Chcę zlikwidować sobie zalążki rdzy na nadkolach po poprzednim nieudanym malowaniu (brak doświadczenia, zły dobór lakieru, złe warunki pogodowe itp. itd.) i proszę was o pomoc w tym jakże wielkim przedsięwzięciu, wszystko będzie robione szprajem, jednakże z bagażem doświadczeń
do dyspozycji mam:
- papiery ścierne do gradacji 2000
- app r-stop
- podkład epoksydowy
- podkład akrylowy
- lakier dobrany w lakierni
- lakier bezbarwny
- pasta polerska farcela
- szpachlówki
ogólnie plan był taki:
1. usunięcie rdzy
2. matowienie powierzchni i zrobienie przejścia pomiędzy lakierami
3. r-stop?
4. podkład epoksydowy
5. matowienie
6. podkład akrylowy
7. matowienie
8. lakier bazowy
9. matowienie?
10. lakier bezbarwny
11. polerowanie
we wszystkich etapach chcę poczekać aż rozpuszczalniki odparują
kilka pytań co do tego:
- czy należy nakładać r-stopa, epoksyd i akryl? czy może epoksyd + akryl wystarczy?
- czy należy matowić lakier bazowy?
- jakich gradacji używać przy poszczególnych etapach?
- ile warstw poszczególnych podkładów/lakierów nakładać?
- jeśli by trzeba było szpachlę, to na którym etapie ją wcisnąć?
ostatnio widząc jaki kicz mi wyszedł i jak kolor był źle dobrany to pół samochodu potrafiłem zedrzeć do starego klaru pastą polerską i papierem ściernym (co nie było zbyt trudne ze względu na źle przygotowane podłoże na starym klarze) . Teraz chcę tego uniknąć i mam na to plan, jednakże co temat to inna technika i słownictwo więc się w tym trochę pogubiłem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum