Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 31-10-2010, 09:35
1. nie dałeś zdjęć auta
2. Nie dałeś zdjęć najgorszych miejsc na aucie
3. Nie każdy wie jak to auto wygląda, ile ma drzwi itp, wiec jak ma powiedzieć cenę jak nie wie ile elementów ma auto.
4.nie napisałeś czy trzeba coś spawać czy nie i czy auto ogólnie ma korozję.
wszystkie prace ze mniana tego pakietu stylistycznego przepowadze sam i sa one bez zadnej ingerencji powaznej poprostu odkrecam stare i przykrecam nowe
ogniska rdzy to raczej nie ma jakis samych z siebie chociaz jedno powazne jak dla mnie to pod uszczelka bagaznika to fakt tam sie cos dzieje. po zatym kilka odpryskow lakieu w ktorych cos rudego sie pojawia 3-4 miejsca po swietach porobie zdjecia to pokaze
glownie chodzilo mi o to ile moze kosztowac zmiana koloru bo to chyba nalezaloby wybebeszyc wnetrze no i pozostaje komora silnika;/
a kolor jest narazie taki jak w pierwszym linku czyli zielony, dawca bedzie srebrny metalik
a kolor jaki mi sie marzy to czern ale jakas wyjatkowa moze ktos tez cos podpowie, moze w sloncu mieniacy sie zlotem, moze cos z brokatem nie wiem narazie wszystko planuje teraz czekam na dokladniejsze info o dawcy z angli na nowy wizerunek
to zależy czy chcesz lakierować komorę silnika czy nie. jeśli ma być lakierowana tak jak trzeba to trzeba wyjąć silnik. a takie lakierowanie nie będzie tanie. opłaca Ci się wogóle tyle kasy wkładać w takie auto??
no i tu trzeba rozwarzyc ten czynnik finansowy
3-3.5tys gdy oddaje auto i odbieram byszczace to jest nad czym myslec gdyby to bylo z komora ale boje sie ze nikt tego nie zrobi pozadnie za tyle. musze popytac w okolicy
no i tu trzeba rozwarzyc ten czynnik finansowy
3-3.5tys gdy oddaje auto i odbieram byszczace to jest nad czym myslec gdyby to bylo z komora ale boje sie ze nikt tego nie zrobi pozadnie za tyle. musze popytac w okolicy
A ja myślę,że Ty po prostu liczyłeś na jakieś 2k,i te 3500 Cię przestraszyło.A tak naprawdę to za taką robotę z wyjęciem silnika i zmianą koloru za 3500 -sory stary,posiedzę.
może koledze chodziło po prostu o polakierowanie komory silnika a nie lakierowanie w komorze
nie skojarzyłem chyba dziś za dużo wypiłem...
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 31-10-2010, 23:53
jacenty741 napisał/a:
A tak naprawdę to za taką robotę z wyjęciem silnika i zmianą koloru za 3500 -sory stary,posiedzę.
Ja nie wyciągam silnika w żadnej cenie.
To jest dodatkowa robota mechanika i jego kasa.
Rozebrać i złożyć to co innego, chociaz ja wolę oddać tą część roboty komuś innemu (i zapłacić oczywiście)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 01-11-2010, 11:07
Jak bym miał robic zmiane koloru z wnekami bagaznikiem i komora to 5 tyś to tak od strzała bym powiedział a jak nie to WYP.....
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 01-11-2010, 11:12
madmax napisał/a:
Jak bym miał robic zmiane koloru z wnekami bagaznikiem i komora to 5 tyś to tak od strzała bym powiedział a jak nie to WYP.....
A ja mam rodzine na utrzymaniu i ceny w okolicy za taką usługe od 2 tyś.zl.
Nie wnikam w ich jakość, to wybór klienta a ten , wiadomo - wypośrodkuje sobie cene i zadowolony da do zrobienia za 2500-2800 i co wy na to.
Oby Wam tak sie wiodło jak piszecie i takie twarde warunki byście mieli zawsze i kolejke na pół roku do przodu.
Wtedy powiem, mieliście racje.
Ale teraz jest tak jak piszesz max???
MK,dobry i robotny z Ciebie chłop,ale powiedz szczerze:zrobiłbyś to z wyjęciem silnika,przeróbkami i ewentualnymi poprawkami z rdzy za 3500?No to mi Ciebie szkoda.I nie wnikam,czy klient uważa,czy to dużo czy nie,bo to Ty wiesz,a nie on,ile to roboty.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 01-11-2010, 19:41
jacenty741 napisał/a:
MK,dobry i robotny z Ciebie chłop,ale powiedz szczerze:zrobiłbyś to z wyjęciem silnika,przeróbkami i ewentualnymi poprawkami z rdzy za 3500?No to mi Ciebie szkoda.I nie wnikam,czy klient uważa,czy to dużo czy nie,bo to Ty wiesz,a nie on,ile to roboty.
Niestety Jacenty, ale jak nie ma roboty a życ z czegoś trzeba to robi się takie cus pewnie i za dużo niższą kwote. Jak nie to klient pujdzie do kogos innego co zrobi za 2 tys a Ty dalej będziesz bez roboty i kasy. Niektórych trzeba umiec zrozumiec.
Jeśli ja miałbym za 2-3 k robić taką robotę ze swoimi materiałami,to wołałbym iść na ciecia i uśmiechać się jak przygłup w hipermarkecie do klientów.Policzmy,ile materiału:3 litry bazy+/-550 pln,tyle samo bezbarwnego-150,podkłady antykorozyjne akrylowe-ok,niech będzie za 150 (jakaś rdza,jakaś spaprana niegdyś robota...),papier ścierny,papier do oklejania,pierdoły typu zmywacz,rozcieńczalnik,nitro,kubki,ściereczki...Przecież wy to wszystko znacie!!! I liczycie !!A kolo chce w komorze,czyli oczekiwania ma spore,chociaż pewnie nie wie,o czym pisze,ale lakier ma być lepszy,niż fabryka.Nowe dokładki,przeróbki,wyjęcie i włożenie silnika,lakierowanie wnęk,wewnętrznych strony drzwi i klap,komory silnika...Za 2800????Proszę ,nie róbcie sobie farsy z poważnej roboty!Więcej ostatnio kosztowało W202 bez przedniej maski,zderzaka i dachu,i to w tym samym kolorze!Bo facet ma pojęcie ile roboty trzeba włożyć w taką naprawę,a nie spodziewa się Bóg wie czego za 1500!
Taka robota,o jakiej piszemy,zajmie kilka tygodni,odliczając koszty,lepiej być na etacie,niż za 500 tygodniowo niszczyć sobie zdrowie.
no i jak to na forum wiecej klutni niz informacji.
jest ktos kto robi to za 5tys a jest ktor kto zrobi za 3 no i po co ktos np z warszawy czepia sie faceta trzezwo patrzacego na swiat z wlkp watpie zeby on zabral temu z wa-wy klienta.
a i o komorze to ja mowilem ale komorze silnika a nie komorze lakierniczej.
a lakier jak mi sie marzy to jakis fajny czarny kolor sadze ze jak ktos kladzie lakier od lat to nie zrobi mi cytryny zaj.bistej lub zaciekow bo tak to sam umie sprejem lub slaba sprezarka
ze to duzo roboty to wiem bo pracuje w laminatach na co dzien a to co robie sam dla siebie znajomych czy kogos tam tez casami MALUJE bo lakierowaniem bym to nie nazwal bo nie mam ani takiego sprzetu ani umiejetnosci by powiedziec ze umie polozuc LAKIER chyba ze na desce
szpachlowka (glownie firmy novol) nie jest mi obca a wrecz codziennoscia tak jak papier choc raczej w przeciwiestwie do wasz o malej gradacji u was pewnie wiekszosc to wodne
sasze ze jestem w stanie przygotowac powiezchnie auta ale wiem ze lakiernicy wola wszystko sami wiec nawet nie pytam
glowny problem to malowanie komory SILNIKA i wszystkich wnek. bo rdza to przy odpryskach.
wiele rzeczy demontarzu i montarzu tej jestem w stanie wziac na siebie, bagaznik czesciowo srodek bo nie wiem czy deska tez musi byc zwalona czy tylko plastiki slupkow tapicerke boczna fotele probi wewnetrzne to jest lajt bo juz wiekszosc tego demontowalem jak kladlem instalacje audio
truniej z silnikiem bo to juz bym wolal dac komus innemu bo jestem nie kompetentny poprostu
i panowie po co ta napieta atmosfera jesli ja tylko pytam. nikogo nie zmuszam do niczego. a to ze komus konkurencja przeszkadza...hmmm moze wprowadzic znow komune i pod sciane tych ktorzy chca robic ponizej ceny ktora ktos uwaza za odpowiednia.
no panowie prosze wasz wiadomo ze ten co wezmie 3 bedzie mial gorsze warunki sprzet itp ale czasami jego umiejetnosci przekraczaja umiejetnosci tego co zrobi za 5czy 6klockow i ma zaplecze techniczne na wysokim poziomie
w okolicy mam kilku lakiernikow jeden ma duzy zaklad gdzie szef nie jest od pracy a pracownicy wiec ceny ma wysokie bo ktos musi utrzymac zaklad (bardzo ladny) pracownikow no i szefa
znow inny ktory mial ceny dobre i robote robil tez fajna poki nie zlapal sztamy z okolicznymi komisami i na hurt ida szpachlowozy malowane na sztuke i jakos nawet do prywatnych klientow juz tak nie lakieruje jak dawniej
itp itd
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 01-11-2010, 21:07
borek88,
Najlepiej silnik zdemontowac u swojego mechanika, wnętrze samemu skoro potrafisz (nie każdy potrafi).
Porozbierać co trzeba i tak przygotowane auto oddać lakiernikowi.
To jest idealna sytuacja dla wszystkich, bo każdy skupia się na tym co potrafi najlepiej.
Ja tak dogaduję sie często i własnym transportem odbieram tak przygotowane auto od klienta i w taki sam sposób oddaje gotowe.
Prosto, łatwo i przyjemnie.
Faktycznie,trochę się zagotowało...Niepotrzebnie...Ale moim zdaniem,musisz liczyć się z wydatkiem ok 3k,jeśli faktycznie będzie tu Twój wkład w montaż i demontaż,taki live...
a to ze komus konkurencja przeszkadza...hmmm moze wprowadzic znow komune i pod sciane tych ktorzy chca robic ponizej ceny ktora ktos uwaza za odpowiednia.
no panowie prosze wasz wiadomo ze ten co wezmie 3 bedzie mial gorsze warunki sprzet itp ale czasami jego umiejetnosci przekraczaja umiejetnosci tego co zrobi za 5czy 6klockow i ma zaplecze techniczne na wysokim poziomie
mi konkurencja nie przeszkadza kolego, dla mnie to moze i za flaszke zrobic, bardziej kwestia dlaczego tak tanio? roboty jest duzo, u mnie sam lakier to koszt ponad 700zł, nie wspominajac o reszcie. Licząc, że lakiernik (pracownik)za 1 element bierze około 60-70 zł, a na samochodzie jest ich około 13-15 to już mamy grubo ponad 800 zł, Tak podliczając to kosztów może być grubo ponad 2 tys, ale spoko, jak ktoś nie ma kosztów i zrobi to za 3,5 to jego sprawa...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 03-11-2010, 16:39
No i jak by tak ktoś mi przywiózł goły szkielet to za 3500 bym go pomalował z wnekami i komora silnika. Ale jak bym miał to rozbierać a potem składać to piątka nie zchodzi napewno z gadki. Robiłem juz kilka razy coś takiego MK sam widział co robiłem, co teraz robie i wie za ile. A robote czy mam?? Oldsmobil stoi, i sie robi. Jakiś pacjent chciał ostatnio u mnie dwa blotniki pomalować z wnekami za mniej niz 500 to powiedziałem zeby sobie pojechał, i pojechał. Powiedziałem sobie ze świadomie cen nie bede zanizał. I słowa dotrzymuje. Tyle na ten tamat. Dziękuje poprosze oklaski.
Powiedziałem sobie ze świadomie cen nie bede zanizał.
też idę w tym kierunku i już coraz lepiej mi to wychodzi staram sie nie robić dla kogoś ale żebym ja coś z tego miał, poza tym Ci co wiedzą i widzieli jak robię oddają auto bez gadania po wycenie a takich co szukają co by gdzie by za pół darmo to ja mam gdzieś....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum