lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy początek!
Autor Wiadomość
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 10-01-2015, 14:39   Nowy początek!

Witam,

od jakiegoś czasu śledzę wiele postów na tym forum. Nie ukrywam iż moje zainteresowanie wynika z problemów z jakimi boryka się mój tata, a mianowicie jest on właścicielem warsztatu blacharsko-lakierniczego od ponad 20 lat, podczas których były wzloty i upadki. Obecnie jest kiepsko a mój tata obwinia wyłącznie system. Gdy skończyłem 20 lat, zacząłem interesować się poczynaniami mojego taty i osobiście uważam że wina nie leży w systemie lecz w nim samym, zrobiłem mu pranie mózgu, rozmawiałem z wieloma osobami, opracowałem szczegółowy plan ratowania tego zakładu i tu mam pytanie do was, drodzy forumowicze.
Czy sądzicie iż ten fach się nadal opłaca ?

Pragnę przedstawić wady i zalety jakie obecnie praktykowane są przez mojego tatę:

Zalety:
- jest on świetnym fachowcem, stwierdzam to na podstawie ponad 20 letniej działalności jak i opinii ludzi który robili u nas samochody, dodatkowym atutem jest fakt iż wszyscy lakiernicy który obecnie są w moim rejonie wszystkiego nauczyli się od mojego taty
- posiadamy zakład z 3 halami ( blacharka, przygotowanie do malowania, kabina do malowania)
- posiadamy bardzo dobrą renomę
- tata bardzo starannie podchodzi do wykonywanych obowiązków, nie potrafi zrobić fuszerki, podchodzi do tematu bardzo uczuciowo

Wady:
- przez ponad 20 letnia działalność tata nie potrafił nawet w małym stopniu zarządzać warsztatem, to nie on rządził pracownikami tylko oni nim
- jest bardzo zniechęcony wszystko zrzuca na ceny konkurencji, które są w granicach 200 zł i jest świadomy ich słabej pracy
- poza zakupieniem kabiny 15 lat temu tata nie inwestował w warsztat
- obecnie pracuje sam

Proponowane rozwiązanie:

- otworzenie działalności na siebie
- nowy pracownik
- nowy układ cen, podniesienie ich
- celuję w klienta, który chce mieć zrobione dobrze ale jest w stanie zapłacić więcej
- nowy dzień pracy ( bez samowolki , każdy ma swój obowiązek na dany dzień )
- wprowadzenie dyscypliny
- kontakt z klientem
- dokładna wycena
- idealne pilnowanie terminu

Dodam iż obecnie mam 23 lata i posiadam mało potrzebny mi tytuł inżyniera z Elektroniki i Telekomunikacji, wiem iż mogę mieć po tym dobrą prace ale wychodzę z założenia że muszę pomóc ojcu wyprowadzić tą firmę ponieważ w innym przypadku za 25 lat będę musiał pracować na swoją rodzinę oraz na mojego tatę i mamę. W skrócie pragnę postawić ich na nogi pod względem finansowym oraz pokazać ojcu że dyscyplina i pokora względem jego błędów jest w stanie przynieść im spokojną i bezpieczną finansowo starość.

Proszę o opinie mojego pomysłu.

Pozdrawiam serdecznie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 10-01-2015, 19:05   

Pomysł masz bardzo dobry, lecz nie obędzie sie bez inwestycji na start. Jadę na tym samym wózku co ty i nie jest lekko. Musisz się liczyc ze stratami lub małymi zyskami na starcie, gdyz klienci musza się nauczyć że tutaj nie jest tanio ale jest jakość. Aby to się udało musisz dotrzeć do nowej zamożnej grupy klientów. Jak zamierzasz to zrobić?

Ja bym proponował nową reklamę wraz ze wzmianka o profesjonaliźmie i jakości, budynek zawsze czysty i ładnynajwyższy poziom obsługi klienta. Musisz też wiedzieć czy nastawiasz się na naprawy nowych kilkuletnich aut, czy może na zabytki. To są dwie różne dziedziny, obie w miarę dochodowe. Totalnie niedochodowe jest naprawianie pordzewiałych kilkunastoletnich parchów dla ludzi bez kasy. Jak chcesz robić nowe auta to niestety jakość obsługi, biuro, protokoły przyjęcia auta, kawaka, to ci wywinduje cenę za element do poziomu około 350-450zł netto za element, ale warsztat musi wyglądac tak, aby klient wiedział że lepiej trafic nie mógł.


Co do dochodowości to powiem szczerze już nie jest tak kolorowo, ale nie będziesz przebranżawiał ojca po tylu latach, więc poprawcie co możecie aby podnieść cenę napraw ityle.
Nawet wysoka cena usług nie da ci bezpieczeństwa finansowego jeżeli nie zrobisz przerobu, a do tego potrzebujesz kilku osób.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-01-2015, 00:51   

michalLbn, tu się mylisz, nie trzeba mieć super biura, kawki i innych zbędnych dodatków. U mnie polakierowanie elementu kosztuje 500zł, nie mam ani kabiny, ani super warsztatu. Robię to co kocham i staram się to robić jak najlepiej i jak na najlepszych materiałach. O klientów nie proszę , raczej to oni o mnie.


Co do Ciebie @bartus776 i Waszego interesu to niestety nie wróżą za dobrze. Co innego by było jak byś Ty przejął fach i kontynuował to co ojciec zaczął, ale jeśli tylko Twój ojciec się na tym zna, a Ty chcesz nim rządzić to to nie wyjdzie. Gość ma swoje nawyki i nie piszę tu o rzemiośle a o reszcie która przez 20 lat nie pozwoliła mu na to żeby teraz siedział za biurkiem i dyrygował innymi.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 11-01-2015, 08:31   

Mart-Dent napisał/a:

Co do Ciebie @bartus776 i Waszego interesu to niestety nie wróżą za dobrze. Co innego by było jak byś Ty przejął fach i kontynuował to co ojciec zaczął, ale jeśli tylko Twój ojciec się na tym zna, a Ty chcesz nim rządzić to to nie wyjdzie. Gość ma swoje nawyki i nie piszę tu o rzemiośle a o reszcie która przez 20 lat nie pozwoliła mu na to żeby teraz siedział za biurkiem i dyrygował innymi.


Tylko że ja mam swoje plany na przyszłość, podczas zarządzania nie tylko nim ale i kilkoma pracownikami będę spełniał się w swojej drugiej firmie tak aby wykorzystywać 100% swojego dnia pracy. Powiedz mi jeszcze skąd jesteś iż ceny masz w granicach 500 zł?

[ Dodano: 11-01-2015, 08:39 ]
michalLbn napisał/a:
Musisz się liczyc ze stratami lub małymi zyskami na starcie, gdyz klienci musza się nauczyć że tutaj nie jest tanio ale jest jakość. Aby to się udało musisz dotrzeć do nowej zamożnej grupy klientów. Jak zamierzasz to zrobić?


Obecnie zakład mojego taty uważany jest za jeden z droższych w okolicy, jedyne co go odróżnia od innych to staranność z jaką tata wykonuje swoje obowiązki dzięki czemu widać efekty w postaci dobrze zrobionego samochodu. Jednak nie idą za tym terminy, które powiedziałbym są rażąco niedopilnowane a wynika to z braku samodyscypliny.

Moje rozwiązanie to zatrudnienie starego pracownika, który rządził moim ojcem nie on nim i codziennie układać plan dnia pracy dla niego i ojca. Chcę przejąć obowiązki przyjmowania klientów jak i wydawania samochodów aby tata skoncentrował się na tym co robi najlepiej. No i oczywiście wprowadzić szacunek i dyscyplinę.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 11-01-2015, 10:52   

Widzisz, gdybyscie oddawali auta w terminie mielibyście czas na więcej aut w miesiącu a za tym idzie kaska. Także jeżeli twój ojciec nie może się zmobilizować aby pracować wydajniej w tym samym czasie, musicie przyjąć doświadczonego pracownika. Doświadczenie i profesjonalizm to podstawa, a o takiego pracownika trudno. Wówczas zwiększycie przerób i zarobicie na pensję dla pracownika i zostanie dla was, a krótkie terminy napraw dadzą więcej klientów. Musisz koniecznie dotrzeć do nowej grupy klientów z lepszymi nowszymi autami aby robota szła szybko i ludzie więcej płacili. Klient od nowego auta wie że musi miec je dobrze zrobione aby nie utraciło swojej wartości i chce dobrze zapłacić, byleby była jakość.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 11-01-2015, 11:09   

michalLbn napisał/a:
Widzisz, gdybyscie oddawali auta w terminie mielibyście czas na więcej aut w miesiącu a za tym idzie kaska. Także jeżeli twój ojciec nie może się zmobilizować aby pracować wydajniej w tym samym czasie, musicie przyjąć doświadczonego pracownika. Doświadczenie i profesjonalizm to podstawa, a o takiego pracownika trudno. Wówczas zwiększycie przerób i zarobicie na pensję dla pracownika i zostanie dla was, a krótkie terminy napraw dadzą więcej klientów. Musisz koniecznie dotrzeć do nowej grupy klientów z lepszymi nowszymi autami aby robota szła szybko i ludzie więcej płacili. Klient od nowego auta wie że musi miec je dobrze zrobione aby nie utraciło swojej wartości i chce dobrze zapłacić, byleby była jakość.


Masz rację w 100 % i to właśnie zamierzam zrobić pilnować mojego tatę oraz przyjąć pracownika ogarniętego do tego idealny plan dzienny pracy oraz idealnie ułożony kalendarz.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ralfs
Wyjadacz
ralfs


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 104
Otrzymał 2 punkt(y)
Skąd: podlaskie
Wysłany: 11-01-2015, 11:54   

Jeden pracownik to za mało aby utrzymać warsztat , tym bardziej jeśli Ty nie będziesz nic robił przy autach, a z tym starym pracownikiem to też się zastanów bo jego nawyki raczej mu nie mineły i może siać tylko zamęt w warsztacie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 11-01-2015, 12:06   

ralfs napisał/a:
Jeden pracownik to za mało aby utrzymać warsztat , tym bardziej jeśli Ty nie będziesz nic robił przy autach, a z tym starym pracownikiem to też się zastanów bo jego nawyki raczej mu nie mineły i może siać tylko zamęt w warsztacie.


Wtedy będzie dwóch ogarnietych pracowników ( Tata i ten co był wcześniej) , stary nie w sensie wieku tylko że był wcześniej. Gościu jest jak najbardziej do zdyscyplinowania ponieważ mój tata popełnia rażące błędy:

- po pierwsze za bardzo się z nim zakumplował
- mówił mu ile za każdą robotę bierze
- ogólnie demotywował go

Co do ilości pracowników muszę teraz zatrudnić jedną osobę a później zobaczymy jak z nim pójdzie to następną. Wiesz kiedyś u nas pracowało łącznie 5 osób.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 11-01-2015, 12:11   

Przejmij ten interes,musisz zainwestowac.....bez sprzetu i pomieszczen to jest rzeznia a nie warsztat..meczykonstwo nie ma prawa bytu,kto uwaza inaczej to zycze mu powodzenia.Jesli macie pracownikow...krotka rozmowa,albo pracujecie i stosujecie sie do mnie,albo wypad.Oczywiscie nic za nic,jesli chcesz rzadzic ludzmi to daj im zarobic.
Czystosc,zaplecze i dyscyplina to klucz do sukcesu.zaro druciarstwa...robisz albo nie,oczywiscie kasujesz.
Pamietaj jedno!Jesli nie szanujesz swojej pracy,niebedziesz mial szacunku wsrod klientow!Albo kogos stac na naprawe,albo wypad do szopy u sasiada!Lepiej robic mniej ale dokladnie i na poziomie i kasowac,niz skrobac parchy po 150 za element ze spikiem po kolana we wodzie i zimnie.
Sprzet,jakosc,cena.
W przeciwnym razie stracisz zdrowie,czas i bedziesz tylko frajerem!
Pamietaj....barany sa po to zeby je strzyc..chcesz byc tym baranem?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
masato
uzależniony od forum


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 358
Punkty: 4/1
Skąd: Kalisz
Wysłany: 11-01-2015, 12:15   

Hamir złotousty człowieku masz w 100% rację !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 11-01-2015, 12:22   

ha,ha,ha.Wiesz,to moje zdanie,tak uwazam,nie wszyscy musza sie z tym zgadzac,Przerabilem takie meczenstwo,nie ma sensu.Obecnie organizuje sie od podstaw.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 11-01-2015, 12:26   

Masz racje. Ja już posiadam sprzęt oraz garaże ale nie ma w nich obecnie czystości ani porządku. Zamierzam to zmienić i chce iść tą drogą którą właśnie przepięknie w skrócie opisałeś :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 11-01-2015, 12:31   

Ciesze sie,oczywiscie nezapomnij punkcika kliknac.ha,ha :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
TeeM
Ekspert


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 914
Punkty: 20/21
Skąd: różnie
Wysłany: 11-01-2015, 15:05   

Witam!
Ja z miła checią poznał bym opinie Twojego taty. Jak na razie poznaliśmy zalety i wady ale widziane Twoimi oczyma. Plan masz zacny ale czy ojciec da sie poprowadzić Twoja droga skoro nie masz wiedzy na temat usługi naprawy pojazdów ani obsługi klijeta? W jaki sposób chcesz zarobić na siebie, zarządzając?
Oczywiscie taki plan moze sie udać i życzę Wam jak najlepiej.
Pamiętaj też, ze tylko prawdziwa rozmowa jak facet z facetem albo ojciec z synem musi sie odbyć i Twoj tata musi sie na to zgodzić i byc szczęśliwy w tym układzie.
W tym momencie stoisz przed trudnym wyborem bo masz tytuł inżyniera w jednym z najbardziej przyszlosciowym zawodzie ( telekomunikacja, leki, IT, nieruchomosci, energetyka ) a warsztat usługowy. Co bedzie jak w przyszłości odejdziesz na "swoje" czy da se tatko rade sam?
Jakakolwiek rewolucje nie przeprowadzasz pamiętaj aby była stopniowa i przedyskutowana z tatą.
On tez jest ważna częścią tego Twojego planu i oby was nie poróżniła ta rewolucja.
Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, nic na siłe.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
giena
Klubowicz
Auto-Mal



Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 574
Punkty: 5/3
Skąd: podlasie
Wysłany: 11-01-2015, 16:03   

Przepraszam kolego bartus776, ale jednej żeczy nie rozumiem .
Jak zakład z ponad 20 letnim doświadczeniem i jak piszesz "z bardzo dobrą jakością usług" nie ma stałych klientów dlaczego nie wracają nie polecają super usługi twego ojca ? -moim zdaniem tu tkwi problem

Pomijając fakt modernizacji czy też braku rąk do pracy .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Kamil208
Klubowicz


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 683
Otrzymał 20 punkt(y)
Skąd: z daleka
Wysłany: 11-01-2015, 16:29   

W dzisiejszych czasach usługi to marketing, klienta nie interesuje jaki masz pistolet, kabine czy promiennik. Target w który celujesz to klienci ASO bo młode auta naprawiane są w 90% na ubezpieczalnie a większość tych napraw albo robi aso albo profesjonalne serwisy bez autoryzacji. Jak chcesz z nimi konkurować? Posprzątasz w starym zapyziałym garażu i zamiast do aso przyjadą do Ciebie? Potrzebujesz wielkiej inwestycji, tak wielkiej że nawet sobie tego nie wyobrażasz.
Młodość jest taka naiwna...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-01-2015, 17:16   

Kolego bartus776, tak na prawdę, to bardzo niewiele informacji jak na razie przekazałeś o wewnętrznym funkcjonowaniu warsztatu Twojego taty, aby można było zdiagnozować stan rzeczy jaki opisujesz.

To, że wokół jest mnóstwo garaży które robią po 100 czy 200 zł za el. nie ma większego wpływu na obrót prężnie działającego dobrze wyposażonego warsztatu.

Nie wątpię absolutnie w umiejętności, ani też nie poddaje wątpliwości o ogromnych zasobach wiedzy technologicznej i doświadczenia Twojego taty, ale sama Twoja deklaracja napisana na forum, że tak jest to trochę za mało ;) Dlatego też troszkę pociągnę Cię za język aby przyjrzeć się bardziej wnikliwie temu, co tam się u Ciebie dzieje od strony technologii i sprzętu aby można było coś doradzić i zmienić na lepsze.
bartus776 napisał/a:
Ja już posiadam sprzęt

Napisz konkretnie jakim dokładnie sprzętem szlifierskim i innym dysponujesz (oprócz już wymienionej kabiny) bo to ma również między innymi olbrzymie znaczenie jeśli chodzi o szybkość napraw.
Opisz jak przebiega proces technologiczny standardowej naprawy włączając w nią przygotowanie, szpachlowanie, szlify i aplikacje podwarstw i powłok wierzchnich.
Napisz na jakim systemie lakierniczym pracujecie i jak długo, i jakich używacie materiałów pomocniczych
Ile czasu przeznaczasz na naprawę powiedzmy przerysowanego boku pojazdu.
Czy dysponujesz oprogramowaniem które pozawala zarządzać warsztatem, przeprowadzając naprawę od zlecenia do fakturowania, i czy dysponujesz oprogramowaniem do kalkulacji szkód komunikacyjnych.

bartus776 napisał/a:
- nowy pracownik

Moim zdaniem, aby utrzymać warsztat przy czym być konkurencyjnym i niedoścignionym w ilości i szybkości wykonywania napraw co jest podstawą sukcesu jeśli można to tak nazwać, potrzebujesz minimum trzech wykwalifikowanych pracowników.
To na razie tyle...
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
keon
Wymiatacz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 176
Punkty: 3/3
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 11-01-2015, 17:34   

Mozesz jakies fotki wrzucic
W tedy mozna bylo by okreslic ile na to potrzebujesz .+-
Zeby to zrealizowac.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 11-01-2015, 17:44   

Zacznij od tego aby usługi były wykonywane duzo szybciej niż obecnie, ale bez obnizenia jakości, to jest twój priorytet. Jeżeli brakuje sprzętu aby tak sie stało musisz go dokupić. Pamiętaj że nie zarabiasz wywindowaną ceną lecz czasem i ilością usług. Wyższa cena jedynie ci pomaga zwiększyć miesięczny obrót, ale wysoka cena bez przemiału nadal nie daje dochodu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 12-01-2015, 09:32   

TeeM napisał/a:
Witam!
Ja z miła checią poznał bym opinie Twojego taty. Jak na razie poznaliśmy zalety i wady ale widziane Twoimi oczyma. Plan masz zacny ale czy ojciec da sie poprowadzić Twoja droga skoro nie masz wiedzy na temat usługi naprawy pojazdów ani obsługi klijeta? W jaki sposób chcesz zarobić na siebie, zarządzając?
Oczywiscie taki plan moze sie udać i życzę Wam jak najlepiej.
Pamiętaj też, ze tylko prawdziwa rozmowa jak facet z facetem albo ojciec z synem musi sie odbyć i Twoj tata musi sie na to zgodzić i byc szczęśliwy w tym układzie.
W tym momencie stoisz przed trudnym wyborem bo masz tytuł inżyniera w jednym z najbardziej przyszlosciowym zawodzie ( telekomunikacja, leki, IT, nieruchomosci, energetyka ) a warsztat usługowy. Co bedzie jak w przyszłości odejdziesz na "swoje" czy da se tatko rade sam?
Jakakolwiek rewolucje nie przeprowadzasz pamiętaj aby była stopniowa i przedyskutowana z tatą.
On tez jest ważna częścią tego Twojego planu i oby was nie poróżniła ta rewolucja.
Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, nic na siłe.


Możesz poznać opinie mojego taty z tym że obecnie ten człowiek wychodzi z założenia że im ciężej będzie pracował( przy złej organizacji dnia pracy i kalendarza ) zarobi więcej więc nie ma czasu na nic.
Co do zgody mojego ojca nie ma on wyboru już tyle razy poniósł porażkę że teraz musi mi to oddać aby było dobrze.
Natomiast czy da sobie radę w przyszłości? Wydaje mi się że tak ponieważ będzie mial ogromną pomoc moją oraz ma bardzo dobrą żonę która potrafi ogarnąć go jak nikt inny ale która też musi zobaczyć zalety organizacji pracy.
Ja w życiu sobie dam radę ponieważ otwieram teraz dwie działalności i gdyby coś sie nie udało mam kilka innych pewnych prac.
Co do rewolucji rozpocznie się ona za około miesiąc i będzie ona stopniowa obecnie jestem na etapie mentalnego motywowania mojego taty oraz słownego pokazania mu iż potrafimy to zrobić.

[ Dodano: 12-01-2015, 09:36 ]
Na wszystkie wasze opinie postaram się odpisać dzisiaj wieczorem ponieważ obecnie jestem na wyjeździe. Dziękuje za pomoc oraz wspracie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Hamir
Klubowicz


Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 513
Punkty: 11/7
Skąd: Astana
Wysłany: 12-01-2015, 11:31   

bartus776 napisał/a:
Możesz poznać opinie mojego taty z tym że obecnie ten człowiek wychodzi z założenia że im ciężej będzie pracował( przy złej organizacji dnia pracy i kalendarza ) zarobi więcej więc nie ma czasu na nic.

czyli jak wiekszosc ludzi tamtego ustroju!
Znam to,zamiast pracowac efektywnie,wola pracowac efektownie...czyli im wiecej im sie pot po dupi..e leje tym mysla ze sa bardziej potrzebni....
Wychodza z zalozenia ze w zyciu trza sie uje..bac,a to nie prawda.W zyciu trzeba pracowac,a nie jeba..c jak osiol!Widzieliscie kiedys goscia co kilofem jebi..ac rowy dorobil sie miilonow?bo ja nie.. ;) W zyciu trzeba myslec ;)
niestety to nie te czasy!!!Praca tak!bo bez niej nic niema,ale ma byc efektywna!to moje zdanie.

Obawiam sie ze mentalnosci ojca nie zmienisz....musisz wejsc w ten biznes sam,caly,albo odpuscic i zajac sie czyms innym :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 12-01-2015, 15:04   

Tata taki jest ale ja muszę to zmienić i tyle. Ogólnie sądzę iż jest on technologicznie zacofany a ja sam nie znam wielu technologii lecz pragnę siebie jak i jego rozwinąć w tej kwestii.

Zastanawiam się również jak można rozwiązać kwestię rachunkową ponieważ obecnie nie mamy komu wystawić rachunku ponieważ nikt nie chce...
Jak można to zmienić?
Czy opłaca się wchodzić w VAT?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 12-01-2015, 16:13   

bartus776 napisał/a:


Zastanawiam się również jak można rozwiązać kwestię rachunkową ponieważ obecnie nie mamy komu wystawić rachunku ponieważ nikt nie chce...
Jak można to zmienić?
Czy opłaca się wchodzić w VAT?



Musisz znaleźć nową grupę usługodawców ludzi z kasą, z własnymi działalnościami aby chcieli od ciebie faktury. Przeciętny biedny kowalski nic nie potrzebuje, ale i nie płaci.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-01-2015, 16:20   

bartus776 napisał/a:
Tata taki jest ale ja muszę to zmienić i tyle. Ogólnie sądzę iż jest on technologicznie zacofany a ja sam nie znam wielu technologii lecz pragnę siebie jak i jego rozwinąć w tej kwestii.

Dlatego też moim zdaniem powinniście miedzy innymi na początek zainwestować w nowoczesny wodorozcieńczalny, wysokowydajny, dopracowany kolorystycznie system mieszalnikowy z najwyższej światowej półki, i zaraz przed jego instalacją powinniście przejść gruntowne szkolenie w centrum szkoleniowym, i po instalacji następne szkolenie w waszym warsztacie
bartus776 napisał/a:
Zastanawiam się również jak można rozwiązać kwestię rachunkową ponieważ obecnie nie mamy komu wystawić rachunku ponieważ nikt nie chce...

Bo nikt konkretny do Was nie przyjeżdża...bo niby z jakiego powodu miałby przyjechać?? skoro jak sie domyślam pracujecie na jakimś słabym tanim systemie którego jakość pozostawia wiele do życzenia. W takim razie czym chcesz zachęcić klienta który ma uszkodzone auto warte 200 tyś? tą samą jakością naprawy co Heniek w szopie??
bartus776 napisał/a:
Czy opłaca się wchodzić w VAT?

To konieczność, dopiero wtedy gdy będziesz mógł wystawiać FV jakakolwiek firma zastanowi się czy naprawić u Ciebie swoje auta, a to że się zastanowi to już bardzo dużo ;) W tym momencie wszystko zależy od Was jak z nimi rozmawiać, jeśli będziecie w stanie zrobić naprawę bardzo szybko, z bardzo dobrą jakością, na dobrych materiałach, to bądź pewny że się zdecydują.
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 12-01-2015, 18:00   

Wszystko co piszecie jest fajnym rozwiązaniem lecz w obecnym stanie nie stać mnie na to czy tamto.
Jedyna kasa jaką będę posiadał będzie pochodziła z UP czyli coś kolo 20k.
Jak uważacie co jest mi potrzebne najbardziej?
System mieszalnikowy tak jak napisał @Jacklack?
Czy może jakiś sprzęt który ułatwi pracę?

Obecnie korzystamy ze sklepu gdzie mieszają lakiery.
Kolejny fakt który troszkę psuje nasze wspólne wizję jest środowisko w jakim pracuję a mianowicie jest to miasto gdzie jest około 35k mieszkańców i mało kto ma samochód powyżej 200k :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 12-01-2015, 18:16   

Bartus, wystarczy że klient ma piękne autko za 20k pln i lubi mieć pięknie polakierowane. Chodzi o to aby wyeliminować dziadów ze zgnitymi sztruclami i robić normalnym ludziom, którzy nie kombinują jak szkłem d.... podetrzeć. Aby to zrobić musisz zainwestować w czas wykonywania naprawy i schludność warsztatu, oraz zakup materiałów z odpowiedniej półki i jak to mówią jednego systemu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-01-2015, 18:29   

bartus776 napisał/a:
Wszystko co piszecie jest fajnym rozwiązaniem lecz w obecnym stanie nie stać mnie na to czy tamto.

Zainwestować w nowy system miezalnikowy wraz ze wszystkimi dodatkami od szpachli począwszy poprzez grunty i lakiery bezbarwne w tym przypadku oznacza:
ZADZWONIĆ DO REGIONALNEGO DYSTRYBUTORA DANEJ MARKI LAKIERÓW PRZEDSTAWIAJĄC MU CHĘĆ WSPÓŁPRACY, DEKLARUJĄC PRZY TYM MINIMALNY MIESIĘCZNY LUB KWARTALNY OBRÓT.
Maszynę i wsad barwników dostaniesz za darmo, lub zapłacisz jakąś niewielką część tego wsadu.
bartus776 napisał/a:
Jak uważacie co jest mi potrzebne najbardziej?

Wiedza!...a jeśli chodzi o sprzęt to tak jak w przypadku mieszalnika, profesjonalny sprzęt szlifierski wraz z odsysem pyłu którym będziesz robił 90% szlifu czy to szpachli czy podkładów. Tutaj liczy się czas, jeżeli będziesz go marnował nie używając odpowiednich narzędzi na każdym etapie naprawy i nie wdrożysz odpowiedniej technologii, nie zrobisz odpowiedniego obrotu w firmie co wiąże się nierentownością.

Nie wiemy nadal czym dysponujesz choć pytałem Cie wcześniej

bartus776 napisał/a:
Obecnie korzystamy ze sklepu gdzie mieszają lakiery.

Taka lakiernia przy założeniu że ma kilku pracowników robiąca 2-3 naprawy dziennie nie ma szansy bytu skoro zaopatruje się w sklepie. Po pierwsze jesteś pasiony tym co tanie i co schodzi, a w rzeczywistości drogim i przestarzałym technologicznie produktem niskiej jakości. Po drugie, tracisz cenny czas na dowożenie lakierów co staje nieekonomiczne.
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 12-01-2015, 18:46   

jacklack napisał/a:
bartus776 napisał/a:
Wszystko co piszecie jest fajnym rozwiązaniem lecz w obecnym stanie nie stać mnie na to czy tamto.

Zainwestować w nowy system miezalnikowy wraz ze wszystkimi dodatkami od szpachli począwszy poprzez grunty i lakiery bezbarwne w tym przypadku oznacza:
ZADZWONIĆ DO REGIONALNEGO DYSTRYBUTORA DANEJ MARKI LAKIERÓW PRZEDSTAWIAJĄC MU CHĘĆ WSPÓŁPRACY, DEKLARUJĄC PRZY TYM MINIMALNY MIESIĘCZNY LUB KWARTALNY OBRÓT.
Maszynę i wsad barwników dostaniesz za darmo, lub zapłacisz jakąś niewielką część tego wsadu.
bartus776 napisał/a:
Jak uważacie co jest mi potrzebne najbardziej?

Wiedza!...a jeśli chodzi o sprzęt to tak jak w przypadku mieszalnika, profesjonalny sprzęt szlifierski wraz z odsysem pyłu którym będziesz robił 90% szlifu czy to szpachli czy podkładów. Tutaj liczy się czas, jeżeli będziesz go marnował nie używając odpowiednich narzędzi na każdym etapie naprawy i nie wdrożysz odpowiedniej technologii, nie zrobisz odpowiedniego obrotu w firmie co wiąże się nierentownością.

Nie wiemy nadal czym dysponujesz choć pytałem Cie wcześniej

bartus776 napisał/a:
Obecnie korzystamy ze sklepu gdzie mieszają lakiery.

Taka lakiernia przy założeniu że ma kilku pracowników robiąca 2-3 naprawy dziennie nie ma szansy bytu skoro zaopatruje się w sklepie. Po pierwsze jesteś pasiony tym co tanie i co schodzi, a w rzeczywistości drogim i przestarzałym technologicznie produktem niskiej jakości. Po drugie, tracisz cenny czas na dowożenie lakierów co staje nieekonomiczne.



Wszystko to co piszesz jest super, lecz tak jak mówię należy uwzględnić budżet jakim dysponuje a jest on w granicach dotacji z Urzędu Pracy coś ponad 20k oraz należy wziąć poprawkę na to iż obecnie nie mam tylu pracowników aby przerabiać 3-4 naprawy dziennie chciałbym się skupić na przynajmniej jednej naprawie dziennie. To jest mój cel do końca roku patrząc realnie na budżet, okolicę , dostępnych pracowników i brak wiary mojego ojca w ten fach.

Mam Tatę który potrafi dużo oraz drugiego pracownika który nie dużo ustępuje mojemu tacie. Trudno w okolicy o dobrego pracownika w tym fachu a ojciec to uważa że nie ma takich ludzi.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-01-2015, 19:09   

bartus776 napisał/a:
należy uwzględnić budżet jakim dysponuje a jest on w granicach dotacji z Urzędu Pracy coś ponad 20k

To całkiem sporo, możesz kupić już podstawowy sprzęt
Dwa pistolety lakiernicze ok.4000 zł
Dwie maszyny szlifierskie skok 3mm i 7mm ok. 5000 zł
Odsysacz pyłu ok 3500 zł
Przy nieudanych negocjacjach z dystrybutorem systemu lakierniczego na wsad ok. 5000 zł i jeszcze coś zostanie na jakieś klocki i heble.
To oczywiście nie wszystko, ale z takim sprzętem możesz już wykonywać w miarę normalnie naprawy, oczywiście po wcześniejszym odpowiednim przeszkoleniu, bo to że będziesz miał maszyny nie znaczy jeszcze, że będziesz się umiał nimi odpowiednio posługiwać.
Na resztę sprzętu powoli zarobisz ;)

bartus776 napisał/a:
chciałbym się skupić na przynajmniej jednej naprawie dziennie.

Która składa się z przodu i boku pojazdu mam nadzieje, a nie jednego błotnika i połowy zderzaka ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 12-01-2015, 19:27   

jacklack napisał/a:

Która składa się z przodu i boku pojazdu mam nadzieje, a nie jednego błotnika i połowy zderzaka ;)



Haha, błotniczek na dzięń to robią chłopaki w szopie bez ogrzewania ;)

A swoją droga fajnie że pojawił się ten temat bo i ja przez ostatnie dwa lata troszkę się zastałem w miejscu a nadal potrzebuję rozwoju. Na początek noworocznych inwestycji kupiłem sobie piękna satę 100b do podkładu ;) . Poczytam sobie co piszecie to się bardziej zmotywuję. Najgorsze że wiedzieć, a zrobić to dwie różne sprawy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 12-01-2015, 21:00   

jacklack napisał/a:
bartus776 napisał/a:
należy uwzględnić budżet jakim dysponuje a jest on w granicach dotacji z Urzędu Pracy coś ponad 20k

To całkiem sporo, możesz kupić już podstawowy sprzęt
Dwa pistolety lakiernicze ok.4000 zł
Dwie maszyny szlifierskie skok 3mm i 7mm ok. 5000 zł
Odsysacz pyłu ok 3500 zł
Przy nieudanych negocjacjach z dystrybutorem systemu lakierniczego na wsad ok. 5000 zł i jeszcze coś zostanie na jakieś klocki i heble.
To oczywiście nie wszystko, ale z takim sprzętem możesz już wykonywać w miarę normalnie naprawy, oczywiście po wcześniejszym odpowiednim przeszkoleniu, bo to że będziesz miał maszyny nie znaczy jeszcze, że będziesz się umiał nimi odpowiednio posługiwać.
Na resztę sprzętu powoli zarobisz ;)

bartus776 napisał/a:
chciałbym się skupić na przynajmniej jednej naprawie dziennie.

Która składa się z przodu i boku pojazdu mam nadzieje, a nie jednego błotnika i połowy zderzaka ;)


I taki jest mój plan teraz pytań gdzie i za ile mogę nauczyć się obsługi tych urządzeń oraz jak można nauczyć się technologi lakierowania wodnego?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-01-2015, 22:29   

bartus776 napisał/a:
jak można nauczyć się technologi lakierowania wodnego?

Nie lakiernictwa wodnego :) tylko aplikacji baz wodnorozcieńczalnych i ogólnie aplikacji powłok ochronno-dekoracyjnych.
Nauczą Cię tego technicy danej marki produktu na którym zdecydujesz się pracować i to "za darmo", jednakże aby tak się stało musi stać u Ciebie w warsztacie maszyna mieszalnicza.
Na początek proponuję abyś poprosił o pokaz demo. Technicy przyjadą demowanem z mieszlnikiem i zrobią u ciebie pokaz demonstracyjny aplikacji produktu. Wtedy już będziesz miał jakiś pogląd na produkt i jego walory. Ocenisz wtedy jego siłę krycia, czas w jakim przeprowadzona została aplikacja i wydajność tego produktu. Poznasz również przy tej okazji techników którzy będą Cię ewentualnie później szkolić w zakresie wszystkich produktów występujących w linii technologicznej procesu naprawy i ich odpowiednim zastosowaniu.
bartus776 napisał/a:
gdzie i za ile mogę nauczyć się obsługi tych urządzeń

To samo dotyczy sprzętu szlifierskiego, tu również może do Ciebie przyjechać technik danej marki aby zaznajomić Cię z obsługą maszyn i przeszkolić w zakresie obróbki powierzchni- również "za darmo"
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ralfs
Wyjadacz
ralfs


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 104
Otrzymał 2 punkt(y)
Skąd: podlaskie
Wysłany: 12-01-2015, 22:46   

Na szkoleniu poznasz zasady ale lakierować od razu nie będziesz umiał.
To samo dotyczy pracy maszynami rotacyjnymi, jak nie masz wprawy to możesz zepsuć zamiast wyrównać , ale od czegoś trzeba zaczać ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-01-2015, 23:36   

ralfs napisał/a:
Na szkoleniu poznasz zasady ale lakierować od razu nie będziesz umiał.
To samo dotyczy pracy maszynami rotacyjnymi, jak nie masz wprawy to możesz zepsuć zamiast wyrównać , ale od czegoś trzeba zaczać

Masz absolutną rację ralfs, tylko, że ja udzielając tutaj tych informacji cały czas mam na myśli tatę kolegi bartus776, który jest lakiernikiem ze sporym bagażem doświadczenia jeśli chodzi o technologię i aplikację .To on powinien przejść te szkolenia i być w dalszym postępowaniu osobą decyzyjną.
bartus776, jako syn który nie ma bladego pojęcia o lakiernictwie ale che pomóc, występuje tu w roli pośrednika jak dobrze rozumiem, który z racji tego, że jest młody i inteligenty chce zebrać jak najwięcej informacji i przekazać je ojcu robiąc jak domniemam rewolucje technologiczną zmieniając jego tok myślenia.
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 13-01-2015, 06:44   

No dobra Bartus, wiesz już sporo, teraz napisz nam szczegółowo jakie maszyny szlifierskie i lakiernicze posiadasz aktualnie, oraz w co jest wyposażona blacharnia. Być może że niektórych sprzętów wcale nie musisz kupować.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
nalpio
Bywalec


Dołączył: 14 Gru 2013
Posty: 50
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: Białystok
Wysłany: 13-01-2015, 09:12   

Ja tylko dodam od siebie, że nie dostaniesz dotacji na założenie działalności którą prowadzi ktoś z rodziny. W regulaminie komu przyznają jest to napisane. Dodatkowo jeżeli jesteś zatrudnione gdziekolwiek albo prowadzisz/prowadziłeś działalność w ostatnim czasie(chyba rok czy dwa) też nic nie dostaniesz. Jak dla mnie to się ta cała historia kupy nie trzyma.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 13-01-2015, 09:55   

Słuchajcie możecie sobie nie wierzyć...
Zadajcie sobie pytanie dlaczego niby miałbym coś ściemniać?
Obecnie nie pracuje i kończe ostatnie formalności związane z uczelnią. Do tego mój tata będzie zamykał działalność która trwała od 23 lat. Ja otwieram swoją biorę dotację i chce wyciągnąć tę firmę z bagna.
Podział obowiązków będzie wyglądał następująco: Ja będę zajmował się całą organizacją a tata i pracownik sprawami technicznymi. Tyle w temacie, uważam że mi oraz ojcu trzeba jeszcze wiele wytłumaczyć. On wiele od sprawy technicznej wie lecz nie jest przekonany do nowych technologii, ja mało wiem lecz cechuje mnie młodość oraz odwaga. Co do maszyn jakimi dysponujemy to nazw wam nie podam dokładnych bo nie znam sie na tym zreszta teraz nie ma mnie w domu.
Ale posiadamy:
- do szlifierki jednego lub dwa bączki, heble, kostki
- 2 polerki
- jeśli chodzi o malowanie to pistolety raczej z średniej półki tata dawal coś kolo 1k za sztukę
- lakiery jakich używa pochodzą z firmy DEBER
- wszystkie inne rzeczy jak podłady czy lakiery bezbarwne są raczej różnej firmy

[ Dodano: 13-01-2015, 10:00 ]
jacklack napisał/a:
ralfs napisał/a:
Na szkoleniu poznasz zasady ale lakierować od razu nie będziesz umiał.
To samo dotyczy pracy maszynami rotacyjnymi, jak nie masz wprawy to możesz zepsuć zamiast wyrównać , ale od czegoś trzeba zaczać

Masz absolutną rację ralfs, tylko, że ja udzielając tutaj tych informacji cały czas mam na myśli tatę kolegi bartus776, który jest lakiernikiem ze sporym bagażem doświadczenia jeśli chodzi o technologię i aplikację .To on powinien przejść te szkolenia i być w dalszym postępowaniu osobą decyzyjną.
bartus776, jako syn który nie ma bladego pojęcia o lakiernictwie ale che pomóc, występuje tu w roli pośrednika jak dobrze rozumiem, który z racji tego, że jest młody i inteligenty chce zebrać jak najwięcej informacji i przekazać je ojcu robiąc jak domniemam rewolucje technologiczną zmieniając jego tok myślenia.



Ja widzę podział obowiązków następująco.
Ja zajmuję się organizacją czyli:
- cały kontakt z klientem jest mój
- podział obowiązków
- pilnowanie terminów
- dobieranie lakierów
- prowadzenie dokładnych zestawień finansowych
- danie o inwestycje
- dbanie o finanse
- pozyskiwanie pracowników
- pozyskiwanie dotacji
- rozwój technologiczny pod względem pokazania zalet nowych produktów dla ojca
- reklama
- pozyskiwanie klientów indywidualnych jak i staranie się o umowy

Tata zajmuję się:
- wyceną samochodu
- oceną dni roboczych potrzebnych na zrobienie samochodu
- całą sprawą technologiczna
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 13-01-2015, 10:33   

Dowiedz się od taty jakie są te bączki, jaki mają skok mimośrodu i jakie dokładnie macie pistolety lakiernicze. Pistolet za ponad 1000zł to może być bardzo dobry pistolet, inna sprawa w jaki sposób się o niego dba, wiem z autopsji. Czy posiadacie odkurzacz do odsysy pyłu podczas szlifowania maszynowego? Odsys jest bardzo ważny, dla zdrowia i wygody, oraz dla wszędobylskiego syfu wokół miejsca pracy. Jeżeli nie posiadasz będziesz musiał zdecydowanie kupić odkurzacz mobilny lub centralny, zależnie na co pozwolą ci finanse i co będzie priorytetem w wydatkach.
Przyszłościowo aby zarobić na utrzymanie warsztatu jak i pensję dla pracownika, twojego taty i ciebie, będziecie potrzebowali tez osoby do rozbierania? składania i mycia do wydania auta klientowi, gdyż będziecie musieli trochę robót zrobić aby to wszystko utrzymać. Wówczas ani lakiernik, ani blacharz nie będzie się rozpraszał. Druga sprawa jest taka że jak już na przestrzeni lat zauważyłem blacharka całego boku potrafi trwać pół dnia a lakierowanie znacznie dłuzej, dlatego lakiernikowi jest potrzebny pomocnik, aby przygotowywał mu auta do lakieru.
Ostatnio zmieniony przez michalLbn 13-01-2015, 10:41, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bartus776
Bywalec


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 47
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Lodzkie
Wysłany: 13-01-2015, 10:41   

Zrobię zdjęcia wszystkiego co mamy ale dopiero w czwartek będę w domu. Co do dbałość uważam że mój tata w tym aspekcie jest zbyt dbały przez co traci sporo czasu.

Ogólnie przespałem się z całym wczorajszym bum i dzis patrzę troche chłodniej na to wszystko.
A mianowicie powiedzcie mi czy opłaca się kupić cały ten proces technologiczny od firmy mam tu na myśli mieszalniki oraz całą tą otoczkę.

Czy opłaca się przejść na wodną technologie?

Obecnie u nas w rejonie nikt nie robi tą techniką więc jakbym zakupił cały mieszalnik czy będę mógł otworzyć sklep z tradycyjnymi rozpuszczalnikowymi lakierami?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 13-01-2015, 10:42   

Cytat:
Ja otwieram swoją biorę dotację i chce wyciągnąć tę firmę z bagna.
A skąd wiesz czy dostaniesz ?? najwięcej puntów ( 10 ) w tej dotacji jest za:

1. udokumentowanego doświadczenia zawodowego z profilem planowanej działalności gospodarczej.
Masz przynajmniej 3 letnie ??
Dobra możesz napisać, że pomagałeś tacie ale ile dostaniesz punktów ?? 1 może 2 ...
U mnie wnioski które przechodziły miały po 48 punktów z 50 możliwych ..

2. Posiadanie wykształcenia zgodnego z typem planowanej działalności , szkolenia , kursy Tutaj masz 6 puntów ?? masz takie ?

3. Posiadanie deklaracji współpracy / listów intencyjnych / ankiet od odbiorców z postów piszesz, że ciężko o firmy aby z wami współpracowały .. więc kolejne 6 punktów odpada..

4. Innowacyjność co tutaj możesz napisać jak nie masz pojęcia o nowych maszynach -nowinkach tech . związanych z technologią naprawy .. 4 punkty

5. Możliwość utrzymania się na rynku skoro bida w koło i pełno warsztatów a twój tata się nie utrzymał to jak sobie to wyobrażasz ?? bo forum aż tak ci nie pomoże..
4 punkty ...

Jest jeszcze kilka jest innych ...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne