lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Lakier bezbarwny - wielki problem..
Autor Wiadomość
jarosi
Użytkownik


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-09-2010, 21:55   Lakier bezbarwny - wielki problem..

Witam wszystkich, mam ogromny problem z ostatnią fazą lakierowania..
Chciałem Was doradzić, być może robię coś źle..
Wszystko jest ok do momentu pomalowania bazą. Baza to szary metalic, 20 minut po malowaniu bazą kładę lakier bezbarwny i za każdym razem to samo.. Pojawiają się plamy jak by wody czy nie wiadomo czego.. Tak jakby pistolet pluł czymś ale..
Mam dwa odwadniacze, jeden w kompresorze a drugi w pistolecie i wciąż to samo..
Nie wiecie jaka może być tego przyczyna? Nie wygląda to za pięknie, wręcz koszmarnie.. Pozdrawiam.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-09-2010, 22:12   

jarosi, Zapodaj jakieś zdjęcia..będzie można bardziej sprecyzować odpowiedź.. przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka..
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jarosi
Użytkownik


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-09-2010, 22:16   

Niestety nie mam ich dzisiaj, może jutro zrobię jakieś fotki..
Jest to coś takiego jak byś pokropił wodą i zrobiły by się kropelki. Może zbyt dużo tego lakieru kładę na element? Dodam jeszcze, że nie odczekiwałem raczej jak kładłem bezbarwny i baze tylko od razu wszystko naraz.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-09-2010, 22:32   

jarosi napisał/a:
Dodam jeszcze, że nie odczekiwałem raczej jak kładłem bezbarwny i baze tylko od razu wszystko naraz

No to świetnie.. :glupek: :glupek: poczytaj kolego trochę forum..jeżeli dobrze zrozumiałem z tego ostatniego postu to kładłeś bezbarwny na mokrą, nieodparowaną bazę???nie wiem jak się do tego odnieść??..............??
Wyjaśnij to wszystko krok po kroku..jaki nanosiłeś produkty i jakie były pomiędzy nimi czasy odparowania...
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 27-09-2010, 22:35   

jarosi napisał/a:
Mam dwa odwadniacze, jeden w kompresorze a drugi w pistolecie i wciąż to samo..

jarosi napisał/a:
Dodam jeszcze, że nie odczekiwałem raczej jak kładłem bezbarwny i baze tylko od razu wszystko naraz.

Z tego co piszesz to pewnie sporo czasu pracowała sprężarka, gdyż malowałeś warstwa po warstwie i bazę i klar, jak tez i można wywnioskować, że sprężareczka ta nie jest za duża, gdyż masz tylko odwadniacz na niej i pod pistolem, a po drodze nic więcej. Więc jeśli tak jest jak dedukuję, to wychodzi na to, że dość mizerna sprężareczka non stop pracowała i coraz bardziej puchła i "się pociła", więc coraz więcej wody mogła gonić do pistola.
Ale to tylko gdybanie. Zapodaj foty tak jak pisał JACK.... wtedy domysły będzie można zamienić w pomysły.
Pozdro
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jarosi
Użytkownik


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-09-2010, 22:45   

Tak dokładnie jak napisałeś, sprężarka nie jest zbyt duża a raczej malutka.
Najpierw malowania podkładem, potem bazą i dopiero bezbarwnym a sprężarka non stop w ruchu. Malowałem kilka elementów i kłopot widać zawsze tylko na bezbarwnym. Jutro czeka mnie kolejne zdzieranie powłok lakierów i wszystko na nowo. Może powinienem robić większe odstępy albo jakiś odpoczynek dla kompresora?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 27-09-2010, 22:57   

mam jedno pytanie...jak to zrobiłes?? ;) a gdzie jest matowanie podkładu???ty lakierujesz auto czy brame wjazdową...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
car painter
Forumator
CUSTOM PAINTING



Pomógł: 3 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 255
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: Śladków Mały
Wysłany: 28-09-2010, 05:24   

unek83 napisał/a:
mam jedno pytanie...jak to zrobiłes?? ;) a gdzie jest matowanie podkładu???ty lakierujesz auto czy brame wjazdową...


........ może robi to w technice mokre na mokre kto wie ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jarosi
Użytkownik


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28-09-2010, 22:46   

Oczywiście, że było matowane.. Chodzi o podkład. Bazy z tego co wiem nie matuje się przed bezbarwnym ;O Zresztą, jak by to wyglądało.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 28-09-2010, 22:46   

można i tak... ;) ja tak nie robie ..zawsze coś sie potem ....

[ Dodano: 29-09-2010, 22:57 ]
jarosi napisał/a:
Bazy z tego co wiem nie matuje się przed bezbarwnym.

to mało wiesz...sa czasem takie przypadki ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 01-11-2010, 13:21   

WItam, podepne sie pod temat wykończenia finalnego tj klar. Kupiłem oststnio Iwate AZ 3 HTE 2 i nie moge ustawic tego pistoletu pod klar, tzn nie moge ładnie wylac klaru na tzw kustro. Elementy sa takie strasznie chropowate. maluje dyszą 1.3, na cisnieniu ok 2.3 atm., towar prawie na full. Poprzedni pistolet nawet nawet mi wylewał pomimo tego ze kosztował 120 zł ;) . Co robie źle? Prosze o wskazówki.
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 01-11-2010, 13:50   

Wolniej i bliżej prowadź pistolet.
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 01-11-2010, 13:56   

bizislawek napisał/a:
Elementy sa takie strasznie chropowate.
Chropowate w sensie niedolane, czy za duża mora? Bo słownictwo jest różne.
Ja nie znam tego guna, ale wydaje mi się, że jeśli to chrop w sensie nie dolane, to może zdziepko za dużo wiatru, a za mało towaru. Piszesz, że towar odkręcony na full .... . A jak z dziurką odpowietrzającą kubek? Może nie drożna?
A jeśli nie wylane, bo za duża mora, to nie dodawaj tylko spróbuj zmniejszyć dawkę.
Trzeba potestować metodą prób i błędów.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 01-11-2010, 15:07   

Cytat:
bizislawek napisał/a:
Elementy sa takie strasznie chropowate.
Chropowate w sensie niedolane, czy za duża mora? Bo słownictwo jest różne.
Ja nie znam tego guna, ale wydaje mi się, że jeśli to chrop w sensie nie dolane, to może zdziepko za dużo wiatru, a za mało towaru. Piszesz, że towar odkręcony na full .... . A jak z dziurką odpowietrzającą kubek? Może nie drożna?
A jeśli nie wylane, bo za duża mora, to nie dodawaj tylko spróbuj zmniejszyć dawkę.
Trzeba potestować metodą prób i błędów.

chropowate raczej napewno w sensie ze niedolane, jakby mało klaru szło. A pistolet nówka sztuka takze dziurka drożna xD mam nastepna robótke i nie chce tego spierniczyc, srebro mi jakos wybaczyło po cięzkim i długim matowniu ale czarna perł juz nie ;(
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 01-11-2010, 18:19   

Deca-Durabolin napisał/a:
Wolniej i bliżej prowadź pistolet.


raczej bliżej i .... szybciej. Jak zapewne zauważyłeś na twoim pistolecie nie ma oznaczenia HVLP / LVLP czy nawet RP. IWATA to oryginalna firma i dawno temu wypięła się na amerykański standard HVLP w którym oprócz skuteczności nanoszenia 65 % ciśnienie wyjściowe musi wynosić max 0,7 bar. IWATA wprowadziła swój system T.E.C ( niby HVLP ) i H.T.E ( niby RP ). W obu przypadkach inaczej jest rozpylany materiał.

W twoim włoskim pistolecie cząsteczki materiału rozbijane są kawałek za dyszą materiałową wiec nie możesz lakierować nim za blisko ( jak w HVLP nawet 10 cm ) i nie możesz go trzymać zbyt daleko bo po rozbiciu wstępnym cząsteczki lakieru zbijają się ponownie.

Nie wiem dlaczego w instrukcji tego pistoletu jest podane do 28 cm od elementu ??? ... i nie pytaj mnie o to ... az tak nie lubię włoskich produktow żebym w to wnikał.

Chcesz żeby się rozlewało zostaw lepkość bez zmian, ciśnienie też i przesuń pistolet bliżej i prowadź go szybciej.

Sprawdź jutro i napisz jak jest efekt jak zbliżasz pistolet do elementu ( szybsze prowadzenia tylko po to żebyś nie porobił zacieków ).

Dla rzetelności informacji. Na rynek amerykański produkty IWATA mają oznaczenie HVLP i takie właśnie głowice spełniając standard 0,7 bara. Więc jak ktoś się w europie nad Wisłą uparł żeby mieć taką Iwatę to ją ma.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 01-11-2010, 18:20   

bizislawek napisał/a:
Iwate AZ 3 HTE 2


Wczoraj miałem takie cudo w ręce.
Coś robisz nie tak, bo ona bardzo ładnie wylewa.
Więc może klar rozrabiasz źle, napisz jaki klar i jakie proporcje stosujesz.
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 01-11-2010, 20:26   

w srode bede malował to sprawdze technike szybciej i blizej, zobaczymy. A co do proporcji klaru to 2 do 1 bez rozcieczalnika wg zalecen mieszalni, a marka Challenger jakies 55 zł/litr.
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 01-11-2010, 20:37   

bizislawek,

Czyli odpowiednik duxone.
Podgrzej ten klar i będzie oki przy normalnej technice.
Nie wydaje mi sie aby technika szybko pozwoliła rozlac się gestemu klarowi a taki pewnie miałeś bo stał w zimnym pomieszczeniu i mieszanka była zimna i gesta.
A prawidłową lepkość najlepiej uzyskać podgrzewając lakier.
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 01-11-2010, 21:02   

W tym wypadku to nie wina pistoletu, a tego klaru. Ja żeby jakoś wykończyć ten gówniany lakier musiałem dodawać 20% rozpucha(dysza 1.0), wtedy się zaczął ładnie wylewać. Jedyna jego zaleta to to że przy promienniku schnie w momencie, wada to wylewność,dziwny zapach :D i gazowanie jeśli się ten promiennik za szybko włączy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 01-11-2010, 21:09   

Mart-Dent napisał/a:
W tym wypadku to nie wina pistoletu, a tego klaru. Ja żeby jakoś wykończyć ten gówniany lakier musiałem dodawać 20% rozpucha(dysza 1.0), wtedy się zaczął ładnie wylewać
No tak... Przy dyszy 1,0 to jak miał się wylewać? Klar jest ok. Tylko albo gun do dupy, albo nieodpowiedni, albo coś z gunem lub techniką nie tak.
W przypadku opisywanym Klar jest ok, gun może być, tylko jest z nim coś nie tak, albo ze sposobem aplikacji.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 01-11-2010, 21:10   

Mart-Dent napisał/a:
Ja żeby jakoś wykończyć ten gówniany lakier musiałem dodawać 20% rozpucha(dysza 1.0),
żarty sobie robisz???
1,0 to można sobie próbkę polakierować :) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 01-11-2010, 21:11   

baqo napisał/a:
1,0 to można sobie próbkę polakierować
Albo paznokcie dla laski :) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 01-11-2010, 22:12   

Przed aplikacja klar lezał sobie na grzejniku, takze temperature raczej bym wyeliminował. W moim "warsztaciku" jest około 20 stopni także, bardziej bym sie skłaniał, ze jednak jest za gesty, a SMRÓD jest ogromny, juz 3 dzień po malowaniu i nadal czuc ten zapach. miałem pistolet za 120 zł i w miare ładnie rozlewał (czasem za bardzo ;D)tylko innym klarem. Kupie inny klar takze okaze sie kto tu jest winny.
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 02-11-2010, 00:31   

Devilbiss SRI z głowicą 210 jest to pistolet do klaru i takim właśnie lakieruję. To że nie całe elementy a tylko zaprawki to akurat w tym przypadku nie ma większego znaczenia. Klar z APP special S jak i glasurit 923-255 bez żadnego problemu się wylewa bez dolewania rozpucha.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 02-11-2010, 14:55   

bizislawek napisał/a:
Cytat:
bizislawek napisał/a:
Elementy sa takie strasznie chropowate.
Chropowate w sensie niedolane, czy za duża mora? Bo słownictwo jest różne.
Ja nie znam tego guna, ale wydaje mi się, że jeśli to chrop w sensie nie dolane, to może zdziepko za dużo wiatru, a za mało towaru. Piszesz, że towar odkręcony na full .... . A jak z dziurką odpowietrzającą kubek? Może nie drożna?
A jeśli nie wylane, bo za duża mora, to nie dodawaj tylko spróbuj zmniejszyć dawkę.
Trzeba potestować metodą prób i błędów.

chropowate raczej napewno w sensie ze niedolane, jakby mało klaru szło. A pistolet nówka sztuka takze dziurka drożna xD mam nastepna robótke i nie chce tego spierniczyc, srebro mi jakos wybaczyło po cię zkim i długim matowniu ale czarna perł juz nie ;(

Jaką temp. miał lakier?Jaką temp. miały lakierowane elementyJaki lakier?Jaaka temp. otoczenia?Za dużo niewiadomych.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 02-11-2010, 20:18   

klar był ciepły w dotyku czyli >20stopni, temp otoczenia 20 stopni, elementy lakierowane rowniez gdzies oscylowały w tych temperaturach.
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
stech
Klubowicz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 265
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: ok krakowa
Wysłany: 02-11-2010, 20:35   

bizislawek napisał/a:
klar był ciepły w dotyku czyli >20stopni, temp otoczenia 20 stopni, elementy lakierowane rowniez gdzies oscylowały w tych temperaturach.
Coś mi tu kolego nie gra, też mam AZ3 i rozlewa super, zaaplikuj mu więcej materiału, dysza jakieś 12cm od elementu, wachlarz na ful. no i ciśnienie na wejściu zapodaj na 2.5 bar, będzie dobrze. Ja swoim to i przy 2 bar rozlewam. sprubuj tak i napisz,pozdr.
_________________
"Lepsze, jest wrogiem dobrego".
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 02-11-2010, 21:14   

sprawdze jutro na innym lakierze, bo ten chyba była za gęsty a koles z mieszalni powiedział ze tego klaru sie nie rozcieńcza. Podkrece na 2.5 Bar i jutro sie zobaczy. Maluje dorywczo, głownie znajomym znajomych itd takze codziennie nie maluje i nie mam okazjii pryskac ;)
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 02-11-2010, 21:18   

bizislawek napisał/a:
tego klaru sie nie rozcieńcza.

Na rozc.do bazy do 10-15%.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 02-11-2010, 21:31   

no własnie rozc nie kazał dodawc. Zreszta nigdy nie dodawałem, bo zawsze w miare dobrze wychodziło. Ale ten klar wyjatkowo odporny ;)

[ Dodano: 03-11-2010, 20:17 ]
no i tak, cisnienie zwiekszyłem do 2.5, ruchy lekko wolniejsze i blizej elementu, do tego chellengera dodałem 5 % rozpuszczalnika i tu miłe zaskoczenie, pieknie mi wylał na lustro;) Takze cene wskazówki sie przydały, dzieki wszystkim Pzdr i zdrówka zycze :)

[ Dodano: 03-11-2010, 20:19 ]
A i przyczyna moich ubolewań - za gęsty klar ;)
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
peters1
Stały Bywalec


Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 87
Wystawił 17 punkt(y)
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 15-11-2010, 20:10   

Koledzy mam pytanie:
Czy mozna 'klar' lekko zmatowac miejsami i wypolerowac na nowo.Mam delikatny zaciek i sa paprochy na bezbarwnym a chcialbym to poprawic.
Wiec potrzebuje fachowej porady.Dzieki.

Przepraszam,,, pomyłka.... MK
Ostatnio zmieniony przez 15-11-2010, 20:31, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 15-11-2010, 22:40   

Oczywiście że można.
Paprochy:
- oscylacja 3mm: 1500, 3000 i polerka
- ręka: 2000, 2500 i polerka {a jak spory paproch to start z 1500}

Zaciek tak jak paprochy tylko ręcznie start od 1500 albo i niżej -zależy od zacieku ;)
Tylko nie na ręku, a start na czymś twardym, np. jakiejś kostce.
Bo jak zaczniesz na ręku to poprzecierasz się do bazy wokół zacieku a zaciek i tak będzie widać.
Czasami są techniki, żeby lekko zaciągnąć szpachlówką dookoła zacieku aby równomierniej go ścinać i nie poprzecierać się przez klar, ale raczej nie próbuj, bo jeszcze się coś skaszani.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
peters1
Stały Bywalec


Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 87
Wystawił 17 punkt(y)
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 16-11-2010, 09:30   

Dzieki jestes najlepszy.Mam niedawno kupione mleczko 3M do bezbarwnych wiec wyprobuje co jest warte. ;)
_________________
Laweta uslugi.Tanio.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 16-11-2010, 15:25   

Peters... Mleczko to mleczko a pasta to pasta. Samym mleczkiem nie zapolerujesz tego co zmatujesz. Musisz jeszcze użyć konkretnej pasty do polerownia.
Nie wiemy jak wygląda ten Twój zaciek bo można byłoby i może przed matowaniem i go lekko przyszpachlować, ale kurcze tak w ciemno strach tego doradzać. Bo jak ten klar jest jakiś trefiejny czy tam nie doschnięty to jeszcze może jakaś kaszanka by się porobiła.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
bizislawek
Użytkownik
slawek


Wiek: 37
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 16-11-2010, 18:02   

Tak
łysy73 napisał/a:
Peters... Mleczko to mleczko a pasta to pasta
Tak jest, zeby nie wydawac kolejnej stówki na paste, mleczko 3M, to zakup sobie setke pasty farecli G3, natepnie popraw mleczkiem i bedzie cacy.
_________________
były niedoszły lakiernik
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 16-11-2010, 20:07   

Co do szpachli:możesz tak zrobić,ale polecam pozwolić lakierowi dobrze wyschnąć,a szpachlę kup 1K,łatwiej się szlifuje.Delikatnie,nawet od 1000,1500,2000,2500,polerka,później przyjrzyj się pod światło i popraw ewentualne niedoróbki.Będzie git.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 16-11-2010, 21:30   

jak sie szybciej szlifuje (1k) to go zetrzesz szybciej niz zaciek
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacenty741
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 538
Punkty: 4/2
Skąd: Maków Mazowiecki
Wysłany: 16-11-2010, 22:13   

Jak robisz bez głowy i wyczucia (to przenośnia,wiem,że Ty nie zhańbisz się zaciekiem :D ),to i wykończeniówka nie pomoże.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
łysy73
Fanatyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1305
Punkty: 28/5
Wysłany: 16-11-2010, 22:36   

jacenty741 napisał/a:
polecam pozwolić lakierowi dobrze wyschnąć,a szpachlę kup 1K
No właśnie Jacenty. O tym właśnie myślałem. Dlatego trochę strach w ciemno od razu polecić podszpachlowanie, żeby nie zgotować lakieru.
jacenty741 napisał/a:
Ty nie zhańbisz się zaciekiem
{ ;] ;] Ojjjj... Ja w podstawówce zawsze tłumaczyłem rodzicom, że uczeń bez fleka to jak żołnierz bez karabinu ;] }
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
martek
Moderator


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1724
Punkty: 14/14
Skąd: opolskie
Wysłany: 16-11-2010, 22:53   

jacenty741 napisał/a:
(to przenośnia,wiem,że Ty nie zhańbisz się zaciekiem ),


fajnie by bylo ;) niestety czasami sie zdarza, ale juz nie takie baty jak kilka lat wstecz :)

[ Dodano: 16-11-2010, 22:55 ]
łysy73 napisał/a:
{ Ojjjj... Ja w podstawówce zawsze tłumaczyłem rodzicom, że uczeń bez fleka to jak żołnierz bez karabinu }



swiete slowa, tylko ze mnie zawsze sie pytali po co mi od razu caly arsenal :killer: :killer:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne