lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
STAT GAN vs ELEKTROSTATYCZNOŚĆ
Autor Wiadomość
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-06-2015, 22:18   STAT GAN vs ELEKTROSTATYCZNOŚĆ

Witam,
Jak wszystkim wiadomo bardzo trudno jest uzyskać lakierowaną powłokę o perfekcyjnej jakości.
Nawet w bardzo czystych, o wysokim przepływie powietrza kabinach lakierniczych w trakcie aplikacji pojawiają się wtrącenia w naniesionej powłoce.

Jak wiadomo jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest zgromadzenie ładunków elektrostatycznych na lakierowanej karoserii i elementach z tworzyw sztucznych ,na których to szczególnie można zaobserwować zjawisko przyciągania wszelakich drobin.

Są oczywiście specjalne zmywacze końcowe, które mają za zadanie rozładować te napięcia powierzchniowe, lecz nie do końca skutecznie sobie z tym problemem radzą.

Dlaczego o tym pisze?...otóż pojawiło się na rynku urządzenie o nazwie STAT GAN . W urządzeniu znajduje się generator, który wytwarza napięcie 6500 Wolt, czyli napięcie potrzebne do tego, aby zjonizować powietrze. Takim zjonizowanym powietrzem odmuchuje się obiekt przed aplikacją lakieru w celu uzupełnienia ładunków ujemnych i dodatnich, przez co obiekt staje się obojętny.

W ostatnim tygodniu miałem przyjemność testować to urządzenie, i przyznam, że jestem pod dużym wrażeniem jeśli chodzi o jego skuteczność. Dlatego też przy tej okazji chciałem zapytać, czy ktoś już korzystał z tego dobrodziejstwa techniki, jeżeli tak, to prosiłbym aby podzielił się z nami swoją opinią w kwestii skuteczności i produktywności pracy na tym urządzeniu.

W celu zobrazowania urządzenia i jego zasady działania zamieszczam poniżej link do strony.

http://www.apr-impet.pl/pl/index.html

Jeżeli coś okaże się niezrozumiałe lub niejasne, do tematu zaproszę technika-specjalistę który jak sądzę odpowie na wszystkie pytania ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 17-06-2015, 14:59   

Jacek,a pytales ile taka zabawka kosztuje moze?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 17-06-2015, 21:57   

Hamir napisał/a:
Jacek,a pytales ile taka zabawka kosztuje moze?

Ależ naturalnie, że pytałem ;) , pomimo tego nie wiem czy jest to urządzenie drogie?, czy też tanie?...nie mam go do czego porównać ponieważ jest to pierwsze tego typu, o takiej mobilności urządzenie na świecie.

Natomiast wiem na pewno, że zakup tego urządzenia w moim przypadku, przy mojej ilości napraw jest na pewno opłacalny. Z symulacji produktywności pracy z pomocą tego urządzenia jaką sobie zrobiłem wynika, że spłaci się ono w ok.6-7 miesięcy, później będzie tylko zarabiać ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 17-06-2015, 22:58   

Nie wiem jak wy ale jak oglądam te filmiki z tego linku to jakbym włączył kanał w produktami z Mango i znowu jakiś innowacyjny odkurzacz z magiczną przyssawką ...

Jacek prosta piłka jest mniej syfu na lakierze czy nie ? proporcjonalnie jak miałeś 2 wtrącenia to teraz jest pół czy też wychodzi zerooo :D ? Czy kolory wychodzą inne na tych przy użyciu tej maszynki ? Robiłeś testy z i bez ?

Czy można otwarcie napisać jaka cena czy też to jakaś tajemnica ? czy może jakiś kupon trza nabyć ...

Ps ogólnie jak wpiszesz to tego pełonoo https://www.google.pl/sea...Aw&ved=0CCMQsAQ :buhaha:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 18-06-2015, 00:36   

unek napisał/a:
Nie wiem jak wy ale jak oglądam te filmiki z tego linku to jakbym włączył kanał w produktami z Mango i znowu jakiś innowacyjny odkurzacz z magiczną przyssawką ...

Masz rację, ja też odniosłem taki wrażenie...i jeszcze ta barwa głosu i akcentowanie tego lektora... ;]
unek napisał/a:
Jacek prosta piłka jest mniej syfu na lakierze czy nie ? proporcjonalnie jak miałeś 2 wtrącenia to teraz jest pół czy też wychodzi zerooo ? Czy kolory wychodzą inne na tych przy użyciu tej maszynki ? Robiłeś testy z i bez ?

Nie prosta, ale krótka piłka ;) ...przy niektórych aplikacjach jest o 80% mniej wtrąceń, przy połowie testowanych naprawach jakich zrobiłem dotychczas z pomocą stat gun'a powłoka jest wolna od wtrąceń.

unek napisał/a:
Czy można otwarcie napisać jaka cena czy też to jakaś tajemnica ? czy może jakiś kupon trza nabyć ...


Zadzwoń, zapytaj, przetestuj...przyjedzie do Ciebie technik, zrobi pokaz, otworzy Ci oczy i powie ile to kosztuje ;)

unek napisał/a:
Ps ogólnie jak wpiszesz to tego pełonoo https://www.google.pl/sea...Aw&ved=0CCMQsAQ

I znów Łukasz masz rację, jest tego nawet więcej aniżeli promienników podczerwieni emitujących fale krótkie IR za 1000 pln ;)
:buhaha:
Większość tych jonizatorów które podałeś w linku, dedykowanych przez wujka google działa na zasadzie wytworzenia wysokiego na pięcia i wyładowania, czyli podobnie jak burza (wyładowanie atmosferyczne) któremu towarzyszy wyładowanie elektrostatyczne w postaci pioruna. Jednakże w naszej branży pomimo tego, że pracujemy w pomieszczeniach wentylowanych rozpylając substancje łatwopalne istnieje jednak strefa wybuchu. Te urządzenia które podałeś w linku to nic innego jak inicjatory zapłonu..Tak więc teraz ja zapytam, czy chciałbyś trzymać w ręce włączony zapalnik i czekać lakierując kiedy pomieszczenie razem z Tobą wybuchnie?? ;)

Nie chcę się tutaj wypowiadać w kwestiach technicznych i szczegółowej zasadzie działania urządzenia Stat Gan..nie jestem fizykiem molekularnym żeby zajmować stanowisko w tej sprawie.
Poproszę osobę kompetentną aby zgłębiła zagadnienie...
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Kamil208
Klubowicz


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 683
Otrzymał 20 punkt(y)
Skąd: z daleka
Wysłany: 18-06-2015, 03:38   

jacklack napisał/a:
Natomiast wiem na pewno, że zakup tego urządzenia w moim przypadku, przy mojej ilości napraw jest na pewno opłacalny. Z symulacji produktywności pracy z pomocą tego urządzenia jaką sobie zrobiłem wynika, że spłaci się ono w ok.6-7 miesięcy, później będzie tylko zarabiać


Mógłbyś przedstawić jak to obliczyłeś? Policzyłeś ile czasu/pieniędzy kosztuje usunięcie jednego wtrącenia x ich średnia liczba na naprawianym elemencie?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 18-06-2015, 20:54   

Kamil208 napisał/a:

Mógłbyś przedstawić jak to obliczyłeś? Policzyłeś ile czasu/pieniędzy kosztuje usunięcie jednego wtrącenia x ich średnia liczba na naprawianym elemencie?

Dokładnie tak Kamil ;)

Przyjąłem że mam średnio 5 wtrąceń na elemencie, przyjąłem również, że usunięcie jednego wtrącenia i wypolerowanie tego miejsca pastą, mleczkiem i wytarcie ściereczką trwa w sumie 1 min.

Robiąc 10 el. dziennie wychodzi że, na usuwanie i polerowanie tracę dziennie 50 min.
Stawka warsztatu za 1 Rbg to 100 pln

60 min =100 zł
50 min= x
50*100/60=83,33

Czyli obecnie bez urządzenia na polerowanie tracę 83,33 pln. dzienne
Teraz policz sobie prace z pomocą tego urządzenia, przyjmując, że masz na elemencie max 2 wtrącenia, pomnóż to przez 25 dni roboczych i jeszcze raz pomnóż przez 7 miesięcy ;)

Do tego policz sobie jeszcze stosunkowo mniejsze zużycie past, mleczek i padów ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 18-06-2015, 23:00   

Poważnie z to mango prawie 15k sobie wołają?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 19-06-2015, 08:27   

jacklack, Link który wrzuciłem poprzez wujka google był dla rozładowania :)
jacklack napisał/a:

Nie prosta, ale krótka piłka
Od lat zawsze mix robię . niestety taki ze mnie as ;)

A jeśli chodzi o ten sprzęt to nie znam się na fizyce ale wysłałem zapytanie do kogoś bardziej ogarniętego ...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Chali68
Klubowicz
U siebie.


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 1028
Punkty: 35/30
Skąd: Wschód
Wysłany: 19-06-2015, 20:29   

Przenośny Karbonizer za 15koła??? :O

a ile czasu to cudo podziała? ;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 20-06-2015, 00:36   

Mart-Dent napisał/a:
Poważnie z to mango prawie 15k sobie wołają?

Mart, rąbnąłeś się prawie o 100% zawyżając cenę ;)
Bardzo się cieszę, że w tym temacie jak na razie zabierają głos zawodowi lakiernicy z olbrzymim bagażem wiedzy i doświadczenia, bo to Wy i wam podobni koledzy znacie doskonale problematykę lakiernictwa.

Teraz zacznę z trochę innej beczki...rozmawialiśmy na forum wiele razy o produktywności materiałów lakierniczych, o ich wydajności, sile krycia szybkości aplikacji, czasie odparowania i utwardzania itd...tymi kryteriami ,i od tego zaczynaliśmy analizę faktycznej ceny produktu, bo tak to się normalnie odbywa,i tak się to robi.

Powiedzcie mi teraz szanowni koledzy, dlaczego na wstępie nie chcecie dokładnie zgłębić produktywności tego urządzenia (bo ja jak na razie napisałem śladowe ilości informacji o nim), tylko z grubej rury pytacie jaka jest jego cena?..cena materiałów czy cena narzędzi to ostatni czynnik jaki bierze się pod uwagę w ogólnej kalkulacji.

Trochę dziwi mnie wasz sceptycyzm względem nowoczesnych innowacji.
Rozwój technologiczny w obecnej dobie jest jak rozpędzony do maksymalnej prędkości pociąg pozbawiony hamulcy, i jak na razie tylko przyspiesza...największy problem jest w tym, w jaki sposób bez szwanku się w nim usadowić ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 20-06-2015, 08:33   

Racja przyjąłem 5 wtrąceni, a nie 2 :nono:

Co do tego urządzenia to nie jest sceptycyzm, po prostu wygląd tego jest jak dla mnie bardzo tandetny. Kolor bardziej na festyn się nadaje, a nie do warsztatu. I ostatnie to ciekawi mnie wytrzymałość takiego czegoś.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 20-06-2015, 10:24   

jacklack napisał/a:
Powiedzcie mi teraz szanowni koledzy, dlaczego na wstępie nie chcecie dokładnie zgłębić produktywności tego urządzenia (bo ja jak na razie napisałem śladowe ilości informacji o nim), tylko z grubej rury pytacie jaka jest jego cena?..cena materiałów czy cena narzędzi to ostatni czynnik jaki bierze się pod uwagę w ogólnej kalkulacji.
Bo większość robi w małych warsztatach i nie ma tak dużego przerobu jak Ty, więc takie urządzenie będzie się dużo dłużej zwracało. Po prostu niektórych na nie prawdopodobnie nie stać ;)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 20-06-2015, 11:37   

Jacku,mysle ze Ty jako ze jestes wśród nas osobą najbardziej oblataną w temacie i przetestowałes to cudo,powiedz;czy to sie sprawdzi (pomijając cene) u garażowców?Czy raczej jest to urządzenie dla tych co bawia sie w kabinach?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 21-06-2015, 17:55   

Hamir napisał/a:
,powiedz;czy to sie sprawdzi (pomijając cene) u garażowców?Czy raczej jest to urządzenie dla tych co bawia sie w kabinach?

Patrząc z punktu elektrostatycznego naładowania obiektów, warunki aplikacyjne nie mają aż tak bardzo kluczowego znaczenia, choć aplikacja lakierów bez odpowiednich warunków moim zdaniem mija się z celem.
Wracając do pytania...gromadzenie się ładunków elektrostatycznych powodują różne czynności przygotowawcze, take jak szlifowanie, odpylanie sprężonym powietrzem, przecieranie ściereczką pyłochłonną obiektu przed aplikacją a nawet sama aplikacja lakierów. Te wszystkie czynności są wykonywane bez względu na to, czy to profi lakiernia, czy garaż...
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-06-2015, 22:02   

jacklack napisał/a:
Hamir napisał/a:
,powiedz;czy to sie sprawdzi (pomijając cene) u garażowców?Czy raczej jest to urządzenie dla tych co bawia sie w kabinach?

Patrząc z punktu elektrostatycznego naładowania obiektów....


Jeżeli mogę wtrącić kilka zdań w tym temacie to :

Nie sądzę żeby tak innowacyjny i nowoczesny system wszedł do powszechnego użytku w małych lakierniach samochodowych. Nie sądzę także żeby intencją Jacklacka było faktyczne przekonywanie was do wprowadzenia tego urządzenia do każdego warsztatu i garażu. Jacklack od zawsze ( jak tylko pamiętam na tym portalu ) namawia do sięgania po nowoczesne rozwiązania i pcha użytkowników portalu w kierunku innowacyjnych rozwiązań ... choć większość z was ma to niestety w dupie.

Co teraz, w tym temacie ? Wylejecie tu gówniane opinie na temat jonizacji i antystatyki powierzchni, kompletnie nie kapując jak to działa, do czego służy, co daje ... tylko dlatego, że kosztuje .... np. ze dwa miliony euro ? :glupek:

Jestem pełen podziwu waszego profesjonalnego podejścia. :brawo:
Kto wam każe to urządzenie od razu kupować ? Ciekawe jednak kto z was wie na jaką cholerę i po co ... na tworzywa sztuczne nakład się materiał natryskowy PZP ?

Panowie .... w przemyśle nie ma linii lakierniczej dla wyrobów ciekłych która nie ma jonizatora, i stołu, lub taśmy do elektrostatyki powierzchni lakierowanych detali z tworzyw sztucznych. To podstawa technologiczna do prawidłowego przylegania materiału do powierzchni i braku wtrąceń w trakcie lakierowania. Mam za sobą cztery takie projekty, a i tak to "kropla w morzu" tych lakierni które używają tych technologi.

Widział kiedyś ktoś z was .... odpadający lakier od zderzaka samochodu ? ... No pewnie że tak bo to standard głupoty i braku wiedzy o kluczowych mechanizmach technologicznych w branży napraw samochodowych. A spytam porównawczo .... widział ktoś złażący lakier z odkurzacza, ekspresu do kawy, tostera np. w czerwonym matalicu, lub srebrnej szuflady na proszek w pralce ? Myślicie, że na linii technologicznej to mają jakieś cudowne materiały ? Może po prostu znają się na procesach fizykochemicznych dotyczących lakierowania ... szczególnie lakierowania bez wtrąceń i bez ryzyka, że lakier odpadnie od powierzchni pomimo braku pod spodem PZP.

Jest na forum temat jonizacji ... "weźta panowie i poszukajta se" informacji o napięciu powierzchniowym i związanym z tym przyleganiem lakieru, oraz gromadzeniem wtrąceń... a potem "napiszta" jakieś fajne posty wnoszące do tematu kluczowe informacje. Kto wam każe od razu kupować jonizator .... lub stół elektrostatyczny ? Żebyście przynajmniej wiedzieli po co jest jedno ... a po co drugie w fazie przygotowania do lakierowania ciekłego ?

Napięcie dodatnie powierzchni to jeden problem ... a napięcie ujemne to zupełnie inny problem ... ale oba mają wspólny mianownik. Ruch elektronów w strukturze detalu jaki chcecie polakierować i odmienne napięcie powierzchniowe.

Fajnie byłoby znać zjawiska zachodzące w podłożu do którego się zabieracie :nono: .
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 22-06-2015, 07:45   

PROJEKTER napisał/a:
Ciekawe jednak kto z was wie na jaką cholerę i po co ... na tworzywa sztuczne nakład się materiał natryskowy PZP ?


Tak po za tematem. Bardzo się uparłeś tego PZP, ale jeśli bym Ci napisał ze w ogóle go nie używam na zderzakach i innych plastikach PZP, a robię zgodnie z technologią to co mi napiszesz ze jestem paproch?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 22-06-2015, 08:33   

Mart-Dent napisał/a:
PROJEKTER napisał/a:
Ciekawe jednak kto z was wie na jaką cholerę i po co ... na tworzywa sztuczne nakład się materiał natryskowy PZP ?


Tak po za tematem. Bardzo się uparłeś tego PZP, ale jeśli bym Ci napisał ze w ogóle go nie używam na zderzakach i innych plastikach PZP, a robię zgodnie z technologią to co mi napiszesz ze jestem paproch?


To bym ci napisał .... że w lakiernictwie samochodnym w systemach refinish ( naprawy elementów ) nie ma takiej możliwości technologicznej żeby przy lakierowaniu tworzyw sztucznych nie korzystać z materiału niwelującego napięcie powierzchniowe. Tym jest właśnie PZP. Tyle tylko, że takie dodatki coraz częściej są już lokowane do podkładów ze zdolnościami wypełniającymi. Dlatego kolego Mart-Dent czy chcesz czy nie chcesz jak materiał w karcie technicznej dedykowany jest do stosowania bezpośrednio na wskazane tworzywa to zawiera dimetylobenzen, który jest mieszaniną izomerów (https://pl.wikipedia.org/wiki/Izomery ). Takie produkty lakiernicze mogą być produkowane na różnych spoiwach, ale w przypadku refinishu w większości przypadków jest to spoiwo epoksydowe.

Bez dodatku substancji zwiększającej przyczepność ( poprawiającej właściwości adhezyjne podłoża ) nie ma szans na trwałą powłokę dekoracyjną na tworzywach sztucznych gdy materiał nanoszony jest natryskiem. Zarówno w przemyśle jak i refinishu.

Dodam ... że każdy wyrób z tzw. plastiku jest najpierw granulatem. Wychodząc z wtryskarki jest ostro naelektryzowany. To między innymi takie napięcie powierzchniowe o ładunku ujemnym przyciąga do powierzchni tworzywa ochronną cienką folię z którą na pewno wielu z was się spotkało jak dostało do ręki jakiś fabrycznie nowy wyrób AGD lub RTV. Taka folia ochronna zachowuje się jakby była przyklejona. Ujemne ładunki elektronów w wyrobie przyciągają do siebie inne materiały ... w tym parochy, kurz i śmieci o ładunku przeciwnym. Dodatni potencjał elektronów odpycha od siebie materiały o tym samym ładunku. Jonizatory i urządzenia ( głowice i taśmy gumowe ) do tzw. antyelektrostyki powierzchni mają za zadanie zniwelować te napięcia. Powierzchnia tworzywa przeznaczonego do lakierowania musi być obojętna - neutralna.

W naprawach samochodów w warsztatach stosuje się tzw. PZP jako wydzieloną substancję ponieważ przez lata producenci samochodów z lakierowanego tworzywa robili tylko dodatki ozdobne, zderzaki i lusterka. Teraz całe przody samochodów są coraz częściej z twardych plastików, dlatego zmienia się technologia materiałowa. PZP nie rozpuszcza powierzchni tworzywa i nie reaguje z nią chemicznie. Niweluje tylko napięcie ... o czym wie mała grupa lakierników.

Wasza dziedzina lakiernictwa to jednak nadal jest rzemiosło. Ręczna robota. W przemyśle nie ma czasu ani środków na jakieś odrębne aplikacje PZP ... a nawet na lakierowanie tworzy materiałem chemoutwardzalnym. Tworzywa są jonizowane specjalnym pistoletem do odmachiwania, jak potrzeba przechodzą przez stół antystatyczny i trafiają na stanowisko lakierowania. Dzięki aparatom do jonizacji na lakierowanych elementach nie ma wtrąceń ... choć zdziwili byście się że lakierowane są przed jakąś ścianką lakierniczą stojącą na otwartej hali, a nie w super sterylnej kabinie.

Kilka lat temu na tym forum pisałem w tematach o materiałach miedzy powłokowych, że wprowadzenie do takiego lakierowania jak robicie w swoich warsztatach, produktów dedykowanych dla przemysłu, zadziwiłoby nie jednego z was swoją odpornością na korozje wytrzymałością mechaniczną i przyczepnością do podłoża. Materiały dla refinishu, nawet te markowe to ... delikatnie pisząc ... bardzo subtelne wyroby.

Nie ma jednak innej możliwości, bo rzemiosło ma różne poziomy zaawansowania technicznego lakierni, lakiernicy różny poziom wiedzy, a produkt musi być dla nich "przyjazny" i skuteczny ... dla każdego.

W zderzeniu technologi lakierniczych z przemysłu i rzemiosła takie rozwiązania jak opisał Jacklac są zadziwiające. Podobnie jest np. fosforowanie blach i płukanie ich wodą demineralizowaną tuż przed nałożeniem gruntu ( bez szlifowania powierzchni ) czy np. lakierowanie przy użyciu sprężonego azotu zamiast sprężonego powietrza, albo z systemem nawilżania powietrza w lakierni co powoduje np. że lakier chemoutwardzalny nie gazuje i lepiej się rozlewa.

Na tym forum dominują lakiernicy samochodowi. Dlatego większość rozwiązań rozpatrujecie pod kątem waszych codziennych działań. Lakiernictwo to jednak bardzo szeroka branża i warto by się zapoznawać z rozwiązaniami, które stosowane w przemyśle ( od lat ! ) rozwiązują problemy z którymi walczycie. Np. wtrącenia w powłoce, oczkowanie lakieru, gazowanie, zacieki czy utrata połysku.

Jonizator to jedno z takich rozwiązań. Drogie czy tanie nie ma tu znaczenia. Najważniejsze jest to że jest skuteczne i o tym jest ten temat.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 22-06-2015, 14:17   

Masz rację używam podkładów wypełniających przeznaczonych na tworzywa sztuczne, ale np. podkład wodorozcieńczalny nie potrzebuje pzp przed aplikacją. Dlaczego?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 22-06-2015, 14:28   

jacklack napisał/a:
aplikacja lakierów bez odpowiednich warunków moim zdaniem mija się z celem.
oczywiscie Jacku,nikt tu nie neguje ze odpowiednia korelacja warunków jest kluczem do sukcesu :nono:
Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy ze ww urzadzenie jest 'zlotym srodkiem' na wtracenia w zasyfionej szopie ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 22-06-2015, 20:59   

Mart-Dent napisał/a:
Masz rację używam podkładów wypełniających przeznaczonych na tworzywa sztuczne, ale np. podkład wodorozcieńczalny nie potrzebuje pzp przed aplikacją. Dlaczego?


Podkłady wodorozcieńczalne to z zasady materiały na spoiwie poliuretanowym modyfikowanym wodą ... Wodorozcieńczalność takiego produktu nie wyklucza zastosowania w nim modyfikatora zwiększającego przyczepność do podłoża z tworzyw sztucznych. Jednak tak szczerze ... to nie podejmuje się teraz mądrowania na temat jakiegoś nie określonego dokładnie materiału na spoiwie które da się rozcieńczyć wodą, bo moje ostanie doświadczenia z nowymi produktami chemicznymi zaskakują mnie swoimi możliwościami technicznymi i zmuszają ostatnio do weryfikowania wcześniejszych doświadczeń i wiedzy na temat materiałów lakierniczych. Świat się zmienia ... a w tej dziedzinie niebywale szybko.

Właściwości fizykochemiczne spoiwa jakiegoś materiału nie determinują już jego przeznaczenia, czy dedykacji technicznej ... prościej to ujmując ... sztywne zasady jakie dotąd obowiązywały, że akryl jest do tego, a poliuretan do tamtego, a epoksyd do czegoś innego ... to już przeszłość. Wiele z tych sztywnych zasad i norm trzeba teraz zweryfikować. Spoiwa materiałów to jedna sprawa ( ich wodorozcieńczalność, zastosowanie żywic uretanowych, winylowych, epksydowych, akrylowych ) , a ich docelowa dedykacja i przeznaczenie to zupełnie inny temat. Nie ma tu zasady że jak produkt jest wodorozcieńczalny to nadaje się do stosowania bezpośrednio na tworzywa sztuczne i jednocześnie że jak jest np. epoksydem to także w ciemno można nakładać go na plastik.

Dziś jak nigdy dotąd ... trzeba opanować umiejętność czytania kart technicznych. Kiedyś było to ważne ... teraz to już absolutnie niezbędne.

W tym wątku odpowiem na pytanie podsumowując ...

To że jakiś podkład jest wodorozcieńczalny nie czyni go z automatu właściwym do nakładania bezpośrednio na tworzywa sztuczne bez wcześniejszego zastosowania PZP ... no i niestety odwrotnie ... Nic nie stoi na przeszkodzie producentom materiałów lakierniczych żeby do materiałów ze spoiwem modyfikowanym wodą, wprowadzić substancje niwelujące napięcie powierzchniowe i dedykować wodorozcieńczalny materiał do bezpośredniej aplikacji na powierzchnie tworzyw sztucznych.

Wodorozcieńczalność ( hydrodyspersyjność ) jakiegoś materiału to raczej charakterystyka właściwości jego spoiwa niż faktycznego przeznaczenia dla konkretnych zastosowań w technologi budowy powłoki ochrono dekoracyjnej. Nie ma tak prosto że jak już materiał jest wodorozcieńczalny to z zasady ... gotowy do aplikacji na plastik. ;)
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne