyle lakierowania ze nie mam narazie nic dla was
Jeszcze raz dobra robota Pozdrawiam
ty się w parkingówki bawisz?, jak z gradem tyle roboty
Młody jeszcze jesteś, to pamiętaj że grad to nie wszystko bo dziś jest a jutro nie, a klienta trzeba przyciągać przez cały rok, a od gradu to mi się już w oczach mieni
Pozdrawiam
Konkretna robota )
PDRKRK, mam pytanie czy jak bym Ci wrzucił foto np pw zeby nie zaśmiecać tematu to byś mi napisał czy jesteście to w stanie zrobic i jak cena ?
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 122 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: KRAKÓW
Wysłany: 31-08-2013, 11:03
adam74 napisał/a:
Byłem widziałem ...
tak wiem, nie jest zrobione w 100% bez śladu w szczególności maska która jest cała zabudowana od spodu i nie ma gdzie pręta wcisnąć za bardzo. Ale ten samochód miał dużo wgniotów i były one duże więc nie sądze żeby ktoś zrobił to na 100% igłe, jak masz inne zdanie to chętnie oglądne robote po tobie z taką ilością wgniotów i tak głębokich...
[ Dodano: 31-08-2013, 23:18 ]
dodam coś jeszcze z dziś
rysa zrobiona tylko i wyłącznie na kleju z braku dostępu.
po
rysa znikła bez śladu, dla ciekawskich zapraszam do oglądnięcia na żywo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum