lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
MODULAR CAR SERVICE - koszty budowy i sposób finansowania
Autor Wiadomość
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-06-2009, 11:08   MODULAR CAR SERVICE - koszty budowy i sposób finansowania

Elementy techniczne dla koncepcji MODULAR opisane są w temacie :

MODULAR CAR SERVICE - opis techniczny – http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=507

Precyzyjna wycena to zawsze najtrudniejsza część prac projektowych przy inwestycji.
Na przykładzie obiektu mini lakierni można jednak wskazać dość precyzyjne koszty budowy obiektu i jego wyposażenia i tak :

Dla tego obiektu ECONOMI 2+1 mini lakiernia :

Koszt budowy obiektu wynosić powinien ok…… 248 000 zł netto
Koszt wyposażenia technicznego budynku ok…… 84 000 zł netto
Koszt wyposażenia technologicznego ok. ……….160 000 zł netto ( zakładając że to dobrej klasy nowe wyposażenie ).

Wiem że kwoty mogą niektórych szokować … ale pamiętajcie że to na razie tylko koszty ! i to bez prac związanych z uzbrojeniem terenu wykonaniem parkingów i ogrodzeń oraz bez prac projektowych i działań formalno prawnych !

Załóżmy jednak dla przykładu … że koszt całej inwestycji zamknie się w 500 000 zł !

Finansowanie :

Oczywiście nie będę was oszukiwał i pisał ze da się to zrobić bez pokaźnego wkładu własnego. Niestety musicie już dysponować terenem pod inwestycje i minimum 100 000 zł środków własnych ( może być jakiś kredyt ).

Dalej pomysł jest taki :

Hala konstrukcyjne opracowana jest tak że da się ją przykręcić do podstawy fundamentowej.
Obiekt budowlany będzie demontowalny przez co daje się objąć warunkami LEASINGU.

Powiedzmy 250 000 zł na pięć lat bez wpłaty własnej - to ok. 5000 zł miesięcznie
( uwzględniając najwyższe możliwe oprocentowanie i prowizje ).

Reszta kosztów inwestycji to kredyt, lub odrębne umowy leasingowe na urządzenia :
Powiedzmy 200 000 zł na pięć lat bez wpłaty własnej - to ok. 4000 zł miesięcznie
( uwzględniając najwyższe możliwe oprocentowanie i prowizje ).

W efekcie rata miesięczna przez 60 mc = 9 000 zł.

Planujemy objąć koncepcję Modular stałą dotacją Unijną z UM, a na terenach wiejskich dotacją z ARiMR. Realnie to ok. 20 % - 30 % wartości całej inwestycji. Samo pozyskanie dotacji to już zmartwienie generalnego wykonawcy, a nie inwestora ! Przy powtarzalnym obiekcie to właściwie gotowiec więc nie powinno z tym być problemu.

Po zwrocie dotacji inwestor zyskuje gotówkę na działalność … lub ( zależnie od umowy z bankiem ) spłaca część kredytu. Załóżmy że spłaca i przez to rata spada do poziomu 6300 zł.

Czy da się tyle zarobić z dwóch stanowisk lakierniczych …. Nie wiem ! to już każdy z was musi przeprowadzić sobie taką symulację - ale ….

Powiększenie obiektu o kolejne dwa stanowiska np. blacharskie to wzrost kosztów inwestycji tylko o 20 % ! !!! a nie o kolejne 500 000 zł … bo najdroższe w budowie są małe obiekty.
Koszt prac projektowych, uzbrojenia terenu, ogrodzenia wejścia ekipy budowlanej z własnymi kontenerami socjalnymi przyłącza medialne … kosztują prawie tyle samo bez względu na to czy obiekt ma dwa stanowiska, czy osiem !

Gdy rata nie spina się ekonomicznie z możliwościami przerobowymi to można powiększyć możliwości przerobowe ( większy obiekt ) lub obniżyć ratę ( dłuższy okres kredytowania i leasingowania … powiedzmy 10 lat …. przy racie 4 000 zł ! ).

Koncepcja Modular i sposób jej finansowania opracowana została dla małych przedsiębiorstw branży motoryzacyjnej. Po 10 latach projektowania obiektów samochodowych i 18 w branży motoryzacyjnej stwierdzam że jest to PIERWSZA TAKA KONCEPCJA która sprowadza 90 % problemów inwestycyjnych do … wysokości raty ! To jedyne zmartwienie inwestora. Żadnych problemów - Jak to zrobić ? Gdzie to zrobić ? Czym to zrobić ? Jak wyposażyć ? Czym ogrzewać ? Jak wentylować ? i Skąd na to wziąć pieniądze ( te problemy to połowa tematów na forum ) Wszystko inne powinno zostać rozwiązane przez szczegółowy projekt precyzyjną jego wycenę i towarzyszący koncepcji, system finansowania. No i … budowa w 60 dni ! … oraz gwarancja wszystkich odbiorów formalnych, dopuszczeń, zgłoszeń i pozwoleń !

To propozycja ! …. Masz swój wymarzony warsztat za 4 – 6 000 zł miesięcznie !

Nie wiem czy to kogoś zainteresuje, lub przekona … ale za nim ktokolwiek zacznie narzekać że to nadal kupa kasy i nieosiągalne to przypomnę że co niektórzy mieli już możliwość wymiany ze mną uwag o warsztacie za … 2 900 000 zł tj. ok. 580 000 EUR ( + koszty terenu i jego uzbrojenia ) oferta NUSSBAUN CAR SATELITE … a to jedyna konkurencyjna oferta dla koncepcji MODULAR ( o zbliżonym charakterze i budowie ) … i to oferta bez lakierni . Tylko mechanika SKP i może blacharnia !

Oferta z Niemiec to rata = 30 000 zł …. to tylko 5 x więcej za to samo !
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2009, 12:37   

takie kwoty że aż nie śmiem sie wypowiadać... powiem tylko że gdybym miał 500 000zł to nie budowałbym lakierni bo to sie chyba zwróci za 40 lat a na czysto bym wyszedł możę 1500 miesięcznie wiec wole do roboty chodzić ;) a te milionowe inwestycje to pewnie jakieś korporacje robiły...

a jeszcze jedno... to wszystko fajne ale dla wielkich miast i okolic, inaczej chyba nie da sie zarobić na taką rate...
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-06-2009, 17:11   

Noooo.... to chyba nie możliwe tyle zarobić ????? To będzie jakieś 20 elementów po 300 zł za sztukę .... czyli jakieś .... 5 - 6 samochodów po kolizji ... czyli jakiś tydzień pracy na tą ratę - To chyba jedna naprawa dziennie ????

Masz rację @LUK ... to potrzeba mega korporacji żeby tyle naprawiać i jakiejś lokalizacji w TOKYO, albo w NEW YORKu

Kurde dobrze, że nie napisałem ile kosztuje wariant Classic z sześcioma stanowiskami ... o którym mały dealer samochodów PEUGEOT powiedział ... Panie Robercie ale co to za "psia budka" ? To dobre dla jakiś garażowców.

Pytam więc ( tylko się nie obraźcie ) garażowców .... a tu opinia że to dla mega korporacji ... KURDE CO Z WAMI ? Może jeszcze powinienem wam to wybudować na własny koszt i dopłacić ze 100 000 żebyście łaskawie chcieli mieć własny warsztat ?

Sory ... ale to nie ja określam ceny betonu, stali, rur, piasku i zwykłej muszli do kibla czy choćby, lampy oświetleniowej. To co tu macie to KOSZTY, a jak ktoś z generalnych wykonawców się za to weźmie to dołoży do tego własny zysk tak ze 100 tyś ... i to dopiero będzie oferta ... nadal nieprawdopodobnie konkurencyjna. Wiem bo od 6 tygodni liczę te rurki, stal, piasek, beton, muszle do kibla, bramy, kable i wentylatory ... 3 razy odchudzaliśmy konstrukcje żeby było taniej ... w efekcie kanały nawiewowe wentylacji lakierni wiszą na niezależnej podporze. Wymieniliśmy płyty osłonowe z takich z wełną mineralną wewnątrz na takie z pianką poliuretanową ... ale strażak nakazał zmianę na taką z atestem na nie rozprzestrzenianie ognia i w efekcie obniżyliśmy cenę osłony z 59 000 na 47 000, a później musieliśmy podnieść na 52 000 zł . Usunęliśmy drugą nitkę kanalizacji - (deszczowej) i separator technologiczny ścieku ... wykorzystując niespójności przepisów i małą lukę w ustawie. Zmieniliśmy ogrzewanie na nawiew ciepłego powietrza ( czego się nigdy nie robi dla pomieszczeń biurowych i socjalnych ) po to żeby usunąć z projektu kocioł wodny i kaloryfery.... Echhhhhhhhhhh z wami :glupek:

Ja już kiedyś trenowałem temat ceny budowy obiektu na forum.... to była ŻENADA.

Bardzo was proszę nie podejmujcie ze mną tego tematu bo polegniecie w takim sporze czy uwagach już w "przedbiegach". Kosztorys dla tego obiektu ma 98 stron i uwzględnia nawet wywóz ziemi po wykonaniu fundamentów i transport rusztowań. UWIERZCIE NA SŁOWO - NIKT NIE JEST W STANIE WYBUDOWAĆ TEGO TANIEJ ... NAWET Z PUSTAKÓW .... a i wtedy ŻEGNAJ SYSTEMIE KREDYTOWANIA I LEASINGOWANIA .... WTEDY TO JESZCZE KASA NA STÓŁ i.... wycieczka do wróżki z pytaniem Ile wyniesie końcowy koszt budowy ?
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 21-06-2009, 17:21   

Projekter, co zawarłeś w koszcie budowy obiektu? Fundament, ściana, posadzka, dach czy cuś jeszcze? Ile m2 ma ten budynek? Bo cuś dużo Ci wyszło. Nie to że się czepiam, poprostu się pytam. Ja postawiłem dom 200m2 w stanie surowym za 100tys. także nie wiem zkąd takie koszty budowy u Ciebie. A budowlancy napewno wzięli by dużo więcej za budowe domu niż prostego budynku, nie mówiąc już o dachu kopertowym w poruwnaniu do prostego dachu jednospadowego. Dlatego jestem bardzo ciekawy zkąd takie wysokie koszta Ci wyszły. Wez pod uwage za koszty są też uzależnione od regionu polski. Gdybym budował w warszawie to nie wiem czy zmieścił bym się w 200tys.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2009, 18:48   

PROJEKTER, Ja tylko wyraziłem swoje zdanie z punktu widzenia młodego, nie zamożnego człowieka, mieszkającego w niedużym mieście

PROJEKTER napisał/a:
Pytam więc ( tylko się nie obraźcie ) garażowców .... a tu opinia że to dla mega korporacji ... KURDE CO Z WAMI ? Może jeszcze powinienem wam to wybudować na własny koszt i dopłacić ze 100 000 żebyście łaskawie chcieli mieć własny warsztat ?
.

moja wypowiedź co do wielkich korporacji dotyczyła twojej wypowiedzi ->
PROJEKTER napisał/a:
Nie wiem czy to kogoś zainteresuje, lub przekona … ale za nim ktokolwiek zacznie narzekać że to nadal kupa kasy i nieosiągalne to przypomnę że co niektórzy mieli już możliwość wymiany ze mną uwag o warsztacie za … 2 900 000 zł tj. ok. 580 000 EUR
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-06-2009, 20:13   

OK ! Sam prosiłem o opinie ...

Trochę się irytuję jak spraw tej koncepcji krąży w koło ceny... bo tylko i wyłącznie przez to że czytam uważnie wasze posty i trochę narzekań o braku pieniędzy na rozwój ... w trakcie prac nad tym projektem każda z osób w tym uczestnicząca miała zapowiedziane, że najważniejsze są niskie koszty budowy i wyposażenia tych obiektów i na to mieli zwracać uwagę przede wszystkim ! Mieli znaleźć zunifikowane sposoby na powtarzalność konstrukcji jej dowolne rozbudowywanie i pamiętać - cena.... cena.... cena...

Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to utrudnia pracę projektowe jak nie można korzystać ze sprawdzonych markowych rozwiązań technicznych i wyposażenia, a każdy element konstrukcji trzeba obliczać indywidualnie bez żadnego stosowania gotowych standardowych i droższych profili.

To dzięki takiemu wysiłkowi kilku osób dziś piszę o niskiej cenie całego obiektu.

Więc sam rozumiesz @luk, że jak czytam opinie fajne ale ... DROGO ... to aż mnie krew zalewa !

[ Dodano: 22-06-2009, 14:41 ]
Cena budowy - obejmuje budynek wykończony z wszystkimi instalacjami, piecem grzewczym Vailland kanałami nawiewowymi, WC, wykończeniami w strefie biurowej i łazienkach z ceramiki. Stolarką drzwiową, systemem wentylacyjnym. Posadzkami z układem kanalizacyjnym.

W części technologicznej cena obejmuje urządzenia i instalacje technologiczne np sprężarkę sieć Schneidera zespół lakierniczy INTEGRA ... nie ma tylko kosztów prac ziemnych i fundamentu ( to kwestia do indywidualnej wyceny ) a wyposażeniu cześci socjalnej nie uwzględniłem długopisów na biurko kierownika i dwóch rolek paieru toaletowego ! ... reszta jest w cenie :)

Czy w Warszawie, czy w Bieszczadach, czy nad Morzem ... cena zawsze ma być taka sama ... to NIE jest produkt do kombinowania ... przyjeżdża zawsze ta sama firma i składa go do kupy na przygotowanym wcześniej fundamencie ... Tam gdzie koszty budowy będą niższe ( a cena produktu zawsze stała ! ) ogrodzenie terenu systemem modułowym do 200 mb - gratis
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2009, 15:15   

Kolego Projekter nie masz sie o co irytować, ja jestem poprostu nieodpowiednim odbiorcą dla twoich słów....

a tak dzisiaj jechałem i przyszło mi do głowy... pytałem tu na forum o to ile kto wyciąga na czysto z lakiernictwa. I chłopaki mówili że mniej wiecej 2500 - 4000zł. Nie wspominali że mają przy tym 6500 raty co miesiąc, ale chyba warto o to zapytać nie sądzisz?
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 22-06-2009, 17:19   

Ha, czyli to nie są kaszty budowy tylko budowy i wykonczenia, do tego robi to wasza ekipa. Więc w tym przypadku zgadzam się całkowicie z kosztami.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 22-06-2009, 19:02   

No nie zupełnie - To budujemy ! !!!
... takie mam tylko plany .... bo to koncepcja ... ale dość zaawansowana w realizacji. Mam nadzieję że na tym etapie nie będzie już poważniejszych korekt poszczególnych kosztorysów. Pozostaje tylko problem .... ILE ZYSKU DOLICZY DO INWESTYCJI Generalny Wykonawca ? ... bo moja firma to jest trochę za mała żeby jednocześnie dźwignąć dwie takie małe inwestycje w realizacji albo jedną większą .... To trzeba by mieć z miion zł środków obrotowych. Sam vat z takiej faktury na 250 tyś to 55 000 zł do tego zaliczki na wyposażenie ... a jeszcześnie za wiele małych elementów i usług trzeba od razu płacić gotówką. Nie mówię żebym nie chciał :) ... ale niestety przy realizacji tych obiektów pozostanę projektantem nadzorującym i głównym technologiem. Żeby powstawały to muszę znaleźć generalnego wykonawcę o umiarkowanym apetycie na zyski. Szczerz mówiąc to już teraz chętnych nie brakuje ( Oni też zauważyli zalety tego systemu i to że jest tani ... więc dowalą z 60 % i będzie normalny cenowo ) ... ale dokumentacja projektowa nadal jest moja.

[ Dodano: 22-06-2009, 20:11 ]
A CO DO ZAROBKÓW LAKIERNIKÓW @LUK ! No pewnie można by zapytać ... tylko że to jest niemiarodajne. Jak dziś lakierują sami w garażu w jednym pomieszczeniu czasami bez kabiny .... to jak to odnieść do sytuacji gdy nagle lakieruje dwóch lakierników ma dwóch pomocników i super warunki ... czy wtedy to obroty nie wzrosną przypadkiem proorcjonalnie ?

No ale tu to już wkraczamy w temat ... Czy ktoś umie prowadzić własny biznes napraw smamochodowych ? ... Czy tylko jest i pozostanie dobrym lakiernikiem ? To fakt że nie każdy nadaje się na szefa ma odporność na stres i potrafi ciągle podejmować same trafne decyzje ... a na koniec jak zapłaci wszystkim pensje to zostaje mu mniej niż jego pracownikom ! ... ale jest szefem i nie musi tyrać !
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 22-06-2009, 20:12   

Projekter, albo powinieneś miec budowlanców pracujących u Ciebie albo dac sobie z tym spokuj i zostac przy projektowaniu, a niech klient sobie sam buduje. Z generalnego wykonawcy bym zrezygnował bo moim zdaniem szkoda zachodu w porównaniu do zysków. Przepuszczam że większosc małych klientów wybierze sam projekt, bez budowy przez Twoją firme, bo będzie szukała oszczędnosci i zleci budowe znajomemu, wójkowi itp. bo to napewno wyjdzie dużo taniej. Twoich budowlańców napewno wybrał by klient planujący inwestycje za kilka milionów, bo takiego nic nie interesuje, płaci i ma byc zrobione od a do z. A po puzniejsze ewentualne poprawki będzie scigał tylko jedną firme a nie jakis podwykonawców. To jest tylko moja prywatna opinia :)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 23-06-2009, 08:14   

Niestety ale z analiz realizowanych inwestycji wynika że te budowane tzw. "sposobem gospodarczym" wychodzą drożej. Robią tylko wrażenie tańszych bo nie wszystkie koszty są uwidocznione. Wiele płatności idzie z ręki cześć materiałów kupowana jest na paragon i inwestor pracuje jako inspektor nadzoru 10 godzin na budowie podejmuje decyzje... często idiotyczne, a później latami żałuje że mógł coś zrobić inaczej.
Gdy się buduje garaż to jeszcze można próbować to nadzorować ale pamiętaj że nawet czytając ten post koncentrujesz uwagę n samym budynku ... a tu jeszcze przyłącza ... ogrodzenie ... trawnik ... parking ... linia telefoniczna ... itp.

@ziemba Budowałeś dom sam wiesz ile wydatków jest ponoszonych poza księgowo.
W normalnej inwestycji nie ma na to miejsca. W normalnej tj. w takiej w której bierzesz określonej wysokości kredyt i to musi starczyć. W takiej gdy termin uruchomienia obiektu jest obwarowany umową np zatrudniasz od danego dnia pracowników ... a tu nie ma obiektu .... bo Pan Kazio pochlał. I Płacisz odsetki pensje raty leasingowe a wpływy się oddalają. Ta oferta MODULAR może wydawać się droga ...ale to tylko pozory bo tu nie ma niedoszacowanych wpadek i żadnych innych wydatków poza kosztorysem !

A w każdej innej inwestycji wydaje ci się ze lampa na sufit będzie kosztować 60 zł a ona kosztuje 150. a beton i pustaki 6 000 a one kosztują w sumie 15 000 bo zapomniałeś o transporcie rozładunku i cement zdrożał w miedzy czasie.

POMYŚL O TYM ! Biznesmeni tak nie robią .... oni umieją liczyć pieniądze ... i wszystkie koszty inwestycji ... nawet znaczki skarbowe za 10 zl... na które wielu macha ręka.
a w efekcie oni wiedza ile kosztowała budowa a ci co robią systemem gospodarczym tylko przypuszczaja ze wiedza.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 23-06-2009, 13:46   

PROJEKTER napisał/a:
. a tu nie ma obiektu .... bo Pan Kazio pochlał.

Oj tak, tu masz racje.
PROJEKTER napisał/a:
I Płacisz odsetki pensje raty leasingowe a wpływy się oddalają.

Tu niestety tez masz racje. Jak budowlance Ci nie przyjda bo mówią że cos tam cos tam, to troche pokurwisz i tyle. Nie bedzie ich po miesiącu to bierzesz nastepnych i tyle, nic wielkiego się nie stanie (oprucz tysiąca bluzgów i nerwów straconych), dom poczeka. A z warsztatem tak już sie nie da, masz absolutną racje. Nigdy niczego tak nie robiłem żeby mnie terminy goniły, bo odsetki, bo straty itp. dlatego mówie o budowaniu gospodarczym. Ale gdybym wziął ze 300tys kredytu, z warunkami na kilka stron na co i do kiedy mam wydac i zrobic, to powiem Ci, że chyba też bym wolał wziąc firme i miec swięty spokuj.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 23-06-2009, 17:19   

@ziembka ! No normalnie Cię NIEPOZNAJE :) . BRAWO ! zaczynasz myśleć jak właściciel warsztatu, a nie tylko jak lakiernik w nim pracujący ... ale to już od jakiegoś czasu mam takie wrażenie jak czytam twoje posty .... brawo ... i do przodu !
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 23-06-2009, 17:53   

Projekter, pokazałem Twoje wypowiedzi na forum bratu mojej mamuski, on ma piekarnie i duzy sklep samoobsługowy. Powiedział ze jak zaczynał 20 lat temu i miałby do pomocy kogos takiego jak Ty, to teraz byłby o 10 lat do przodu ze wszystkim. A tak uczył sie na błedach i ciągle musiał cus poprawiac i przebudowywac. Twoje wypowiedzi na temat milionowych inwestycji są mało realne, albo nie mało realne tylko do przemyślenia za pare lat, ale inwestycje na 300-400tys sa jak najbardziej realne. Tylko trzeba odrazu o nich myslec i brac pod uwage od początku. A nie najpierw kombinowac ze cus tam się zrobi z szopy i stodoły, wpakuje się kase której już nie odzyskasz a wszystko i tak będzie do zbużenia, a za pare lat się pomyśli co dalej. Nie nie, tego już się nauczyłem. Ja mam zapał i odwage na taką dużą (przynajmniej jak na moje możliwości) inwestycje i zobaczysz że jeszcze będzisz pił u mnie w biurze piwko na zakończenie budowy :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 24-06-2009, 15:31   

Czuję się zaproszony :piwosz: . Chętnie ci pomogę żeby twoja inwestycja trwała jak najkrócej ... i najpierw zaprojektujemy i wybudujemy .... BIURO :)
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 25-06-2009, 17:11   

PROJEKTER napisał/a:
i n
PROJEKTER napisał/a:
i najpierw zaprojektujemy i wybudujemy .... BIURO

:piwosz:
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-06-2009, 14:57   

Powiem wam że gdybym miał takie 500 tyś zł to bym sobie to wolał wpłacić do banku na procent i żyć z wackiem do góry
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-06-2009, 15:12   

Madmax, przy oprocentowaniu 5% z 300tys miałbyś miesięcznie z 1200zł. Ja za te pieniądze nie mógłbym leżec wackiem do góry. A z dobrego warsztatu można miec conajmniej kilka razy więcej. A pozatym trzeba cuś robic w życiu, ja bym się zanudził na śmierc jak bym nic nie robił.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 27-06-2009, 15:37   

ZIEMBA napisał/a:
Madmax, przy oprocentowaniu 5% z 300tys miałbyś miesięcznie z 1200zł. Ja za te pieniądze nie mógłbym leżec wackiem do góry. A z dobrego warsztatu można miec conajmniej kilka razy więcej. A pozatym trzeba cuś robic w życiu, ja bym się zanudził na śmierc jak bym nic nie robił.


dokladnie , z wackiem do gory to sie tylko w trumnie lezy heheh :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 27-06-2009, 16:10   

@madmax ! Główny powód kredytowania inwestycji leży w tym, że inwestor np. MADMAX nie ma ani 500 tyś, a nawet szansy na ich zebranie bo nie ma zabezpieczenia dla banku na takie pieniądze. Ma tylko pomysł i wiedzę zawodową jak go zamienić na pieniądze.... bo podpisujesz umowę na obiekt Modular za np 1 mln złotych ( którego nie masz szans zarobić zaoszczędzić, ani wygrać w lotto ) a bank kładzie na nim łapę jako zastaw i ... coś co nie jest twoje zarabia na ciebie i samospłatę. Jak się na tym znasz i dobrze skalkulowałeś inwestycję to przez sześć osiem lat żyjesz skromnie i tyrasz na spłatę kredytu. Jak jesteś bardzo mądry to 30 % tej inwestycji spłaci za ciebie dotacja UE ( a to całe oprocentowanie kredytu na okres 6 lat ) i możesz nawet pozwolić sobie na trochę wystawniejsze życie ( bo to 300 000 zł w gotowce ) Po ośmiu latach Maksiu ... to już wszyscy mogą ci się tylko kłaniać .... bo teraz to ten warsztat za 1 mln jest TWÓJ ... I TERAZ możesz go sprzedać jak ci się go nie chce dalej prowadzić i .... leżeć do góry wackiem. ŚWIAT NALEŻY DO SPRYTNYCH I ODWAŻNYCH. No i .... pewnie się okaże, że ta twoja firma po ośmiu latach z bazą klientów renomą i lokalizacją w środku miasta ( choć osiem lat temu była na peryferiach ) to warta jest 3 mln i to nawet przyjmując że twoje urządzenia to już złom !

@madamx ! Zdziwiłbyś się jakbyś zobaczył stan konta tzw. "milionera" ... w większości przypadków to co ty widzisz i wzdychasz do tego zazdrośnie to własność banku i leasingu oraz rożnych innych instytucji. To jest tylko użytkowane i spłacane przez Pana Milionera. I to dlatego ci "bogaci" zapieprzają na spłatę tego bogactwa zamiast kupić małą wysepkę ma Pacyfiku i żyć z odsetek !
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
domagalka
Wyjadacz


Wiek: 38
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 142
Punkty: 4/7
Skąd: Beszowa
Wysłany: 27-06-2009, 18:40   

Ja tak chce!!! Chcę taki warsztat i chce zarabiać i nie miliony tylko tak żeby żyć normalnie z rodziną. Mogę nawet sam w nim tyrać ale żeby zarabiać na utrzymanie rodziny i co ważne na swoim.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 27-06-2009, 20:30   

PROJEKTER napisał/a:
@madmax Główny powód kredytowania inwestycji leży w tym, że inwestor np. MADMAX nie ma ani 500 tyś, a nawet szansy na ich zebranie bo nie ma zabezpieczenia dla banku na takie pieniądze. Ma tylko pomysł i wiedzę zawodową jak go zamienić na pieniądze.... bo podpisujesz umowę na obiekt Modular za np 1 mln złotych ( którego nie masz szans zarobić zaoszczędzić, ani wygrać w lotto ) a bank kładzie na nim łapę jako zastaw i ... coś co nie jest twoje zarabia na ciebie i samospłatę. Jak się na tym znasz i dobrze skalkulowałeś inwestycję to przez sześć osiem lat żyjesz skromnie i tyrasz na spłatę kredytu. Jak jesteś bardzo mądry to 30 % tej inwestycji spłaci za ciebie dotacja UE ( a to całe oprocentowanie kredytu na okres 6 lat ) i możesz nawet pozwolić sobie na trochę wystawniejsze życie ( bo to 300 000 zł w gotowce ) Po ośmiu latach Maksiu ... to już wszyscy mogą ci się tylko kłaniać .... bo teraz to ten warsztat za 1 mln jest TWÓJ ... I TERAZ możesz go sprzedać jak ci się go nie chce dalej prowadzić i .... leżeć do góry wackiem. ŚWIAT NALEŻY DO SPRYTNYCH I ODWAŻNYCH. No i .... pewnie się okaże, że ta twoja firma po ośmiu latach z bazą klientów renomą i lokalizacją w środku miasta ( choć osiem lat temu była na peryferiach ) to warta jest 3 mln i to nawet przyjmując że twoje urządzenia to już złom

@madamx Zdziwiłbyś się jakbyś zobaczył stan konta tzw. "milionera" ... w większości przypadków to co ty widzisz i wzdychasz do tego zazdrośnie to własność banku i leasingu oraz rożnych innych instytucji. To jest tylko użytkowane i spłacane przez Pana Milionera. I to dlatego ci "bogaci" zapieprzają na spłatę tego bogactwa zamiast kupić małą wysepkę ma Pacyfiku i żyć z odsetek
_________________



skoro tak... to dlaczego sam nie postawisz sobie takiego warsztatu i za 10 lat nie zostaniesz milionerem? podejrzewam że z projektowania sie takiej kasy nie dorobisz za 10 lat ;]
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-06-2009, 21:37   

ZIEMBA napisał/a:
Madmax, przy oprocentowaniu 5% z 300tys miałbyś miesięcznie z 1200zł. Ja za te pieniądze nie mógłbym leżec wackiem do góry. A z dobrego warsztatu można miec conajmniej kilka razy więcej. A pozatym trzeba cuś robic w życiu, ja bym się zanudził na śmierc jak bym nic nie robił.


No to za 500 tyś miałbyś prawie 2 tyś zł Nadal twierdzisz ze sie nie opłaca??? Zasadniczo pieniądze za darmo. A robić to zawsze można. Iść do roboty odwalić dniówke przyjść do domu i mieć luz. Ja bym tak chciał. Mógłbym wkońcu robić to o czym od dawna marze. Gdzieś pojechać, pozwiedzać i wogóle. A tak jak teraz od 7 do 15 w robocie, w domu obiad godzina odpoczynku i znowu robota. I tak w kółko. Ja żyje tylko pracą. Chociaż tyle ze ją lubie. A jak bym jej nie lubiał?? TO co wtedy. Dla dziewczyny nie ma czasu dla siebie też. BEz sensu.

A tak zeby nie robić bardzo off topica to powiem ze według mniee 500 tyś to na budowe warsztatu z prawdziwego zdarzenia to mało. Jak by się tak chciało wybudować taki warsztat porządny to hmmmm Sama komora lakiernicza to ponad 50 tyś, najtańsza widziałem to 35 kosztowała. Kompresor śrubowy też gdzies koło 50 tyś to już mamy 100 tyś czylu jedna czwarta z 500. Wybudowanie budynku tak jak projekter mówił około 300 tyś. To już mamy 400. No i jakieś wyposarzenie warsztatu narzędzia ramy do prostowania itp to 100 i to tak lekko. Według mnie ten kraj to poprostu porażka. Już to kiedyś tutaj powiedziałem. Zeby w POLSCE zarobić trzeba zostać politykiem i kraść ile sie da.

[ Dodano: 27-06-2009, 22:53 ]
Projekter, a powiedz mi co wtedy zrobić gdy taka inwestycja nie przyniesie zysku, jezeli klijenci nie będą chcieli płacić 400 od elementu??? Chyba nam sie pozostaje tylko powiesić
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 27-06-2009, 23:12   

@madmax Niestety masz rację. Jak się nie umie prowadzić biznesu to trzeba się powieść skoro się wpada na taki głupi pomysł żeby się za to brać !

Pytasz .... Czy ja nie powinienem tego zrobić ... odpowiem pytaniem ... PO CO ? Ja prowadziłem już warsztat przez pięć lat i nigdy więcej nie chcę mieć z tym nic wspólnego. JA się do tego nie nadaję ... są łatwiejsze sposoby zarabiania pieniędzy np. Piszesz że dobra kabina kosztuje 50 tyś.... no dobra to kosztuje, 100 tyś, a 5 % to prowizja dla sprzedawcy .... to 5 tyś. W swoim warsztacie musiałem być minimum tydzień z sobotom ( czasami sam upaćkać się farbą i pomalować samochód bo lakiernik miał "focha" i nie dotarł w sobotę, albo w poniedziałek ) żeby tyle zarobić. Przy sprzedaży np. kabiny to jeden celny wyjazd jedna rozmowa jedna oferta i .... już.
Jakbym mógł sam budować te MODULARY to podstawowa wersja kosztowała by 600 tyś a nie 500 tyś ... rozumiesz ? ... i i tak by to była oferta nie do przebicia.

Warsztat to określone wpływy i stabilny określony dochód np 20 000 miesięcznie ... a prowadzenie takiej firmy jak moja to jeden strzał w roku z zyskiem 200 tysięcy. Jak to rozłożysz na rok to się okaże, że zarabiamy tyle samo. Ty żyjesz z dochodów a ja z kredytu .... Ja gonię za okazją i żyję nadzieją na ogromne zyski, a Ty masz stałe dochody. W efekcie mamy ten sam poziom życia ... ale ja znam się na jednym, a Ty na drugim. Ja jestem leniem z możliwościami, a Ty pracocholikiem z zamkniętą możliwością osiągnięcia zysku ( na poziomie tzw. Maksymalnej Zdolności Przerobowej Warsztatu ) no i Ja byłem tam gdzie ty jesteś teraz a Ty jeszcze nie byłeś tu gdzie ja jestem. Nie w milionerstwie Nie w luksusie ... tylko w punkcie gdy już mnie nie stać czasowo na ryzyko i nerwy. Ja już jestem za stary. Czy żałuje ? Oczywiście że tak. Jak ja zaczynałem pracę 1988 roku to tu był jeszcze padający PRL a TY w 2009 jesteś w Unii Europejskiej. Teraz gdy można brać długofalowe kredyty i rynek jest ucywilizowany Ty masz szanse na rozwój a ja mogę ci powiedzieć jak to zrobić .... Ja już straciłem taką możliwość.

Plajta powiadasz ? ... sam startowałem od zera TRZY RAZY ( od zera to by był luz OD MINUS 100 000 zł ) .... Weź sobie to do serca jako radę której mnie nikt nie udzielił ..... JAK NIC NIE MASZ NA POCZĄTKU INWESTYCJI .... TO NIC NIE MOŻESZ STRACIĆ JAK ZBANKRUTUJESZ ...
Jak za 15 lat czegoś się dorobisz to nie postawisz szczęścia własnej rodziny i przeszłości dzieci na karcie wysokich kredytów bo .... rodzina ci na to nie pozwoli. KAŻDY BĘDZIE MIAŁ WŁASNE POTRZEBY.

Pomyśl o tym ... takie inwestycje z niczego w COŚ są tylko dla odważnych i młodych ludzi którzy mają czas na to żeby się pozbierać ... bo jak dziś zaczniesz, a za 5 lat splajtujesz i stracisz dorobek 5 lat to gdzie będziesz .... CHYBA W PUNKCIE WYJŚCIA CO ? ...nic nie miałeś i... nic nie masz. Poza pięcioma latami doświadczenia .... I może 30 urodzin na karku.

Trochę ci zazdroszczę ( trochę ci dogryzam )... ale chciałbym być teraz tam gdzie TY i wiedzieć tyle ile wiem dziś o tym jak się zarabia miliony ?

I kto powiedział że splajtujesz ... a skoro Tak ma być to poco inwestujesz własne oszczędności w garaż ? 1000 zł czy milion złoty to tylko cyfry jeżeli i tak je stracisz !

@madamax ! Pieniędzy nie da się jeść ... to tylko środek do osiągania celu . Normalni ludzie nie trzymają kasy na koncie jako oszczędności tylko inwestują i żyją z zysku nie tracąc kapitału. Na koncie kasę to trzymają emeryci na ... trumnę, pogrzeb ... i wspieranie Ojca Dyrektora :)
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 28-06-2009, 09:40   

Projekter myślę że w 1988 roku było dużo ładtwiej zacząć od zera niż teraz. Nawet gdybym chciał wziąć te 500tys kredytu to go poprostu nie dostane... 2 rzecz, nadal obstaje przy tym żę nie da sie zarobić poza dużym miastem, w 2 stanowiskowym warsztacie lakierniczym 20 000 zł miesięcznie na samo jego utrzymanie.. a gdzie tu jeszcze zysk dla "rodziny" i ojca dyrektora...

mieszkam w 20 tysięcznej miejscowości, i to nie na zadupiu tylko w centrum kraju, przez miasto przebiega poważna droga krajowa. jest wiele firm... ale warsztat nad którym wisi "lakiernictwo" jest tylko jeden!! do tego gość ma 3 autotransportery i ich serwis. reszta to oczywiście "blacharsto i mechanika" ...

no i oczywiście ci którzy już mają warsztaty zaczynali w latach 80tych lub przejeli je po ojcu. Mój kumpel ma warsztat mechaniczny, roboty nie do przerobienia, ale i tak nie stać go na wybudowanie porządnego warsztatu... robi w 2 stanowiskowym "garażu" mając jednego pracownika....

Ale oczywiście... jak sam powiedziałeś, jak "trafisz" okazje to trafi ci sie człowiek który ma możliwość zrealizować twoj plan. ale jak sam widzisz... musisz "trafić" :czesc:
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 28-06-2009, 10:34   

@luk ! Nie każdy może zostać inwestorem i .... milionerem. Zawsze najłatwiej jest narzekać ... w 1988 roku też wszyscy narzekali, że to zniszczony przez komunę kraj, że nie ma perspektyw, że 100 lat będziemy gonić zachód ... i nie było tylu banków i nie było dotacji , nie było nawet profesjonalnego sprzętu, ludzie tracili masowo pracę w likwidowanych gigantach.... dziś jest zupełnie inaczej ... I CO ? Dalej narzekanie że światowy kryzys, że rząd do kitu ... nawet pogoda w Polsce jest najgorsza na świecie ! Można się dołączyć do tego skowytu albo .... ruszyć głową !

Jednak JA od 1998 roku prowadzę niezmiennie firmę projektową w jednej branży ( dwa razy plajtowałem tj. moje zobowiązania przewyższały dochody ... dziesięciokrotnie ) i cały czas tu jestem i mam zlecenia i robię to co robiłem ... pewnie że mogłoby ich być 10 razy więcej ... ale mam konkurentów, nie do wszystkich docieram, nie wszystkich przekonuję, nie wszystkich da się zadowolić i..... realizuję z 5% tego typu inwestycji w Polsce, a to przez te 10 lat 160 różnych obiektów. Jak widzisz tych co idą do przodu i nie narzekają jest całkiem sporo.

MODULAR to wyjątkowa oferta i wyjątkowa okazja. Cały czas w tych postach koncentrujecie uwagę na kosztach budowy i ich zbijaniu, lub szukaniu innych rozwiązań ... a podam przykład :

W standardowej inwestycji leasing nie zapłaci za cały pakiet wyposażenia drobnego jak kostki szlifierskie klucze pistolety lakiernicze szlifierki itp. filtr powietrza itp. W małej lakierni to koszt sięgający nawet 15 000 zł. Masz tyle na takie wyposażenie ? a kredytu na to nie dostaniesz ( najwyżej konsumpcyjny ) leasingu też nie.

W ofercie MODULAR taki pakiet wchodzi w cenę wyposażenia stanowiska LAKIERNICZEGO INTEGRA .... i już jest kredyt inwestycyjny czy hipoteczny albo leasing.

Po drugie - dla leasingu liczy się to jakie masz obroty, a nie zyski jak do kredytu. To oznacza że bank cię wyśle na drzewo, a leasing zapłaci za twoje plany. I tak ... idziesz do banku mówisz chcę wybudować sobie warsztat za 500 tyś z pustaków i wyposażyć w używane urządzenia albo nowe bo jeszcze sam nie wiesz co to będzie... a oni przysyłają ci odmowę ... idziesz to leasingu, a oni też cię odsyłają bo twoje plany nie dają się leasingować ... aż tu MODULAR urządzenie spełniające warunki objęcia leasingiem .... Urządzenie w kształcie kompletnego warsztatu ... jedna FV na całość jedna umowa z leasingiem i masz warsztat za 20 % jego wartości. To kompletne urządzenie więc ... objęte dotacją ministerialną UE w programie INNOWACYJNY GOSPODARKA ( a weż taką dotację na standardową budowę - TO NIE MOŻLIWE ) ... No tak tylko leasing nie zaryzykuje bo ty nie masz kasy .... to może GWARANCJA DOSTAWCY na wykup urządzenia MODULAR i wtedy leasing nie ryzykuje. Tylko czy to się da rozebrać i przenieść gdzie indziej do nowego nabywcy ... ano DA SIĘ tak właśnie zostało zaprojektowane żeby spełniało warunki leasingu i dotacji UE... A budynek z pustaków już Nie. I jak splajtujesz przy Modelarze ( bo się okaże że dupa z ciebie nie biznesmen ) stracisz wsad własny i to co spłaciłeś zanim splajtowałeś. Reszta zostanie sprzedana nowemu nabywcy jako używka za np 250 000 zł twój wsad 100 tyś spłata przez okres użytkowania 150 tyś ... Jak to samo cię spotka w twoim wybudowanym garażu przy kredycie hipotecznym ... komornik wyśle cię pod most i będzie ścigał całe życie. Ciebie i rodzinę. I nie sprzedaż budynku ani wyposażenia żeby spłacić kredyt bo będzie na tym hipoteka banku.

Widzisz Modular to możliwość posiadania warsztatu nawet jak nie masz zdolności kredytowej :
Rozsądne bezpieczeństwo na wypadek plajty,
Gwarantowana dotacja ( a to nawet 300 000 zł w gotowce na spłatę rat gdybyś w
danym miesiąc na nią nie zarobił i jeszcze w kolejnym i w kolejnym )
Cały pakiet wyposażenia od razu,
Możliwości rozwoju i rozbudowy obiektu
Konkurencyjna cena budowy samego budynku
Wszystko w trzy miesiące ! !!!!!!!!!!!!!!!!!

I nic nie musisz sam robić .... musisz tylko chcieć to prowadzić ( i mieć teren i wkład
własny )... ale zawsze można siedzieć i skamleć że kryzys, że nie ma klientów,że to
takie małe miasto, że ubezpieczyciel nie płaci .... TO MOŻE OTWORZYĆ ....
CUKIERNIE ? CO ? brzmi podobnie LAKIERNIA - CUKIERNIA ... CO ZA RÓŻNICA ?

[ Dodano: 28-06-2009, 11:48 ]
W kwestii RÓŻNICY ! i tego co jest sednem moich postów taki żart :

Przychodzi facet z lekami z apteki do domu i dzwoni jego telefon ... telefonuje Pani farmaceutka :

- PRZEPRASZAM PANA ALE ZASZŁA STRASZNA POMYŁKA ... ZAMIAST T Y M I A N K U WYDAŁAM PANU - C Y J A N E K.

- PANI ... JA SIĘ NA TYM NIE ZNAM ... JAKA TO RÓŻNICA ?

- .... 4,50 - :)
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 28-06-2009, 17:13   

przemyślałem sprawe. i zgoda. to dobry pomysł. a jak przeczytałem twojego ostatniego posta uważam że to bardzo dobry pomysł.. tylko:

- czy można zrobić z tego planu warsztat mechaniczny, z możliwością dostawienia po pewnym czasie kabiny lakierniczej?

Pytanie z innej beczki: mam 0,5 h ziemi. 25 arów od strony drogi jest zabudowane, zostało puste pole 25 arów do zagospodarowania, tyle że między granicą a budynkami jest 5 metrów, czy da sie tam zrobić droge na tą działkę "z tyłu" ? tzn czy przepisy dopuszczają taką opcje?

[ Dodano: 28-06-2009, 19:57 ]
cofam pytanie odnośnie warsztatu mechanicznego. poczytałem i już wiem że można ;)

o droge dojazdową pytanie podtrzymuje
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 28-06-2009, 19:22   

@LUK ! Nie do końca rozumiem szczegóły tego pytania o drogę ( mapa albo szkic natychmiast by to wyjaśniła ) więc jak możesz to doprecyzuj ale najpierw ogólna informacja.

Jeżeli chcesz te 25 arów formalnie wydzielić - geodezyjnie - to będzie ona musiała mieć zapewniony dostęp od strony drogi powiatowej gminnej miejskiej, lub krajowej. Jeżeli ta droga będzie biegła przez twój teren to następuje tzw "służebność gruntu". Droga może biec przy granicy. Natomiast budynek musisz postawić 1 metr od granicy jeżeli nie ma okiem drzwi i żadnych otworów po tej stronie , lub cztery metry od granicy jeżeli ma okna po tej stronie.

Ponieważ planujesz warsztat to już na etapie warunków WZiZT prawdopodobnie zostanie narzucona ta odległość bez względu na to czy są czy nie ma tam otworów na ścianie. 25 arów to 2500 m2 ( chyba ! ) wydzielana działka powinna mieć minimum 1000 m2 choć w przypadku gdy obrys granic jest nieregularny dopuszcza się mniejsze areały jako samodzielny teren.

Jeżeli ten stojący budynek jest twój i działka jest twoja to tzw. drogi wewnętrzne mogą biec jak sobie wymyślisz ( nawet moga mieć kształt muszli ślimaka :) Wtedy całe zagospodarowanie ternu umieszczasz tylko na mapie terenu przy wystąpieniu o pozwolenie na budowę. Ponieważ to twój teren i budynek ( jak zakładam ) to możesz po działce jeździć jak chcesz !
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 28-06-2009, 19:32   

jak już napisałem cała działka ma pół hektara, jest ona rodziców... w razie budowy warsztatu ja przygarnąłbym jej niezagospodarowaną połowe. Tyle że ta połowa jest "z tyłu" za zabudowaniami (dom i garaże), no i właśnie miejca na droge od ściany domu do płotu sąsiada jest równe 5 metrów. I to moje pytanie : czy te 5 metrów wystarczy, bo działka na której ta droga by biegła jest moich rodziców. Działka w papierach jest "działką przemysłową" jeśli to coś zmienia. Pozdro!
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 28-06-2009, 19:42   

Ludzie, ale biadolicie, najlepiej wpłacic 500tys na konto, nic nie robic i miec z tego 2tys miesięcznie. A ja mam gdzieś te 2tys, taka kasa mnie wogóle nie satysfakcjonuje. Wyliczyłem że w mojej okolicy z warsztatu z prawdziwego zdarzenia można spokojnie zarobic 5-6tys, a to już są jako takie pieniądze. Do tego żona doda swoje 3tys i już można sobie spokojnie życ, nie luksusowo ale dobrze. Także trza się brac do roboty Panowie a nie marudzic. Trzeba troche pokombunowac, zaryzykowac i liczyc na to że się uda. Ale przede wszystkim warsztat musi wyglądac. Nie wiem czy wszędzie tak jest alu u mnie większosc klientów patrzy jak to wszystko wygląda. Jest kabina, rama, kupa narzędzi, ładna kostka wyłożona przed warsztatem, samochody zastępcze to klient mówi "Ale tu u was fajnie, musicie byc naprawde fachwcami, 400zł to dużo ale napewno będzie dobrze zrobione, to w sobote jestem po odbiór" A jak robi się w szopie to nikt nie da więcej niż250zł za element. Taka jest prawda. Dlatego jak chce się zarobic to najpierw trzeba zainwestowac i włożyc kupe pracy.

Luk napisał/a:
Pytanie z innej beczki: mam 0,5 h ziemi. 25 arów od strony drogi jest zabudowane, zostało puste pole 25 arów do zagospodarowania, tyle że między granicą a budynkami jest 5 metrów, czy da sie tam zrobić droge na tą działkę "z tyłu" ? tzn czy przepisy dopuszczają taką opcje?

Luk, poszukaj w necie, napewno znajdziesz.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 28-06-2009, 20:54   

5 metrów wystarczy na drogę. Możesz ją tam zrobić skoro to jedna działka !

[ Dodano: 28-06-2009, 22:00 ]
@ziemba ! przynajmniej Ty rozumiesz o co chodzi w tym biznesie ...

Dodam od siebie że wcale nie oto żeby zdobyć nagrodę dla najlepszego lakiernika w Polsce ... wystarczy jak robota jest zrobiona na poziomie do przyjęcia przez klienta ... a kasa w biznesie to rzecz najważniejsza . Żeby ją zarobić inwestycje w warsztat są nieuniknione i jest nie ważne czy bez kabiny się da lakierować czy nie ... po prostu KABINA MUSI BYĆ JAK KTOŚ CHCE ZARABIAĆ ...I JUŻ ! ( oraz cała reszta tych oznak profesjonalizmu firmy ).
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-06-2009, 21:34   

A ile kabina zrzera energi?? Przykładowo jedno malowanie samochodu całego? Oczywiscie w przeliczeniu na pieniądze.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 28-06-2009, 22:40   

madmax napisał/a:
A ile kabina zrzera energi?? Przykładowo jedno malowanie samochodu całego? Oczywiscie w przeliczeniu na pieniądze.

Na koszty które pochłania kabina lakiernicza w znaczącym stopniu wpływa jej gabaryt czyli szerokość i długość

średnie zużycie oleju opałowego, zimą to ok.20 L/h co daje (przyjmując że olej kosztuje 2,2 zł za L) 44 zł/h , następny znaczący koszt to zużycie energii elektrycznej,tu też zależność jakiej mocy silniki mamy w kabine, trzeba policzyć sumę mocy silników x ile płacimy za 1KW/h x czas pracy kabiny (średnio aplikacja całego auta trwa 1-1,5h, zależy od ilości nakładanych powłok) przy aplikacji ,,nie można zapominać również o wymianach filtrów podłogowych, sufitowych jaki wstępnych, to średnio koszt ok,1500zł co pół roku
Ale zużycie jakie pochłania kabina lakiernicza mierzy się zawsze w stosunku rocznym, dzieląc na 12 miesięcy
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 29-06-2009, 17:37   

PROJEKTER napisał/a:
5 metrów wystarczy na drogę. Możesz ją tam zrobić skoro to jedna działka


no ale właśnie gdybym stawiał warsztat to nie bylaby to jedna działka tylko już 2 działki osobnych właścicieli :czesc:
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 30-06-2009, 06:40   

W takim przypadku ze strony właściciela działki z drogą ( rodziców ) następuje tzw. służebność gruntu i możesz wydzielić geodezyjnie swoją działkę z tego terenu jeżdżąc po ich terenie. W takim przypadku szerokość i lokalizacja nie ma znaczenia. Gdy wydzielisz działkę z pasem drogowym jako własność, to wtedy musi on biec minimum metr o budynku ( zalecane 4 ) a jak są z tej strony okna, lub drzwi to właściciel budynku będzie musiał zawrzeć w akcie notarialnym informacje, że udziela zgody na taki przebieg granicy ( bo to granica działki ). W kwestii szerokości drogi pożarowej. Powinna ona mieć 4 metry szerokości... ale da się to obejść w trakcie prac projektowych jeżeli bezpośrednio przed obiektem i za nim zachowasz takie odległości. Tu decyduje lokalizacja wjazdu na twój teren. Stawiasz bramę wjazdową za budynkiem rodziców i ta wydzielona wcześniej droga jest już poza opracowaniem projektowym. A wewnątrz terenu .... drogi o szerokości 4 metrów ( zalecane 6 przy dwókierunkowy ruchu pojazdów )
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 01-07-2009, 20:37   

O! dziękuje bardzo za konkretną odpowiedź bo ten temat gryzł moją rodzine od dawna ;)
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 02-07-2009, 13:53   

No co ty @LUK ??? jak to od dawna ? .... przecież w necie masz wszystko ... a awantury o drogę i granicę z sąsiadami do najczęstsze sprawy cywilne prowadzone przed sądem w kwestii nieruchomości :

Jak masz trochę czasu to poczytaj to : http://e-prawnik.pl/szukaj/droga/t8192/sp=0

a szczególnie to :

PYTANIE : Według rozporządzenia MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2002 r., Nr 75, poz. 690 ze zmianami). Jego § 14 w ustępie 3 stanowi: "Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m". Droga dojazdowa wytyczona przez działkę sąsiednią nie posiada tych parametrów .Gdzie powinienem złożyć pozew o ustalenie dojazdu zgodne z tymi ustaleniami?

ODPOWIEDŹ : Przepisy rozporządzenia stosuje się przy projektowaniu i budowie, w tym także odbudowie, rozbudowie, nadbudowie, przebudowie oraz przy zmianie sposobu użytkowania budynków oraz budowli nadziemnych i podziemnych spełniających funkcje użytkowe budynków, a także do związanych z nimi urządzeń budowlanych. Przepisy te związane są z planowaną inwestycją budowlaną i uzyskaniem pozwolenia na budowę czy dokonaniem odpowiedniego zgłoszenia. Rozporządzenie to nie znajduje zastosowania do sytuacji, w której konieczne jest ustalenie służebności drogi koniecznej (a zakładamy, że takiej sytuacji dotyczy pytanie). W takim bowiem wypadku następuje ingerencja w prawo własności sąsiedniej działki. Właściciele nieruchomości sami mogą ustalić w drodze umowy służebność przejazdu i przechodu, a w braku porozumienia między nimi właściciel działki bez dostępu do drogi może żądać rozstrzygnięcia przez sąd. Przy ustalaniu przebiegu drogi koniecznej powinno się oczywiście dążyć do usytuowania drogi w sposób jak najbardziej zgodny z zasadami techniki budowlanej, nie oznacza to jednak, że droga ta musi spełniać warunki określone przez rozporządzenie. Droga powinna pod tym względem spełniać w zasadzie jeden warunek – dać odpowiedni w danej sytuacji faktycznej dostęp do drogi. Jest to z drugiej strony miarkowane zasadą, zgodnie z którą służebność powinna w jak najmniejszym stopniu ingerować w prawa właściciela nieruchomości obciążonej.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
arka
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 157
Otrzymał 7 punkt(y)
Skąd: lodzkie
Wysłany: 20-09-2010, 20:31   

a ja mam pytanko czy pod takiego modulara trzba miec pozwolenia na budowe i inne takie pierdulki chodzi mi o to przypuscmy dogaduje sie z wami place te pol miliona leje fudament pod to i juz wszystko zmojej strony? nie znam sie wogole na administracji i nie wiem jak to wyglada bo np. chcesz postawic chte to musisz miec plany i pozwolenia na budowe a to czasami trwa dosc dlugo jak wyglada to z modularem
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 21-09-2010, 05:32   

Formalności jest od cholery ... masa pozwoleń i później dopuszczeń do użytkowania. Absolutnie tak samo jak z każdą inną lakiernią, czy warsztatem samochodowym ... bez znaczenia, czy wybudowanym w programie modularny-warsztat czy też przez ciebie i kolegów cegła po cegle.

Przepisy są jedne dla wszystkich, tylko że w tym przypadku wszystko za ciebie załatwiamy :) ... Więc jak się na tym nie znasz to nie musisz tego zgłębiać ... Ja się na tym znam. Twoje zadanie to mieć kasę na inwestycję, działkę budowlaną i pomysł na firmę żebyś nie splajtował ... chociaż w programie Modular to nie jest "koniec świata", bo obiekt i jego wyposażenia jest w całości rozbieralne i można to sprzedać bez działki i przenieść w dowolne miejsce w Polsce ... i też Ja się tym zajmę ... a to oznacza, że możesz np. sprzedać warsztat przez allegro. Wprawdzie jeszcze nikt inteligentny i dbający o własny warszta nie splajtował z takim hukiem, ale każdy zawsze pyta co będzie jeżeli ... więc jak widzisz nawet ten problem został rozwiązany. Zarobić na takim numerze się nie da :) ... ale ewentualne straty są minimalne i pomimo że to wpada to nie taka która cię załatwi do końca życia ... Jak natomiast sprzedać na drugi koniec Polski obiekt z cegieł ... to nie wiem ;)

Z boku na pasku masz publikacje. Przeczytaj sobie trzy z nich :

WŁASNY WARSZTAT W ZASIĘGU RĘKI ( zrozumiesz przewagę tego systemu nad innymi ) .... + WARSZTAT Z MODUŁÓW ( tu znajdziesz informacje techniczne o obiekcie i jego wyposażeniu )... a szczególnie polecam ci tekst MINI LAKIERNIA ( bo to opis trzech wariantów lakierni jednostanowiskowej, dwustanowiskowej i dwustanowiskowej z kabiną lakierniczą ... razem z wzorem projektu ;)

... i zajrzyj na stronę http://www.modularny-warsztat.pl/
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
arka
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 157
Otrzymał 7 punkt(y)
Skąd: lodzkie
Wysłany: 21-09-2010, 21:09   

ogolnie rzecz ujmojac to twoje propozycje sa ciekawe i wszystko pieknie cena zraza ale jesli by tak na to spojrzec co dostajemy za ta kasa to wszystko jest ok. pytanko jeszcze mam bo mowisz ze wszystkie formalnosci sa zalatwiane przez was interesuje mnie jaki jest czas od spotkania z wasza firma do otworzenia lakierni juz z wszystkimi papierami chodzi mi tak plus minus ile to casu zajmuje projekty postawienie warsztatu no i wszystkie papierki. czytalem te artykuly i najbardziej mnie wlasnie zaciekawila opcja mini lakierni tej dwustanowiskowej i dwustanowiskowej z kabiną lakierniczą bo cena podana przez ciebie z pierwszego postu tyczy sie wlasnie tych projektow czy to jest jeszcze inna opcja?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne