Witam jestem Grzesiek i jestem nowy Mam problem z kompresorem wlaczylem go dzis kompresor zaczol chodzic po chwili wybilo bezpieczniki :< po chwili wlaczylem bezpieczniki i ruszylem kolem z kompresora pochodzil i znow wybilo :< sprawdzalem pasek jest napiety czy jest moziliwe ze silnik chodzi tylko na 2 fazy a nie na trzy tak jak powinien :< silnik tam jest na 380 v .
hmm sama sprezarke kupilem uzywana ale chodzila mozliwe jest ze zeczywiscie padlo uzwojenie i mam problem z rozruchem i wybija bede musial silnik zawiesc do elektryka chyba A propo oleju to jest w sprezarce bo sprawdzilem
[ Dodano: 11-12-2009, 22:28 ]
Sprobuje jutro wymienic caly kabel razem ze wstyczka moze tam cos nie styka i poprawnie nie dziala zobacze to napisze co przyczyna bylo
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 11-12-2009, 22:55
Jak buczy i musisz rozkręcić to nie masz jednej fazy. Sprawdź włącznik i silnik. Jak masz stary włącznik (ja taki miałem) to mozliwe że masz już poprzypalane styki.
Najlepiej droga eliminacji. wtyczka--> kabel--> włącznik--> Silnik
Popatrz też miejsca połączeń przełącznika z silnikiem. Duży prąd lubi przegrzać kable szczególnie pod oporem sprężarki.
Kiedyś miałem taką sprężarę. Smok na prąd
Pozdro.
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
No mysle ze to z kablami kompresor wziolem za flaszke od kumpla lakiernika byla popsuta sama sprezarka ciagla lewe powietrze a ze mial inny kompresor to ten wyrzucil pod wiate i stal zmienie wylacznik kable i zobacze bo pewnie to to bedzie :P a jak nie to zalatwie sobie inny sprawny silnik i bedzie smigac jak nowa a na poczatek mam nadzieje ze mi wystarczy
Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 505 Punkty: 7/4 Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 13-12-2009, 09:05
sprawdz dokladnie wlacznik cisnieniowy , ja przez niego spalilem ostatnio 2 silniki jeden stary drugi nowy , jak kupilem 3 nowy to i odrazu wzielem tez nowy wlacznik i problem zniknal
a co dokladnie sprawdzic w wylaczniku cisnieniowym styki poczyscic moze mam wezne pozniej pojade po kabel oraz wtyczke nowa i sprawdze no i poczyszcze jeszcze raz styki na wylaczniku cisniewniowym zobbaczymy co dalej bedzie :P
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 13-12-2009, 14:33
Odkrec przewody od silnika, zabezpiecz przed zwarciem mocując do jakiegos wlwmentu.
Podłącz wtyke(rob to z kims aby zachowac zasady bezpieczenstwa) i sprawdz fazy najpierw neonowką(po to neonowką bo jak sie okaze ze jednej brak to sprawa prosta i szukamy fazy dalej - wtyka, cisnieniowy , kable), jesli bedą to nastepnie miernikiem miedzyfazowe dla pewnosci 400V miedzy kazdą z kazdą.
Jesli ok odłącz prąd i sprawdz silnik omomierzem.
Jest indukcyjny wiec wszystkie cewki muszą miec takie same rezystancje(opornosci) najpierw nazlezy rozkrecic mostki (takie blaszki) miedzy cewkami co łączą uzwojenia w trojkąt i sprawdzic ewentualne przebicia miedzy cewkami.
Jak sie cewka pali to uzwojenia sie potrafią zewrzec.
Jak widze chcesz sam dojsc do przyczyny wiec dlatego Ci pisze w miare dokładnie.
Lakiernik od 6-7 lat sem jest a elektroenergetyk od 21 lat. !!!!!!!!!!!!!!!
W razie co zapraszam na gg.
Jesli chodzi o styki wyłącznika cisnieniowego , to jest to element ktory ma najwiekszą awaryjnosc w elektryce sprezarki.
Potrafi sie wypalic (jak kolega pisze) i tez nalezy sprawdzic jego stan.
Samo czyszczenie stykow moze pomoc na chwile i dlatego PO naprawie odkrec obudowe cisnieniowego i obserwuj czy nie iskrzy mocniej ktorys ze stykow przy załączeniu sprezarki.
Jesli tak to wymien cisnieniowy lub omin go stosując stycznik odpowiedniej mocy i sterując jego cewke twoim cisnieniowym (stycznik jest tanszym rozwiązaniem niz zakup nowego cisnieniowego a skoro kupiłes sprezarke uzywaną to zapewne nie chcesz niepotrzebnie jej przeinwestowac)
Ehh nudzilem sie zeszlem do piwnicy i dostalem szoku po tym jak odkrecilem wtyczke sily oraz wylacznik cisnieniowy ,przy wtyczce kable ledwo co sie trzymaly a przy wylaczniku to sama rdzaa nic jutro udam sie do Castoramy po kabel oraz wtyczke :P no wyczyszcze wylacznik moze troche podziala jescze a takie pytanie bo w domu mam 2 instalacje na 380v jedna jest stara i na 4 bolce a druga jest nowa pod 5 bolcy che podlaczycz pod nowa instalacje i co zrobic jak do kompresora szly 4 kable ??oraz jesli by ktos mi mogl pokazac schemat podlaczenia wylacznika cisnieniowego jak kable podlaczyc bym byl bardzo wdzieczny bo z tego troche zielony jestem chyba ze dalej bedzie cos nie tak to bede musial zawiesc silnik na sprawdzenie i wylaczniik zmienic cisnieniowy :/ a co do wylacznika patrzalem na allegro i one maja wyjscie na podlaczenie przewodu a ja w swoim kompresorze wyjscie mam na dole butli czy da rade to podlaczyc ??
trzy fazy i zero robocze. piąty ochronny montujesz do obudowy - uziom jak masz.to na wypadek gdyby ci zero ze słupa zniknęło.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 13-12-2009, 20:10
baqo napisał/a:
Grzesiek89tg napisał/a:
co zrobic jak do kompresora szly 4 kable ?
trzy fazy i zero robocze. piąty ochronny montujesz do obudowy - uziom jak masz.to na wypadek gdyby ci zero ze słupa zniknęło.
Nie do konca tak z tym zerem i uziomem.
Przy silniku indukcyjnym połączonym w trójkąt zera jako roboczego sie nie podłącza, tylko jako ochrone na obudowe a gdy jest roznicowka to wtedy zero nigdzie nie łączymy tylko ochrone na obudowe (nie łączy sie zera i ochrony razem bo roznicowka bedzie wywalała cały czas..
Ta ochrona to połączenie zera (ale przed roznicowką) ze słupa i ewentualnego uziomu jesli jest.
Stosowanie samego uziomy na obudowe jest potencjalnie niebezpieczne.
To tak informacyjnie zeby nie było zmyłki przy podłaczeniu.
Przy silniku indukcyjnym połączonym w trójkąt zera jako roboczego sie nie podłącza, tylko jako ochrone na obudowe a gdy jest roznicowka to wtedy zero nigdzie nie łączymy tylko ochrone na obudowe (nie łączy sie zera i ochrony razem bo roznicowka bedzie wywalała cały czas..
Ja i tak dalej twierdze ze miałem byc lakiernikiem, ale skąd za młodu miałem to wiedziec?
Witam [b]elektryka .Ostatnio "elektryk"u kumpla zrobił obwód zamknięty/faza+0 i nie potrafił posłużyć się FRAZEREM/ na włączniku do oświetlenia i nie jarzył[/b],że będzie zwarcie [/i]
Ostatnio zmieniony przez baqo 15-12-2009, 08:40, w całości zmieniany 3 razy
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 14-12-2009, 15:20
No-limit napisał/a:
mkautos napisał/a:
baqo napisał/a:
dobrze gościć na forum lakiernika elektryka
Ja i tak dalej twierdze ze miałem byc lakiernikiem, ale skąd za młodu miałem to wiedziec?
Witam elektryka.Ostatnio "elektryk" zrobił obwód zamknięty na włączniku do oświetlenia i nie jarzył,że będzie zwarcie
Panowie jak już piszecie o prądzie to powiedzcie mi czy dobrze zrobiłem czy ryzykuje śmiercią :P
Mianowicie w garażu elektryk zrobił mi gniazdo siłowe na 5 wtyków, bo kazałem mu to zrobić pod miga a mig właśnie taką wtyczkę ma, wczoraj dokupiłem kompresor i ten kompresor ma kabel z 4roma drutami czyli 3 fazy i uziemienie, kupiłem w elektrycznym wtyczkę siłową na 5 bolców bo inaczej tego do gniazda nie wepnę i podłączyłem to następująco n1,n2,n3 normalnie natomiast uziemienie wpiąłem w uziemienie jak rozsądek nakazuje, pominąłem bolec oznaczony literką N.
kompresor oczywiście działa ale nie chciał bym by w razie W by mnie poraziło...
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 17-12-2009, 23:20
slavok napisał/a:
Panowie jak już piszecie o prądzie to powiedzcie mi czy dobrze zrobiłem czy ryzykuje śmiercią :P
Mianowicie w garażu elektryk zrobił mi gniazdo siłowe na 5 wtyków, bo kazałem mu to zrobić pod miga a mig właśnie taką wtyczkę ma, wczoraj dokupiłem kompresor i ten kompresor ma kabel z 4roma drutami czyli 3 fazy i uziemienie, kupiłem w elektrycznym wtyczkę siłową na 5 bolców bo inaczej tego do gniazda nie wepnę i podłączyłem to następująco n1,n2,n3 normalnie natomiast uziemienie wpiąłem w uziemienie jak rozsądek nakazuje, pominąłem bolec oznaczony literką N.
kompresor oczywiście działa ale nie chciał bym by w razie W by mnie poraziło...
Jesli masz roznicowke to ok.
Jesli nie wystepuje w układzie (roznicowka) to podłączenie uziemienia (ochrony) czy N czyli zera roboczego jest bez roznicy, byle było zero i ochrona faktycznie podłączone w gniezdzie.
Zeby sprawdzic roznicowke i ochrone to polecam zarowke na 230V w oprawce z dwoma kabelkami i jeden podłącz do fazy (bez znaczenia ktora) nastepnie drugi podłącz do N czyli zero robocze - powinna swiecic a nastepnie podłacz ten sam do ochrony czyli twojego uziemienia i powinna roznicowka wywalic zasilanie wszystkiego.
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
Wiecej szczegółów na gg - polecam sie forumowy lakiernikoelektryk czy odwrotnie, sam juz sie gubie.
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
albo i bez uziemienia???
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 18-12-2009, 12:05
baqo napisał/a:
mkautos napisał/a:
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
albo i bez uziemienia???
Nie poradze nikomu nigdy zle bo takie porady byłyby niebezpieczne.
Uziemienie (bednarka wkoło budynku) mozna sobie zrobic albi i nie (nie jest wymogiem energetyki)
Zero czyli ang ground - ziemia to własnie uziemienie ochrona i zero robocze.
Nie miałem tego na mysli, pisałem o blocach we wtyczce.
Reasumując, kolega ma instalacje 5 przewodową ale bez roznicowki w zwiazku z czym ma zmostkowane przewody ochrony i zera w instalacji w zwiazku z czym ma stałe zero na bolcach ochrony i zera.
Tak dla wyjasnienia jest to wazny temat w lakiernictwie bo sprezarka jak i betoniarka potrafi niezle przywalic a my robimy czesto w wodzie - polecam roznicowke.
Problem rozwiazany tkwil w uszkodzonym kablu oraz wylaczniku cisnieniowego po wymianie kompresor smiga nie chce zakladac nowego tematu mam pytanie odnosnie podlaczenia dodatkowej butli do kompresora by nie czuc roznicy spadku cisnienia , kompresor ma butle o pojemnosci ok 50 l a chce dolaczyc butle 100 l jeszcze czy mozna tak ? mysle zeby pobierac powietrze z dotatkowej wiekszej butli oczywiscie w instalacji powietrznej zakladam filtr wody i przeciwko oleju ooraz przed pistoletem filtr powietrza .kompresor bedzie sluzyl do drobnych napraw lakierniczych czyli zderzaki oraz np nadkole .A jak bede mial wprawe to zmienie kompresor na wiekszy :P butle ta co mam nabija mi w 1.5 minuty to chyba dobrze ?
Życze wesolych świat
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 24-12-2009, 13:27
Problem ze spadkiem cisnienia tkwi nie tyle w małym zbiorniku a w wydajnosci sprezarki.
Dokładając zbiornik 100 l poprawisz sobie czas malowania do chwili spadku cisnienia bo sprezarka i tak nie wyrobi.
Mozesz to zrobic (podłaczyc drugi) bo zamiast pomalowac jeden element na dwa razy to pomalujesz go bez postoju i nawet zaczniesz nastepny ale wtedy skonczy sie luft i bedziesz czekał nie 1.5 minuty lecz 3* dłuzej na dobicie powietrza.
Ja poprostu podłączyłem drugą sprezarke pod jeden cisnieniowy i problem rozwiązany bo powietrza nigdy nie brakuje, ale smieją sie ze mnie tu na forum ze badziewiem robie.
Ale od razu Warszawy nie zbudowali.......
ok rozumie czyli nie braknie mi wiatru na jedne element co do podlaczenia drugiego kompresorora to nie jest glupi pomysl jak narazie wrzuce druga butle :P a 2 kompresor zmajstruje sobie na wiosne :P a dokladnie kolego warszwy nie zbudowano od razu :P a tak pozatym to ma dzialac i spelniac swoje zadanie a nie wygladac :P
ok rozumie czyli nie braknie mi wiatru na jedne element co do podlaczenia drugiego kompresorora to nie jest glupi pomysl jak narazie wrzuce druga butle :P a 2 kompresor zmajstruje sobie na wiosne :P a dokladnie kolego warszwy nie zbudowano od razu :P a tak pozatym to ma dzialac i spelniac swoje zadanie a nie wygladac :P
Wesolych Świat
Raczej Ci nie starczy na jeden element :( no chyba, ze bedziesz sie bardzo męczył... w duzym stopniu zalezy to rowniez od narzędzia i materiału, jaki nakladasz oraz techniki nakładania
praca spręzarki dzieli się na 2 cykle- sprężanie i odpoczynek. Po nabiciu butli pompa powinna dluzej odpoczywac, niz nabijała, ale wiadomo, jak to jest... Nie dokładaj żadnych 100 litrów, bo bardzo szybko zajebi*sz pompe, ja tak zrobiłem kiedys. Uwierz, to bez sensu! Do tego warto zwrócić uwagę na chlodzenie- po kilktuminutowej prace w zimne dni włączaj wentylator dodatkowy na cylinder/y pompy. W dniu ciepłe od razu.
Ja mam automatycznie, wraz z włączeniem kompresora wlącza się dodatkowy, duzy wentylator. Napewno wydłuża czas pracy pompy, szczególnie zaworów.
[ Dodano: 26-12-2009, 09:15 ]
Naturalnie mowa o sytuacjach, kiedy lakierujesz, lub uzywasz jakiejs maszyny-to raczej nie na Twoj kompresor
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 26-12-2009, 11:49
Racja.
Ale kolega pisze ze chce pomalowac jeden element bez przestojow.
A do tego wystarczy ten dodatkowy zbiornik.
A jesli chodzi o zawory w takiej sprezarce 50l - trudno je zajechac.
Widziałes jak one wyglądają?
Jak sie rozkreci z malowaniem to kupi sobie wtedy sprezarke z prawdziwego zdazenia.
Koledzy jest to sprezarka z samochodu ciezarowego wiec bardzo pozadna a co do wylaczania jak nabije to sama sie wylacza po to jest wylacznik cisnieniowy .Wiecie poczatki za zawsze trudne :P na czym trzeba zaczac a z czasem napewno bedzie inna sprezarka mysle ze troche posluzy znaczy przynajmniej do wiosny :P
Koledzy jest to sprezarka z samochodu ciezarowego wiec bardzo pozadna a co do wylaczania jak nabije to sama sie wylacza po to jest wylacznik cisnieniowy .Wiecie poczatki za zawsze trudne :P na czym trzeba zaczac a z czasem napewno bedzie inna sprezarka mysle ze troche posluzy znaczy przynajmniej do wiosny :P
chyba w ogóle nie rozumiesz fajnie, ze mi wytłumaczyłeś od czego jest presostat. A teraz przeczytaj jeszcze mojego posta raz drugi.
mkautos napisał/a:
A jesli chodzi o zawory w takiej sprezarce 50l - trudno je zajechac.
Widziałes jak one wyglądają?
no pewnie, że tak' płytkowe. raz dwa i się od przegrzania odkształcą- nie będą domykać, lub otwierać-rzadziej.
jak ktoś chce pomalować jeden elemet typu blotnik to taka nowa 50 wystarczy.
dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 254 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: lubelskie
Wysłany: 27-12-2009, 11:35
online napisał/a:
dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej
nie do konca sie z toba zgodze, oczywiscie masz racje ze sprezarka bedzie dluzej chodzila ale mozna to zmienic. Wyjasnie tobie na przykladzie:
sprezarka 120l nabija ja od 0 do 7,5atm w 67 sekund
dolaczam zbiornik 400l i wtedy bedzie chodzila jakies 4,5 minuty( i tutaj sie z toba absolutnie zgadzam) tylko ze jest to praca od 0-7,5atm a nie praca ciagla.
Praca ciagla sprezarki jest ustawiona na 6-7,5 atm(presostat) wiec sprezarka bedzie chodzila tyle samo czasu jak na poczatku z tym,ze cisnienie w instalacji bedzie bardziej stabilne i sprezarka bedzie dłuzej odpoczywała
Cytat:
A czy ktoś właśnie lakieruje kompresorem własnej roboty z butlą hydroforową i sprężarką od jakiegoś Jelcza lub Stara?
ja mam dwie od liaza dwutłokowe
dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej
nie do konca sie z toba zgodze, oczywiscie masz racje ze sprezarka bedzie dluzej chodzila ale mozna to zmienic. Wyjasnie tobie na przykladzie:
sprezarka 120l nabija ja od 0 do 7,5atm w 67 sekund
dolaczam zbiornik 400l i wtedy bedzie chodzila jakies 4,5 minuty( i tutaj sie z toba absolutnie zgadzam) tylko ze jest to praca od 0-7,5atm a nie praca ciagla.
Praca ciagla sprezarki jest ustawiona na 6-7,5 atm(presostat) wiec sprezarka bedzie chodzila tyle samo czasu jak na poczatku z tym,ze cisnienie w instalacji bedzie bardziej stabilne i sprezarka bedzie dłuzej odpoczywała
Cytat:
A czy ktoś właśnie lakieruje kompresorem własnej roboty z butlą hydroforową i sprężarką od jakiegoś Jelcza lub Stara?
ja mam dwie od liaza dwutłokowe
tak jak mowisz pracuja duze sprezarki, kilkutlokowe, kilkustopniowe.
a teraz popatrz o ile sie wydluzy czas aplkiacji i w ok, ale nagle brak Ci cisnienia. czekasz znow 4 minuty, az nabije, JEDEN TLOK-chinski! bo o tkaim tu mowa sprzęcie!!
W tym momencie, przez te chodzby 2 minuty juz za pozno, zeby polakierowac dobrze element, którego nie dopyliles, bo braklo wiatru i czekasz, az dobije! warstwa juz odparowała, co teraz? kupa!!
Panowie trochę zmienię temat, jak ustawić presostat tak by zaczął nabijać przy 6,5 i bił do np. 7,5 albo 8, aktualnie jest tak że włącza się przy 5 i bije do 8 a to trochę ciulaty zakres, jak to rozkręcę to jest tam śrubka ale ona przesuwa cały zakres czyli np damy + to zacznie bić od 5,5 do 8,5 a też nie pasuje za bardzo... jest tam jeszcze jakaś jedna śruba ale nie wiem do czego więc nie chce za bardzo kręcić.
Luk [Usunięty]
Wysłany: 27-12-2009, 12:47
nie wiem jaki masz ten wyłącznik , ale jeśli taki jak myśle, to masz tam taką dużą sprężyne, pod nią jest taka ząbkowana nakrętka którą ustawiasz ciśnienie, a z góry taka mała śruba, właściwie pręt gwintowany zakontrowany nakrętką... wkręć ten pręt ile sie da i zakontruj... to ta śruba z góry właśnie reguluje zakres, u mnie przy 11barowym wyłączniku minimalny zakres to 1,5 bar.
online klania sie czytanie ze zrozumieniem!! Wyraznie jest napisane ze jest to sprezarka z samochodu ciezarowego a tak dokladniej z Scani i wcale to nie jest chinska zabawka moj drogi.A co do zywotnosci zaworow to sie nieboj maja lepsza niz te chinskie sprezarki ,wiec nie wiem o co tyle krzyku robisz
Ps .Znajac zycie zaraz zostane zjechany przez kogos Ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum