Wysłany: 06-05-2012, 11:15 Pytanie o wentylacje przy malowaniu..
Cześć chłopaki moje pomieszczenie do malowania ma 4.5 na 6 i jak teraz maluje to bardzo pyli ze nic nie widać.... chce założyć do takiego pomieszczenia jakąś prosta wentylacje... i tu pytanie czy ma byc nawiew i wyciąg? czy sam wyciąg wystarczy? gdzie go montować na podłodze? czy założyc tez jakiś wentylator nawet mały nawiewowy? np taki wyciąg
http://allegro.pl/wentyla...html#tabsAnchor
i na podłodze obok auta zwie kratki bedzie to działać? i czy dać nawiewowy przez rury pcv z otworami taki
http://allegro.pl/wentyla...2321956769.html
prosze o opinie i rade...
1 pik zjedź niżej w tym dziale masz pełno opisane na ten temat...
( tak wiem przeczytałeś 4 tematy ale to za mało )
kamiletz,
Próg wejścia jest bardzo wysoki i jak chcesz łatke zrobić na aucie to musisz kupic kabine lakiernicza i najpierw uzbieraj 300.000 zł, potem zwróć sie do @Projektera a on już tą sumkę zagospodaruje.
Ale może nie starczyc, więc uszykuj drugą transzę kredytu tak do 500.000 zł.
Wtedy w tym temacie coś zaiskrzy i wszystkiego się dowiesz.
Tak to działa....
Taki żart, mam nadzieję że zrozumiesz.
Wentylacja to nie kombinowanie, lecz konkretne wentylatory i odpowiednia zabudowa.
Inaczej to leczenie kiły syfem.
Odpowiedź brzmi: Ma być wentylator nawiewowy ,wyciąg nastąpi samoczynnie wykorzystując nadciśnienie . Im większy wentylator ,tym większy wyciąg . Proste
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 07-05-2012, 18:14
kamiletz napisał/a:
gdybym miał takie pieniądze to bym sie nie dłubał przy tych szrotach... nie od razu Rzym zbudowano....
Faktycznie nie od razu Rzym zbudowano.
Założył je Romulus 21 kwietnia 753 p.n.e, ale rozbudowa "wiecznego miasta", stolicy Włoch i siedziby Papiestwa trwa przecież do dziś. Teoretycznie wygląda na to, że to 2756 lat i 17 dni historii. Chyba żeby skrócić to przysłowie do okresu samego Cesarstwa rzymskiego które zapoczątkowane zostało oficjalnie 30 lat przed narodzeniem Chrystusa gdy to Oktawiusz otrzymał od senatu tytuł "namaszczonego przez bogów" ... tytuł AUGUSTUS i został cesarzem. Cesarstwo rzymskie w pełnym wymiarze politycznym i geograficznym padło ok. 500 roku dzieląc się na części. Między 1400 / 1500 roku pradziad Osamy i członek Alkaidy opanował i spalili częściowo Konstantynopol i wypędził wojska UE z krzyżami na płaszczach co w zasadzie pogrążyło także cesarstwo zachodnie. Świat w XVI wiek wkroczył już bez cesarstwa rzymskiego.
Gdyby jednak wnikliwie przyjrzeć się historii miasta Rzym z czasów Cesarstwa to zauważymy że przez 812 lat nad Tyber napływali osadnicy, a ok 220 roku ci co uciekali przed armią Hanibala. Rzym to było saficzne miasto pełne przypadkowych rozwiązań ,elementów konstrukcyjnych i zabudowy z cienką infrastrukturą ( jak obecnie nie jedna nora lakiernicza urządzana z biedy bez planu i wyobraźni ) Na szczęście ok roku 60 p.n.e niejaki Neron spalił ten syf w cholerę robiąc miejsce pod przemyślane logistycznie i koncepcyjnie rozwiązania czyli pod - Nowy Rzym. W ciągu 150 lat wybudowano największe i najbardziej znane budowle Rzymu. Koloseum, Panteon, Termy, wykonano akwedukty, a w ciągu kolejnych 150 lat wzniesiono ogromne mury obronne i sieci dróg z Via Appia włącznie. Ale jak się siedzi na dupie i niczego nie naprawia, nie zmienia, nie inwestuje i nie rozwija bo nie ma niby na nic kasy ... to się to wreszcie musi zemścić ... Miasto Rzym zostało zdobyte ok 500 roku przez Wandalów i splądrowane. W 1929 z wielkiej łaski rządu włoskiego przekazano Papierzowi kawałek dzielnicy i utworzono Państwo - Watykan.
Jaki płynie wniosek @kamiletz z tego twojego stwierdzenia o budowie Rzymu i szybkiej analizy historii tego miasta ? ... a no taki kolego że jak się weźmiesz za budowę gównianych rozwiązań to opróżnisz sobie "skarbiec" a i tak nic nie będzie normalnie działać. Za kilka lat zmądrzejesz ... jak poczytasz forum i sprawdzisz na własnej skórze jak działa tandeta i prowizorka ... Wtedy to "podpalisz", policzysz straty, a na zgliszczach powoli zbudujesz to tak jak powinno być zrobione od samego początku.
Widzisz kolego ... amatorski garaż do lakierownia, czy profesjonalne pomieszczenie w warsztacie to taki pył lakierniczy, LZO, temperatura otoczenia i opadajace smieci na lakier ... mają akurat w dupie Albo to zrobisz od razu dobrze, albo zawsze będziesz miał źle.
Sugerujesz że nie masz pieniędzy na inwestycje ? ... To po co się za to bierzesz ? Ja nie mam kasy na nowe Porsche Cayenne i raczej nie przychodzi mi do głowy przyklepanie na taki kształt Nissana Patrola z 85 roku.
Sprawnej wentylacji w malutkiej lakierni nie da się zrobić poniżej 5 000 zł.
Żeby było przyzwoicie i niezależnie od temperatury na zewnątrz licz się z kosztami 15 tyś zł. A jak ma być profesjonalnie to koszty zaczynają się od 40 tyś zł na używaną kabinę i jej uruchomienie, albo nowocześnie i profesjonalnie i wtedy 400 000 zł na budowę nowego obiektu i jego wyposażenie ... oczywiście nie za dużego obiektu ... max dwa stanowiska + niedroga kabina.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) Na szczęście ok roku 60 p.n.e niejaki Neron spalił ten syf w cholerę robiąc miejsce pod przemyślane logistycznie i koncepcyjnie rozwiązania czyli pod - Nowy Rzym. W ciągu 150 lat wybudowano największe i najbardziej znane budowle Rzymu. Koloseum, Panteon, Termy, wykonano akwedukty, a w ciągu kolejnych 150 lat wzniesiono ogromne mury obronne i sieci dróg z Via Appia włącznie. Ale jak się siedzi na dupie i niczego nie naprawia, nie zmienia, nie inwestuje i nie rozwija bo nie ma niby na nic kasy ... to się to wreszcie musi zemścić ... Miasto Rzym zostało zdobyte ok 500 roku przez Wandalów i splądrowane. W 1929 z wielkiej łaski rządu włoskiego przekazano Papierzowi kawałek dzielnicy i utworzono Państwo - Watykan.
