lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Cieniowanie jednego elementu
Autor Wiadomość
mig
Użytkownik


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 5
Skąd: RZ
Wysłany: 28-12-2011, 12:13   Cieniowanie jednego elementu

Witam.
Mam pytanie do Panów Lakierników: czy poniższy błotnik da się cieniować czy też trzeba cieniować błotnik i drzwi.



fotka lepszej jakości
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
zloty213
Bywalec


Wiek: 37
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 53
Wystawił 1 punkt(y)
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 28-12-2011, 13:12   

Wow, bez cieniowania na drzwi się raczej nie obejdzie ;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-12-2011, 13:31   

Bez cieniowania na drzwi i zderzak. Chyba że w mieszalni się postarają i kolor wejdzie prawie na ostro.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 28-12-2011, 15:07   

raczej bez cieniowania się nie obejdzie :)
możesz prosić by ci sie postarali w mieszalni zrobić to jak najdokładniej potem sprawdzić natryskiem jak wychodzi i jak jest ok i nie zalezy Ci na idealnym odcieniu w każdych warunkach to zrobić to na kreskę :)


a czemu ten blotnik sie tak świec ? to nie jest podkład ? czy ktoś już to zrobił tylko z kolorem sie walnął trochę :P
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
damian0889
Forumator


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 211
Punkty: 2/1
Wysłany: 28-12-2011, 19:04   

madmax napisał/a:
ez cieniowania na drzwi i zderzak. Chyba że w mieszalni się postarają i kolor wejdzie prawie na ostro.
a jak na drzwi to i na klape :) ale mysle ze jak sie postarasz to wystarczy wjechac tylko na drzwi...w nowych autach zderzaki fabrycznie sie lekko roznia a w takim ogórku nikt nie zwroci uwagi.klapa tez inny kąt wiec pewnie obleci jesli tragedi z odcieniem nie bedzie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mig
Użytkownik


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 5
Skąd: RZ
Wysłany: 30-12-2011, 11:35   

To_mas napisał/a:

a czemu ten blotnik sie tak świec ? to nie jest podkład ? czy ktoś już to zrobił tylko z kolorem sie walnął trochę :P

Lakiernik dobrał kolor z drugiej strony, na podstawie numeru koloru i odcienia z klapki. Malowany był zderzak i ten właśnie błotnik na osto (lewy tył). Wcześniej, jak się okazuje, całą lewa strona była malowana niestety w innym odcieniu. Stąd taka różnica.
Zastanawiam się taraz jak to najtaniej wyprowadzić: malować dwa elementy czy jeden?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 30-12-2011, 11:43   

Cytat:
malować dwa elementy czy jeden?
a do klapy tylnej kolor pasuje? ja bym polakierował cały błotnik, zderzak oraz cieniował drzwi ale tym kolorem co jest na drzwiach, bo ten co jest na tylnym lewym błotniku to nawet do cieniowania się nie nadaje. Wina jest lakiernika bo nie sprawdził alternatywy do lakierowanego elementu, a dobierał kolor z klapki.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mig
Użytkownik


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 5
Skąd: RZ
Wysłany: 30-12-2011, 12:06   

kalbi napisał/a:
a do klapy tylnej kolor pasuje?

Tak, pasuje. Prawy tył i tył pasuje do lakierowanego zderzaka.
kalbi napisał/a:

ja bym polakierował cały błotnik, zderzak oraz cieniował drzwi ale tym kolorem co jest na drzwiach, bo ten co jest na tylnym lewym błotniku to nawet do cieniowania się nie nadaje. Wina jest lakiernika bo nie sprawdził alternatywy do lakierowanego elementu, a dobierał kolor z klapki.

Hmm, nie chciał bym wchodzić na zderzak bo to element newralgiczny (często wymieniany) ale chyba inaczej się nie da.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 30-12-2011, 12:18   

mig napisał/a:
Tak, pasuje. Prawy tył i tył pasuje do lakierowanego zderzaka.
widzę, że niezła kombinacja na tym samochodzie. Najtaniej będzie pocieniować tylko drzwi tylne lewe ale samo przejście może być widoczne bo kolor bardzo odstaje.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 30-12-2011, 16:21   

Golić reszte auta w taki samo kolor jak ten nieszczęsny błotnik :)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 30-12-2011, 23:42   

mig napisał/a:
Lakiernik dobrał kolor z drugiej strony, na podstawie numeru koloru i odcienia z klapki. Malowany był zderzak i ten właśnie błotnik na osto (lewy tył). Wcześniej, jak się okazuje, całą lewa strona była malowana niestety w innym odcieniu. Stąd taka różnica.
Zastanawiam się taraz jak to najtaniej wyprowadzić: malować dwa elementy czy jeden?
i takie auto ci oddał ? ja bym sie ze wstydu spalił gdybym coś takiego oddawał...
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mig
Użytkownik


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 5
Skąd: RZ
Wysłany: 04-01-2012, 16:42   

Się tak zastanawiam czy nie jest to dobry materiał na rozpoczęcie przygody z lakierowaniem?

Tu pytanie : co potrzbuję i ile wydam na sprzęt (pistolet, kompresor, maska itp) , co polecić możecie na początek? Czy można malować pod chmurką czy też potrzebny będzie garaż?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
BigBlock
Bywalec


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 51
Otrzymał 3 punkt(y)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 04-01-2012, 17:07   

mig napisał/a:
Się tak zastanawiam czy nie jest to dobry materiał na rozpoczęcie przygody z lakierowaniem?

Tu pytanie : co potrzbuję i ile wydam na sprzęt (pistolet, kompresor, maska itp) , co polecić możecie na początek? Czy można malować pod chmurką czy też potrzebny będzie garaż?


Wszystko było już poruszone tu na forum. Użyj funkcji SZUKAJ.

Możesz malować pod chmurką - ale właśnie "malować", bo powpadają Ci w lakier muszki i różne inne syfki, a wiatr czasami będzie uniemożliwiał pracę. ;)

Także, garaż jak najbardziej potrzebny! A przy tych temperaturach warto pomyśleć nad jakimś ogrzewanym.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 04-01-2012, 17:43   

mig napisał/a:
co potrzbuję i ile wydam na sprzęt (pistolet, kompresor, maska itp)


pistolet - 1500 zł
kompresor - 5000 zł
maska - 100 zł
itp - 120000 zł

;)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mig
Użytkownik


Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 5
Skąd: RZ
Wysłany: 05-01-2012, 15:37   

kalbi napisał/a:
mig napisał/a:
co potrzbuję i ile wydam na sprzęt (pistolet, kompresor, maska itp)


pistolet - 1500 zł
kompresor - 5000 zł
maska - 100 zł
itp - 120000 zł

;)


To profesjonalny sprzęt pewnie x10 ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 05-01-2012, 20:38   

No niestety można by rzec że nawet 20x
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
hipcio
Użytkownik


Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: 29-02-2012, 18:45   

Panowie odświerze torksze temat :P a mianowicie mam pytanie, czy jeśli daję do polakierowania maske to za usługe cieniowania żeby nie bylo widać różnicy między zderzakiem a błotnikiem płace dodatkowo czy to wchodzi w cene lakierowanej maski??
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 29-02-2012, 18:53   

Oczywiście że płacisz dodatkowo.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 29-02-2012, 18:55   

Raczej nikt lakierujący maske nie cienuije błotników i zderzaka bo koszty by były ogromne :) Cieniuje sie elementy w pionie, np drzwi do drzwi albo błotnik do drzwi, bo wtedy najłatwiej wypatrzyć różnice kolorów.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 29-02-2012, 19:08   

ZIEMBA napisał/a:
Raczej nikt lakierujący maske nie cienuije błotników i zderzaka bo koszty by były ogromne :) Cieniuje sie elementy w pionie, np drzwi do drzwi albo błotnik do drzwi, bo wtedy najłatwiej wypatrzyć różnice kolorów.
to zależy od samochodu np Alfa Romeo 166, 147 itp błotniki mają dużą płaszczyznę styku z maską i różnica może być zauważalna ale nie musi.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 29-02-2012, 19:13   

No może się trafić jakiś wyjątek jak jest problem z dobraniem koloru, ale to wyjątek. Ile bys wziął za polakierowanie maski w 166 z cieniowaniem błotników i zderzaka? Przecież klient raczej by nie zapłacił takich pieniędzy i pojechał do innego warsztatu.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 29-02-2012, 19:23   

ZIEMBA napisał/a:
Ile bys wziął za polakierowanie maski w 166 z cieniowaniem błotników i zderzaka? Przecież klient raczej by nie zapłacił takich pieniędzy i pojechał do innego warsztatu.
ja bym nie cieniował - starałbym się dorobić kolor by pasował dobrze ale jak się nie da to się cieniuje ale wczesniej trzeba klienta o tym najlepiej poinformować, że taka sytuacja moze mieć miejsce.
, a ogólnie przy lakierowaniu maski w 166 nie trzeba cieniowac zderzaka bo się z nią nie styka:P
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
hipcio
Użytkownik


Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: 29-02-2012, 20:23   

Auto to megane coupe rok 2000 a kolor to srebrny (pdobno z dodatkiem perły) no i w deszczową pogode widać mega inny odcien miedzy maska a błotnikiem i zderzakiem i błotnikiem, te elementy były lakierowane tzn, zderzak i maska
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzegorz_J
Forumator


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 241
Punkty: 2/1
Skąd: Tarnów
Wysłany: 29-02-2012, 21:17   

Po co chcesz malować maske skoro jak pisałeś za dwa miesiące oddajesz auto do lakiernika który Ci pomaluje Twoim lakierem?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
hipcio
Użytkownik


Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: 29-02-2012, 21:47   

Dlatego że właśnie dalej pytałem i trafilem na zakład który mi doradził żeby nie lakierować całości bo to się nie opłaca i zeby to wcieniować, zna ktoś ten kolor z renault? Da się to ladnie wcieniować??
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzegorz_J
Forumator


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 241
Punkty: 2/1
Skąd: Tarnów
Wysłany: 29-02-2012, 22:01   

Z tym pytaniem to idż do lakiernika co Ci to bedzie robił.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
hipcio
Użytkownik


Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: 29-02-2012, 22:07   

No wiem wiem, ale może ktoś już cieniował taki kolor i coś może na ten temat mi powiedzieć,
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzegorz_J
Forumator


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 241
Punkty: 2/1
Skąd: Tarnów
Wysłany: 29-02-2012, 22:12   

hipcio napisał/a:
No wiem wiem, ale może ktoś już cieniował taki kolor i coś może na ten temat mi powiedzieć,
To jest taki chu**** kolor i na pewno nie polecałbym lakierowac nim elementow osobno. Ale przy w miare dobrze dobranym lakierze wszystko idzie wycieniowac
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
marcus
Forumator
Hala Madrit



Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 292
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: śląsk
Wysłany: 29-02-2012, 23:31   

hipcio napisał/a:
widać mega inny odcien miedzy maska a błotnikiem i zderzakiem i błotnikiem, te elementy były lakierowane tzn, zderzak i maska

oddaj te auto temu lakiernikowi niech ci docieniuje same błotniki do maski i zderzaka nie powinno z tym byc wiekszych problemów oczywiscie za usługe trzeba zapłacic ;) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
TeeM
Ekspert


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 914
Punkty: 20/21
Skąd: różnie
Wysłany: 01-03-2012, 00:25   

Witam!

Panowie lakiernicy wytlumaczcie mi kolejny ewenenement (pierwszy to dobarwianie koloru w mieszalniach, np. bazy) cieniowania dodatkowych elementow za dodatkowa kase!

np. wpada do mnie gosci z maska do pomalowania a ja Go licze za......
domalowanie blotnikow i przedniego zderzaka.

dla mnie to totlna bzdura i ssanie klienta z kasy. skoro masz warsztat zaplecze i wiedze to Twoj problem aby ten cholerny kolor pasowal! skoro kasuje klienta 300 albo 350 euro za maske (czy tam 400 500 zlotych w polsce) to niestety ale obowiazek spada na mnie aby ten kolor pasowal! rozumiem ze sa wyjatki, ale zeby klienta kasowac jeszcze po 50% ceny za element cieniowany?

ale tlumacze se to tak!
ale skoro klient majacy droga fure przyjezdza do "garazu" i chce maske pomalowac za 150 zl no to chyba mam odpowiedz!
Ostatnio zmieniony przez jacklack 01-03-2012, 16:51, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 01-03-2012, 01:38   

TeeM napisał/a:
dla mnie to totlna bzdura

Bzdura?
Chciał bym zobaczyć Twoje wszystkie prace na ostro jechane?
Rozumiem że nie cieniujesz NIGDY :D
Ja cieniuję,,, czytając to co napisałeś, dopiszę.... cieniowanie jest ponoć technologicznie poprawnym procesem, ale u Ciebie jest oczywiście odwrotnie i czytając to co napisałeś pewnośc tego co do tej pory wiedziałem ..zanika.

Czyli wszyscy sie mylimy i naciągamy klientów na kase?

TeeM napisał/a:
Panowie lakiernicy wytlumaczcie mi kolejny ewenenement (pierwszy to dobarwianie koloru w mieszalniach, np. bazy)


Jak kolorysta w mieszalni dobarwia to jest beeee.
Jak sam masz mieszalnik i sobie dodasz lub odejmiesz jesteś trendy.

Lubię czytac takie pierdoły, bo przynajmniej wiem skąd wychodza te kolorowe auta co na ulicach się spotyka.

To nie przytyk do Ciebie, żeby nie było że ja coś komuś wpieram czy cóś... :aniolek:
 
     
marcus
Forumator
Hala Madrit



Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 292
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: śląsk
Wysłany: 01-03-2012, 09:56   

Cytat:
ale tlumacze se to tak!
ale skoro klijent majacy droga fure przyjezdza do "garazu" i chce maske pomalowac za 150 zl no to chyba mam odpowiedz!

masz racje bo jezeli odrazu stawka jest odpowiednio wysoka za element to mozna to docieniowac po tzw kosztach ,ale za 150zł to niestety dopłata musi byc ;) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
TeeM
Ekspert


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 914
Punkty: 20/21
Skąd: różnie
Wysłany: 01-03-2012, 11:59   

Witam!

mk to Twoja interpretacja mojego posta, moze go zle sformulowalem!

wiem ze ile osob tyle interpretacji.

wiec dopisze co mialem na mysli;
tez uwazam ze cieniowanie jest technologicznie poprawnym procesem

po pierwsze nigdzie nie napisalem ze nie cieniuje! a juz jesli nie cieniuje to prowadze od lat ewidencje kolorow i wiem ktory moze pasowac a ktory mniej. I naprawde sam sie nie raz dziwie ze wchodzi na ostro.
(zreszta po europie jezdzi moich kilkanascie tysiecy samochodow i powiem Ci ze raczej malo bylo niezadowolonych klientów) a jak byli to staralem sie poprawic moj blad w ramach reklamacji.

Chodzilo mi raczej o to, ze jak biore auto do lakierowania i skoro kasuje pege za to, to klient powinien byc zadowolony i nie koniecznie musi wiedzac ze domalowalem mu te blotniki po przetarciu wloknina czy tam jakims papierem i stratacilem raptem setke bazy wiecej czy bezbarwnego.

ale najwazniejszy oczywiscie jest dialog z klientem i usuniecie usterki aby klient byl zadowolony!

rozumiem ze polski rynek samochodowy jest specyficzny i co kraj to obyczaj i ze mamy tysiace zlomow z calej europy z ktorymi trzeba sie uzerac a w szczegolnosci my lakiernicy ale zeby zaraz kasowac za kazdy element bo nie chce mi sie dupska ruszyc i pokombinować tylko walnac jaki kolwiek wariant na element i domalowac do tego jeszcze dwa inne i tym wlasnie narobic problemow nastepnemu lakiernikowi.

co do koloryzowania to nie robie tego wiec nie jestem trendy.
ale oczywiscie troche racji masz mk.

apropos, czytajac takie pierdoly mozesz sie jeszcze sporo nauczyc mk.
o ile bedziesz chcial oczywiscie.

czekajac na inne opinie pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez TeeM 01-03-2012, 19:52, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 01-03-2012, 12:55   

TeeM napisał/a:
apropos, czytajac takie pierdoly mozesz sie jeszcze sporo nauczyc mk.

Oczywiście.
TeeM napisał/a:
to klient powinien byc zadowolony i nie koniecznie musi wiedzac ze domalowalem mu te blotniki po przetarciu wloknina czy tam jakims papierem i stratacilem raptem setke bazy wiecej czy bezbarwnego.


Zgadzam się.

TeeM napisał/a:
rozumiem ze polski rynek samochodowy jest specyficzny


Żebyś wiedział jak specyficzny...
Ostatnio zmieniony przez jacklack 01-03-2012, 16:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gugun
uzależniony od forum


Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 343
Punkty: 5/1
Skąd: kuj-pom
Wysłany: 01-03-2012, 13:28   

coś w tej "ewidencji kolorów" jest bo też wiem z doświadczenia co wchodzi a co nie....ja przeważnie podaje cene od-do jeśli mam wątpliwości (mam na myśli przód auta bo przy lakierowaniu elementow bocznych przeważnie cieniowanie jest nieuniknione) nigdy chyba nie cieniowałem blotników ze wzgledu na zderzak czy na mache,no chyba ze coś miały to naciągałem :) no chyba ze lakieruje całość oprocz np maski to itak ja oblece w cenie zeby nie bylo jajec ;) no ale biorąc pod uwage nawet cene 200zł za el. to itak lakierowanie maski musialo by kosztować 800zł to tyle co w ASO :) no a jeśli jest to konieczne to ja osobiście wole nie powiadamiać nikogo o tym ze bede lakierował cos wiecej niz mam bo wiadomo jak to z ludzmi jest...bedą wtedy sie dopatrywać,a tak jak myśli ze tylko maska np malowana to jest zadowolony bo i kolor i struktura i..... pasuje do reszty :) tu nie ma sie co spierać bo każde auto-kolor wymaga inwidualnej oceny,jednak czasem jest to nieuniknione
a wracając do sreberka z rn to chyba jeszcze gorszy kolor jak lb7z z vw jeśli chodzi o wstrzelenie sie.l..mi bynajmniej jeszcze sie nie udała ta sztuka mimo ze jechałem na ostro i przechodzilo to nigdy nie bylo to co bym chciał.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
marcus
Forumator
Hala Madrit



Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 292
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: śląsk
Wysłany: 03-03-2012, 00:13   

gugun napisał/a:
ja osobiście wole nie powiadamiać nikogo o tym ze bede lakierował cos wiecej niz mam bo wiadomo jak to z ludzmi jest...bedą wtedy sie dopatrywać,a tak jak myśli ze tylko maska np malowana to jest zadowolony bo i kolor i struktura i..... pasuje do reszty

no tak wiekszosc nie zwróci na to uwagi ale jak trafi sie jakis maniak z miernikiem to jeszcze cie posadzi ze mu auto rozbiłes i dlatego musiałes tyle lakierowac wiec wydaje mi sie ze klient odrazu przy ocenie naprawy powinien znac zakres prac jakie trzeba wykonac łacznie z cieniowaniem ;) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
gugun
uzależniony od forum


Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 343
Punkty: 5/1
Skąd: kuj-pom
Wysłany: 03-03-2012, 10:27   

marcus napisał/a:
no tak wiekszosc nie zwróci na to uwagi ale jak trafi sie jakis maniak z miernikiem to jeszcze cie posadzi ze mu auto rozbiłes i dlatego musiałes tyle lakierowac wiec wydaje mi sie ze klient odrazu przy ocenie naprawy powinien znac zakres prac jakie trzeba wykonac łacznie z cieniowaniem
najpierw by musiał mi udowodnic ze przed naprawą byla inna grubość :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 03-03-2012, 14:54   

Czy mówicie o kolorze 640 czy 632 ?
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 03-03-2012, 22:19   

TeeM napisał/a:
co do koloryzowania to nie robie tego wiec nie jestem trendy.
i dlatego piszesz takie głupoty kolego :) nie obraź sie ale wydaje mi sie ze ty widzisz to tak ze każdy lakier da sie zrobić na ostro. Otóż tak wcale nie jest. Załóżmy ze nalejesz kolor 0,5l no ale za chiny nie pasuje i nie da sie go zrobić na igłę.
Wylejesz go czy pocieniujesz ?

2 sprawa to błotnik z 1 strony wcale nie musi być taki jak błotnik z 2 strony.
3sprawa nawet jak koloryscie w mieszalni pasuje to są takie kolory które ty zrobisz innym ciśnieniem i już Ci pasować nie będzie...
gugun napisał/a:
najpierw by musiał mi udowodnic ze przed naprawą byla inna grubość
a jak by udowodnił to byś miał nieźle przerąbane. Obyś na takiego nie trafił.

ja tam wole postawić sprawę jasno i jasno mówię ze za to że muszę cieniować jest dopłaty tyle a tyle bo srał już tą setke lakieru ale czasu by zdemontować zmatować i okleić to jednak trochę schodzi. To dlaczego mam to robić za darmo.
uważam ze zawsze powinno sie cieniować jeśli chodzi o bok auta. Jak jest to każdy wie. Jeśli chodzi o maskę czy tam zderzak to nawet lekka różnica w kolorze zawsze sie jakoś zgubi :) ale bywa czasem tak że 3a pocieniować błotniki choć jeszcze na szczęście nie musiałem :)

[ Dodano: 03-03-2012, 22:27 ]
Ryba napisał/a:
Czy mówicie o kolorze 640 czy 632 ?
do lb7z podobny jest 632 :)
ostatnio go nawet robiłem jednemu kretynowi (klientowi) bo robiła auto do okoła bez przdniego błotnik i 1 drzwi.... ludzie mają nasrane.
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 03-03-2012, 23:58   

To_mas napisał/a:
3sprawa nawet jak koloryscie w mieszalni pasuje to są takie kolory które ty zrobisz innym ciśnieniem i już Ci pasować nie będzie...

Lub będzie inna temp. otoczenia, odległość od obiektu na który nanosimy produkt, inna dysza i w ogóle pistolet...jednym słowem jedno wyklucza drugie...warsztat powinien posiadać własną mieszalnie i system na którym może polegać pracując bez dobarwiania używając do weryfikacji pasowności koloru dokumentacji kolorystycznej lub spectro...własne narzędzia, własny system na miejscu w warsztacie pozwala dobrać kolor do dowolnego miejsca na karoserii, a do klapki i to jeszcze z tworzywa to tak na dwoje babka wróży czyli może pasować ale nie musi, a raczej nie będzie pasować...moim zdaniem nie powinno się dobierać koloru z klapek i to jeszcze z tworzyw.

Też kiedyś na samym początku, a dawno to było korzystałem z usług mieszalni zaopatrując się w bazy, nie dość że traciłem masę czasu na dojazd do nich zawożąc im te śmieszne klapki i inne duperszmity to kolory dorobione przez nich pasowały tak, że nawet na cieniowanie się nie nadawały...uważam że był to jeden z większych błędów jakie w życiu popełniłem...

Generalnie te wszystkie niejasności kolorystyczne pomiędzy lakiernią a mieszalną która działa gdzieś tam w mieście wynikają z zasady skrzywionego systemu działania w tej materii który wypracował się w Polsce, i przez taką dezorganizację wielu nawet o tym nie wiedząc na tym cierpi, tracąc swoje pieniądze uznając to podświadomie za prawidłowość....

Co do cieniowania el.przyległych i do kwot ustalanych osobno od el. naprawianego i osobno od el. cieniowanego..to następny paradoks jaki sami wypracowaliśmy, podobny do słynnych "mieszalni w mieście" ! ..po co dzielić kwotę za naprawę na elementy??, czy nie wygodniej jest powiedzieć klientowi kwotę ogólną za naprawę w którą wchodzi naprawa el. uszkodzonych, cieniowanie, sprzątanie, mycie, zaprawki, itp.?...jaki system kalkulacji dzieli kwotę na elementy??..żaden..kwotę za usługę naprawy wylicza się z czasu Rbg. i materiału jaki zostanie zużyty do tej naprawy...

Ja już od dość dawna odszedłem od obliczania kwot za naprawy od elementu, i informowanie klienta kwotą ogólną za naprawę na prawdę daje większy komfort rozmowy z klientem i tym samym lepsze wyniki, ale przy ustalaniu ceny trzeba się troszkę wysilić i pogimnastykować, i co ważne zawsze mieć coś w zanadrzu i czymś błysnąć ;) w rozmowie, zaskoczyć delikatnie klienta technologiczne, ale logicznie i konkretnie, argumentując jakość z jaką będzie miał naprawiony samochód na podstawie sprzętu jakim dysponujemy i jakich materiałów użyjemy do tej naprawy jeśli klient jest aż do tego stopnia dociekliwy..
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne