[Patryk_]

Mam zamiar sam postawić garaż konstrukcji metalowej TEGO TYPU jednak o wymiarze 7x6. Czy taka konstrukcja nadaje się na lakierowanie od czasu do czasu, tzn domyślam się że będzie spora wilgoć i zapylenie, czy będzie trzeba pomyśleć nad jakimś wyciągiem i jak go w takim razie zainstalować? Jak pozbyć się lub ograniczyć wilgoć? Z czego zrobić podłogę, wylać posadzkę czy dać kostkę brukową oraz czym ocieplić ściany i dach aby wiatr w środku nie hulał i było jako tako wygłuszone no i żeby temp utrzymywała się jakiś czas.
Dodam tylko że to nie jest jakieś profesjonalne i nie musi takie być, ma być tanim domowym kosztem wykonanym przeze mnie dla moich potrzeb, jeśli się rozwinę, obok mam miejsce i mogę postawić w przyszłości drugi budynek zgodnie ze sztuką o powierzchni na zgłoszenie ale to tak abstrachując od tematu. Ponadto jak widzicie wymiar nie łapie się na zgłoszenie a nie mam zamiaru nic takiego robić, w razie w zawsze można coś na ściemniać, ew rozebrać, mieszkam w takim miejscu że raczej nie powinno być problemu ale jednak gdyby coś to byłby problem ze stałą konstrukcją na którą zresztą o tym wymiarze musiałbym mieć plan, pozwolenie i masę innych rzeczy.

[Hamir]

[Patryk_]

ok, w takim razie ładuje 400tys żeby sobie pomalować zderzak raz na ruski miesiąc Chłopie, z takimi komentarzami to sobie lepiej daj spokój. Wydaje mi się że masz problem z czytaniem ale powtórzę raz jeszcze, będzie to w takim miejscu gdzie raczej nikt ciekawskiego nosa nie będzie wtykał. Za metalową budę nikt mi nic nie zrobi, szyldów reklamowych wielkiej lakierni nie będę rozstawiał po okolicznych wioskach więc problemu nie widzę, ponadto pisałem że w przyszłości jest możliwość postawienia legalnego budynku tylko pod to a ten będzie robił za zwykły garaż. Twoim tokiem rozumowania to każdy kto ma u siebie pistolet i sprężarkę powinien być poddany kontroli.
Elokwencja kolego nie bardzo Ci wychodzi, zachowaj swoje chamstwo dla siebie, dyskutować nie zamierzam więc się nawet nie wysilaj z dalszym komentarzem. Zapytałem wprost o konkretne rzeczy i mam nadzieję że będzie dyskusja na konkretny temat i ktoś będzie w stanie doradzić mi jakoś aby chociaż zobrazować sobie koszt tej inwestycji.

[PROJEKTER]

[Patryk_]

Następny mądry o pro lakierni mi tu dywaguje, poziom Twoich wypocin raczej sugeruję to że to Ty jesteś chłopcem gównozjadem ale ja nie przyszedłem tutaj aby wzajemnie się obrażać. Widzę że kolejnej osobie kuleje czytanie ze zrozumieniem a ego masz większe niż Ty sam ale skoro jesteś z przyszłości... Ponad to, kolego, nie oceniaj tak ludzi bo się kiedyś możesz przejechać, ciekawe czy przy mnie byś tak lekkim, nie przerażonym słowem powiedział chłopiec bez środków inwestycyjnych. Wracaj lepiej do ołówka i krzesełka rysować gdzie kto pistolet ma wieszać.

[piotrek301]

Będzie zabawa będzie się działo Patryk masz możliwość bycia na tym forum to korzystaj z niego masz tu dużo Lektur do czytania i tym się zajmij

[Patryk_]

Tak właśnie, wbiłem może na szybko bez przeczytania pewnych materiałów, dość bogatych trzeba przyznać, na pewno będę starał się to nadrobić jesiennymi wieczorami

Oj będzie, właśnie przeczytałem kilka postów ów geniusza Penningtona i chyba muszę mu współczuć.

[Hamir]

[mario553]

Dam Ci dobrą radę Patryk- czytaj posty PROJEKTERA i innych mądrych ludzi z tego forum a jest tutaj ich kilku. Jest to bezcenna a przede wszystkim darmowa encyklopedia wiedzy, której na próżno szukać gdzie indziej. Sam tak robię i jestem mega zadowolony. Szacun dla Projektera po raz kolejny za ogrom wiedzy i pracy, która włożył w to aby to forum tak wyglądało.

[PROJEKTER]

[Krzychuautim]

Patryk masz pecha. Pewnie jeszcze nikomu nie udało się wybudować lakierni wyposażonej we wszystkie cudeńka sprzedawane przez RENOMOWANYCH dystrybutorów. Jeżeli już ktoś taki się znajdzie to nie maluje samochodów. Jeżeli będziesz bardzo ambitny lub twój bogaty ojciec, to i tak nie znajdziesz pracowników którzy tym PROFESJONALNYM sprzętem potrafią się posługiwać bo większość uczyła się w budach pokrytych blachą falistą lub co bardziej bystrzy wyjechali za granicę. Jakbyś kiedyś miał okazję oglądać samochody po leasingach czyli w miarę nowe i w większości naprawiane w ASO lub dużych super wyposażonych warsztatach, to zauważysz że jakość tych napraw jest odwrotnie proporcjonalna do nakładów na wyposażenie. Ale fakt jest taki że przepisy trzeba przestrzegać tym bardziej że nie jesteś dużym koncernem w których można naginać rzeczywistość do przepisów.