lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
matowanie na mokro
Autor Wiadomość
puszkieter
Wymiatacz


Wiek: 42
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 150
Punkty: 1/4
Skąd: pomorskie,dokka no.
Wysłany: 11-05-2010, 22:46   matowanie na mokro

witam panowie.powiedzcie mi jak to jest z '' normalnym''podkładem[fillerem]?jezeli na goła blache np.błotnik, dam bezposrednio filler,bez żadnych reaktywnych i epoksydów,i jak po wyschnieciu zmatuje ten błotnik na mokro.to czy woda wsiąknie w ten podkład i dojdzie do blachy?bo sam juz nie wiem,kiedyś nikt nie stosował podkładów reaktywnych i epoksydowych.[pisząc kiedys ,mam na mysli czas kiedy zaczynałem praktyki w warsztacie1997-2000r,a pisząc nikt mam na myśli lakierników w mojej okolicy].i jeszcze jedno,od kiedy reaktywne i epoxydowe podkłady pojawiłe sie w polsce?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-05-2010, 22:59   

puszkieter napisał/a:
jezeli na goła blache np.błotnik, dam bezposrednio filler,bez żadnych reaktywnych i epoksydów,i jak po wyschnieciu zmatuje ten błotnik na mokro.to czy woda wsiąknie w ten podkład i dojdzie do blachy?

Od razu nie wsiąknie...ale po czasie nawet jak nałożysz na podkład akrylowy i powłoki wierzchnie wilgoć przedostanie się do metalu..powinna być stosowana bariera która nie przepuści wilgoci..generalnie akryle, podkłady , lakiery, przepuszczają wilgoć...
puszkieter napisał/a:
od kiedy reaktywne i epoxydowe podkłady pojawiłe sie w polsce?

Powiem szczerze że nie wiem ;) ..ale odkąd zajmuję się zawodowo lakiernictwem epox i trawienny był tak samo stosowany na co dzień jak szp.poliestrowa... oczywiście nie we wszystkich naprawach ale podkłady które zabezpieczają antykorozyjnie to praktycznie chleb powszedni od bardzo dawna ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Miś
Bywalec



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 24
Skąd: Okolice Krk
Wysłany: 11-05-2010, 23:05   

Hmmm coś mi tu nie pasi... W tamtych latach (ok2000) robiliśmy na euroxy z RM'a i byl-jest to super podkład antykorozyjny. Dla ciekawostki obecnie po 8 latach wrocił niedawno do nas samochód do lakierowania i w nim były progi zabezpieczane tym środkiem i nawet kropki rdzy nie ma! Profil zalany byl środkiem do profili, chyba terosona albo 3m'a bo w tamtych czasach na tym tylko robilismy. Fakt euroxy w detalu ok 180zł kosztuje, ale środek jest naprawde rewelacyjny. Co do epoksydów, ze są niby od niedawna to coś kolego słabo sie orientujesz bo moj ojciec je stosował już kilkadziesiat lat temu. Wtedy kupowali to beczkami :)
Projekter jak wpadnie to zaraz walnie pewnie jakimiś datami od pro instytucji ;)

jacklack napisał/a:
podkłady które zabezpieczają antykorozyjnie to praktycznie chleb powszedni od bardzo dawna ;)

Szczególnie wiedzie prym czerwona "minia" na pędzel u majstrów w szopach, ciekawe czy krół-sata wyprodukował jakiś pro pYndzel do tego jakże istotnego środka w historii lakiernictwa :taniec:
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-05-2010, 23:59   

Miś napisał/a:

Szczególnie wiedzie prym czerwona "minia" na pędzel u majstrów w szopach,

Myślę że to już zamierzchła epoka..ale kto wie? czy ten produkt nie jest jeszcze stosowany w "warsztatach" jako zabezpieczenie przeciw zabezpieczeniu antykorozyjnym :)
Miś napisał/a:
ciekawe czy krół-sata wyprodukował jakiś pro pYndzel do tego jakże istotnego środka w historii lakiernictwa :taniec:

Sata jak Sata..ale ale polski WAN w swojej epoce równorzędnej czasami świetności mini pięknie chlastał tym produktem... tylko że co malowanie inaczej, :) :) .jednak kolor czerwony mini to dla tego produktu wielki plus..potrafił na jakiś czas ukryć co nieco ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
puszkieter
Wymiatacz


Wiek: 42
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 150
Punkty: 1/4
Skąd: pomorskie,dokka no.
Wysłany: 12-05-2010, 22:40   

[quote="Miś"] Co do epoksydów, ze są niby od niedawna to coś kolego słabo sie orientujesz bo moj ojciec je stosował już kilkadziesiat lat temu. Wtedy kupowali to beczkami :)
ale ja nie napisałem że są od niedawna.ja po prostu sie pytałem od kiedy sa?tak z ciekawości ;) .bo szczerze mówiąc,zakład w którym sie uczyłem nie stosował takich podkładów,wszystko było podkładowane normalnym fillerem,potem matowane na sucho i mokro,a potem auto było myte.nie moja wina że oni tak robili,a ja po prostu myslałem że tak jest dobrze.a jeZeli chodzi o uzywanie epoksydów i reaktywnych podkładów to używam je od dawna.chcialem wiedzieć co inni myśla na ten temat ;)

[ Dodano: 12-05-2010, 22:47 ]
jacklack napisał/a:
.generalnie akryle, podkłady , lakiery, przepuszczają wilgoć..
.czyli np.jak gołą blache pokryjemy tylko bezbarwnym,i popada na nią deszcz to woda po czasie wsiąknie i blacha zacznie rdzewieć?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Miś
Bywalec



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 24
Skąd: Okolice Krk
Wysłany: 12-05-2010, 23:55   

jacklack napisał/a:
Miś napisał/a:

Szczególnie wiedzie prym czerwona "minia" na pędzel u majstrów w szopach,

Myślę że to już zamierzchła epoka..ale kto wie? czy ten produkt nie jest jeszcze stosowany w "warsztatach" jako zabezpieczenie przeciw zabezpieczeniu antykorozyjnym :)
Miś napisał/a:
ciekawe czy krół-sata wyprodukował jakiś pro pYndzel do tego jakże istotnego środka w historii lakiernictwa :taniec:

Sata jak Sata..ale ale polski WAN w swojej epoce równorzędnej czasami świetności mini pięknie chlastał tym produktem... tylko że co malowanie inaczej, :) :) .jednak kolor czerwony mini to dla tego produktu wielki plus..potrafił na jakiś czas ukryć co nieco ;)

Nie no wczoraj mialem głupi humor i temu o tym pisałem :)
Nawiasem to stosują go jeszcze niektore fachury na potege i wmawiaja, że to zabezpiecznie :nono:
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
stech
Klubowicz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 265
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ok krakowa
Wysłany: 13-05-2010, 21:38   

Miś, spod Krakowa jesteś?a gdzie dokladniej?
_________________
"Lepsze, jest wrogiem dobrego".
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 14-05-2010, 15:24   Re: matowanie na mokro

[quote="puszkieter"]/quote]
Dawniej stosowano podkłady/grunty/na bazie tlenków ołowiu,cynku lub chromu/minia,podkład chromianowy,elektroliza/.Obecnie stosuje się podkłady fosforanowe lub taninowe,które tworzą związki żelaza nierozpuszczalne w wodzie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
puszkieter
Wymiatacz


Wiek: 42
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 150
Punkty: 1/4
Skąd: pomorskie,dokka no.
Wysłany: 14-05-2010, 22:04   

czyli epoxyd i reaktywny?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 17-05-2010, 11:16   

puszkieter napisał/a:
czyli epoxyd i reaktywny?

Odfwrotnie reaktywny pierwsza w.,druga akrylowy/latwiej się szlifduje od epoxy/,lub epoxy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
puszkieter
Wymiatacz


Wiek: 42
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 150
Punkty: 1/4
Skąd: pomorskie,dokka no.
Wysłany: 17-05-2010, 20:42   

nie chodziło mi o kolejnosc tylko o potwierdzenie ze to o czym pisałes to sa te 2 podkłady.ale dzieki. ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
lakar
Bywalec
lakar


Wiek: 46
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 33
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: tomaszów mazowiecki
Wysłany: 18-05-2010, 10:09   

jezeli masz np nowy blotnik i obrobiles go do golej blachy polozenie samego podkladu akrylowego nic ci nie da.nie wazne czy bedziesz go obrabial na sucho czy na mokro i tak zlapie wilgoc z powietrza ,poniewaz jest mieszanina zywicy talku a nieraz walona jest jeszcze kreda bo tansza.bedzie chlonal wilgoc jak gabka,tym bardziej jezeli obrobisz go na mokro.na gola blache jezeli nie ma korozji dobry jest epoksyd poniewaz nie przepuszcza wilgoci ,ale kladac epoksyd musisz wiedziec ze tworzy on barjere szczelna ale jednak powierzchowna nie wzeraz sie w blache ,a gola blacha bardzo szybko lapie ilgoc ktora zamkiniesz na elemencie po polozeniu epoksydu.tam juz zacznie sie tam korozja tylko jej nie widac.oczywiscie epoksyd znacznie spowolni jej rozchodzenie sie i mozna go smialo klasc na blachy co najmniej 3 lata napewno wytrzyma.zeby dobrze zabezpieczyc auto trzeba naprawde znac chemie.dotkniecie golej blachy chocby palcem juz wywoluje korozje poniewaz zostawimy na niej pot czyli krysztalki soli.najlepszym rozwiazaniem na gole blachy sa podklady reaktywne kwasoutwardzalne.dzialaja podobnie jak fabryczna kataforeza na aucie oczywisci nie ma tu napiecia elektrycznego.ale podklady reaktywne wzeraja sie w stal wiec impregnuja ja nie tylko powierzchownie ale i czesciowo wewnatrz.pozniej taki reaktywny trzeba koniecznie przeizolowac podkladem akrylowym,a dokladnie jest napisane i tak jest ze produktem 2k.czyli komponent plus utwardzacz wiec mozemy tez polozyc na reaktywny lakier akrylowy nic sie nie stanie ale co do ochrony antykorozyjnej najlepiej sprawdza sie w trojwarstwie,czyli grunt podklad i lakier.wybierajsc podklad akrylowy spotkalem sie z opiniami ,slyszalem na wlasne uszy jak znani lakiernicy w mojej oklicy mowili ze im gestszy tym lepszy,leje sie rozpuchol i jaki wydajny mowili.bzdura i jeszcze raz bzdura .im gestszy tym wiecej talku albo kredy w nim.zeby go puscic przez pistolet trzeba go rozrzedzic na maksa po odparowaniu rozcienczalnika z podkladu na elemencie zostaje cieniutka warstewka.panowie moge polecic podklad jakiego jeszcze nie mieliscie ,naprawde warto wyprobowac.voc system fuler standox daje wypelnienie jak szpachlowka natryskowa nie siada nie kurczy sie mozna lac w geubych warstwach nie stanie sie nic jest poprostu rewelacyjny jezeli chodzi o wypelnienie,nie do lewam do niego wogole rozcienczalnika tylko utwardzacz ,chyba ze jest zimno mona wlac 5 do 10 procent zeby lecial przez pistolet. jezeli macie auta szpachlowane zaoszczedza wam to czas na kladzenie szpachlowki natryskowej a da podobne wypelnienie.jezeli zas potrzebujecie podkladu gladkiego po polozeniu w systemie mokry na mokre a takze jako dobry izolator polecam non stop fuler tez ze standox obydwa to mercedesy wsrod podkladow,a wierzcie mi przetestwowalem juz dziesiatki podkladow z roznych dobrych firm.polecam
_________________
lakar
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
puszkieter
Wymiatacz


Wiek: 42
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 150
Punkty: 1/4
Skąd: pomorskie,dokka no.
Wysłany: 22-05-2010, 20:58   

lakar.dzieki za odpowiedz.mam kolejne pytanie,pracuje teraz nad fordem escortem[jakis stary z 70,80 nie wiem]duzo szpachlowania,szpachel natryskowy,szlif ,epoksyd i filler. matowanie na sucho i mokro.chodzi mi o przetarcia na rantach do golej blachy,czy w tych miejscach pomimo uzywania epoksydu woda wsiaknie i zacznie sie korozja?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 24-05-2010, 15:49   

puszkieter napisał/a:
l.chodzi mi o przetarcia na rantach do golej blachy,czy w tych miejscach pomimo uzywania epoksydu woda wsiaknie i zacznie sie korozja?

Spokojnie możesz zastosować na przetarcia epoxy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
_mario_
Użytkownik


Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 2
Skąd: Wadowice
Wysłany: 23-07-2010, 22:10   

No-limit napisał/a:
puszkieter napisał/a:
l.chodzi mi o przetarcia na rantach do golej blachy,czy w tych miejscach pomimo uzywania epoksydu woda wsiaknie i zacznie sie korozja?

Spokojnie możesz zastosować na przetarcia epoxy.


dajmy na to szlifuje już pod bazę, zdarzy mi się przetarcie, cienko epoxem i na to baze? czy czekać aż wyschnie szlifnąć itd..?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 26-07-2010, 11:55   

_mario_ napisał/a:
No-limit napisał/a:
puszkieter napisał/a:
l.chodzi mi o przetarcia na rantach do golej blachy,czy w tych miejscach pomimo uzywania epoksydu woda wsiaknie i zacznie sie korozja?

Spokojnie możesz zastosować na przetarcia epoxy.


dajmy na to szlifuje już pod bazę, zdarzy mi się przetarcie, cienko epoxem i na to baze? czy czekać aż wyschnie szlifnąć itd..?

Nie szlfowwć .Metodą m/m.Zależy od rodzaju epoxy.Jak jest O.K. ,wystarczy poczekać do
pęłnego matu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne