panowie, co powiecie o tym modelu. Jak wypada na tle chinczykow do 300zl jakie zapotrzebowanie na powietrze? znalazłem pewien egzemplarz ale obawiam sie ze to stary bubel i troche boje sie zakupu http://www.allegromat.pl/aukcja62533 jeszcze nie wiem jaka dysza ale jutro zadzwonie. Prosze o szybkie odpowiedzi bo jutro sie aukcja konczy
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 16-10-2010, 10:55
Klasyk ... wysokociśnieniowy ... nadal w sprzedaży i są do niego dostępne wszystkie części głowice i elementy osprzętu. Jednak nie podepniesz do niego RPSu i PPSu chyba, że 3M ma w ofercie taką nietypową przejściówkę dla zbiornika. Generalnie to świetne narzędzie ale ten to trochę już przytytrany. Jeżeli umiesz rozebrać wyczyścić wszystkie kanały w korpusie i ponownie poskładać ... możesz mieć niezły pistolet ... ale na 90 % zestaw głowicy do wymiany na nowy, a to ok 200 zł i dla kultury zbiorniczek zamienny ok 20 zł ... Więc nie wiem czy warto bo robią się z przesyłko prawie 4 stówki. Ale jeżeli pytasz o niego jako o typ / model to na Jet 90 zbudowano profesjionalne lakiernictwo samochodowe.
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 22-10-2010, 23:19
majeran666, nie wiem czy go kupiłes ale tak dla potomnych kupiłem taki za 150zł , dołożyłem zestaw naprawczy 200zł z groszami , ja kupiłem bez zbiorniczka bo łudziłem się że znajde za 20zł nowy , hmmm fajnie by było - jak na razie albo ori za 200zł lub kombinacje z redukcją u tokarza ja mam redukcje i na razie musi starczyć. Co do samego pistoletu tak jak napisał PROJEKTER, po kupnie używki musowo trzeba rozebrać i przeczyścić kanały powietrzne w korpusie, a to nie lada zadanie bo jest ich sporo , ja swój doprowadzałem kilka godzin , a i tak przy pierwszym lakierowaniu szlak mnie trafiał bo ciągle syfki wylatywały ale warto było spędzić troche czasu i doinwestować ten pistolet - jak bym nim nie lakierował zawsze morka jest taka sama , nie zdarzyło mi sie nim zrobić "bata" itd , poprostu widac kiedy jest igła , co do samej morki hmmmm wygląd 99% jak w nowych autach , więc przy starych trupach trzeba polerować - teraz pewnie mi ktoś powie że ciśnienie itd ale lakierowałem tym pistoletem juz różnymi lakierami , w różnych temp, i różnymi ciśnieniami - zawsze tak samo wychodzi no dobra prawie , raz miałem ciśnienie nie skręcone... ogólnie polecam jesli masz ok 300-350zł na pistolet a nie chcesz chinola
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
kupiłem taki za 150zł , dołożyłem zestaw naprawczy 200zł z groszami , ja kupiłem bez zbiorniczka bo łudziłem się że znajde za 20zł nowy , hmmm fajnie by było - jak na razie albo ori za 200zł lub kombinacje z redukcją u tokarza 
ja mam redukcje i na razie musi starczyć. Co do samego pistoletu tak jak napisał 
ale warto było spędzić troche czasu i doinwestować ten pistolet - jak bym nim nie lakierował zawsze morka jest taka sama , nie zdarzyło mi sie nim zrobić "bata" itd , poprostu widac kiedy jest igła , co do samej morki hmmmm wygląd 99% jak w nowych autach , więc przy starych trupach trzeba polerować 
no dobra prawie , raz miałem ciśnienie nie skręcone... 
