Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Projektowanie i Budowa Warsztatu - Budowa warsztatu lakierniczego..

ment - 01-07-2009, 10:17
Temat postu: Budowa warsztatu lakierniczego..
Witam. Mam pewien problem a wiem, że Państwo doskonale znają się na prawnym zawirowaniu. Otóż wróciłem nie dawno z Anglii i postanowiłem otworzyć lakiernie na swojej posesji blisko centrum miasta, lecz w okolicy znajdują się tylko domy jednorodzinne i dwóch producentów nagrobków (którzy strasznie hałasują) oraz kilka szwalni.

Pamiętam, że mój znajomy, który kilka lat temu otwierał lakiernie potrzebował zgody sąsiadów. Czy teraz nadal jest to niezbędne? I w jakim promieniu od budynku (a może od komina?) trzeba pytać sąsiadów? Niestety tych informacji nie udało mi się znaleźć.

Drugie pytanie to czy tymczasem mógłbym zaadoptować przydomowy garaż na lakiernie? Ma on wymiary 9,5 x 4,9 (dł. x szer.) i jedna z jego ścian przylega w całości do domu. Na samym końcu jest również wejście do domu a nad garażem jest tak jakby zrobiony taras jednak jeszcze nie wykończony i nie użytkowany. Chodzi mi tylko o kwestie prawne, czy udałoby się legalnie działać w tym garażu, bo być może udałoby mi się tymczasem uniknąć płacenia komuś za wynajem. Dodam, że w tym garażu pomalowałem już kilkaset elementów z 8 lat temu i do dzisiaj mam tam zakurzone oświetlenie oraz sprzęt:) jednak teraz chcę działać legalnie.

Dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam.

PROJEKTER - 01-07-2009, 15:26

@ment ! Obawiam się że legalna działalność w przydomowym garażu nie będzie możliwa ze względu na przepisy PRAWA BUDOWLANEGO zawarte w rozporządzeniu WARUNKI TECHNICZNE JAKIM ODPOWIADAĆ POWINNY BUDYNKI I ICH USYTUOWANIE.

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0690.htm - niestety w necie nie ma jeszcze noweli tego rozporządzenia z kwietnia 2009 r. .... ale tak bardzo się ono nie zmieniło w tym zakresie.

Teoretycznie można spełnić każdy warunek wprowadzając odpowiednie rozwiązania , ale koszty takiego dostosowania obiektu będą bardzo duże.

Jeżeli chodzi o lakiernię i zgody sąsiadów to nie ma w przepisach takich wymogów ... jeżeli obiekt stoi w odleglości 4 metrow od granicy.... ale ... każdy obiekt który wymaga wykonania OCENY ODDZIAŁYWANIA OBIEKTU NA ŚRODOWISKO ( a lakiernia wymaga ) musi uzyskać tzw. "milcząca zgodę ". W praktyce oznacza to że taki Raport jest dostępny dla każdej zainteresowanej osoby, a w nim zawarty jest opis planowanej inwestycji, Jeżeli komuś to szczególnie nie odpowiada to może taką inwestycję oprotestować. Taki protest jedynie podraża inwestycję i ją opóźnia ale dobre biuro projektowe jest w stanie ten problem rozwiązać odpowiednimi rozwiązaniami technicznymi. Chodzi o to, że osoba wnosząca protest musi wykazać naruszenie prawa w wyniku takiej inwestycji lub ewentualnego zagrożenia dla środowiska w którym mieszak lub pracuje ( np szpital, przedszkole, dom opieki itp. ) Jeżeli takie zagrożenie daje się wyeliminować na etapie rozwiązań technicznych to protesty sąsiadów są już bez znaczenia. Obiekt i tak może powstać. gdy pozwolenie na budowę lub zmiana sposobu użytkowania się uprawomocni można ją cofnąć jedynie sądownie ale wtedy organ który wydal takie pozwolenie może być pozwany przez inwestora o odszkodowanie ( patrz historia. - realizacji obwodnicy przez dolinę Rospudy gdzie odszkodowania dla inwestora sięgnąć mogą 60 mln zł ).

elvis - 21-07-2009, 23:40

Nie pękaj i zarejestrój działalność jako blacharstwo a najlepiej renowacja pojazdów zabytkowych ---=przerabiałem ten temat i mam bardzo wrednych sąsiadów.A gdy kupisz kabinę to zamontuj ją w już istniejącym pomieszczeniu jako urzżądzenie do wentylacji.No i mogą ci skoczyć. Elvis.. :) :) :)
baqo - 21-07-2009, 23:47

elvis napisał/a:
zarejestrój działalność jako blacharstwo a najlepiej renowacja pojazdów zabytkowych
a jest w ogóle takie PKD ?a co powie jak zobaczą rocznego mercedesa na kanale???
ZIEMBA - 22-07-2009, 16:32

Nie ma podziału na blacharstwo, lakiernictwo i mechanike, jest jedno ogólne PKD o numerze 50.20a Konserwacja i naprawa pojazdów.
PROJEKTER - 22-07-2009, 20:09

@elvis ! Nie bierz tego do siebie. Opinia którą przytaczasz to kolejny z tysiąca postów od osób które zupełnie nie rozumieją jak działa polski system prawny. Rejestracja firmy to jeden z kilkudziesięciu warunków jakie musisz spełnić żebyś mógł legalnie polakierować samochód ( i nie ważne czy nowy zabytkowy zgniły, czy tylko zarysowany ).

Każda z instytucji kontrolnych ( a jest ich OSIEM + US i UKS czyli 10 ) może zakończyć w jeden dzień twoją przygodę jako właściciela firmy. KAŻDA ! ... i to na podstawie odrębnych ustaw i rozporządzeń o których istnieniu nikt nawet nie wie ... bo kto z was wie że SANEPID czy PIP działa na podstawie odrębnych ustaw o PAŃSTWOWEJ INSPEKCJI PRACY, czy działalności kontrolnej STACJI EPIDEMIOLOGICZNO SANITARNEJ ... i jeszcze STRAŻ, NADZÓR BUDOWLANY, STAROSTWO POWIATOWE, INSPEKTORAT OCHRONY ŚRODOWISKA, URZĄD DO SPRAW LEGALNOŚCI ZATRUDNIENIA, URZĄD DOZORU TECHNICZNEGO.... a reszta rzeczywiście może ci skoczyć ! ( oprócz oczywiście STRAŻY MIEJSKIEJ I POLICJI która w ramach kontroli kaskadowych informuje inne instytucje o potencjalnych naruszeniach prawa... bo zmusza ich do tego nowe rozporządzenie o koordynacji działań kontrolnych instytucji państwowych ). WITAJ W UNII EUROPEJSKIEJ

jerryhaj - 22-07-2009, 20:59

elvis chcesz cos jeszcze dodac hehe
baqo - 22-07-2009, 23:00

PROJEKTER napisał/a:
WITAJ W UNII EUROPEJSKIEJ
czasami wydaje mi się że to nie unia,tylko wyskakujący przed szereg nasz rząd ,aby mieć skąd kasę trzepać. mam kolesi co do tej pory od kilku lat pod berlinem robią , w jakiś wynajmowanych garażach i o dziwo nikt ich tam jeszcze nie naszedł.
jerryhaj - 22-07-2009, 23:09

baqo napisał/a:
PROJEKTER napisał/a:
WITAJ W UNII EUROPEJSKIEJ
czasami wydaje mi się że to nie unia,tylko wyskakujący przed szereg nasz rząd ,aby mieć skąd kasę trzepać. mam kolesi co do tej pory od kilku lat pod berlinem robią , w jakiś wynajmowanych garażach i o dziwo nikt ich tam jeszcze nie naszedł.


to jest fakt , pracuje obecnie w anglii , i tu jest samowolka kompletna , fakt ze duze zaklady troche dbaja o przepisy ale naprawde troche tylko , robie w zakladzie ktory zatrudnia ponad 30 osob i tylko w ciagu ostatnich 18 miesiecy tylko sprawdzano sprzet gasniczy , narzedzia elektryczne i instalacje sprezonego powietrza i czy wyciagi sa sprawne no i podnosniki , jesli by byl tu sanepid zamkna by z gory zaklad hehe

slawek1979 - 23-07-2009, 22:09

No właśnie macie racje że tak na Polske zyłują te przepisy i egzekwują
PROJEKTER - 24-07-2009, 12:29

Po prostu jest zasada - PRAWO NIE DZIAŁA WSTECZ. Gdy formowana była UNIA EUROPEJSKA i jej prawa to była to wyłącznie organizacja wolnego handlu, przepływu towarów i usług. Gdy zaczynała zaostrzać przepisy dyrektywami to kraje członkowskie musiały taką dyrektywę zatwierdzić w swoim parlamencie i przekuć na własne prawo ... a jak miało to gdzieś to dyrektywa sobie, a prawo kraju członkowskiego sobie.

Jak Polska i inne kraje 'wschodu europy" chciały wejść do unii to parlament europejski nakazał nam najpierw zmienić prawo i dał na dostosowanie 4 lata i kasę w funduszach FARE ( tzw. przed akcesyjnych ) w zamian np. każde jabłko z drzewa i marchewka na straganie miała mieć taki sam rozmiar, a krowy miały mieszkać w czyściutkich oborach ... a lakiernie miały przestać truć. Dziś Polska ma obowiązujące Ustawy i Pozporządzenia z 2001 roku ( np PRAWO OCHRONY ŚRODOWISKA ) Urzędnicy je egzekwują bo takie mają zadanie ( przestrzegać prawa nawet najgłupszego ) ... i mamy w nad Wisłą więcej Unii Europejskiej niż jest nad Renem, Tamizą, czy Sekwaną.

Po wprowadzeniu nowej konstytucji europejskiej PRAWO UNII będzie nadrzędne w stosunku do PRAWA obowiązującego w kraju członkowskim ... bez konieczności formowania USTAWY.

Teraz czeka nas wprowadzenie EURO ... tam kryzys, aż trzeszczy, Słowacja narzeka i Słowacy przyjeżdżają do Polski na zakupy ... u nas względny spokój i PKB na plusie, a My Polacy likwidujemy stocznie, huty i elektrownie węglowe , żeby płacić za chleb i masło w euro :glupek:

... I co ja na to poradzę ? ... też czasami się wkurzam, ale ... albo działanie zgodnie z prawem ... albo wogóle nie ma działania !

Luk - 25-07-2009, 07:14

hmm z tego co pamiętam z oboroami też tak było, w polsce nawet jaskółki być nie mogło bo UNIA, a na zachodzie krowy na metrze gnoju stały....

[ Dodano: 25-07-2009, 07:18 ]
PROJEKTER napisał/a:
a My Polacy likwidujemy stocznie, huty i elektrownie węglowe


nie likwidujemy a prywatyzujemy ;) z czym sie zgadzam całkowicie... przykład > szpital, można zdechnąć w izbie przyjęć, dlaczego? bo jak idziesz np do marketu to ekspedientki natychmiast przerywają pogaduchy żeby z uśmiechem obsłużyć klienta, a w szpitalu... piguły najpierw muszą sie nagadać, kawe wypić, później z kwaśną miną pobrać ci krew... jestem pewien że gdyby prywatny właściciel trzymał to wszystko za morde to o wiele lepiej by to funkcjonowało, i stocznie i elektrownie

No-limit - 25-07-2009, 09:38

Luk napisał/a:
hmm z tego co pamiętam z oboroami też tak było, w polsce nawet jaskółki być nie mogło bo UNIA, a na zachodzie krowy na metrze gnoju stały....

[ Dodano: 25-07-2009, 07:18 ]
PROJEKTER napisał/a:
a My Polacy likwidujemy stocznie, huty i elektrownie węglowe


nie likwidujemy a prywatyzujemy ;) z czym sie zgadzam całkowicie... przykład > szpital, można zdechnąć w izbie przyjęć, dlaczego? bo jak idziesz np do marketu to ekspedientki natychmiast przerywają pogaduchy żeby z uśmiechem obsłużyć klienta, a w szpitalu... piguły najpierw muszą sie nagadać, kawe wypić, później z kwaśną miną pobrać ci krew... jestem pewien że gdyby prywatny właściciel trzymał to wszystko za morde to o wiele lepiej by to funkcjonowało, i stocznie i elektrownie


Masz rację,ale nie do końca,bo bywa tak,że konkurent kupuje firmę tylko po to ,żeby doprowadzić ją do upadłości,a i tak zarobi sprzedając jej majątek :)

S1600 - 25-07-2009, 17:20

PROJEKTER napisał/a:
Masz rację,ale nie do końca,bo bywa tak,że konkurent kupuje firmę tylko po to ,żeby doprowadzić ją do upadłości,a i tak zarobi sprzedając jej majątek :)


jeśli takowy jest

No-limit - 25-07-2009, 20:15

S1600 napisał/a:
PROJEKTER napisał/a:
Masz rację,ale nie do końca,bo bywa tak,że konkurent kupuje firmę tylko po to ,żeby doprowadzić ją do upadłości,a i tak zarobi sprzedając jej majątek :)


jeśli takowy jest


Gdyby nie było ,to by nie kupił np.za 1 zł,-/były takie przypadki :) /.

Luk - 26-07-2009, 07:48

tak do tego podchodząc to powiem że wolałbym jechać do szpitala 30km niż 5 jeśli miałbym pewność że ktoś sie mną tam zajmnie zaraz po przybyciu ;)
PROJEKTER - 27-07-2009, 23:53

ale rozpętałem dyskusje ??? ... tylko wtrącę że też jestem za tym żeby te instytucje które działają dla zysku były prywatne ( tj. szpital TAK, policja NIE, stocznia TAK, szkoła i przedszkole NIE. kościoły i związki wyznaniowe TAK, straż pożarna NIE ... itd ) ... ale piszemy o BUDOWIE WARSZTATU .... no, a te to koniecznie PRYWATNE !
No-limit - 28-07-2009, 00:18

PROJEKTER napisał/a:
ale rozpętałem dyskusje ??? ... tylko wtrącę że też jestem za tym żeby te instytucje które działają dla zysku były prywatne ( tj. szpital TAK, policja NIE, stocznia TAK, szkoła i przedszkole NIE. kościoły i związki wyznaniowe TAK, straż pożarna NIE ... itd ) ... ale piszemy o BUDOWIE WARSZTATU .... no, a te to koniecznie PRYWATNE !


Ogólnie biorąc mówisz o instytucjach użytku publicznego,które powinny być służebne w stosunku do ogółu społeczeństwa.I zgadzam się z Tobą 100%.Pomijam w tym np.domy kultury,ale teatry, w których pracują profesjonaliści,którzy biorą za to pieniądze,powinne te placówki być dotowane/nie aktorzy bezpośrednio/.

[ Dodano: 28-07-2009, 00:35 ]
PROJEKTER, Wkradła się nieścisłość:Nie pomijam w tym domów kultury,czy teatrów itd..Nowa klawiatura ;]

ZIEMBA - 28-07-2009, 17:40

Pany, już dajcie spokój z tymi instytucjami użytku publicznego i popami. Bo was zablokuje :) To jest temat o budowie warsztatu.
No-limit - 28-07-2009, 19:35

ZIEMBA napisał/a:
Pany, już dajcie spokój z tymi instytucjami użytku publicznego i popami. Bo was zablokuje :) To jest temat o budowie warsztatu.

Aktorska rdza.I
Zostałem "zbanowany,więc znikam z tego forum.

jacklack - 28-07-2009, 20:39

No-limit napisał/a:
Zostałem "zbanowany
Przez kogo ? z jakich powodów?No-limit, nie przesadzasz troszeczkę? ;) przyznam że czegoś tutaj nie rozumiem
No-limit - 28-07-2009, 22:19

jacklack napisał/a:
No-limit napisał/a:
Zostałem "zbanowany
Przez kogo ? z jakich powodów?No-limit, nie przesadzasz troszeczkę? ;) przyznam że czegoś tutaj nie rozumiem

Masz rację.Po prostu STRATA bliskie osoby.

jacklack - 28-07-2009, 22:29

No-limit napisał/a:
Po prostu STRATA bliskie osoby.

To wszystko wyjaśnia
Przyjmij szanowny kolego głębokie wyrazy współczucia, cóż... takie życie jest...

kenzo71198 - 22-08-2009, 21:53

Ciekawy temat to uruchamianie lakierni,ale mysle ze wielu z nas najbardziej interesuje nie to jakie wymogi trzeba spelnic by uruchomic lakiernie,bo o tym mozna sie dowiedziec we wlasciwych urzedach,mysle ze interesujace bylo by gdyby ktos umial podpowiedziec jak dzialac omijajac wiekszosc tych resterykcyjnych przepisow.Np jesli juz musimy zarejestrowac to jaka dzialalnosc by nie miec problemow z zezwoleniem?Jak sie wytlumaczyc ew.kontrolerowi np. z posiadania komory lakierniczej?Znam wiele lakierni na obrzezach miast i na wsiach ktore od lat dzialaja np.pod tytulem,,mechanika pojazdwa,,czy,,uniwersalne,,auto naprawa,,Wiem ze to bedzie lamanie przepisow ale kogo dzis w polsce stac na przestrzeganie wszystkich przepisow,ustaw,norm,zalecen,zezwolen....??
PROJEKTER - 23-08-2009, 09:53

CIEKAWY PUNKT WIDZENIA :nono: Zakłada, że urzędnicy i kontrolerzy dadzą się omamić ... bo to matoły. @kenzo te warsztaty co niby działają legalnie pod przykrywką jakiegoś tam zapisu czy szyldu ... to działają wbrew obowiązującym przepisom i tak ja 80 % działających lakierni ( a nawet autoryzowanych serwisów ) nie zdają sobie sprawy z tego co muszą mieć i jakie pozwolenia powinni najpierw uzyskać.

W marcu napisałem art. do Lakiernika i Nowoczesnego Warsztatu "lakiernia wymaga pozwolenia" ... wiesz co się działo jak w kwietniu publikacja się ukazała ? ... spróbuj sobie to wyobrazić 80 % lakierni w Polsce i wszyscy w ciężkim szoku bo zainwestowali po 100 000 w kabiny, mają firmę po ojcu i od zawsze działali niezgodnie z przepisami ... a w nagrodę otrzymają ( po kontroli ) do 20 000 zł kary, a w skrajnych przypadkach do 12 mc. pozbawienia wolności. Z ochroną środowiska żarty się skończyły ( no może się kończą ) w ... Unii Europejskiej.

Spytaj tu co niektórych ? ... gdy poczytali te wszystkie posty o przepisach to reagowali znacznie ostrzej niż ty na moje uwagi ... ale poszli do urzędu na własnym terenie popytali hipotetycznie co by było gdyby mieli lakiernię ... ale taką tycią, tycią że nawet jej nie widać i że taką czyściutką z lakierem wodorozcieńczalnym i że lakierują raz na miesiąc klapkę wlewu paliwa ... a urząd ... taki i taki przepis w takim terminie jak nie to 20 000 kary albo ... paczuszki do pierdla .... i niektórzy już sobie zalegalizowali lakiernie inni właśnie to robią bo jak już się za to weźmiesz to się okazuje, że ani to nie jest takie drogie, ani takie trudne ... a przynajmniej możesz wytykać paluchem swoich nielegalnie działających konkurentów i wyzywać nich od matołów ... urzędników kontrolnych nie skołujesz bo nie jedno absurdalne tłumaczenie już słyszeli i nie jedną ściemę widzieli ! Oni też są dobrzy w tym co robią tak jak ty w lakiernictwie.

kenzo71198 - 24-08-2009, 20:57

Dzieki projrkter-sprowadziles mnie na ziemie.W sumie to zysk pewnie na jedno wychodzi bo na czarno czy na wpol legalnie warsztat musialby byc,,gleboko zakonspirowany,,i kazdy ewentualny klijent chcialby miec najwyzsza jakosc za pol ceny a legalna dzialalnosc usytuowana w dobrym punkcie i przy dobrej jakosci uslugi moze przyniesc dwa razy tyle czystego zysku co ta pierwsza.
PROJEKTER - 24-08-2009, 23:08

dokładnie tak ... i śpisz spokojnie bo żaden urząd i kontroler nie straszy cię zamknięciem firmy w którą włożyłeś własne oszczędności.
kamilbusko - 07-12-2010, 20:15

pozwolę sobie odświeżyć temat. na wiosnę planuje sobie dobudować pomieszczenie do lakierowania o wymiarach 7x4 metra. początkowo chciałem to zrobić z płyt warstwowych, ale dostanę pustaki max w spadku :) i będę robił murowany. może ktoś z Was robił taką dobudówkę i mi doradzi na jaką głębokość wykopać fundamenty( bez fundamentów raczej się nie obędzie).
ZIEMBA - 07-12-2010, 20:28

Na taką jaka jest w projekcie ;)
michalLbn - 07-12-2010, 20:32

JA bym robił na przemarzanie czyli jakieś 110- 120cm. Jak już robisz od zera to nie zapomnij dać styropian w posadzce. Ja u siebie nie mam ale dążę do tego bo mam porównanie jaka jest różnica w zimie.

[ Dodano: 07-12-2010, 20:33 ]
ZIEMBA napisał/a:
Na taką jaka jest w projekcie ;)


Co za farmazony. A nie pomyślałeś, że jak ktoś robi samowolę bez projektu to musi robić według własnej opinii bo projektu nie ma.

kamilbusko - 07-12-2010, 20:35

ZIEMBA napisał/a:
Na taką jaka jest w projekcie ;)

o czym Ty mówisz :)

[ Dodano: 07-12-2010, 20:39 ]
styropianu chyba nie będzie bo chcę dać pełną kratę a pod nią nię będzie nic tylko około 30-40 cm przestrzeń dla wentylatora wyciągowego. ewentualnie jakąć cieńką wyleweczkę zrobie żeby nie było gołej ziemi

michalLbn - 07-12-2010, 20:45

Nie wiem czy pełna krata to dobre rozwiązanie. Czy krata nie musi być wyliczona do wielkości pomieszczenia i siły nadmuchu lub wyciągu? Bo tak mi się obiło niejednokrotnie o uszy ale nie wiem czy ma to duże znaczenie.
ZIEMBA - 07-12-2010, 20:49

kamilbusko napisał/a:
o czym Ty mówisz


O projekcie i zgłoszeniu tego do starostwa ;)
Nie odwalaj już takiej maniany i zrób wylewke z ociepleniem.

kamilbusko - 07-12-2010, 20:49

u kolegi widziałem i działa
kamilbusko - 07-12-2010, 21:01

ZIEMBA napisał/a:
Nie odwalaj już takiej maniany i zrób wylewke z ociepleniem.


ale po co wylewka z ociepleniem. tam poustawiam bloczki na których zrobię metalową konstrukcję na której z kolei będą kratki

ZIEMBA - 07-12-2010, 21:04

Kamilo i co, pod kratami po których będziesz chodził będzie normalny piach?
kamilbusko - 07-12-2010, 21:12

no cholera nie wiem właśnie. za bardzo szukam chyba oszczędności. jednak zrobię wylewkę a nie będę robił pełnej kraty tylko 2 pasy pod jedną i drugą stroną auta tylko nie wiem jak połączyć te dwa kanały z wentylatorem który będzie stał za ścianą pomieszczenie. myślę że rury o średnicy około 35 cm wystarczą
slawek - 07-12-2010, 21:13

[quote="michalLbn"]Nie wiem czy pełna krata to dobre rozwiązanie[/quote bardzo dobre rozwiązanie

[ Dodano: 07-12-2010, 21:19 ]
kamilbusko, na miom starym warsztacie miałem kanał dosyć długi około 8 metrów wykorzystywałem go jak kanał żeby czasem coś grzebnąć pod autem a ponadto miałem rure 60cm poziomo na zewnątrz i tam wentylator wyciągowy przy lakiewowaniu smigało nieźle na początku lat 90 to było dobre rozwiązanie

ZIEMBA - 07-12-2010, 21:23

kamilbusko napisał/a:
no cholera nie wiem właśnie. za bardzo szukam chyba oszczędności. jednak zrobię wylewkę a nie będę robił pełnej kraty tylko 2 pasy pod jedną i drugą stroną auta tylko nie wiem jak połączyć te dwa kanały z wentylatorem który będzie stał za ścianą pomieszczenie. myślę że rury o średnicy około 35 cm wystarczą


O to, to musisz się już spytac kogos kto się na tym zna, np. Projektera. Rozumiem, że oszczedzasz ale bez przesady. Zanim cokolwiek zrobisz to dowiedz sie czy to wogóle bedzie działało. Dopytaj się jaka powinna byc wielkośc otworu dla wentylatora którym dysponujesz, jaka głebokośc, itp. Jak już robic to tak, żeby spełniało swoją role, bo robic tylko po to żeby było to szkoda kasy. Skontaktuj się z kimś kto jest w temacie i dopytaj o szczególy takiej konstrukcji.

kamilbusko - 07-12-2010, 21:23

czyli ta rura była połączona od kanału do wentylatora na zewnątrz?
już nie wiem czy dać pełną kratę czy nie bo jednak pełna to koszt około 6 tys

tomash - 07-12-2010, 21:52

KOSTKA WYCIĄGOWA!!!!!! ;)
kamilbusko - 07-12-2010, 21:53

co to takiego?
tomash - 07-12-2010, 21:55

O to, to musisz się już spytac kogos kto się na tym zna, np. Projektera[/quote]Dokładnie.Ale nie wiem czy będzi chciał pociągnoć ten temat??To jego patent!!!!!!!
PROJEKTER - 07-12-2010, 23:16

kamilbusko napisał/a:
co to takiego?


To w zasadzie Ja powinienem spytać ... co to takiego ... ten twój pomysł ?
Wiem że mnie nie lubisz ... ale posłuchaj ... bo z tego twojego zacietrzewienia będziesz mięć tylko kłopoty.

Po pierwsze posłuchaj @Ziemba i zleć zrobienie podstawowego projektu prostego budynku ... lub za 1000 zł kup gotowy projekt garażu. Czy chcesz, czy nie chcesz tego robić legalnie twoja sprawa ( zgłosić i uzyskać pozwolenie ! ) ... ale jak będziesz mieć jakikolwiek projekt to może kiedyś jak zapłacisz mandat i opłatę legalizacyjną to będziesz mięć szanse to zalegalizować. Jak kupisz pustaki i cement i włączysz betoniarkę ... to jak skończysz i nie zawali ci się na łeb to i tak będzie formalno- prawnie do zburzenia i nic ci nie pomorze. Pamiętaj o tym zanim wydasz choć złotówkę.

Co do kanałów wentylacyjnych w posadzce to pamiętaj, że powietrze jest bardzo sprytne i nie ma żadnego powodu żeby "harować" na długości 7 czy 8 metrów, jak może tylko przy samej turbinie wyciągowej. Żeby je zmusić do pracy na pełnej długości wąskiego kanału to musisz do pracy włączyć ciśnienie ( jak w kabinie lakierniczej i zintegrowanym systemie wentylacyjnym ) Jako odrębny wyciąg i nadmuch to zawsze będzie układ "kierunkowy". Czyli najlepiej dmuchać z góry odbierać na bokach, lub dmuchać z góry z tyłu i odbierać z przodu na dole. Działa tylko w podciśnieniu.

Tu kłania się zastosowanie kostki wentylacyjnej czyli 840 x 840 x 840 wewnątrz wentylator tak z 7 tyś m3/h ... silnik 2,2 kW i może rama pod spodem na wys 30 cm żeby podstawa też była aktywna. Boki muszą być aktywne żebyś nie wymieniał mat po każdym lakierowaniu. 1m/kw przyjmuje 5 kg pyłów więc jak widzisz pięć boków to ... ok 4 m/kw 20 kg pyłu to jakieś 60 litrów lakieru wypryskanego przez pistolet. W ile to zrobisz to już nie wiem.

Można zintegrować dwie kostki z jednym wentylatorem ... tez działa tylko nie redukuje się wtedy kolami pasowymi prędkości obrotowej wentylatora ( chodzi na maksa ) Ma to mikro wady ... ale nie jakieś mega poważne. Z tych samych elementów możesz sobie zrobić plenum nawiewowe i .... meble do warsztatu .... profesjonalnie bardzo bardzo estetycznie i tylko za cenę materiałów ... oczywiście nie tanich bo mb. profilu to ok 50 zł. Na jedną zintegrowaną podwójna ) kostkę potrzeba ok 30 mb + osłona boków + wełna + szkło klejone + cztery lampy + silnik + wentylator + paski + kanał wentylacyjny + kawałek instalacji elektrycznej + włącznik + blachy perforowane + .... gwintownik, wkrętarka ... miarka i .... pofalowany mózg. Jeden element trzeba zlecić do wygięcia.

Przykro mi ale taniej niż przy zakupie tych elementów w hurtowni ... nie da się zrobić profesjonalnej i działającej wentylacji lakierni. można jeszcze kupić jakąś ściankę lakierniczą 200 x 120 z silnikiem 2,2 za ok 10 tyś netto

PROJEKTER - 08-01-2011, 14:12

.... A tu dmuchana przenośna lakiernia ;)

http://www.bodyshopmag.co...van-repair.aspx

No-limit - 08-01-2011, 17:38

PROJEKTER napisał/a:
.... A tu dmuchana przenośna lakiernia ;)

http://www.bodyshopmag.co...van-repair.aspx


Mam lepsze rozwiązanie.Wiecie jak działa balon na krytym korcie do do tenisa?Nadmuch nagrzanego powietrza,duże nadciśnienie wewnątrz balonu.Wystarczą filtry na wlocie,bez wyciągu,jakiś wylot i po sprawie :) .

damian87 - 18-04-2011, 13:19
Temat postu: Pytanie
Witam

Mam pytanie, gdyż nie znalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi. Mam w planach budowę zakładu lakierniczego i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać i od czego zacząć. Mam 27 arów za domem, które stoją odłogiem... Chciałbym na tej ziemi postawić nie duży zakład,
ok 50-70 m2 składający się z 3-4 pomieszczeń. Czy mógłby mi ktoś krok po kroku wyjaśnić co i gdzie załatwić, żeby miało to przysłowiowe "ręce i nogi". Na w/w polu wytyczona jest działka budowlana (pod budynek mieszkalny). Jest to w zabudowie szeregowej.
Czy mój tok myślenia, czyli:
1. Wizyta w UMiG odnoście możliwości adaptacji obszaru pod lakiernie, przekwalifikowanie działki pod budynek gospodarczy?.
2. Sprawdzenie przepustowości mediów.
Jeśli wszystko było by OK, to:
3. Stawianie Modularnego warsztatu, budownictwo modułowe...
co dalej?? gdzie i kogo zawiadomić??
Proszę o pomoc i wyrozumiałość

PROJEKTER - 18-04-2011, 17:50

http://lakiernik.info.pl/podstr/ORGANIZACJA.pdf

http://lakiernik.info.pl/podstr/PROJEKT.pdf

Pierwszy krok to MIEJSCOWY PLAN ZAGOSPODAROWANIA ( URZĄD GMINY, lub URZĄD MIASTA delegatura dla dzielnicy .... ostatecznie Starostwo Powiatowe - koszt od 20 do 60 zł ) Jak PLAN pozwala na zrobienie na tej działce warsztatu samochodowego to możesz pytać o dalsze formalności ... jak tego zabrania ... To możesz zapomnieć o takiej inwestycji ... chyba że nie ma PLANU i trzeba wystąpić o warunki to wtedy ... dzwoń do autora tych publikacji które masz w linkach ;)

ZIEMBA - 18-04-2011, 18:11

PROJEKTER napisał/a:
Pierwszy krok to MIEJSCOWY PLAN ZAGOSPODAROWANIA ( URZĄD GMINY, lub URZĄD MIASTA delegatura dla dzielnicy .... ostatecznie Starostwo Powiatowe - koszt od 20 do 60 zł

U mnie w gminie 90zł ;)

PROJEKTER - 18-04-2011, 20:44

No tak ... a paliwo już 5,30 .... wszytko tylko w górę ... nic taniej ;) No cóż to jednak będzie troszkę większy wydatek niż 20 zł :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group