zakupiłem zestaw naprawczy ( jakas puszka z czymś + wlokno szklane ) , szpachle , lakier ( chyba podklad pod lakier ) oraz bitex ( to czernidło do wewnetrznej strony nadkola.
Mam zamiar ściagnać tylni zderzak , koło , dokladnie wszystko najpierw umyć cisnieniowo , później oczyścic dokładnie ręcznie , odtłuścic potem wiertarka , szlifierka , druciaki itp ( oczyszczenie z rdzy ) i póżniej zabrać się za naprawę.
autko wiekowe i kosztowało grosze a lakiernik woła 350 + odsyła przed lakierowaniem do blacharza.
Chce to zrobić sam
Prosiłbym o porady żebym czegoś nie zepsuł i żeby nie wylazło coś po 2ch miesiącach.
Nie mam pistoletu ale mam lakier w sprayu pod kolor auta. Czy można to na końcu po przeszlifowaniu szpachli prysnąć takim lakierem ?
A jak nie to czym to zabezpieczyć - nie musi być pod kolor auta. Zależy mi żeby nie szło dalej.
Oglądnąłem parę filmików i nie wygląda to na super trudną robotę.
Oglądnąłem parę filmików i nie wygląda to na super trudną robotę.
hehe to nigdy nie wygląda na trudną robotę dopuki nie zaczniesz tego robić
Jak patrze na to foto to tam trzeba wszystok wyciąć w pizdu i wstawić nową reperaturkę conajmniej ale najlepiej to poszycie całego błotnik bo tam już widać nasi byli i po całości będzie tona kitu
dojdzie do tego na pewno dorobienie wewnętrznej częśći nadkola....
Sam tego nie ogarniesz, szkoda twojej roboty czasu i pieniędzy
pozdro
hmm
dobra panowie
znalazłem na pobliskim szrocie takie clio i może bym kupił sam blotnik ( wyciął gumówką ) z auta i wspawał do swojego i pomalował ?
tylko jak ?
z tego co wiem to tesc ma spawarke.
bak trzeba zdemontowac ?bo chyba bede musial jakos odkręcic wlew od blotnika ?
czy normalnie sie spawa i potem szlifuje spawy i maluje ?
jak sie spawa w bliskiej obecnosci baku ???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum