Wysłany: 04-04-2014, 13:47 Rdza po podkładzie epoksydowym , nakładać reaktywny?
Witam , malowałem swoje auto i oczyściłem nadkola DO ZERA , zero rdzy , ani najmiejszej kropki . Położyłem na to jedna gruba warstwe epoxydu Novola no i purchle wyszły po pierwszy miesiącu , teraz mineło prawie pół roku i bąble są spore. Blacha nie byla cudowna , ale trzymała swoją grubość i nadawała się jeszcze do reanimacji. Gdzie popełniłem blad? Dodam że malowalem w niskich temperaturach typu 0-3C i była nałozona jedna gruba warstwa. PRzecież epoxyd jest tak wielce polecany na dobrze oczyszczone powierzchnie. Robiłem tez podwozie w reaktywnym novola + akrylowy novola i na to baranek. Nie wyszło dosłownie nic , trzyma się bardzo dobrze. Teraz nadkola spróbuje zrobić jeszcze raz na reaktywnym czy będzie to samo?
Mam tez wypiaskowane całe podwozie auta i zastanawiam się nad położeniem epoksydu , chyba nie chce ryzykować.. Chyba że epoksyd novola to taka kupa?
Mam też "techniczny" epoksyd który firma stosuje na malowanie konstrukcji hal , budynków itp. Nada to się? Temacoat GPL-S Primer
plastek, A czytałeś kartę tech .tego swojego epoxydu?? Masz jak byk musi BYĆ +15 stopni
Po 2 na wodę matowałeś .I jeszcze w szpachlu wywaliłeś na mróz auto
Jaką grubą warstwę ??czym to nakładałeś pistolet -dysza?? kłania się znowu karta tech..i ILOŚĆ WARSTW
innej opcji nie było , auto musiało zostać pomalowane. Domyślałem się że nie wytrzyma to jakoś długo ale pół roku? To tak jakbym położył lakier na goły metal bo tyle mniej więcej by to wszystko wytrzymało. Nakładane było na średnio grubo bo oczywiście towar płynął w tej temp , dysza 1.8
Co do szpachli i tarcia na wodę , chyba inaczej nie da się przygotować fury pod lakier? Po szpachlowaniu czy malowaniu podkładami czekałem zawsze koło 1 dnia żeby wszystko sobie przeschło.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 04-04-2014, 16:05
Można auto przygotować na sucho. Obstawiam ze blacha ma dziurki i przez nie wyszła korozja. To jest swift, blacha jak na konserwie nie obrażając konserwy.
Co do szpachli i tarcia na wodę , chyba inaczej nie da się przygotować fury pod lakier?
To ty jeszcze musisz plastek, sporo poczytać o szlifie i ogólnie o technologii. Ja już tego nie ogarniam...XXI wiek, internet, a w nim masa informacji, a tu wpada na forum taki....... z nowym tematem, i pisze że szlifował szpachlę poliestrową na wodę normalnie ręce opadają. Do tego jeszcze piszesz, że produkt jest do bani, nie mając bladego pojęcia o jego właściwościach i aplikacji, przygotowaniu powierzchni... o warunkach już nie wspominam nawet
plastek,
Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 38
Siedzisz juz ponad rok na forum i jeszcze się niczego nie nauczyłeś , może dlatego że nikt do tej pory porządnie Cie nie kopnął w dupsko
plastek napisał/a:
Po szpachlowaniu czy malowaniu podkładami czekałem zawsze koło 1 dnia żeby wszystko sobie przeschło.
nie chce zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj. Jaki będzie najlepszy podkład epoksydowy?
Novol jest za ok 80zł i wychodzi 1.6l
T4W? ciut tańszy , nadaje się do czegoś?
Zależy mi na jak najlepszym zabezpieczeniu , bede malował Imprezę , prawie idealna kopię WRC'a i musi być wszystko tip top. Jakie produkty polecacie? Oczywiście żeby były dostępne , najlepiej gdzieś w internecie bo mieszkam na wiosce i w najbliższym mieście sprzedają jedynie Novola lub Trotona.
Używałem/używam epoksydu Novol'a. Jest w porządku, nie sprawia problemów. Tutaj kosztuje 57zł
http://www.klakiernik.pl/...-800-800-ml/326
Jak dobrze poszukasz, to w jakimś internetowym sklepie lakierniczym, może, go znajdziesz nawet za 50zł kpl.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum