Co robic zeby wyszedl rowny baran polysk i zebym sie mogl przejzec prawie jak w lustrze?
jaka odleglosc od powirzchni ? czy malowac na raz mocno rozkreconym pistoletem o szerokim strumieniu?chce to zrobic tak zeby juz nie bylo co polerowac.nie posiadam kabiny ale garaz w plytkach bardzo dobrze przedmuchany i polany woda. chodzi mi glownie o technike jak to zrobic na akrylu a jesli mozecie to tez chcailbym sie dowiedziec jak zrobic z metalikiem?
Ostatnio zmieniony przez baqo 16-11-2009, 22:22, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 16-11-2009, 22:30
jacekgt napisał/a:
polany woda
wilgoć , wilgoć , wilgoć , lepiej weź odkurzacz i posprzataj dokładnie , nie zlewaj woda bo tylko masz na maksa wilgotne powietrze .
jacekgt napisał/a:
czy malowac na raz mocno rozkreconym pistoletem o szerokim strumieniu
jesli nigdy nie lakierowałes to taki system odpada, najłatwiej ( jak dla mnie) lakiery akrylowe kłade na 1,5 warstwy , baze kłade na 3 warstwy z czego pierwsza to przupruszenie a pozostałe dwie takie hmmm bardzo wilgotne , jak baza ma słabe krycie klade 4 warstwy.
jacekgt napisał/a:
Co robic zeby wyszedl rowny baran polysk i zebym sie mogl przejzec prawie jak w lustrze?
musisz miec bardzo dobre oświetlenie - górne nie wystarcza , najlepiej jest z bocznym , jesli nie masz to lampka w dloń i świecisz tam gdzie lakierujesz , kolejna sprawa to pamietaj ze lakier "układa się " czyli tak na dobra sprawe dopiero 5-10 minut po aplikacji widac strukture polożonego lakieru - zazwyczaj osoby które zaczynaja staraja sie wylewac na lustro lub poprowaiac zaraz po aplikacji , a po 15 minutach jest pełno firanek , stabilne cisnienie dobrane do mozliwości pistoletu , dobrej jakosci powietrze - suche i wolne od wody i oleju i ostatnia sprawa to praktyka , ja na pierwszym polakierowanym elemencie miałem hmmm kilka firanek , wczoraj lakierując całe auto w nocy "posadziłem" 3 małe zacieki ( przy czym miałem spore problemy z cisnieniem ), które dziś spolerowałem w 15 minut
z tym swiatlem tez mam problem.juz sam nie wiem czym swiecic zebym widzial tak jak w dzien pod golym niebem.druga sprawa to wentylacjamam tylko jeden wiatrak zamontowany w oknie.jak zamkne dzwi garazowe i otworze tylko drugie okno do swierego powietrza to jest za duzy przeciag ale za to lepiej wyciaga,a jak otworze dzwi garazowe to nie ma przecieagu ale gorzej wyciaga i jest taka zadyma ze nie widze jak polozylem lakier!!!WRRRR...!!!!!!!porazka
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 20 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 16-11-2009, 23:06
najlepiej nabyć sobie lampy, ja nabylem za flaszke 9 uzywanych lamp z czego 5 udalo sie zrobic, byly to lampy takie stare swietlowki akurat z remontu bloku, udalo mi sie dorwac "konserwatora" i dogadac z nim :], ale i te 5 lamp przy calosciówce to troszke malo , ja za to mam lampy ale mam slaby garaz i bezwentylacji, nie wspominając o ogrzewaniu
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 16-11-2009, 23:41
jacekgt, ja mam 6 oprawek każda 2x36Watt , czyli razem 16 świetlówek i do tego zawsze w łapie taka swietlówkę przenośną teraz chce podlaczyć jeszcze 4 oprawki takie same ale w każdym rogu , by jeszcze boki doswietlić
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 17-11-2009, 10:17
jacekgt, ani jedna , ani druga pierwsze nie sa pyłoszczelne i do tego jak umieścisz je nad autem to oświetlisz tylko jego góra ,a boki to juz ciemnica będzie , lampy umieszczasz pod kątem , tu masz zdjęcie z przed kilku miesięcy jak ja mam :
na zdjęciu także widzisz jakie ja mam oprawki - sa pyłoszczelne i odporne na (teoretycznie) na opary lakiernicze , czyli nawet jak je zapyle to łatwo je doczyścić
jesli chodzi o te drugie , w firmie gdzie na codzień pracuje takim czymś podświetlamy pułki z laptopami - daja za mało światła i także nie sa pyłoszczelne , a odrobina nitro przepięknie topi obudowe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
, stabilne cisnienie dobrane do mozliwości pistoletu , dobrej jakosci powietrze - suche i wolne od wody i oleju 
i ostatnia sprawa to praktyka , ja na pierwszym polakierowanym elemencie miałem hmmm kilka firanek , wczoraj lakierując całe auto w nocy "posadziłem" 3 małe zacieki ( przy czym miałem spore problemy z cisnieniem ), które dziś spolerowałem w 15 minut 
![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
, ja za to mam lampy ale mam slaby garaz i bezwentylacji, nie wspominając o ogrzewaniu 
