lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
ile za polakierowanie części motocykla: 5 elementów -
Autor Wiadomość
motoDD
Użytkownik


Wiek: 38
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 10
Wystawił 2 punkt(y)
Skąd: Gliwice
Wysłany: 19-04-2011, 00:53   ile za polakierowanie części motocykla: 5 elementów -

Witam.
Piszę tutaj, bo Panowie wiedzą najlepiej ile coś takiego kosztuje. Chcę zlecić pomalowanie 5 a może i 6 elementów motocykla: bak, 2 łotniki, 2 osłonki boczne, 1 osłonka kierownicy motocykla jak na zdjęciu. Szukam kogoś w okolicach Gliwic. Zalezy mi na tym, żeby błotniki miały szparunki. Elementy są proste ( wyprowadziłem niwielkie wgniecenia i wyrównałem szpachlą universalną z Novolu)
Zakupiłem już podkład(Troton) i akryl czarny. Chciałbym to dobrze zabezpieczyć przed korozją. i żeby nieźle wyglądało. Kolor czarny z palety RAL ( nie pamietam numeru). W każdym razie na czarny akryl chciałbym położyć jeszcze oczywiście bezbarwny lakier , żeby kolor miał głębię i błyszczał się jak psu jajca :) Ile za coś takiego by Panowie wzięli i ewentualnie kogo możecie z okolic Gliwic (do 30km- 40km) polecić??

[ Dodano: 19-04-2011, 01:15 ]
http://www.czarprlu.pl/?p=395 ciekawe napisane jak malować szparunki. Może komuś się kiedyś przyda :)

DSC_1071 [800x600].jpg
Plik ściągnięto 253 raz(y) 129,83 KB

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 19-04-2011, 08:43   Re: ile za polakierowanie części motocykla: 5 elementów -

motoDD napisał/a:
Witam.

Zakupiłem już podkład(Troton) i akryl czarny. Chciałbym to dobrze zabezpieczyć przed korozją. i żeby nieźle wyglądało. Kolor czarny z palety RAL ( nie pamietam numeru). W każdym razie na czarny akryl chciałbym położyć jeszcze oczywiście bezbarwny lakier , żeby kolor miał głębię i błyszczał się jak psu jajca :)


Witam właśnie lakieruję znajomemu jakieś strae dkw oraz avo simson. Oba motocykle są po piaskowaniu. Tak poza tym to tak się nie robi. Jak chcesz mieć lakier bezbarwny to kładziesz czarną bazę, a nie czarny akryl. Więc trzeba będzie kupić czarną bazę, a ten twój akryl można wykorzystać na ramę.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
motoDD
Użytkownik


Wiek: 38
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 10
Wystawił 2 punkt(y)
Skąd: Gliwice
Wysłany: 19-04-2011, 09:32   

Oooo. Dzięki za info. A możesz mi to wytłumaczyć?? Chodzi o to, żeby lakier nie pękał , czy po prostu tak się nie robi bo to nie oszczędny zabieg i efekt bez różnicy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 19-04-2011, 16:36   

Ta szpachla to do zerwania, jesli trzeba to piasek (tak najlepiej), epox i dopiero lakiery. Po drodze ew. szpachla. U mnie 850zł z moim materiałem, choć to bardzo tanio i nie lubie takiej roboty, bo więcej jak przy boku auta.
Dziś lakierowanie motocykla to koszt od 2 tys. w góre.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 19-04-2011, 18:40   

motoDD napisał/a:
Oooo. Dzięki za info. A możesz mi to wytłumaczyć?? Chodzi o to, żeby lakier nie pękał , czy po prostu tak się nie robi bo to nie oszczędny zabieg i efekt bez różnicy.


Po prostu technologia przewiduje lakierowanie czarną bazą, na to bezbarwny, lub druga technologia to farba akrylowa. Jak widać to dwie różne technologie powłok i nie powinno się ich mieszać.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 19-04-2011, 20:16   

Jest sposób naprawy, który można tak wykonać.

Pierw czarny akryl 2k, wyszlifować po utwardzeniu i na to lakier bezbarwny.
Robie tak kolesiowi od aerografu-czarny jako tło, na to pryska co chce i dopiero potem klar.
A w tym przypadku, gdy mają być szparunki, to nawet dobrze.
Akryl, suszenie i szlif, szparunek i lakier. Jak coś zwalisz przy kreskowaniu, to poprawiasz, bez problemu. Warunkiem jest wysezonowanie/całk. utwardzenie tego czarnego produktu.

[ Dodano: 19-04-2011, 20:17 ]
michalLbn napisał/a:
motoDD napisał/a:
Oooo. Dzięki za info. A możesz mi to wytłumaczyć?? Chodzi o to, żeby lakier nie pękał , czy po prostu tak się nie robi bo to nie oszczędny zabieg i efekt bez różnicy.


Po prostu technologia przewiduje lakierowanie czarną bazą, na to bezbarwny, lub druga technologia to farba akrylowa. Jak widać to dwie różne technologie powłok i nie powinno się ich mieszać.


Ale Michał ma racje, motoDD
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
motoDD
Użytkownik


Wiek: 38
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 10
Wystawił 2 punkt(y)
Skąd: Gliwice
Wysłany: 19-04-2011, 20:50   

online napisał/a:
Ta szpachla to do zerwania, jesli trzeba to piasek (tak najlepiej), epox i dopiero lakiery. Po drodze ew. szpachla. U mnie 850zł z moim materiałem, choć to bardzo tanio i nie lubie takiej roboty, bo więcej jak przy boku auta.
Dziś lakierowanie motocykla to koszt od 2 tys. w góre.


Dzięki za odpowiedź. Zdaje sobie z tego sprawę, że przy motocyklu masz zagięcia, łuki, i ogólnie niewygodne do malowania. Dodatkowo blache lakierujesz z obu stron :/
850 zł to cena którą jeszcze bym zaakceptował. Ale z tą szpachlą mnie zmartwiłeś. Tyle godzin mojej pracy na marne :) A błotniki byly w tragicznym stanie. Oczywiscie piaskowalem wcześniej i kolega mi to w zakładzie w bumarze podkładował, niby jakiś podkład co kładą na czołgi :)
online a powiedz mi skąd jesteś?? Bo ewentualnie bym się do Ciebie odzywał jak już się zdecyduję na malowanko.

Pozdrawiam
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 19-04-2011, 21:56   

motoDD napisał/a:
iby jakiś podkład co kładą na czołgi :)



No to już tu się pewnie oba produkty wykluczają, ale ok, rozumiem. Jeśli podklad ten to epoxyd i na niego położyłeś szpachlówkę, którą obrabiałeś w odp. sposób, a same poszczególne warstwy nakładane zgodnie z technologią(bo i nakładanie kolejnych warstw jednego produktu ma swoją technologię to nazwijmy) i znów zabezpieczyłeś to epoxem na dziś dzień, to mogloby być ok.
Jestem ze Świerklańca, k. Tarnowskich Gór. pozdrawiam.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 20-04-2011, 07:30   

Czyli szpachlowąłeś na ten nie zdarty podkład na czołgi? Jeżeli tak to może być lipa, choć można ryzykować i odizolować to epoksydem, oraz nałożyć wypełniacz, dotrzeć i warstwy wierzchnie. Ale takie coś to już na twoje ryzyko.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
motoDD
Użytkownik


Wiek: 38
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 10
Wystawił 2 punkt(y)
Skąd: Gliwice
Wysłany: 20-04-2011, 10:26   

michalLbn napisał/a:
Czyli szpachlowąłeś na ten nie zdarty podkład na czołgi?

Nie nie. Wcześniej coś poczytałem na forum i przetarłem do papierkiem ale tylko 500 na sucho ręcznie. Pózniej po nałożonej szpachli już mechanicznie szlifierką oscylacyjną ( prostokątną) i na koniec papierkiem na kawałku klocka. Oczywiście przy nakładaniu szpachli na poczatku mialem problemy, bo nakładałem za dużo i nie równo, przez co szlifowania było mase. Ale praktyka czyni mistrza i przy ostatnim elemencie było spoko. Została mi jeszcze lampa i bak, które nie są zardzewiałe. Mają jedynie drobniutkie wgniecenia. Tak jak przy lampie przy użyciu gumowego młotka sobie poradziłem z wstępnym wyprostowaniem, tak z bakiem jest kłopot, dlatego jakieś większe wgniecenia staram sie prostować prętem od środka. No i na lampe i bak chyba położe szpachle tylko po zmatowieniu. Chyba nie ma sensu nakładać epoksydu pod szpachle . Bak byl lakierowany akrylem i pod spodem jest jakiś czarny podkład. Dodam, że motor jest z 1972 roku , więc jak do tej pory na baku nic nie wyszło to znaczy, że powłoka była położona solidnie. W koncu to niemieckie cacko :P
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
michalLbn
Klubowicz


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 2131
Punkty: 49/7
Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 20-04-2011, 22:58   

No tropik to już zabytek :) . Więc tego podkładu na czołgi w miejscu szpachlowania nie zdarłeś, a jedynie go przematowałeś p500. Jeżeli tak to może być lipa ale nie musi. Najlepiej pokryć to epoksydem chyba jednak i dalsza obróbka.

Co do baku i lampy o są dwie szkoły
1. Szpachla epox, akrylowy
2. epox, szpachla, epox. akrylowy
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne