[marcpol]

Cześć, lakieruję czasami hobbystycznie, osiągam dobre efekty, ale największym problemem jaki mam to zgodność koloru. Zwykle cieniuję i zmieniam ciśnienie natrysku, tak, aby jak najlepiej dobrać kolor. Chciałbym jednak osiągać jeszcze lepsze efekty dobarwiając samodzielnie bazę.

Zastanawiam się też czy nie warto poeksperymentować z rozcieńczalnikiem do bazy.

Szukam informacji o technice dobarwiania bazy. Przykładowo - mam teraz kolor KIA 1K (czarna perła). Przy natryskach wychodzi zbyt jasny, po obniżeniu ciśnienia jest lepiej, ale i tak poniżej moich oczekiwań. Zrobiłem natryski przy kilku różnych ciśnieniach i dopiero przy 0,5 bar (pistolet HVLP!) kolor jest podobny.

Korzystam z dwóch mieszalni - taniej i szybkiej, o słabej zgodności koloru oraz drugiej, drogiej, bardzo wolnej i często nieczynnej, ale pasującej na kreskę - na tej podstawie wiem, że da się lepiej. Rozumiem doskonale, że w praktyce przy naprawach samochodów wystarcza cieniowanie, jednak nie robię tego zarobkowo i mam czas, aby powalczyć i uzyskać maksymalną zgodność koloru, dopiero potem cieniować.

[piotr10]

Jeśli nie masz mieszalnika wzorników kolorów i doświadczenia to mozesz ustawiać sobie jakie kolwiek ciśnienie i efekt bezie ten sam - mierny. Lepiej zapłać ,,drogiej '' mieszalni i problem z głowy.

[marcpol]

Myślałem o zakupie poszczególnych pigmentów.

Auto już polakierowałem - korzystając z droższej lakierni. Cieniowany tylko błotnik.

[ddamianekk]

Lakieruję tak samo jak Ty, tylko dla siebie lub znajomych, ale powiem Ci, że faktycznie kolega wyżej ma rację, lepiej i przede wszystkim taniej będzie zakupić lakier z lepszego sklepu, i mieć kolor na 98% niż kombinować z pigmentami i wydawać kasę.

Kombinowanie z pigmentami miało by sens jeśli posiadał byś na komputerze program do dorabiania lakieru, i mnóstwo pigmentów, których cena znacznie przewyższy koszt dorobienia załóżmy 500 ml lakieru bazowego do danego samochodu i 5 czy tam 10 które zrobisz sobie hobbystycznie.