Witam wszystkich szukam sposobu na zabezpieczenie odprysków na lakierze. Głównie chodzi o to że posiadam auto po spotkaniu z rozbitym oknem budynku. Sprawa jest w sądzie i jak to w naszym kraju trochę to trwa. Mam porobione zdjęcia jako dowód, z chęcią bym to naprawił ale niestety nie mogę do czasu wyjaśnienia sprawy.
Tyle słowem wstępu. Ogólnie chciałem coś nawet przeźroczystego byle by nie ciapać pseudo zaprawek na lakierze. Chodzi o to że teraz po pewnym czasie zaczyna pojawiać się spory nalot korozji na powierzchni. Myślałem o czymś typu Rust Eater bądź Brunox tak żeby weszło w reakcje z rdzą i zabezpieczyło powierzchnię.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 189 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-05-2015, 03:04
Jeżeli chodzi o brunoxa to nie wiem czy to dobre rozwiązanie do zabezpieczenia takiego rodzaju uszkodzeń. Brunox jest zmywalny wodą więc szybko się zmyje. To nie jest podkład jego stosuję się tylko jako neutralizator i na niego trzeba zastosować podkład lub farbę nawierzchniową inaczej nic z tego będzie. Nie lepiej jechać do mieszalni lakierów i kupić lakier zaprawowy (buteleczka z pędzelkiem)... Nie wiem jak tam u Ciebie ale u mnie dorabiają takie, cena około 25-30 zł...
Jeżeli chodzi o brunoxa to nie wiem czy to dobre rozwiązanie do zabezpieczenia takiego rodzaju uszkodzeń. Brunox jest zmywalny wodą więc szybko się zmyje.
[ Dodano: 04-05-2015, 09:46 ]
Na brunox oczywiście można położyć zaprawkę
Właśnie problem polega na tym że nie mogę tego zamalować do czasu zakończenia sprawy w sądzie bo potem może być problem i zdjęcia nie wystarczą do wypłaty odszkodowania. Chodzi tylko o to by pozbyć się rdzy i zabezpieczyć blachę przed jej powrotem.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 189 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-05-2015, 23:32
Zdjęcia i tak mogą nie wystarczyć, bo przedstawiają tylko uszkodzony element. Radziłbym wziąć rzeczoznawcę niezależnego do udokumentowania uszkodzeń i określenia kosztów naprawy, a to dlatego że sprawa cywilna (jeżeli właśnie taka jest) może się ciągnąć długi czas, (po wycenie mógłbyś już rozpocząć naprawę) a powołany przez sąd rzeczoznawca może ustalić koszty naprawy na bardzo niskim poziomie... no chyba że teraz po 1 kwietnia coś się i u nich zmieniło...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum