Wysłany: 12-10-2010, 21:20 Odpryskujący lakier na alu
Pomalowałem felgi-efekt lepiej niż bdb ale jak coś jest dobrze to musi się spier...
Otóż mój problem zapewne tkwi w podkładzie jakiego użyłem -podkład wypełniający.
Przy zakładaniu opon niestety lakier zaczął odpryskiwac na rantach do gołego alu, w miejszcach gdzie opona dośc mocno dociskała do felgi. Fakt, były to niskie opony i dodatkowo 2 z 4 wzmacniane na których nie można było uniknąc odprysków. Jak lakier już odprysnął to paznokciem można go sobie skrobac do woli, jego przyczepnośc do alu jest praktycznie zerowa. wcześniejsze felgi malowałem podkładem akrylowym bez magicznego dopisku -wypełniający- niestety nie mogę powiedziec jaka była przyczepnośc na rantach bo były one polerowane
Lakier nie odgniata sie ani nic z tych rzeczy tylko odpryskuje płatkami.
Wykonałem wszystkie czynności wg technik lakierowych tj
- przygotowanie powierzchni gołe alu drapane miękka szczotką, dokładnie odtłuszczone
- rozcieńczanie podkładu wg karty, czas schnięcia ponad 24h
- lakier-rozcieńczanie wg karty, czas schniecia 2 tyg
kori, a zmatowałeś wcześniej te felgi jakimś papierem czy tak po prostu kładłeś podkład ?
lepszym niż akrylowy byłby podkład epoksydowy który zapewniłby ci lepszą przyczepność
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 1064 Punkty: 3/1 Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 12-10-2010, 23:58
kori, a czy tam, gdzie zakładali Ci opony mieli plastikowe nakładki w montarzownicy aby właśnie nie porysować rantów? Niedawno odebrałem felgi z malowania proszkowego a jak to proszek jest bardzo trwały. Śpieszyło mi się z założeniem opon to dałem do nieznanego mi zakładu wulkanizacyjnego i jakieś osły tak uszkodzili felgi że zerwali lakier proszkowy...Oddali 2 razy więcej kasy niż koszt lakierowania...
Wszystko było w jak najlepszym układzie, w końcu robiłem to dla siebie tzn jak widac nie do końca.
Jak wspominałem felgi najpierw były odrapane po całości szczotką drucianą a ranty dodatkowo papierem bo były pozadzierane od krawężników.
Lakier praktycznie się nie rysuje tylko odpryskuje "łuskami" do gołego alu.
Co do zakładania opon to mam sprawdzony zakład i sam pomagam wiec to nie kwestia montażu opon bo jak sama opona przy zakładaniu mocno dociśnie do felgi to lakier zaczyna pękac.
Najlepiej podkład epoksydowy na spód potem akrylowy, aby wypełnić jakieś nierówności. Ja robiłem tak kilka kompletów i jest ok, ale na samym akrylowym też powinno się trzmać ... ciekawa sprawa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum