Jak w temacie, czy ktoś używał tego urządzenia? czy jest skuteczne i pomocne? Jakieś sugestie podczas pracy z tą przyssawką? zastanawiam się nad zakupem.
aukcja
Nadaje się to tylko do obszernych wgnieceń. Efekt taki sam jak byś wgniecenia popchnął od drugiej strony. Co do drutów PDR to są troch inne koszta i inna technika.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 24-10-2011, 21:23
Inne koszta inne technika ale efekt jest super. W domu od ostatniego czasu próbuje wypychać wszystko jak najlepiej tylko potrafie nie używając spotera. No i jak by na to nie patrzeć to super to wychodzi.
Ktos moze tego uzywal? tez sie zastanawiam nad kupnem tego poniewaz na samochodzie mam sporo wgniotek parkingowych i bym sobie pocwiczyl :-)
Co do drutow PDR sa niestety dosc drogie i zamiast tego wolałbym juz przeznaczyc pieniadze na remont mojego garazu. Do drutow musimy zdejmowac wewnetrzne poszycie auta?
Ostatnio zmieniony przez 25-10-2011, 23:44, w całości zmieniany 1 raz
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 25-10-2011, 23:42
Arafat,
Przeginasz kolego z tymi linkami bez archiwizacji www.allegromat.pl
A nie jesteś tu od dziś.
Ostrzeżenie.
Ja posiadam coś takiego, i muszę przyznać że dobrze sobie radzi ale ze średnimi wgniotami(gdy np jabłko spadło nam na maskę ) z małymi słabo sobie radzi, a z duzymi tez nie bardzo. A i lakier potrafi pęknąć
Panowie takie pytanie,czy klej do pulera w systemie napraw ,do usuwania wgnieceń na klej,to jest jakiś specjalny?do tej techniki? czy to morze być zwykły ogólno dostępny w marketach budowlanych.Mam tu oczywiście na myśli ,klej termotopliwy.za wszelkie odp. wielkie dzieki!
Panowie takie pytanie,czy klej do pulera w systemie napraw ,do usuwania wgnieceń na klej,to jest jakiś specjalny?do tej techniki? czy to morze być zwykły ogólno dostępny w marketach budowlanych.Mam tu oczywiście na myśli ,klej termotopliwy.za wszelkie odp. wielkie dzieki!
teoretycznie jest to specjalny klej, różne kleje są w zależności od temp otoczenia, APP ma w swojej ofercie
Ze wszystkich testowanych klejów specjalnych(10zł za laskę) i nie specjalnych(60gr za laskę) najlepiej wychodzi uniwersalny lub do ceramiki choć ten czasami może oderwać lakier. Uniwersalny wystarcza. Ale tak jak napisał @kalbi trzeba uwzględnić temperaturę otoczenia. I co najgorsze, choć by skały srały na rantach tym nic się nie zrobi. To co drutem robi się 10sek metodą klejową zajmuje dużo więcej czasu, a efekt może być taki ze tylko zniweluje się miejsce wgniecione ale nie usunie całkowicie.
zmywacz do usuwania silikonu, taki sam jak przy przecieraniu elementu przed lakierowaniem
_________________
No popatrz,jakie to proste!kto by pomyślał.
A to ażeby ten zwykły klej dobrze trzymał,trza by było z lekka podgrzać adapter i blachę karoseri,czy to załatwi sprawę dobrej przyczepności?
[ Dodano: 14-01-2012, 21:15 ]
Mart-Dent napisał/a:
To co drutem robi się 10sek metodą klejową zajmuje dużo więcej czasu, a efekt może być taki ze tylko zniweluje się miejsce wgniecione ale nie usunie całkowicie.
_________________
Czy tymi ;cheblami;da się w miarę szybko nauczyć,wyciągania wgniotek,jak ktoś jest w miarę kumaty?ćzy trzeba mieć to coś ????!!
Czy tymi ;cheblami;da się w miarę szybko nauczyć,wyciągania wgniotek,jak ktoś jest w miarę kumaty?ćzy trzeba mieć to coś ????!!
Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie. Napiszę że tak, ktoś zakupi sprzęt wyda trochę grosza a gówno z tego wyjdzie i będzie psioczył na mnie do końca życia , napiszę ze nie to znowu może sobie ktoś pomyśleć że cham ze mnie i specjalnie tak pisze co by jak najmniej konkurencji było. Jak to mówią bez ryzyka nie ma zabawy.
Czy tymi ;cheblami;da się w miarę szybko nauczyć,wyciągania wgniotek,jak ktoś jest w miarę kumaty?ćzy trzeba mieć to coś ????!!
To wbrew pozorom nie jest takie proste.
Dobrze jest jeśli ktoś na początku Ci wyjaśni o co mniej więcej w tym chodzi. Przy pierwszych próbach wkurzało mnie to że bardzo czesto robiłem takie wybicia i pękał lakier. Ale najtrudniej jest wyczuć gdzie znajduje sie koniec pręta. Już jakiś czas bawie sie tym i trenuje sobie na starych elementach. I chociaż nawet wieksze dołki wypchne, to nigdy nie udało mi sie na 100% usunąc uszkodzenia. Zawsze cos tam widac.
Planuje pojechac na szkolenie takie podstawowe moze akurat sie cos wiecej dowiem skoro jakies podstawy mam.
Ale ogólnie potrzeba dużo czasu żeby samemu opanować tą technike zeby móc w ten sposób zarabiac jakies pieniadze.
Nie ukrywam że chcę pokombinować wtym temacie.Polecalibyście jakieś zestawy dla p
oczątkujących.Miki konkurencji Ci nie zrobie,jesteś na drugim końcu Polski!
Czytakie cóś by się nadało
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 15-01-2012, 19:25
Mam narzędzia ale bez podstaw teoretycznych strasznie ciężko coś zrobić. Szukam jakiegoś filmu lub instrukcji, bo to co jest na youtubie to troche za mało. Naprawde ciężko złapać technikę drutów.
Myślę że tu nie o narzędzia chodzi a o wiedze i doświadczenie.
Cena za jedenaście dni normalnie powala Widze niema żartów!No tak inwestycja jak każda inna,bez tego ni hu..hu...coś za coś,no ale ameryki nie odkryłem
Jestem jeszcze ciekaw tej tablicy refleksyjnej,jak to to wygląda z bliska,jest to jakiś skomplikowany sprzęt?Można byłoby to samemu jakoś skonstruować?
Jestem jeszcze ciekaw tej tablicy refleksyjnej,jak to to wygląda z bliska,jest to jakiś skomplikowany sprzęt?Można byłoby to samemu jakoś skonstruować?
spokojnie można samemu, tylko dokupic przyssawkę
Cytat:
tylko ciekawe czy po 11 dniach bedziesz expert. inwestycja inwestycja ale...
A coś więcej Kalbi mógłbyś napisać,oczywiście jak to nie tajemnica,jakieś wskazówki.Będe dżwięczn
tam nic skomplikowanego nie ma, robisz tablicę z pleksi nanosisz paski równolegle do siebie i na to może być jakaś jarzeniówka i to wszystko jakos musi się trzymać elementu więc potrzebna jest przyssawka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 18-01-2012, 08:53
Lepsza jest półmatowa plexi i założenie świetlówki od spodu. Dokładnie można to zrobić samemu. Jednak jak mówiłem wcześniej narzędzia to banał, gorzej z wiedzą i umiejętnościami.
Właśnie dotarły do mnie te druty[cheble],nie mam pojęcia co do czego, czarna magia.
jedne mają kuliste zakończenie , drugie stożkowate,które do jakiego typu wgnieceń?
Jeszcze te punktaki do młoteczkowania,jeden plastikowy drugi metalowy.Czy tym metalowym terz można tłuc ten lakier na zewnątrz,czy jak?Czy ktoś mógłby cosik podpowiedzieć za piweczko.
Co do tego kleju co wcześniej wspominałem trza podgrzać , blachę, adapter i trzyma jak cholera,mało co bym błotnika nie wyrwał!
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 22-01-2012, 18:20
Jak narazie ze wszystkich porad jakie dostałem, to "wiem ale nie powiem", albo "...pooglądaj sobie filmy na youtubie";)
Szkoda że nikt nie chce się podzielić jakąkolwiek wiedzą teoretyczną, tak samo jak w przypadku machania pistoletem, albo doborem technologii. Skoro to takie trudne to kilka informacji teoretycznych pewnie nikomu by chleba nie zabrało.
No o tym to akurat jest pełno wiadomości,jak trzymać pistolet,pod jakim kątem,jaka odległość,ciśnienie gęstość materiału ITP.Tak że kupić pistol i malować(lakierować)
Nic się nie rusza w temacie!?
To może pytanie czysto teoretyczne,jaka jest prawidłowa zasada przy klepaniu wgnieceń?
Zaczynamy klepać,od środka do zewnątrz,czy od zewnątrz do środka?
Nic się nie rusza w temacie!?
To może pytanie czysto teoretyczne,jaka jest prawidłowa zasada przy klepaniu wgnieceń?
Zaczynamy klepać,od środka do zewnątrz,czy od zewnątrz do środka?
Gdzieś to czytałem że od zewnątrze do śrotka. Tak pisał nasz forumowy specjalista od dentów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum